Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Teściowa z dnia na dzień przestała wołać nas na obiad, jak przychodzimy to mówi że teść już wszystko zjadł. O co chodzi nagle?

Polecane posty

Gość Gość

Mieszkam z moim narzeczonym u jego rodziców na samym dole domu. Udostępnili nam to, dołożyli do remontu i teść pomógł nam to remontować. Teściowa sama z siebie od kiedy tu mieszkam już jak byłam tylko dziewczyna a nie narzeczona ,wolała nas codziennie na obiad. Ja nie lubię gotować ale jak mus to gotuje, problem w tym że szansy raczej nie było bo co nie zrobię to narzeczony i tak woli zjesc u matki bo to jest wg niego smaczniejsze. I ona go zaprasza codziennie na obiad a jak i jego to i mnie. No i nagle coś się stało...z dnia na dzień przestała to robić, a gotowała dwa lata, a to powie że mięsa zabrakło a to że teściu wszystko zjadł. Dokładamy się trochę do rachunków. Razem ja i narzeczony zarabiamy 4500 na rękę miesięcznie. Co się stało że nie chcą nam dalej pomagać?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Teściowa postanowiła przeciąć pepowinę. Późno, ale się zorientowała. W jej przekonaniu pewnie ci pomaga, bo myśli, że ty byś się chciała przed mężem wykazać obiadami 😄 No cóż, pora się zrewanzowac i zacząć zapraszac ich do siebie na obiady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Teściowa postanowiła przeciąć pepowinę. Późno, ale się zorientowała. W jej przekonaniu pewnie ci pomaga, bo myśli, że ty byś się chciała przed mężem wykazać obiadami 😄 No cóż, pora się zrewanzowac i zacząć zapraszac ich do siebie na obiady

Nie jestem w stanie. Nie umiem dobrze gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie jestem w stanie. Nie umiem dobrze gotować.

To coś zamów raz w tygodniu i ich zaproś 🤷

W ostateczności nagotuj rosołu 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEDY
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie jestem w stanie. Nie umiem dobrze gotować.

kIEDYŚ TRZEBA SIĘ NAUCZYĆ I ZREWANŻOWAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ugotuj rosół, tego nie da się zepsuć 🙂 Na drugi dzień warzywa i mięso możesz oddać psu lub podać mężowi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak ci nie wstyd. Jadłaś tyle dni i lat na krzywy ryj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie jestem w stanie. Nie umiem dobrze gotować.

Nikt nie urodzil sie z z zadna umiejetnoscia, np lepienia piergow.. kazdy metoda prob i bledow nauczyl sie je robic.. takze moze warto wykazac checi ? Najlatwiej jest powiedziec nie bede robic bo nie umiem

Zakladam, ze jak poszlas do pracy tez wiele rzeczy sprawialo Ci problem, ale jednak nabralas doswiadczenia.. tak samo jest z gotowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja mysle, ze tesciowa ma poprostu dosc. Nie chce Wam tego powiedziec doslownie i tak delikatnie to sugeruje. To w pewnym sensie uslugiwanie komus. Moj tesc mieszka sam, do nas nie chce przyjeżdżać bo za daleko, a my staramy sie ze dwa razy w miesiacu pojechac do niego na niedzielny obiad, zeby zjadl w towarzystwie, ale zawsze z torba pelna zakupów. Czesto tez robie mu cos aby później tylko sobie odgrzal. Na miejscu Twojej tesciowej tez mialabym w nosie ciagle gotowanie dla Was, ile razy Ty zrobilas posilek dla nich? I nie mow, ze nie umiesz, wyjdzie Ci lepsze albo gorsze ale zawsze cos zrobisz. Co trudnego jest w zrobieniu schabowego z ziemniakami i surowka? Zdecydowaliscie sie na zalozenie rodziny a to nie jest zabawa. Zacznij od prostych dan schabowe mielone jajka sadzone czy zapiekanki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteria

Marne provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca
12 minut temu, Gość Kafeteria napisał:

Marne provo

Właśnie fajne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, może uznała, że ma coś pasożytów i chce Was nauczyć żyć jak dorośli ludzie? Z jakiej racji mają pomagać dorosłym ludziom? Wam rączki to tyłka przyrosły? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
52 minuty temu, Gość Gość napisał:

Razem ja i narzeczony zarabiamy 4500 na rękę miesięcznie

niech zgadnę... narzeczony 4000zł ty 500zł 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
53 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie jestem w stanie. Nie umiem dobrze gotować.

Aha, nie jesteś w stanie, nie umiesz i już do końca życia nie nauczysz się niczego gotować, bo nie jesteś w stanie... fajna jesteś... taka nie za mądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prowo, ale in plus. Mój brat z bratowa tak sepili na rodzicach, ale jak Mama zobaczyła jak godpodaruja kasa to zakrecila kurek z pomaganiem. Byli po prostu wygodnickimi sepami. Czara goryczy die przesłała jak bratowa za podwiezienie Mamy do lekarza 5 km chciała żeby jej zatankowala. Mieszkali za darmo, jedli za darmo w ramach pomocy, ale nic dobrego z tego nie wynikało. Rodzice kazali się im wyprowadzić, sprzedali dom i kupili sobie mieszkanie, laly sue łzy bratowej co teraz z nimi będzie, a zerowali na rodzicach ponad 5 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

niech zgadnę... narzeczony 4000zł ty 500zł 😄 

🤣👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

🤣👍

 

14 minut temu, Gość gość napisał:

niech zgadnę... narzeczony 4000zł ty 500zł 😄 

Nie narzeczony 4000 zł, dziecko 500 zł ona nic 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Please

Jak się chce to się znajdzie sposób !! jak nie to szuka się tylko wymówek ! Cały net przepisów kobieto, a na początek moze zaproś na placki ziemniaczane z łososiem i kwaśna śmietana to potrafią kilkuletnie dzieci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

Jeśli naprawdę jesteś wdzięczna za pomoc teściów i czujesz, że wypada się odwdzięczyć, a boisz się, że nie poradzisz sobie z gotowaniem, to po prostu poproś teściową, czy mogłaby cię nauczyć czegośtam. Jej będzie bardzo miło i pomocy pewnie nie odmówi. Tylko zapytaj, co masz kupić i zaproś teściową do swojej kuchni, to cię nauczy. Wtedy zjecie razem we czwórkę i będzie miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Gość xxx napisał:

Jeśli naprawdę jesteś wdzięczna za pomoc teściów i czujesz, że wypada się odwdzięczyć, a boisz się, że nie poradzisz sobie z gotowaniem, to po prostu poproś teściową, czy mogłaby cię nauczyć czegośtam. Jej będzie bardzo miło i pomocy pewnie nie odmówi. Tylko zapytaj, co masz kupić i zaproś teściową do swojej kuchni, to cię nauczy. Wtedy zjecie razem we czwórkę i będzie miło.

Dokładnie tak i wykreśl z słownika wyrażenie nie umiem. Można coś robić lepiej lub gorzej ale wszystkiego da się nauczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×