Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Feme

wielka miłość czy tylko zdrada

Polecane posty

Gość Feme

Oboje jesteśmy w związkach, on z gromadką małych dzieci, z wymagającą dużo kasy żoną, z kredytami, odpowiedzialną pracą, itp.  Ja też w związku, toksycznym związku. 

Łapanie krótkich chwil, gdy mogliśmy być razem, ale dla mnie to było za mało, nawet nie chodzi o częstotliwość spotkań, ale o jakość, o to, by rzeczywiście być wtedy gdy już się spotykamy, by miał czas wysłuchać, co mówię, co czuję, by oderwał się od swoje pracy, rodziny. 

Skrzywdziłam go? czy może powinnam rozwalić dwie rodziny? 

"Masz w ogóle świadomość jak bardzo mnie krzywdzisz takim myśleniem o mnie ??? Opowiedz kiedyś komuś o mnie ... o naszych codziennych spotkaniach, o wielogodzinnych codziennych rozmowach, o tym jak wielokrotnie czekałem na Ciebie, kiedy miałaś gorszy nastrój, o tym jak przyjąłem to, że nie mogąc się zdecydować na bycie ze mną, zostałaś z M. mimo, że miałaś możliwość się z nim rozstać, o tym jak masz do mnie pretensje, że w trakcie prawie rocznych codziennych naszych spotkań, kikukrotnie (kilkukrotnie) odebrałem telefon aby załatwić coś naprawdę pilnego (po części były to telefony od moich dzieci), o tym jak czekałem na Ciebie aż skończysz pracę aby Cię choćby do domu odwieźć, aby być przez te 40 minut w Twoim towarzystwie, o wszystkim co było między nami ... opowiedz i zapytaj się tej osoby, czy uważa że byłaś dla mnie "tylko nieistotnym szumem, w tle, który znika i nie zostaje w pamięci, zabawką do umilenia czasu". Zapytaj ...

"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 minut temu, Gość Feme napisał:

Oboje jesteśmy w związkach, on z gromadką małych dzieci, z wymagającą dużo kasy żoną, z kredytami, odpowiedzialną pracą, itp.  Ja też w związku, toksycznym związku. 

Łapanie krótkich chwil, gdy mogliśmy być razem, ale dla mnie to było za mało, nawet nie chodzi o częstotliwość spotkań, ale o jakość, o to, by rzeczywiście być wtedy gdy już się spotykamy, by miał czas wysłuchać, co mówię, co czuję, by oderwał się od swoje pracy, rodziny. 

Skrzywdziłam go? czy może powinnam rozwalić dwie rodziny? 

"Masz w ogóle świadomość jak bardzo mnie krzywdzisz takim myśleniem o mnie ??? Opowiedz kiedyś komuś o mnie ... o naszych codziennych spotkaniach, o wielogodzinnych codziennych rozmowach, o tym jak wielokrotnie czekałem na Ciebie, kiedy miałaś gorszy nastrój, o tym jak przyjąłem to, że nie mogąc się zdecydować na bycie ze mną, zostałaś z M. mimo, że miałaś możliwość się z nim rozstać, o tym jak masz do mnie pretensje, że w trakcie prawie rocznych codziennych naszych spotkań, kikukrotnie (kilkukrotnie) odebrałem telefon aby załatwić coś naprawdę pilnego (po części były to telefony od moich dzieci), o tym jak czekałem na Ciebie aż skończysz pracę aby Cię choćby do domu odwieźć, aby być przez te 40 minut w Twoim towarzystwie, o wszystkim co było między nami ... opowiedz i zapytaj się tej osoby, czy uważa że byłaś dla mnie "tylko nieistotnym szumem, w tle, który znika i nie zostaje w pamięci, zabawką do umilenia czasu". Zapytaj ...

"

wstyd mi za baby co włażą w takie relacje, by sobie z kims pogadać.Trzeba było wybrac innego partnera, z którym mozna rozmawiać  a  nie włazić z buciorami do zajetego faceta.Gdybym się w takowym zakochała to jakby był wolny dopiero bym się zblizyła..a ty jesteś zwykła..dopisz sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feme

czemu wstydzisz się za baby??? a facet, który stracił głowę i jest w stanie zostawić rodzinę dla innej jest OK? Tylko baby są złe i sprowadzają bezwolnych, biednych, cudzych mężów na wyboiste ścieżki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gosc napisał:

wstyd mi za baby co włażą w takie relacje, by sobie z kims pogadać.Trzeba było wybrac innego partnera, z którym mozna rozmawiać  a  nie włazić z buciorami do zajetego faceta.Gdybym się w takowym zakochała to jakby był wolny dopiero bym się zblizyła..a ty jesteś zwykła..dopisz sobie sama

Obydwoje zajęci a tej (widać, że pisała to głupia baba, bo tylko baba może być aż tak bezdennie głupia) wstyd tylko za kobietę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×