Batidora 79 Napisano Grudzień 10, 2019 A Ovitrelle pomaga w implantacji ponoc. Jest to beta hCG i daje chyba kopa organizmowi, tak jakby byl to juz poczatej ciazy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Azi Napisano Grudzień 10, 2019 Batidora mi pani doktor Karolina W-O robiła wszystkie szczęśliwe transfery gdzie kropek ze mną zostawał. Pierwszy transfer z KD i ciąża. Dla mnie ona miała szczęśliwą rękę i podejście do pacjenta mimo, że jest trochę specyficzna. Życzę Ci żeby kropek został z mamą na długie i nudne 9 miesięcy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Poezja Napisano Grudzień 10, 2019 Poezja ja brałam progesteron do 16 tygodnia. Jeżeli chodz o weryfikacje to też ich nie brałam. Na miejscu u siebie badałam progesteron i potem betę. Gdy był za niski zwiekszałam dawkę bo miałam rozpiski dawkowania leków z poprzednich weryfikacji. Pani doktor to zaakceptowała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Grudzień 10, 2019 Batidora ja też miałam proga zwiększonego dopiero od 3dpt i też uważam że to za późno, szczególnie że ja miałam w ogóle niski prog bo coś ponad 6. Rozmawiałam z lekarką i już od początku będę miała większe dawki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Grudzień 10, 2019 Batidora ja też miałam proga zwiększonego dopiero od 3dpt i też uważam że to za późno, szczególnie że ja miałam w ogóle niski prog bo coś ponad 6. Rozmawiałam z lekarką i już od początku będę miała większe dawki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anka forever Napisano Grudzień 10, 2019 Potencjalni dawcy najezdzaja. Szantaz banku spermy. Staralam sie wylaczyc z banku spermy cala polske Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meggmartin 127 Napisano Grudzień 10, 2019 Dziewczyny ja miałam dużo progesteronu 4+4+4 utrogestan plus gel Crinone. Potem zmniejszałam, ale brałam do 32 tc jedną rano i jedną wieczorem. Neoparin bralam cała ciąże i to mnie uratowało bo w 37 pojawiło się u mnie ciśnienie i objawy zatrucia ciążowego - wody miałam ok ładne. U mnie najgorsze przyszło po cc , syndrom hellp i dzięki heparynie jakoś wyszłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Grudzień 10, 2019 16 godzin temu, Emmi. napisał: Hej dziewczyny mam pytanko. Czy to normalne, że zdarzają się cykle bezowulacyjne?Przez cały rok miałam, kilka razy też wspomagałam się clo, w tym cyklu nie i będąc na wizycie okazało się że nie ma pęcherzyka. :(zmartwilam się bardzo. Większość z nas jest tu dlatego że nie mamy owulacji. Gdybyśmy miały to nie decydowalybysmy się na ivf z kd. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Grudzień 10, 2019 (edytowany) 14 godzin temu, Batidora napisał: Plastka77 na czym polega to badanie genetyczne zarodkow? Po co to sie robi? Wykrywa to, czy one maja prawo sie zaimplementowac i zdrowo rozwijac? Tak, między innymi to wykrywa. Te badania są rożnie nazywane (PGS/PGT) Badasz czy zarodek ma wady genetyczne. Jestem po stracie 3 pięknych blastek i lekarze twiedzą, że to była "wina" zarodków a immunologia mogła przeszkadzać, ale nie jest z nią u mnie aż tak źle, żeby zdrowy zarodek nie mógł przetrwać. Boję się kolejnej niewiadomej. Zazwyczaj to bardzo drogi badanie, ale w Reproficie te ceny nie są aż tak szokujące, wiec się zdecydowaliśmy. Edytowano Grudzień 10, 2019 przez plastka-77 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meggmartin 127 Napisano Grudzień 10, 2019 1 godzinę temu, plastka-77 napisał: Tak, między innymi to wykrywa. Te badania są rożnie nazywane (PGS/PGT) Badasz czy zarodek ma wady genetyczne. Jestem po stracie 3 pięknych blastek i lekarze twiedzą, że to była "wina" zarodków a immunologia mogła przeszkadzać, ale nie jest z nią u mnie aż tak źle, żeby zdrowy zarodek nie mógł przetrwać. Boję się kolejnej niewiadomej. Zazwyczaj to bardzo drogi badanie, ale w Reproficie te ceny nie są aż tak szokujące, wiec się zdecydowaliśmy. My wlasnie bylismy w reproficie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Grudzień 10, 2019 3 godziny temu, meggmartin napisał: My wlasnie bylismy w reproficie Tak, ale Wy w Brnie a mt w Ostrawie. Mam nadzieję ze tu poziom nie będzie niższy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Grudzień 10, 2019 Ja juz po wizycie jest szansa na transfer w grudniu 27 lub 30.12. Czekam na ten dzien 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Grudzień 10, 2019 12 godzin temu, Gość Gość Azi napisał: Batidora mi pani doktor Karolina W-O robiła wszystkie szczęśliwe transfery gdzie kropek ze mną zostawał. Pierwszy transfer z KD i ciąża. Dla mnie ona miała szczęśliwą rękę i podejście do pacjenta mimo, że jest trochę specyficzna. Życzę Ci żeby kropek został z mamą na długie i nudne 9 miesięcy. Dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Grudzień 10, 2019 2 godziny temu, Alo77 napisał: Ja juz po wizycie jest szansa na transfer w grudniu 27 lub 30.12. Czekam na ten dzien No widzisz. Teraz dbaj o endo i badz pozytywnej mysli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Grudzień 10, 2019 Plastka-77 dziekuje za informacje o tych badaniach genetycznych. Ma to sens rzeczywiscie. Czyli pobieranie komórek i badania w styczniu, a Ty po wynikach startujesz. Super. Meggmartin - Co to znaczy, ze bralas progesteron 4+4+4. Trzy razy dziennie po 4 tabletki dopochwowo? Widze, ze duzo biedulko przeszlas - sciskam Cie mocno. Mam nadzieje, ze teraz juz wszystko dobrze sie uklada? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Grudzień 10, 2019 31 minut temu, Batidora napisał: No widzisz. Teraz dbaj o endo i badz pozytywnej mysli. Taki mam zamiar i czekam na pozytywne grudniowe wieści. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Grudzień 10, 2019 Dnia 8.12.2019 o 20:44, meggmartin napisał: Moni, Jagoda,Misia, Pełne szczęście , odzywam się po długiej przerwie, przeczytałam od wczoraj 4 miesiące. Witam nowe dziewczyny starające się. U nas WsZystko ok , malutki rośnie , 15 grudnia będzie 7 miesięcy- jest cudowny, wszyscy widzą całą mamę w nim. JesCze mam 3 blastki zamrożone, może się zdecydujemy, ale zobaczymy. Moje starania rozpoczęłam od kliniki Reprofit w Brnie . Pierwszy transfer puste jajo płodowe - czerwiec, drugi transfer 30 sierpien - Mateusz. Jeśli mogę pomóc to piszcie , ja również miałam cc z przygodami, nadal mam wizyty kontrolne. Znajoma chce podejść również, ale miała wiele nieudanych transferów na własnych , ostatecznie zdecyduje się na kd. Finanse dla nich to nie problem. Czy możecie przypomnieć jakie badania immunologiczne warto zrobić. Dziewczyny, które są w ciąży wysypiajcie się bo ja od 6 miesięcy chodzę na rzęsach Magg fajnie, ze nas znalazłaś. Zawsze służyłaś dobrą radą U mnie z tym wysypianiem się jest ciężko. Od początku ciąży boli mnie lewe ramię. Nie mogę na nim leżeć zbyt długo, a na drugim boku boli mnie biodro No i oczywiście nie nie mogę wziąć oprócz paracetamolu, który nie pomaga, więc nie będę bez sensu brała. Ja z immunologii robiłam KIRy, LCT, IMK i CBA ale my mieliśmy mniej zleconych, bo już mieliśmy zarodki jak trafiliśmy do Docenta Paśnika. Na pewno warto jeszcze zrobić HLA-c dla partnera tez. 7 miesięcy to już chłopak duży. Ciesze się, ze u was wszystko dobrze. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Grudzień 10, 2019 22 godziny temu, Gość Poezja napisał: Cześć dziewczyny mam pytanie do dziewczyn którym udały się transfery do kiedy braliście luteinę? ja jestem w 12 tc i biore nadal 3*1 bede wdzięczna na odpowiedz Ja brałam do 20 tyg schodzilam z dawki stopniowo od 12 tyg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Grudzień 10, 2019 1 godzinę temu, Batidora napisał: Dziekuje Batidora trzymam kciuki za pozytywna bete Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meggmartin 127 Napisano Grudzień 10, 2019 4 godziny temu, Moni napisał: Magg fajnie, ze nas znalazłaś. Zawsze służyłaś dobrą radą U mnie z tym wysypianiem się jest ciężko. Od początku ciąży boli mnie lewe ramię. Nie mogę na nim leżeć zbyt długo, a na drugim boku boli mnie biodro No i oczywiście nie nie mogę wziąć oprócz paracetamolu, który nie pomaga, więc nie będę bez sensu brała. Ja z immunologii robiłam KIRy, LCT, IMK i CBA ale my mieliśmy mniej zleconych, bo już mieliśmy zarodki jak trafiliśmy do Docenta Paśnika. Na pewno warto jeszcze zrobić HLA-c dla partnera tez. 7 miesięcy to już chłopak duży. Ciesze się, ze u was wszystko dobrze. Pozdrawiam Moni wszystko będzie ok ! Ja miałam w ciąży duży ból nadgarstków , ciesnia , jak się mały urodził to wcale nie lepiej , od dźwigania bolą mnie te same nadgarstki, ale nie ma co narzekać. Mati już taki jest fajny , pełza, komunikuje się na swój sposób. Moni a kiedy ty ? Będę na święta w Polsce już się nie mogę doczekać, tęskni mi się. Szkoda, że nie można dodawać tutaj zdjęć bo zobaczylibyście Mateuszka. Całusy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia Gosia Napisano Grudzień 11, 2019 5 godzin temu, Moni napisał: Magg fajnie, ze nas znalazłaś. Zawsze służyłaś dobrą radą U mnie z tym wysypianiem się jest ciężko. Od początku ciąży boli mnie lewe ramię. Nie mogę na nim leżeć zbyt długo, a na drugim boku boli mnie biodro No i oczywiście nie nie mogę wziąć oprócz paracetamolu, który nie pomaga, więc nie będę bez sensu brała. Ja z immunologii robiłam KIRy, LCT, IMK i CBA ale my mieliśmy mniej zleconych, bo już mieliśmy zarodki jak trafiliśmy do Docenta Paśnika. Na pewno warto jeszcze zrobić HLA-c dla partnera tez. 7 miesięcy to już chłopak duży. Ciesze się, ze u was wszystko dobrze. Pozdrawiam Moni, może zobacz w necie specjalną długą poduchę ciążową do spania, ja mam taką w kształcie U, ale może być np L, Można podpierać i odciążać różne części, spać z nią w lekkim podparciu bioder itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mkk Napisano Grudzień 11, 2019 Dnia 10.12.2019 o 00:27, Batidora napisał: Ja po nieudany transferze tez u W-O bylam u dwoch innych lekarzy. Ta lekarka ma dobre i gorsze dni. Wczoraj miala bardzo dobry, ale tez bylam na wizycie na gorszym. Przedstawilam lekarzom moj plan gry (wybor lekow, rezygnacja z embryo glue etc.) i po konsultacji z nimi zaakceptowali. Dlatego tez zbadalam wczoraj proga przed transferem. Skoro po 3x100 mg mam ok. 15, to podwoilismy plus doustnie jeszcze Besins. I wszystko zaraz w dniu transferu. Ostatnio mialam zwiekszony Progesteron dopiero od 3dpt i to wydawalo mi sie za pozno. W ogole tym razem duzo mialam zmian w przygotowaniaCh - moje propozycje, ale skonsultowane ZAWSZE z lekarzami, bo jednak widze to maja oni, a nie ja. Batidora, a moge zapytac czemu zdecydowalas sie na rezygnacja z embryo glue? Ja wlasnie zastanawialam sie czy o to nie poprosic, po tym pierwszym nieudanym transferze (ktory byl bez embryo glue) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Grudzień 11, 2019 1 godzinę temu, Gość Mkk napisał: Batidora, a moge zapytac czemu zdecydowalas sie na rezygnacja z embryo glue? Ja wlasnie zastanawialam sie czy o to nie poprosic, po tym pierwszym nieudanym transferze (ktory byl bez embryo glue) Ja też teraz to wzięłam dodatkowo. Lekarka twierdzi że nie zaszkodzi, ale może... Batidora podpowiedź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Grudzień 11, 2019 Ja zrezygnowalam poniewaz po nieudany transferze z embryo glue chcialam cos zmienic. Lekarka to zaproponowala w sumie. Podobno jak z tym klejem nie wyszlo, to standardem jest probieac bez kleju. Poza tym na swoj prosty rozum tak wywnioskowalam: teraz mialam biopsje ze scratchingiem, wiec chcialabym aby zarodek dotarl do tego miejsca sam , a nie zostal przez embryo glue "przyklejony" w dowolnie (moze nieoptymalne) miejsce... Ale to tylko takie moje prosze myslenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tonieta Napisano Grudzień 11, 2019 Hej dziewczyny. Planujemy kolejne podejscie do IV z KD (pierwsze udane). Mielismy podejść na spokojnie, ale zaczynam się denerwowac, i zastanawiać, co zrobic zeby sie udalo. Czy jest ktos z invimedu Poznań? Bede wdzieczna za info jak tam wyglada kwestia scratchingu. Czy lekarze (Szczegolnie dr S.) To popierają? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moniii78 226 Napisano Grudzień 11, 2019 (edytowany) Tonieto byłam w Invimedzie w Poznaniu. Rok temu we wrześniu miałam transfer. Byłam u dr Sroki. Scratching zrobiłam u swojej ginekolog w rodzinnym mieście. I mam 6 miesięczną córeczkę Edytowano Grudzień 11, 2019 przez Moniii78 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tonieta Napisano Grudzień 11, 2019 51 minut temu, Moniii78 napisał: Tonieto byłam w Invimedzie w Poznaniu. Rok temu we wrześniu miałam transfer. Byłam u dr Sroki. Scratching zrobiłam u swojej ginekolog w rodzinnym mieście. I mam 6 miesięczną córeczkę Moniii78: dziękuję za odpowiedz Ja ja również dzięki dr Sroce mam dziecko (15 miesieczny synek). Jestem mu bardzo wdzieczna za ten maly-wielki cud. Nie da się jednak ukryć, że dr jest specyficzną osobą dlatego chcialam wybadać co o tym myśli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Poezja Napisano Grudzień 11, 2019 Dziekuje wszystkim dziewczyna za odpowiedz na moje pytanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelne_szczescie 172 Napisano Grudzień 11, 2019 Dnia 5.12.2019 o 23:08, Gość Jagoda_01 napisał: Dziewczyny w tamtym roku grudzień był dla mnie bardzo szczęśliwy, wierzę że wszystkie wasze grudniowe transfery będą udane tak jak i mój w tamtym roku. W grudniu jest coś wyjątkowego to czas magii... mocno zaciskam kciuki i wierzę że się uda bo naprawdę się udaje. Potwierdzam słowa Jagody , grudzień jestmagiczny, mi sie w grudniu również udalo chłopaki niedawno skończyli 4 miesiące Dnia 8.12.2019 o 21:44, meggmartin napisał: Moni, Jagoda,Misia, Pełne szczęście , odzywam się po długiej przerwie, przeczytałam od wczoraj 4 miesiące. Witam nowe dziewczyny starające się. U nas WsZystko ok , malutki rośnie , 15 grudnia będzie 7 miesięcy- jest cudowny, wszyscy widzą całą mamę w nim. JesCze mam 3 blastki zamrożone, może się zdecydujemy, ale zobaczymy. Moje starania rozpoczęłam od kliniki Reprofit w Brnie . Pierwszy transfer puste jajo płodowe - czerwiec, drugi transfer 30 sierpien - Mateusz. Jeśli mogę pomóc to piszcie , ja również miałam cc z przygodami, nadal mam wizyty kontrolne. Znajoma chce podejść również, ale miała wiele nieudanych transferów na własnych , ostatecznie zdecyduje się na kd. Finanse dla nich to nie problem. Czy możecie przypomnieć jakie badania immunologiczne warto zrobić. Dziewczyny, które są w ciąży wysypiajcie się bo ja od 6 miesięcy chodzę na rzęsach Ja immunologi nie robiłam wiec nie pomoge ale też doradze dziewczynom w ciąży zeby sie wysypialy poki mogą haha taka rada chyba od wszystkich matek Dnia 9.12.2019 o 22:44, Gość Poezja napisał: Cześć dziewczyny mam pytanie do dziewczyn którym udały się transfery do kiedy braliście luteinę? ja jestem w 12 tc i biore nadal 3*1 bede wdzięczna na odpowiedz Ja zaczelam.schodzić z tego co pamietam od skonczonego 12tc czyli oc 13+1 ale lekarz kazal mi zostawić jedna tabletke do konca ciazy ze wzgledu na ciążę bliźniacza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Grudzień 12, 2019 9 godzin temu, Gość Poezja napisał: Dziekuje wszystkim dziewczyna za odpowiedz na moje pytanie Poezja czy to Ty??? Szczesliwa transferówka pazdziernikowa? Nie moge znalezc Twojego pytania.... Ale pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach