Nic mnie tak nie odpycha jak tatuaż u kobiety

Ps. i dokładnie - tylko desperatki będą chciały się podobać wszystkim i dostosować do każdego faceta - ja mam to... zgadnijcie gdzie

Masz tatuaż na pupie?

Fajny, subtelny tatuaż jest spoko. Gorzej jak sobie laska robi cały rękaw, okropnie to wygląda.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Fajny, subtelny tatuaż jest spoko. Gorzej jak sobie laska robi cały rękaw, okropnie to wygląda.

Oj tam, jak lubi się bzykać to co za różnica z tatoo czy bez.

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Fajny, subtelny tatuaż jest spoko. Gorzej jak sobie laska robi cały rękaw, okropnie to wygląda.

A gorzej bo...? Bo tobie sie nie podoba? :D

55 minut temu, Gość Misio napisał:

Masz tatuaż na pupie?

Nie zdradze gdzie - tylko niektorzy zobacza

27 minut temu, Gość Gość napisał:

A gorzej bo...? Bo tobie sie nie podoba?

Bo wygląda mniej kobieco, tylko tak wulgarnie i "męsko".

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bo wygląda mniej kobieco, tylko tak wulgarnie i "męsko".

Twoim zdaniem. Dla ciebie gorzej, a dla innego lepiej, a jeszcze innemu nie zrobi to roznicy

53 minuty temu, Gość Gość napisał:

Twoim zdaniem. Dla ciebie gorzej, a dla innego lepiej, a jeszcze innemu nie zrobi to roznicy

Nie tylko moim, to pewne.

Niedawno poznałem całkiem ładną i jak się wydawało sympatyczną dziewczynę.

Jakież było moje zdziwienie gdy ubrała koszulkę z krótkim rękawkiem i moim oczom ukazał się gigantyczny czarny tatuaż pokrywający całe ramię. No po prostu całe ramię czarne. Tatuaż jak u jakiegoś ciężkiego kryminalisty, totalnie niekobiece.

Obleśne. Myślałem może żeby do niej wystartować ale po tym co zobaczyłem totalnie mi przeszło. 

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie tylko moim, to pewne.

No i co z tego? Jak jest tylu facetow ktorym sie to podoba. Dlaczego dla wytatuowanych kobiet mialoby by gorzej, ze akutat ty czy twoj kumpel jej nie chcecie?

9 godzin temu, Gość Profesor napisał:

Niedawno poznałem całkiem ładną i jak się wydawało sympatyczną dziewczynę.

Jakież było moje zdziwienie gdy ubrała koszulkę z krótkim rękawkiem i moim oczom ukazał się gigantyczny czarny tatuaż pokrywający całe ramię. No po prostu całe ramię czarne. Tatuaż jak u jakiegoś ciężkiego kryminalisty, totalnie niekobiece.

Obleśne. Myślałem może żeby do niej wystartować ale po tym co zobaczyłem totalnie mi przeszło. 

Ma dziewczyna szczeszcie, ze ten tatuaz zrobila!

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

No i co z tego? Jak jest tylu facetow ktorym sie to podoba. Dlaczego dla wytatuowanych kobiet mialoby by gorzej, ze akutat ty czy twoj kumpel jej nie chcecie?

Jest naprawdę niewielu facetów, którym podobają się wytatuowane na całych rękach czy całych plecach kobiety.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jest naprawdę niewielu facetów, którym podobają się wytatuowane na całych rękach czy całych plecach kobiety.

Jako wytatuowana kobieta zapewniam cie, ze jest takich wiecej niz przecietna kobieta moze potrzebowac. 

38 minut temu, bella napisał:

Widzialam wystarczajaco wielu takich ktorym imponuja wydziarane dziunie ale na zone chcieliby grzeczna myszke. 

Takich to zawsze bylo duzo, tylko zadna kobieta nie powinna takiego chciec. Ja znam takich ktorzy sa w stalych zwiazkach z wytatuowanymi kobietami. Nie sadze, zeby ktorys z nich w ogole sie nad tym zastanawial.

Każdy tatuaż, bez względu na rozmiar, czy to u kobiety czy faceta = patologia = zryta psychika = problemy psychiczne = śmieć do omijania 

wytatuowani niech się dobierają razem bo są na równi yebnięci, więc powinni do siebie pasować

Przed chwilą, Gość gur napisał:

Każdy tatuaż, bez względu na rozmiar, czy to u kobiety czy faceta = patologia = zryta psychika = problemy psychiczne = śmieć do omijania 

Mialam cos sensownego odpisac, ale ten ciag logiki jest tak beznadziejnie napisany, ze sam sie dostatecznie skompromitowales :D

1 minutę temu, Gość rozprawa napisał:

wytatuowani niech się dobierają razem bo są na równi yebnięci, więc powinni do siebie pasować

Musze powiedziec mezowi zeby sie zaczal tatuowac :P

1 godzinę temu, bella napisał:

Jeśli ich wytatuowane partnerki im się podobają to w porządku, dla mnie wku*r*wia*jąca jest tylko rozbieżność między tym kogo chciałoby się ru*chać a kogo na żonę. 

Masz racje, to denerwujace, ale dotyczy nie tylko tatuazy. Tacy faceci wiedza, ze so g... warci. Nie zwiarza sie z kobieta ktora w ich oczach jest atrakcyjniejsza, madrzejsza, bardziej towarzyska itd. Oni o takiej beda marzyc, ale na zone (czyli robota kuchennego i krowe rozplodowa) wezma sobie 'bezpieczna' opcje. Przynajmniej tak by chcieli, ale malo jest kobiet ktore na cos takiego pojda.

Cóż, pewnie jesteś z jakies dziury gdzie psy dupami szczekają i jesteś zwyczajnie zacofany. Otwórz się na świat człowieku bo się udusisz 

Ja tylko powiem, ze od kiedy mam tatuaze to przestali sie mna interesowac faceci ktorych zainteresowania nigdy bym nie chciala. Takie ziutki, co to chca stawiac drinka kazdej ktora ma spory biust. Cwaniaczki ktorzy maja jeden szablon na podryw i mysla, ze kobieta jest im winna zainteresowanie. O, i faceci ktorzy byli dla mnie za starzy nawet gdybym byla wolna. Wiec nie sadze, zebym cos stracila.

Panowie z patologii probuja zmienic definicje patologii