No to co moi kochani? długi weekend czas zacząć! lecimy z pierwszym piwkiem

Lecimy z długim weekendem, skrzynka browara i flaszka wódki zakupiona, powinno starczyć na 3 dni..

szkoda, ze samotnie, no ale co zrobic? przynajmniej się upi3rd0le w samotnosci, poslucham glosno muzyki i jakoś to będzie!

ahoj, zdrowie samotnikom!

Lecicie z DLUGIM weekendem juz 9 lat i jakos doleciec NIE MOZECIE.HAHAHA.

2 minuty temu, Gość Pootas81 napisał:

Lecicie z DLUGIM weekendem juz 9 lat i jakos doleciec NIE MOZECIE.HAHAHA.

Ja to już lecę od jakiegoś 2004 roku z "długim weekendem"

Są tu jakieś fajne c!pki do pogadania??

1 minutę temu, Gość NieMaJuzNic napisał:

Są tu jakieś fajne c!pki do pogadania??

Ja pjerdole

7 minut temu, Gość NieMaJuzNic napisał:

Są tu jakieś fajne c!pki do pogadania??

Wepostaw  lustro przed sobą i już masz jedna zajebistą. 

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wepostaw  lustro przed sobą i już masz jedna zajebistą. 

Cudowne 

Joł men! 

To już jest koniec, nie ma już nic!
Jesteśmy wolni, możemy iść!

Nie mam nic z procentami, ale mam papierosy. Jestem samotna jak palec i chce mi się ryczeć. Życie jest do bani dzisiaj! Ałaaa, niech mi ktoś kupi piwo.;(

7 minut temu, Gość iza napisał:

Joł men! 

To już jest koniec, nie ma już nic!
Jesteśmy wolni, możemy iść!

Nie mam nic z procentami, ale mam papierosy. Jestem samotna jak palec i chce mi się ryczeć. Życie jest do bani dzisiaj! Ałaaa, niech mi ktoś kupi piwo.;(

zapraszam, u mnie piwa pod dostatkiem

1 godzinę temu, Gość NieMaJuzNic napisał:

Lecimy z długim weekendem, skrzynka browara i flaszka wódki zakupiona, powinno starczyć na 3 dni..

szkoda, ze samotnie, no ale co zrobic? przynajmniej się upi3rd0le w samotnosci, poslucham glosno muzyki i jakoś to będzie!

ahoj, zdrowie samotnikom!

co dobrego do tego?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

co dobrego do tego?

masz na myśli, co do jedzenia czy co ?

6 minut temu, Gość NieMaJuzNic napisał:

zapraszam, u mnie piwa pod dostatkiem

Z nieba mi spadłeś, dzięki! Piwo ratuje mój zadek dzisiaj i język mi się rozwiąże.;) A i pożalić się się chcę na los podły. Bierz papieroska jeśli palisz. Co gramy?

4 minuty temu, Gość gość napisał:

co dobrego do tego?

Ja mam lufkę. Pasuje ci czy wolisz coś przekąsić?

4 minuty temu, Gość iza napisał:

Z nieba mi spadłeś, dzięki! Piwo ratuje mój zadek dzisiaj i język mi się rozwiąże.;) A i pożalić się się chcę na los podły. Bierz papieroska jeśli palisz. Co gramy?

nie palę, fajki to zło i smierdzi z buzi hehe

no to co Cię tam gryzie?? ps. otwieram wlasnie trzecie

Przed chwilą, Gość NieMaJuzNic napisał:

nie palę, fajki to zło i smierdzi z buzi hehe

no to co Cię tam gryzie?? ps. otwieram wlasnie trzecie

Wiem, że śmierdzi.:( I nie tylko z buzi. Wszystko przesiąknięte nikotyną, nawet majtki. Powiem ci, że to jeden z powodów który mnie boli strasznie, bo nie umiem się pozbyć tego nałogu. Palę kosmiczne ilości fajek i serio, jestem jak popielniczka. No, dosłownie pachnie ode mnie jak z knajpy. Mogę jeszcze jedno? Zapłacę czy cóś.;(

Ps. otwieram piwo ze swoją dziewczyną.;)

1 minutę temu, Gość iza napisał:

Wiem, że śmierdzi.:( I nie tylko z buzi. Wszystko przesiąknięte nikotyną, nawet majtki. Powiem ci, że to jeden z powodów który mnie boli strasznie, bo nie umiem się pozbyć tego nałogu. Palę kosmiczne ilości fajek i serio, jestem jak popielniczka. No, dosłownie pachnie ode mnie jak z knajpy. Mogę jeszcze jedno? Zapłacę czy cóś.;(

czy to jest ten Twoj bol? hehe mów co tam się dzieje

ps. czesto spotykam w zyciu kobiety ktore palą, przyzwyczailem sie; )

1 minutę temu, Gość NieMaJuzNic napisał:

czy to jest ten Twoj bol? hehe mów co tam się dzieje

ps. czesto spotykam w zyciu kobiety ktore palą, przyzwyczailem sie; )

To jest początek mojej udręki, te nieszczęsne szlugi.... niestety. Mój ból, ohohoho, nie jestem jeszcze na tyle cyknięta by ci o tym opowiadać, więc wybacz mi ten nietakt.;)

Spotykałeś, ale ich nie całowałeś to nie rozumiesz jak to jest gdy oddech przesiąknięty starym tytoniem. Ohyda.:(

Ty masz jakieś nałogi?

2 minuty temu, Gość iza napisał:

To jest początek mojej udręki, te nieszczęsne szlugi.... niestety. Mój ból, ohohoho, nie jestem jeszcze na tyle cyknięta by ci o tym opowiadać, więc wybacz mi ten nietakt.;)

Spotykałeś, ale ich nie całowałeś to nie rozumiesz jak to jest gdy oddech przesiąknięty starym tytoniem. Ohyda.:(

Ty masz jakieś nałogi?

nie całowałem? moja pseudo i niedoszła żona jarała.. wiec mialem do czynienia z tym codziennie, poprzednia panna tez paliła, takze spoko.. wiem ocb, ale pamietam, ze tylko swiezo po fajce waliło z buzki a potem było ok

a co do moich nałogów to na pewno alkohol (ale tak weekendowo, nie, ze codziennie) no i na pewno seks.. a jesli go nie mam to musze sie non stop masturbowac, to moj mega nalog, przez ktory głupieje po prostu..

2 minuty temu, Gość NieMaJuzNic napisał:

nie całowałem? moja pseudo i niedoszła żona jarała.. wiec mialem do czynienia z tym codziennie, poprzednia panna tez paliła, takze spoko.. wiem ocb, ale pamietam, ze tylko swiezo po fajce waliło z buzki a potem było ok

a co do moich nałogów to na pewno alkohol (ale tak weekendowo, nie, ze codziennie) no i na pewno seks.. a jesli go nie mam to musze sie non stop masturbowac, to moj mega nalog, przez ktory głupieje po prostu..

Acha, to okej, że pomimo, iż kopcę jak smok chcesz ze mną napić się browarka. Mogę jeszcze jedno? Już nie zapytam przy 4. Wiesz co? No z fajkami to słabo, bo faktycznie wszystko capi. Najgorzej nie lubię kiedy mi czuć z rąk i włosów, a tak to guma do żucia lub landrynki i jest naprawdę spoko. Mam komfortową sytuację w tej chwili, no bo jestem strasznie samotna i ten przeklęty piątek, gdzie każdy się bawi w parach i sam rozumiesz, a ja na forum samotnie.:( I nikt mnie nie całuje i nie wącha.

Ja alkoholu nie piję, ale czasem faktycznie, jedno dwa piwa dla relaksu, więc nie jest to mój nałóg.

Wiem co to znaczy życie bez seksu i współczuję, bo masturbacja to nie jest jednak to, co daje kurde spełnienie. Ani się nie przytulisz, ani nic. Ale to też nie ejst mój nałóg. Największym nałogiem moim jest muzyka, choć to chyba nie jest nałóg, a pasja.:)

mnie brak seksu niszczy, dosłownie...  nie da się tego opisać co czuje, nie mając go już od 2 lat

Arystocweles

Przed chwilą, agatka.czepek napisał:

Arystocweles

Okropnie mnie twoje czyczki intrygują