Busz&Koza

a co za problem zaprosić Martynę bez dziecka? nie wiem o co wam chodzi.. ale dama nikogo nie zaprosi na "kawę" tylko zawsze było chlanie 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Każda, która ma małe dziecko w kółko o nim nawija. Może tylko w pracy skupia się na niej, ale i tak coś wplecie. 

etam głupie gadanie . Ona nie ma znajomych bo nikt jej nie lubi. Z Wandziax spotkali się raz z Olficą też. Anita z mężem olała ich i odwołali spotkanie w ostatniej chwili, z Karolina widzi się raz na ruski rok , sąsiedzi też już zniknęli. Nigdy nie widać żeby jakas koleżanka jej skomentowała zdjęcie. Nie wychodzi z żadna na jakieś zakupy , do kina czy na kawę. Ona nie lubi ludzi i ludzie nie lubią jej. Proste 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

a co za problem zaprosić Martynę bez dziecka? nie wiem o co wam chodzi.. ale dama nikogo nie zaprosi na "kawę" tylko zawsze było chlanie 

Ty jesteś tępa czy tylko udajesz? Przecież nie chodzi o fizyczną obecność dziecka, tylko jeśli juz, to o to, że będąc rodzicem, ludzie się zmieniają mentalnie.

Nie jest powiedziane, że się w ogóle nie spotykają. Po prostu nie imprezują razem i nie chleja, co jest zrozumiałe.

Dlaczego Martyna nie może jej zaprosic, jeśli już chce się jedna z drugą czepiać i byle goowno?

5 minut temu, Gość gość napisał:

etam głupie gadanie . Ona nie ma znajomych bo nikt jej nie lubi. Z Wandziax spotkali się raz z Olficą też. Anita z mężem olała ich i odwołali spotkanie w ostatniej chwili, z Karolina widzi się raz na ruski rok , sąsiedzi też już zniknęli. Nigdy nie widać żeby jakas koleżanka jej skomentowała zdjęcie. Nie wychodzi z żadna na jakieś zakupy , do kina czy na kawę. Ona nie lubi ludzi i ludzie nie lubią jej. Proste 

Za to Olfa to dusza towarzystwa. Wszyscy do niej lgną po prostu. Karolina też oblegana f.h.uj.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ty jesteś tępa czy tylko udajesz? Przecież nie chodzi o fizyczną obecność dziecka, tylko jeśli juz, to o to, że będąc rodzicem, ludzie się zmieniają mentalnie.

Nie jest powiedziane, że się w ogóle nie spotykają. Po prostu nie imprezują razem i nie chleja, co jest zrozumiałe.

Dlaczego Martyna nie może jej zaprosic, jeśli już chce się jedna z drugą czepiać i byle goowno?

udaję tępą, żeby dostosować się do Twojego rozumowania 
Ona nigdy sama z siebie nikogo nie zaprosiła na kawę czy gdziekolwiek, sama jest zapraszana przez żony/dziewczyny kolegów kozy..
 

fajnie, że nazywa kobiety pracujące dla nich flądrami ;[ 

Martyna jest na tyle inteligentna i ma swoje życie (również zawodowe) że po co jej kontakt z tym wrednym zimnym człowiekiem? dobrze, że się odcięła 

7 minut temu, Gość gość napisał:

udaję tępą, żeby dostosować się do Twojego rozumowania 
Ona nigdy sama z siebie nikogo nie zaprosiła na kawę czy gdziekolwiek, sama jest zapraszana przez żony/dziewczyny kolegów kozy..
 

Przede wszystkim nie piszesz z jedną osobą. 

To w końcu ma te koleżanki, czy nie? Bo jest niby jednak zapraszana, a przecież podobno nikt jej nie lubi. Jest jakiś obowiązek zapraszania na kawę? To jest jakiś wyznacznik czegokolwiek? Wyjdź czasem z domu, może odkryjesz nawet takie wynalazki jak kawiarnie czy bistra.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Martyna jest na tyle inteligentna i ma swoje życie (również zawodowe) że po co jej kontakt z tym wrednym zimnym człowiekiem? dobrze, że się odcięła 

Jest najzupełniej przeciętna do bólu. Co ona takiego robi niby zawodowo? Pamiętam jak swojego czasu była przypięta do sz. jak rzep. 

6 minut temu, Gość gość napisał:

Martyna jest na tyle inteligentna i ma swoje życie (również zawodowe) że po co jej kontakt z tym wrednym zimnym człowiekiem? dobrze, że się odcięła 

Jest najzupełniej przeciętna do bólu. Co ona takiego robi niby zawodowo? Pamiętam jak swojego czasu była przypięta do sz. jak rzep. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Jest najzupełniej przeciętna do bólu. Co ona takiego robi niby zawodowo? Pamiętam jak swojego czasu była przypięta do sz. jak rzep. 

akurat zawodowo dużo, jak jestę ciekawa to poszukaj w google 

7 minut temu, Gość gośc napisał:

Przede wszystkim nie piszesz z jedną osobą. 

To w końcu ma te koleżanki, czy nie? Bo jest niby jednak zapraszana, a przecież podobno nikt jej nie lubi. Jest jakiś obowiązek zapraszania na kawę? To jest jakiś wyznacznik czegokolwiek? Wyjdź czasem z domu, może odkryjesz nawet takie wynalazki jak kawiarnie czy bistra.

no właśnie powiedz to szuszy, wyjdź z domu sama lub z kimś na kawę.. no tak przecież ją ciągle nosi wszędzie  z salono kuchni do gabinetu.. 

9 minut temu, Gość gość napisał:

Martyna jest na tyle inteligentna i ma swoje życie (również zawodowe) że po co jej kontakt z tym wrednym zimnym człowiekiem? dobrze, że się odcięła 

A o czym mialaby Martyna z Szusz rozmawiac? O markach,  gucci, sztucznych rzesach,  paznokciach,  kremach i.t.p.  

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A o czym mialaby Martyna z Szusz rozmawiac? O markach,  gucci, sztucznych rzesach,  paznokciach,  kremach i.t.p.  

nie ma wspólnych tematów dlatego zajomość sięskończyła i tyle
jak widzi siwa w czapce i biegająca w szlafroku bo ona MOZE to też bym omijała 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

akurat zawodowo dużo, jak jestę ciekawa to poszukaj w google 

Wiem co robi zawodowo. Po prostu nie robi to na mnie najmniejszego wrażenia. Może dla niektórych to jest coś szczególnego, bo dla nich coś wiecej niż przerzucanie papierów w jednego końca biurka na drugie od 8 do 15, jest na równi z rozszczepieniem atomu.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Jest najzupełniej przeciętna do bólu. Co ona takiego robi niby zawodowo? Pamiętam jak swojego czasu była przypięta do sz. jak rzep. 

Też pamiętam te czasy. 

7 minut temu, Gość gość napisał:

Wiem co robi zawodowo. Po prostu nie robi to na mnie najmniejszego wrażenia. Może dla niektórych to jest coś szczególnego, bo dla nich coś wiecej niż przerzucanie papierów w jednego końca biurka na drugie od 8 do 15, jest na równi z rozszczepieniem atomu.

no tak nie to co busz, praca w ksero i sieciówce to jest coś i kręcenie szmiry od 10 lat z turbanem na głowie jest godne pochwały   

8 godzin temu, Gość Gba napisał:

Tak głupio się próbuje tłumaczyć dlaczego przekornie nosi w domu czapkę. Aż 3 powody podaje, ale ten prawdziwy omija. Reklama, reklama. Po czym stwierdza, że nie powinna tej czapki pokazywać, bo ten kolor się wyprzedał. 

To wszystko,  to triki reklamowe.  Zeby kobiety widzac ta czapke bez zastanowienia braly,  bo moze zabraknac!!!!  Wszystko przemyslane .

3 minuty temu, Gość gość napisał:

no tak nie to co busz, praca w ksero i sieciówce to jest coś i kręcenie szmiry od 10 lat z turbanem na głowie jest godne pochwały   

Nie jest godne pochwały. Nie wiem w którym miejscu to wyczytalas. Kafeteryjna logika prima sort.

Moim zdaniem ona,ze przez tyle lat sprzedaje swoje życie przed kamera ,boi się wychodzić z domu myśląc,zejdą wszyscy znają etc ,stad ten domek na odludziu tam czuje się dobrze ,bo nie ma ludzi ,windy etc 

*że ją

Ale niby czemu sąsiadka miałaby być we vlogach? Pewnie nie chce sie pokazywać niezależnie od tego czy się widują czy nie. Nie ma aktualnie biznesu do zareklamowania to odpuściła produkcje i tyle.

13 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Osobiscie wstydzilabym sie chodzic w galganie,  posmiewisko. Wole Tommy hilfinger,  albo inna marke,  tylko nie den potwor galgan.  Za sama naszywke bym tego nie zalozyla. 

Mnie sie tez te czapki nie podobaja,  a ta naszywka jest okropna.  Taki bochomaz i jeszcze od Szusz.  Na samym srodku  , jakby to miala byc jakas super marka. Przegiela z ta naszywka. 

Te co tutaj się tak produkują 24 h na dobę nie mają pracy, faceta i zaintetesowań. Najpierw spójrzcie na własne życie, a nie krytykujcie cudzego. Rekompensujecie własne braki. 

Jeśli się któraś zacznie tłumaczyć lub pisać, że mnie to również dotyczy - tylko potwierdzi to co napisałam. Prawda oburza najbardziej.

11 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Na vlogu mowila jak to fajnie miec znajomych i moc  ich odwiedzac w papciach i nie wychodzic z domu.  Potem bylo przyjdzie Martyna,  ida do Martyny,  a potem koniec.  Moze ja boli,  ze Martynie sie rodzina powiekszyla.   Tyle ile razem przez gardlo przelali i wspolne majowki , nagle jak reka odcielo. 

Dziwisz się?  Chciałabyś utrzymywać kontakt z kimś,  kto siedzi na kafe I op.... ci doopę?  Martyna się tu udziela od dawna, na weselu szusz siedziala tutaj i opisywał szczegóły.  Taka koleżanka.  Niech s p i e r d a l a.

siwej odwala siedzi w domu w czapce bo musi reklamować, nazywa panie które dla nich pracują flądrami, przewraca oczami jak opętana przez pozytywne wibracje, nic tylko zamykać kanał 

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dziwisz się?  Chciałabyś utrzymywać kontakt z kimś,  kto siedzi na kafe I op.... ci doopę?  Martyna się tu udziela od dawna, na weselu szusz siedziala tutaj i opisywał szczegóły.  Taka koleżanka.  Niech s p i e r d a l a.

Co ty mówisz??? Możesz coś więcej na ten temat napisać? 

Latwego zycia nie ma.  Jakie to musi byc okropnie uczucie,  mijac sasiadow o ktorych sie nic nie wie , a oni znaja cale jej mieszkaniem, posciele,  pizamy.....nawet co zjadla i kiedy wypila, kiedy wlosy myla, albo ze okres ma.  Nawet komentarze,  co ludzie o niej pisza i co o niej mysla.  Musi z sasiadami stac w windzie twarz w twarz, to musi byc bardzo nieprzyjemne uczucie.  Dlatego mozna zrozumiec,  ze nie lubi z domu wychodzic i dobrze czuje sie w kurniku na odludziu. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Co ty mówisz??? Możesz coś więcej na ten temat napisać? 

żadnych szczegółów nie było!

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Latwego zycia nie ma.  Jakie to musi byc okropnie uczucie,  mijac sasiadow o ktorych sie nic nie wie , a oni znaja cale jej mieszkaniem, posciele,  pizamy.....nawet co zjadla i kiedy wypila, kiedy wlosy myla, albo ze okres ma.  Nawet komentarze,  co ludzie o niej pisza i co o niej mysla.  Musi z sasiadami stac w windzie twarz w twarz, to musi byc bardzo nieprzyjemne uczucie.  Dlatego mozna zrozumiec,  ze nie lubi z domu wychodzic i dobrze czuje sie w kurniku na odludziu. 

a trzeba było być takim podłym człowiekiem? zawsze wszechwiedząca z tonem panius? zasłużyła sobie na to.. hejt jest zawsze, ale ona maskakrycznie nakręciła na siebie to wszystko, szczególnie po akcji z cukierkami i tematem olfy z koniami a sama jechała wielka trolica na biednym zagłodzonym koniu.. sama sobie winna bo ma taki parszywy charakter i pokazuje wszystko, nawet kulki do kibla bo sprzeda wszystko