Jak 1.5 roczne dziecko nauczyć spać w łóżeczku

Synek ma 17 miesięcy. Śpimy razem w jednym łóżku. 

Łóżeczko było używane tylko na początku potem zaczął się budzić co raz częściej a mi po prostu nie chciało się wstawać z łóżka. Było mi wygodnie a teraz po woli mam dość. Syn budzi się kilka razy w nocy. Chociaż dziś chyba tylko z  2 albo nie pamiętam. 

Wieczorem bardzo ciężko zasypia ucieka z łóżka gada marudzi a nie raz płacze. 

Pomóżcie kochane mamy bo juz wysiadam. Może jak nauczyć się zasypiać we własnym łóżeczku to będzie lepiej spał.

Nie wiem, moje dziecko od początku spało w łóżeczku nawet jak musieliśmy wstawać do niego po kilka, kilkanaście razy. Właśnie, żeby nie mieć tego problemu. Mojej koleżanki córka spała z nią do 6 roku życia, nie chciałam powtórzyć jej błędu 

Myślę, że tylko konsekwentne odkładanie do łóżeczka jak zaśnie. Nie będzie łatwo. 

Pisz sobie pisz.Tyle ci WOLNO.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem, moje dziecko od początku spało w łóżeczku nawet jak musieliśmy wstawać do niego po kilka, kilkanaście razy. Właśnie, żeby nie mieć tego problemu. Mojej koleżanki córka spała z nią do 6 roku życia, nie chciałam powtórzyć jej błędu 

Myślę, że tylko konsekwentne odkładanie do łóżeczka jak zaśnie. Nie będzie łatwo. 

Podejrzewam, że karmiłaś mlekiem modyfikowanym. Ja pierwsze karmiłam piersią i też skończyło u mnie w łóżku, bo nie miałam siły. Drugie dziecko karmię piersią, na początku było OK budziło sią raz w nocy, dwa lub wogóle, a teraz minimum 5razy. Podejrzewam, że mleko starcza na długo, dlatego myślę nad podaniem mleka modyfikowanego.

Przed chwilą, Gość Ania napisał:

Podejrzewam, że karmiłaś mlekiem modyfikowanym. Ja pierwsze karmiłam piersią i też skończyło u mnie w łóżku, bo nie miałam siły. Drugie dziecko karmię piersią, na początku było OK budziło sią raz w nocy, dwa lub wogóle, a teraz minimum 5razy. Podejrzewam, że mleko starcza na długo, dlatego myślę nad podaniem mleka modyfikowanego.

Nie, karmiłam piersią. 

Myślałam żeby na noc podać modyfikowane, ale podobno może nie pomóc w spaniu i jeszcze spowodować problemy z brzuszkiem 

Ja karmiłam piersią do roku i do roku wstawałam. Niestety, też padałam na pysk ale inaczej nie ma jak. Natomiast po roku przeszliśmy na butlę i były dyżury - co druga noc moja albo męża.

Co możesz zrobić - odkładać, odkładać, odkładać. Jak się raz nie uda to kolejny i do skutku. Pewnie nie będzie 100%sukcesu od razu ale musisz zmienić wyrobiony już nawyk. No i koniecznie pracuj nad wieczornym zasypianiem u siebie- spróbuj czytania, pokazywania latarką różnych rzeczy w pokoju (jak masz więcej hajsu to są takie projektorki-latarki). 

Juz słyszę jego płacz. Boje się co siedzi sobie pomyśle 

A co sobie maja pomyśleć ja mam 3 córki 2 , 3 i 6 lat ... jaki one dają koncert nie raz hhehehehe jak sąsiedzi normalni to powinni zrozumieć ze to jest przykładowo własnie pora spania   może spróbowałabyś na początku zasypiać obok niego a potem porostu wracać do męża u nas to działa czytamy bajkę gasimy światło mówimy paciorek wliczamy kołysanki dzieci w ciagu 30 min zasypiają i ja porostu wychodzę  jak się któraś przebudzi przytulę dam picie i śpią dalej .