Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość End99

Jeśli kobieta widzi że jest skrępowany bo dała mu kosza

Polecane posty

Gość heyhey
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie napisał ze powiedział jej ze coś czuje tylko ze coś powiedział to jest diametralna różnica. 

powiedział bo napisał "że ona zaprzeczyła by coś miedzy nimi mogło być" czyli musiał powiedziec, że coś jest miedzy nimi. Jak nie umiesz czytać to nie moj problem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Niedzielny napisał:

Nie doszukuj się pierduł. Wszyscy ciągną go za język a ty czepiasz się właśnie mnie. Jestem tu jako doradca a nie poszukujący porady. 

Nie nadajesz się na doradcę, widać to po twoich wpisach z ostatnich kilku dni.

Nie odpowiadaj na to co napisałem, już nie zaśmiecam autorowi tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może niech autor się wypowie ci jej powiedział. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Co za deeb bileee, gostek od miesiecy uklada te prowokacje, jest jeppniety i szuka podobnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może niech autor się wypowie ci jej powiedział. 

a jakie to ma znaczenie ?  ; / 

ona zaprzeczyła by cokowliek mogłobyć miedzy nimi wiec wiadomo, ze powiedział jej coś w deseń "że sie mu podoba i chciałby z nią być". Jakie ma znaczenie w jakim szyku zdania to powiedział ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

a jakie to ma znaczenie ?  ; / 

ona zaprzeczyła by cokowliek mogłobyć miedzy nimi wiec wiadomo, ze powiedział jej coś w deseń "że sie mu podoba i chciałby z nią być". Jakie ma znaczenie w jakim szyku zdania to powiedział ?

 

 

Ma znaczenie bo chyba nic nie powiedział w tym sęk. To niech nie oczekuje ze ona będzie wiedziała czego on od niej chce. Pewne rzeczy wymagają odwagi tu odwagi zabrakło tego jestem pewna. Niestety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedzielny

Nastał KONIEC, autor tematu ponownie poległ

Ale... ciąg dalszy nastąpi i... to już niebawem 😁👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Ma znaczenie bo chyba nic nie powiedział w tym sęk. To niech nie oczekuje ze ona będzie wiedziała czego on od niej chce. Pewne rzeczy wymagają odwagi tu odwagi zabrakło tego jestem pewna. Niestety. 

Powiedzial bo ona zaprzeczyla by cos miedzi nimi moglo byc (chyba z czegos taka odpowiedz wynikala) ....wiec przestan drazyc temat ...ko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Glupia krowa ten niedzielny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola

Jedno tylko w tym temacie mnie ciekawi i nie daje spokoju 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedzielny
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Glupia krowa ten niedzielny

Miło było cię poznać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedzielny

Pa 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Jeżeli uważasz że mogła cię nie zrozumieć bądź też teraz szuka kontaktu z tobą to po prostu spotkaj się z nią i konkretnie porozmawiaj. Jeżeli nic do niej nie czujesz, chcesz tylko bzyknąć to daruj sobie. Kobiety w większości szukają facetów do życia, do założenia rodziny. To że chce się zaprzyjaźnić to znaczy ze chce być blisko ciebie, poznać cię lepiej, może coś czuje do ciebie ale są jakieś przeszkody. Czy to nic nie znaczy dla ciebie ze chce się zaprzyjaźnić ? To wyraz uznania a nie obelga Cokolwiek postanowisz Powodzenia. I nie licz na cud bo to nie nastąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przeczytałem to wszystko i nagle znowu przypomniało mi się liceum. Autor to raczej nastolatek w 1 czy 2 klasie liceum.

Dobrze że nie powiedziałeś jej że ją kochasz bo wtedy jakikolwiek ponowny krok byłby o wiele bardziej trudniejszy i nie wiem czy byłbyś w stanie się na niego zdobyć. Odczekaj trochę, bądź jej przyjacielem. Po paru miesiącach bądź po pół roku spróbuj ponownie ale bez wielkich wyznań.

Ja dawno temu zawaliłem w podobnej sytuacji i później bardzo długo przez to cierpiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedzielny

Nikt mu nie poradził i obrażony upłynnił się z tematu. Jeśli tak postępuje ze swoją kobietą, którą niby kocha, to teraz już wiem dlaczego ma problem i nie może się z nią porozumieć. Nic tylko współczuć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Niedzielny napisał:

Nikt mu nie poradził i obrażony upłynnił się z tematu. Jeśli tak postępuje ze swoją kobietą, którą niby kocha, to teraz już wiem dlaczego ma problem i nie może się z nią porozumieć. Nic tylko współczuć!

Pewnie wkurzylo go twoje piierdolenie głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedzielny
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Pewnie wkurzylo go twoje piierdolenie głupia

Przykro mi, że nie czytam w jego myślach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Brak argumentów skutkuje ucieczką autora . Problem większości ludzi nie potrafią skonfrontować się z prawdą. Lawirują. Przypuszczam że autor albo jest młodym facetem +20 albo jeszcze bardzo niedojrzałym mężczyzną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość End99 napisał:

Taj najpewniej jest. Uwierzyłem po raz drugi a ona nic nie proponuje tylko mi się przygląda. Drugi raz bym tego nie przeżył.

Proponowała spotkanie po tzw. Koszu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwile
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Proponowała spotkanie po tzw. Koszu? 

A co nie mogla? Kto jej zabroni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość heyhey napisał:

może po prostu chciała być miła i utrzymywać koleżeńskie relacje. Zauwazyła, że Ty nie jesteś zainteresowany relacją  "friend zone" i (na Twoje szczęście) dała sobie spokoj. Myślę, ze powiedziałaby że żałuje gdyby faktycznie tak było. 

Faktycznie mogła by się przyznać że żałuje ale tylko wtedy gdyby miała z nim okazje porozmawiać po tym wszystkim. Czy on dał jej taka możliwość wątpię. Pisał o urażonym ego. W efekcie oboje dali sobie kosza rachunki wyrównane ale co z tego jak pewnie każde z nich nieszczęśliwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Na chwile napisał:

A co nie mogla? Kto jej zabroni?

Oczywiście ze mogla. Pytam jedynie czy to zrobiła czy nawiązywała kontakt po koszu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość End99 napisał:

A co miałem powiedzieć kocham Cię? Po pół roku znajomości i zero spotkań, randej? To by dopiero było

Jak to możliwe pół roku znajomosci ani jednego spotkania czy randki ? Znajomość internetowa ? Jak długa ja znasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zero randek i spotkań. Tym bardziej powinieneś chcieć ja poznać bliżej, zaprzyjaźnić się. No chyba że cel poznawczy inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Chlopak z ktorym czasem rozmawiam powiedzial mi: zalezy mi na tobie. Nic nie odpoeiedzialam. Czy dalam mu kosza tym sposobem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Chlopak z ktorym czasem rozmawiam powiedzial mi: zalezy mi na tobie. Nic nie odpoeiedzialam. Czy dalam mu kosza tym sposobem? 

Jej pewnie też zależy. Czy to takie straszne porozmawiać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Brak odpowiedzi nie oznacza kosza. Po prostu nie wiedzialam czy ma na mysli zakochaoem sie czy zalezy mi jak na znajomej i czekalam az powie: spotkamy sie na kawe jestem wolny. Wtedy bym odpowiedziala: owszem mozemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki ktoś
3 godziny temu, Gość End99 napisał:

Taj najpewniej jest. Uwierzyłem po raz drugi a ona nic nie proponuje tylko mi się przygląda. Drugi raz bym tego nie przeżył.

Pewnie przygląda się z kim do tej pory miała do czynienia. Nie może uwierzyć kogo kochała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Co z tego ze zazdrosc go bierze jak z kims rozmawiam czy dostrzega urode, czy wskazuje ze jest zainteresowany. Nic mi to nie mowi. Nie wiem w jakim sensie jest to zainteresowanie a nie bede sie z kims spotykac po proznicy bo mi sie nie chce. Kazdy facet tak moze powiedziec zalezy mi jestem zainteresowany. W sumie nie wiem czego oczekuje, moze tego ze ktos wyratykuuje to wprost: zalezy mi na tobie, patrze na ciebie jak mezczyzna na kobiete, potrzebuje cie w moim zyciu, nie chodzi mi o epizod, traktuje cie powaznie jak kogos istotnego. Kiedy cie nie ma tesknie. A nie takie smuty ktore kazdy facet gada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Chyba chodzi mi o ludzkie podejscie otwarcie sie, zaufanie mi. A nie taka gadka pt zalezy mi domysl sie czy chodzi mi o romans czy o staly zwiazek. Jak mowisz A to powiedz B bo nie kazdej kobiecie chce sie bawic w podchody. Mi sie juz nie chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×