Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość 4

Mam kompleksy ale jestem zbyt leniwa żeby coś zmienić i mnie na to nie stać

Polecane posty

Gość Gość 4

Jestem młoda, obecnie jestem w ciąży. Mam wspaniałego faceta, właśnie remontujemy dom, planujemy ślub. Skończyłam szkole średnia lecz nie udało mi się zdać jednego przedmiotu i ..., nie mam matury. Nie stać mnie na korepetycje żeby ją zdać, zresztą teraz będzie dziecko to nie będę miała do tego głowy. Chciałabym iść na jakiś kurs ale również teraz są ważniejsze wydatki. Zawsze chciałam wyjechać na jakiś czas za granicę ale partner nie chce, bo mówi że tutaj trzeba działać a nie wyjeżdżać i wracać do niczego. Czasami jestem tym załamana, nie stać mnie na spełnianie marzeń 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Sama wybrałaś zajęcie w  ciąże zamiast uporządkowania podstawowych spraw. Ale już po grzybach, wiec możesz do matury przygotować się sama, kupić wszelkie vademecum, korzystać z internetu. Korekptycje u jakieś studentki to tez nie majątek. Masz teraz mnóstwo czasu to go fornirze spożytkuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość Gość 4 napisał:

Jestem młoda, obecnie jestem w ciąży. Mam wspaniałego faceta, właśnie remontujemy dom, planujemy ślub. Skończyłam szkole średnia lecz nie udało mi się zdać jednego przedmiotu i ..., nie mam matury. Nie stać mnie na korepetycje żeby ją zdać, zresztą teraz będzie dziecko to nie będę miała do tego głowy. Chciałabym iść na jakiś kurs ale również teraz są ważniejsze wydatki. Zawsze chciałam wyjechać na jakiś czas za granicę ale partner nie chce, bo mówi że tutaj trzeba działać a nie wyjeżdżać i wracać do niczego. Czasami jestem tym załamana, nie stać mnie na spełnianie marzeń 😞

Dobrze, że masz chociaż mądrego chłopaka, oby cię nie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie udało Ci zdac jednego przedmiotu w szkole i nie byłaś dopuszczona do matury czy nie zdałas jednego przedmiotu na maturze? Bo to spora różnica w ogranieciu tego. 2 sytuacja dużo bardziej optymistyczna 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 4
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie udało Ci zdac jednego przedmiotu w szkole i nie byłaś dopuszczona do matury czy nie zdałas jednego przedmiotu na maturze? Bo to spora różnica w ogranieciu tego. 2 sytuacja dużo bardziej optymistyczna 😉

Nie zdałam jednego przedmiotu na maturze 🙂

Ale brakuje mi samozaparcia żeby za cokolwiek się wziąć co związane z nauką 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Gość 4 napisał:

Jestem młoda, obecnie jestem w ciąży. Mam wspaniałego faceta, właśnie remontujemy dom, planujemy ślub. Skończyłam szkole średnia lecz nie udało mi się zdać jednego przedmiotu i ..., nie mam matury. Nie stać mnie na korepetycje żeby ją zdać, zresztą teraz będzie dziecko to nie będę miała do tego głowy. Chciałabym iść na jakiś kurs ale również teraz są ważniejsze wydatki. Zawsze chciałam wyjechać na jakiś czas za granicę ale partner nie chce, bo mówi że tutaj trzeba działać a nie wyjeżdżać i wracać do niczego. Czasami jestem tym załamana, nie stać mnie na spełnianie marzeń 😞

Nie potrzebujesz korepetycji żeby dostać 30% z matury, litości.

Jesteś zbyt leniwa i nie chce Ci się nic zmieniać to pogódź się z tym, że Twoje życie będzie wyglądać tak jak teraz. Nawet jakbyś miała pieniądze to nic by to nie dało, bo i tak nic by Ci się nie chciało. Tak samo wyjazd za granicę niczego by nie zmienił. Póki nie zmienisz swojego sposobu myślenia to nic nie uda Ci się niczego osiągnąć.

Wyciągnij podręczniki, kup w Biedronce podręczniki do matury (w okresie maturalnym się pojawiają), przeszukaj Internet i na pewno maturę zdasz. Musisz  się tylko ruszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dlaczego nie możesz uczyć się sama ? jesteś w ciąży i masz kupę czasu weic możesz się nawet po kilka godzin uczyć sama 

jak się sama nie weźmiesz za siebie to nikt tego nie zrobi. Dziecko się urodzi zleci szybko, potem drugie i będziesz mieć 30 lat + , brak wykształcenia, doświadczenia i perspektyw. 

weź się za siebie od dzisiaj i nie odkładam tego na jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 4
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego nie możesz uczyć się sama ? jesteś w ciąży i masz kupę czasu weic możesz się nawet po kilka godzin uczyć sama 

jak się sama nie weźmiesz za siebie to nikt tego nie zrobi. Dziecko się urodzi zleci szybko, potem drugie i będziesz mieć 30 lat + , brak wykształcenia, doświadczenia i perspektyw. 

weź się za siebie od dzisiaj i nie odkładam tego na jutro:)

Obecnie chodzę do pracy i myślę że jeszcze długo będę do niej chodziła, po pracy trzeba zrobić obiad i jest 19, jeszcze jesteśmy w trakcie budowy. Eh masakra, wiem że to wszystko to wymówki bo godzinę dziennie chociaż zawsze się znajdzie. Muszę się ogarnąć dzięki 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Możesz napisać jaki to przedmiot? Bo są przedmioty których możesz nauczyć się sama z podręczników, kup sobie vademecum. Jeśli jest to np matematyka to już gorzej jeśli jej nie ogarniasz ale wcale nie są potrzebne korepetycje. Na studiach uczyłam się maty prze YouTube. Tam jest mnóstwo filmików na których uczą i tłumaczą określone zagadnienia,na zadaniach. Serio wystarczy chcieć żeby mieć te 30 % 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 4
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Możesz napisać jaki to przedmiot? Bo są przedmioty których możesz nauczyć się sama z podręczników, kup sobie vademecum. Jeśli jest to np matematyka to już gorzej jeśli jej nie ogarniasz ale wcale nie są potrzebne korepetycje. Na studiach uczyłam się maty prze YouTube. Tam jest mnóstwo filmików na których uczą i tłumaczą określone zagadnienia,na zadaniach. Serio wystarczy chcieć żeby mieć te 30 % 😉

No właśnie jest to matematyka - niestety. Nigdy nie nie rozumialam i uczenie się w domu nigdy nie przyniosło efektów, bo jak nie mogłam do czegoś dojść to się wkurzalam i rezygnowalam 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość 4 napisał:

No właśnie jest to matematyka - niestety. Nigdy nie nie rozumialam i uczenie się w domu nigdy nie przyniosło efektów, bo jak nie mogłam do czegoś dojść to się wkurzalam i rezygnowalam 😕 

Wyżej dostałaś dobrą radę - youtube. Tam masz wszystko wyjaśnione. Też się tak uczyłam na studiach i bardzo sobie chwaliłam. Druga sprawa: jak nie rozumiesz po jednym wyjaśnieniu, to posłuchaj ponownie... i ponownie. Jak nic z tego to sięgnij po inne źródło (książka, kanał yt) oraz  ZAWSZE rób przykłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Gość Gość 4 napisał:

Obecnie chodzę do pracy i myślę że jeszcze długo będę do niej chodziła, po pracy trzeba zrobić obiad i jest 19, jeszcze jesteśmy w trakcie budowy. Eh masakra, wiem że to wszystko to wymówki bo godzinę dziennie chociaż zawsze się znajdzie. Muszę się ogarnąć dzięki 🙂

Kur/a do jakiej pracy chodzisz będąc tak młoda, bez matury i w ciąży. Szok, weź się za siebie, zdaje maturę, jakiś konkretny zawód, bo na zawsze będziesz zdana na kogoś, kiedyś minie młodość i już tak łatwo nie znajdziesz pracy bez kwifikacji.Teraz musi się chcieć, z wiekiem będzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorza
1 godzinę temu, Gość Gość 4 napisał:

Skończyłam szkole średnia lecz nie udało mi się zdać jednego przedmiotu i ..., nie mam matury.

A to nie jest tak, że jak się nie zaliczyło jednego przedmiotu, to poprawka jest automatycznie pod koniec wakacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

khan academy jest super, jutub też

korepetycje na osiągnięcie 30% to tez będzie jakieś 20-30zł za godzinę. Raz na tydzień? to jakieś 80-120 złotych miesięcznie. Jeśli nawet tyle nie masz, na poprawienie przyszłości swojej i dziecka, to powinnaś pomyśleć o oddaniu dziecka do adopcji, bo dziecko kosztuje dużo więcej... Chyba, że się wda w ciebie, wtedy przynajmniej wydatki związane ze studiami odejdą.

ale to i tak nic nie da jak sie nie wezmiesz do roboty

sorry matura i szkoła policealna w dzisiejszym świecie to mało na jakąs fajną robotę, ale lepsze to niż nic. Poza tym w szkole policealnej też czasem trzeba coś przeczytać i cos się nauczyć i iść w weekend na zajęcia, czyli jakiś wysiłek podjąć trzeba.

no ale nie chciało się dźwigać teczki trzeba kopać dołeczki.

Myślisz, że za granicą będą czekać na ciebie z otwartymi ramionami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 4
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kur/a do jakiej pracy chodzisz będąc tak młoda, bez matury i w ciąży. Szok, weź się za siebie, zdaje maturę, jakiś konkretny zawód, bo na zawsze będziesz zdana na kogoś, kiedyś minie młodość i już tak łatwo nie znajdziesz pracy bez kwifikacji.Teraz musi się chcieć, z wiekiem będzie gorzej.

A co to za komentarz do jakiej pracy? Do normalnej pracy, nie mam 18 lat tylko 22, a normalna pracę bez matury też można znaleźć także do normalnej pracy chodzę w ciąży i bez matury... Nie rozumiem komentarza. Ale racja, matura obowiązkowa, także wezmę się za siebie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Gość 4 napisał:

No właśnie jest to matematyka - niestety. Nigdy nie nie rozumialam i uczenie się w domu nigdy nie przyniosło efektów, bo jak nie mogłam do czegoś dojść to się wkurzalam i rezygnowalam 😕

Kochana, ja półtora roku temu miałam maturę, próbnych z matmy nie zdawałam, a na "prawdziwej" zdobyłam 50%. Zadania bardzo często się powtarzają, przerabiaj arkusze z zeszłych lat i kup sobie jakieś vademecum (ja miałam z Operonu, polecam, sporo zadań i wyjaśnienia krok po kroku jak je rozwiązywać). Poza tym zdecydowaną większość zadań zamkniętych można rozwiązać podstawiając odpowiedzi do działania i sprawdzając która jest prawdziwa. 😄 Tylko trzeba mieć dużo cierpliwości. 😄 W otwartych przyznawane są punkty za samo wypisanie danych i wzorów, a te drugie często masz w karcie. Myślę, że jak się zepniesz to 30% osiągniesz bez problemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Zorza napisał:

A to nie jest tak, że jak się nie zaliczyło jednego przedmiotu, to poprawka jest automatycznie pod koniec wakacji?

Trzeba się zapisać na nią, a autorka pewnie tego nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 4
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Kochana, ja półtora roku temu miałam maturę, próbnych z matmy nie zdawałam, a na "prawdziwej" zdobyłam 50%. Zadania bardzo często się powtarzają, przerabiaj arkusze z zeszłych lat i kup sobie jakieś vademecum (ja miałam z Operonu, polecam, sporo zadań i wyjaśnienia krok po kroku jak je rozwiązywać). Poza tym zdecydowaną większość zadań zamkniętych można rozwiązać podstawiając odpowiedzi do działania i sprawdzając która jest prawdziwa. 😄 Tylko trzeba mieć dużo cierpliwości. 😄 W otwartych przyznawane są punkty za samo wypisanie danych i wzorów, a te drugie często masz w karcie. Myślę, że jak się zepniesz to 30% osiągniesz bez problemu. 

Bardzo dziękuję za słowa wsparcia 🙂🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×