In vitro z komórką dawczyni cz. 3

7 godzin temu, Aaga39 napisał:

Właśnie miałam napisać ze transfer tez miałam 19 dnia cyklu. Pierwszy raz beta drgnęła - jest 8 dzień po transferze i właśnie przyszły wyniki - 128. Trzymajcie kciuki!!! Kiedy sprawdzić kolejny raz?

Gratulacje!

napiszesz jakie leki bierzesz i czy robiłaś coś specjalnego po transferze? Oszczędzałam się? Czy normalnie funkcjonowalas?

12 godzin temu, Celli77 napisał:

Najlepsza rada to zapomnij ze miałaś transfer. Ale wiem ze ciężko o tym nie myśleć. 

Pierwszy dzień cyklu to żywa krew.U mnie wszystkie transfery na cyklu sztucznym .Pierwszy transfer w 21 dniu cyklu,dwa następne 15 i 16dc

8 godzin temu, Aaga39 napisał:

Ja chciałam już jutro ponownie… zobaczymy co przyniesie noc bo plecy mocniej bola  

Aaga39,a wiesz jakiej klasy blastke mialaś transferowaną?

49 minut temu, Ada23 napisał:

Aaga39,a wiesz jakiej klasy blastke mialaś transferowaną?

Tak, 4BA. 

3 godziny temu, GoskaSamoska napisał:

Gratulacje!

 

napiszesz jakie leki bierzesz i czy robiłaś coś specjalnego po transferze? Oszczędzałam się? Czy normalnie funkcjonowalas?

Estrofen 3x, luteina 3x, encorton1x, witamina D 2000j, folik, Flexiparinex1.  Normalnie funkcjonowałam prawie, zrezygnowałam tylko z treningów Rano było trochę więcej luteiny zabarwionej na brąz plus lekkie bóle  

15 godzin temu, Celli77 napisał:

Dziewczyny mam dylemat. Dzisiaj pierwszy dzień jak leci mi żywa krew. Ale od kilku dni miałam brudne plamy na papierze toaletowym. Wiec jak mam liczyć od dzisiaj mam okres? Bo nie wiem jak mam brać te progynova. Bo jeśli miałabym liczyć od dzisiaj to biorę leki od jutra. Chciałabym nie stracić tego miesiąca i zacząć jak najszybciej przygotowanie endometrium. 
I jeszcze jedno: którego dnia od pierwszego dnia okresu miałyście transfer? Bo mi wychodzi 16 dnia, ostatnim razem jak planowaliśmy. 

Ja bym ten dzień z żywą krwią uznała za pierwszy dzien miesiączki. Mi tak zawsze lekarka mówiła.

11 godzin temu, Aaga39 napisał:

Zdążyłam napisać pobiegłam do łazienki po Luteinę a tu czerwone plamki na wkładce mam nadzieje ze to implementacyjne …

Mogłaś podrażnić się przy aplikacji leków. Zresztą plamienia w ciąży są bardzo częste, ja od samego poczatku miałam plamienia, tez myslalam ze nic z tego, a jednak

5 godzin temu, GoskaSamoska napisał:

Ja wkładam tym aplikatorem. Zrezygnować z tego?

Ja zrezygnowałam, paluchem najlepiej  

2 godziny temu, Aaga39 napisał:

Estrofen 3x, luteina 3x, encorton1x, witamina D 2000j, folik, Flexiparinex1.  Normalnie funkcjonowałam prawie, zrezygnowałam tylko z treningów Rano było trochę więcej luteiny zabarwionej na brąz plus lekkie bóle  

Wydaje mi się,że moze za mało progesteronu ale chyba lekarz wie lepiej

Aaga39 jeszcze raz ci gratuluje! Super wierci. Bolące plecki tez bo to znaczy ze ciągnie mięsień zagnieżdżanie. Tak sądzę. 
ja dziś od rana żywa krew. W końcu. Czyli dziś pierwszy dzień okresu. Leki od jutra. W sumie to Dobrze się złożyło bo 6 przyjeżdża do mnie siostra a odjeżdża 16 wiec w sam raz. Mam nadzieje ze transfer będzie ok 17.

Transfery się robi w dniach od 15-19 dni po pierwszym dniu miesiączki. Nie pamietam już kiedy robiłam przy udanym. Ostatnio chcieli mi podać 16 dnia. Zastanawiałam się dlaczego dopiero w tak późnych dniach bo przecież jesteśmy płodne jakoś ok 14 dnia cyklu. I doszłam ze przecież zarodek ma już 5 dni. Wiec dlatego dodaje się te 5 dni mniej więcej. Dokładny dzień ustalają chyba mierząc endometrium. Dlatego ta wizyta w 10 dniu i ekografia. Czyż nie?

28 minut temu, Ada23 napisał:

Wydaje mi się,że moze za mało progesteronu ale chyba lekarz wie lepiej

Raczej nie. Ja też biorę Luteinę 3 razy dziennie.

13 godzin temu, Aaga39 napisał:

Właśnie miałam napisać ze transfer tez miałam 19 dnia cyklu. Pierwszy raz beta drgnęła - jest 8 dzień po transferze i właśnie przyszły wyniki - 128. Trzymajcie kciuki!!! Kiedy sprawdzić kolejny raz?

Aaga39, mega gratulacje!!!!!!!!!! Plamieniem sie nie denerwuj ale moze warto na wszelki wypadek poinformowac klinike (moze beda chcieli zwiekszyc progesteron albo cos).

Tak jak dziewczyny mowily, mozliwe ze plamienie bylo od zadrapania. Wszystko bedzie dobrze

Celli77, ciesze sie ze oficjalnie zaczynasz cykl. Trzymam kciuki, zeby wszystko szlo gladko jak pomasle ❤

Uwielbiam watek in vitro z kd dlatego, ze tutaj sa co chwile ciaze! Bywalam latami na roznych innych watkach zwyklego starania, a pozniej starania z in vitro (bez kd) i nigdzie nie bylo sukcesow co chwile. Kazda ciaza tutaj dodaje mi skrzydel. Pozdrawiam Was wszyskie!

3 godziny temu, Aaga39 napisał:

Estrofen 3x, luteina 3x, encorton1x, witamina D 2000j, folik, Flexiparinex1.  Normalnie funkcjonowałam prawie, zrezygnowałam tylko z treningów Rano było trochę więcej luteiny zabarwionej na brąz plus lekkie bóle  

O to bardzo podobnie ja mam tylko więcej progesteronu, ale to u mnie zawsze problem. Mam ostatnio kłopot z dostaniem heparyny, ja biorę Neoparin i w aptekach braki. Na szczęście mam jeszcze zapas na 10 dni. Z cyclogestem tez problem. 

9 minut temu, PolaMela napisał:

O to bardzo podobnie ja mam tylko więcej progesteronu, ale to u mnie zawsze problem. Mam ostatnio kłopot z dostaniem heparyny, ja biorę Neoparin i w aptekach braki. Na szczęście mam jeszcze zapas na 10 dni. Z cyclogestem tez problem. 

A na co jest ta heparyna i flexiparinex?

11 minut temu, GoskaSamoska napisał:

A na co jest ta heparyna i flexiparinex?

Heparyna to nazwa substancji a Fraxiparine czy Neoparin albo Clexane to konkretne preparaty. To są leki na rozrzedzenie krwi, w dawce jaką nam zalecono działają profilaktycznie przeciwzakrzepowo. Teoretycznie stosuje się je w ciąży u osób z trombofiliami czyli chorobami krwi ale są tez badania ze w takich sytuacjach jak nasze one likwidują kompleksy immunologiczne mogące szkodzić zarodkowi. To oczywiście mega uproszczenie ale są badania ze warto spróbować. 

45 minut temu, Pamela Zwariowala napisał:

Aaga39, mega gratulacje!!!!!!!!!! Plamieniem sie nie denerwuj ale moze warto na wszelki wypadek poinformowac klinike (moze beda chcieli zwiekszyc progesteron albo cos).

Tak jak dziewczyny mowily, mozliwe ze plamienie bylo od zadrapania. Wszystko bedzie dobrze

Celli77, ciesze sie ze oficjalnie zaczynasz cykl. Trzymam kciuki, zeby wszystko szlo gladko jak pomasle ❤

Uwielbiam watek in vitro z kd dlatego, ze tutaj sa co chwile ciaze! Bywalam latami na roznych innych watkach zwyklego starania, a pozniej starania z in vitro (bez kd) i nigdzie nie bylo sukcesow co chwile. Kazda ciaza tutaj dodaje mi skrzydel. Pozdrawiam Was wszyskie!

Pamela miałaś racje  napisałam do lekarza SMS i kazał mi podwoić dawkę Lutinusa. I chyba zrezygnuje z aplikatora …Dziękuje Wam bardzo Wszystkim

29 minut temu, PolaMela napisał:

Heparyna to nazwa substancji a Fraxiparine czy Neoparin albo Clexane to konkretne preparaty. To są leki na rozrzedzenie krwi, w dawce jaką nam zalecono działają profilaktycznie przeciwzakrzepowo. Teoretycznie stosuje się je w ciąży u osób z trombofiliami czyli chorobami krwi ale są tez badania ze w takich sytuacjach jak nasze one likwidują kompleksy immunologiczne mogące szkodzić zarodkowi. To oczywiście mega uproszczenie ale są badania ze warto spróbować. 

Ja przy 2 pierwszych transferach na własnych komórkach miałam silne bóle nóg. Niestety te wszystkie hormony które przyjmujemy mogą  powodować zakrzepy

1 godzinę temu, Aaga39 napisał:

Pamela miałaś racje  napisałam do lekarza SMS i kazał mi podwoić dawkę Lutinusa. I chyba zrezygnuje z aplikatora …Dziękuje Wam bardzo Wszystkim

Jednorazowo więcej czy jak masz teraz brać? Bo to będzie dobra wskazówka na przyszlosc.

2 godziny temu, GoskaSamoska napisał:

Jednorazowo więcej czy jak masz teraz brać? Bo to będzie dobra wskazówka na przyszlosc.

Teraz 3x2 dziennie

Mam szybkie pytanie. Czy branie samego estrofemu zatrzymuje okres? 

W którym dniu robiliście pierwsza betę?

12 minut temu, GoskaSamoska napisał:

W którym dniu robiliście pierwsza betę?

Nie wiem. Na pewno nie zawsze bo mi przyszedł okres tuż przed braniem progesteronu. Był bardzo obfity i trwał całą wieczność. Mogę powiedzieć ze miałam takie mikro krwotoki. Musiałam kupić pieluchy dosłownie. 

12 minut temu, GoskaSamoska napisał:

W którym dniu robiliście pierwsza betę?

Ja w 14. Tak jak przykazali. 

1 minutę temu, Celli77 napisał:

Nie wiem. Na pewno nie zawsze bo mi przyszedł okres tuż przed braniem progesteronu. Był bardzo obfity i trwał całą wieczność. Mogę powiedzieć ze miałam takie mikro krwotoki. Musiałam kupić pieluchy dosłownie. 

O matko!!! Brzmi strasznie. Dzieki za odpowiedz, Celli77. Mialam nadzieje, ze da sie jakos przedluzyc cykl. Nie chce zaczynac nowego zanim nie bede miala rezultatow biopsji. Chce przedluzyc cykl, zeby zaczac nowy cykl i kolejne przygotowanie do transferu. To dlatego, ze chcialabym by biopsja zostala uzyta jako endometrial scratching. Wiem, ze to nienormalny plan ale ja z reguly nie jestem normalna

31 minut temu, Pamela Zwariowala napisał:

O matko!!! Brzmi strasznie. Dzieki za odpowiedz, Celli77. Mialam nadzieje, ze da sie jakos przedluzyc cykl. Nie chce zaczynac nowego zanim nie bede miala rezultatow biopsji. Chce przedluzyc cykl, zeby zaczac nowy cykl i kolejne przygotowanie do transferu. To dlatego, ze chcialabym by biopsja zostala uzyta jako endometrial scratching. Wiem, ze to nienormalny plan ale ja z reguly nie jestem normalna

Ja do dziś nie wiem dlaczego dostałam wtedy ten okres. Brałam tez eutirox by obniżyć tsh do transferu. Może dlatego. Nie mam pojęcia. Wiem ze do rzadka sytuacja. 

7 godzin temu, Pamela Zwariowala napisał:

Aaga39, mega gratulacje!!!!!!!!!! Plamieniem sie nie denerwuj ale moze warto na wszelki wypadek poinformowac klinike (moze beda chcieli zwiekszyc progesteron albo cos).

Tak jak dziewczyny mowily, mozliwe ze plamienie bylo od zadrapania. Wszystko bedzie dobrze

Celli77, ciesze sie ze oficjalnie zaczynasz cykl. Trzymam kciuki, zeby wszystko szlo gladko jak pomasle ❤

Uwielbiam watek in vitro z kd dlatego, ze tutaj sa co chwile ciaze! Bywalam latami na roznych innych watkach zwyklego starania, a pozniej starania z in vitro (bez kd) i nigdzie nie bylo sukcesow co chwile. Kazda ciaza tutaj dodaje mi skrzydel. Pozdrawiam Was wszyskie!

Mnie też mega to cieszy, że tutaj co chwila się komuś udaje  to naprawdę mega pozytywna energia

48 minut temu, Pamela Zwariowala napisał:

O matko!!! Brzmi strasznie. Dzieki za odpowiedz, Celli77. Mialam nadzieje, ze da sie jakos przedluzyc cykl. Nie chce zaczynac nowego zanim nie bede miala rezultatow biopsji. Chce przedluzyc cykl, zeby zaczac nowy cykl i kolejne przygotowanie do transferu. To dlatego, ze chcialabym by biopsja zostala uzyta jako endometrial scratching. Wiem, ze to nienormalny plan ale ja z reguly nie jestem normalna

A może progesteronem spróbuj przedłuyć cykl? Jak bedziesz brała to okres powinien przyjśc dopiero po odstawieniu, ale musiałabyś to skonsultować z lekarzem

1 godzinę temu, Pamela Zwariowala napisał:

O matko!!! Brzmi strasznie. Dzieki za odpowiedz, Celli77. Mialam nadzieje, ze da sie jakos przedluzyc cykl. Nie chce zaczynac nowego zanim nie bede miala rezultatow biopsji. Chce przedluzyc cykl, zeby zaczac nowy cykl i kolejne przygotowanie do transferu. To dlatego, ze chcialabym by biopsja zostala uzyta jako endometrial scratching. Wiem, ze to nienormalny plan ale ja z reguly nie jestem normalna

Ja czasami opóźniałam okres o te 2-3 dni biorąc dłużej estrofem i odpowiednio później proga.

aha i nie widziałam później specjalnie różnicy w obfitości krwawienia

3 godziny temu, Celli77 napisał:

Ja do dziś nie wiem dlaczego dostałam wtedy ten okres. Brałam tez eutirox by obniżyć tsh do transferu. Może dlatego. Nie mam pojęcia. Wiem ze do rzadka sytuacja. 

Bardzo dziwne sytuacja z tamtym krwawieniem. Jak zwykle Celli77, bardzo dzieki za odpowiedz. Zawsze mozna na Ciebie liczyc ❤

1 godzinę temu, Rewolucja napisał:

Ja czasami opóźniałam okres o te 2-3 dni biorąc dłużej estrofem i odpowiednio później proga.

aha i nie widziałam później specjalnie różnicy w obfitości krwawienia

Reqolucja, dziekuje za informacje. Zalezy mi, zeby przedluzyc o 2 tygodnie. Zobaczymy czy sie uda. Mam tendencje do experymentowania na sobie, lol. 

Rewolucja to super nick

2 godziny temu, Maja12 napisał:

Mnie też mega to cieszy, że tutaj co chwila się komuś udaje  to naprawdę mega pozytywna energia

 

A może progesteronem spróbuj przedłuyć cykl? Jak bedziesz brała to okres powinien przyjśc dopiero po odstawieniu, ale musiałabyś to skonsultować z lekarzem

Dzieki za odpowiedz Maja12 ❤

Ja oczywiscie robie wszystko bez konsultatcji z lekarzem. Biore progesteron i Estrofem. Mam nadzieje chociaz 2 tyg bez okresu przetrzymac.

Lepiej powiedz jak sie czujecie? 

10 godzin temu, Pamela Zwariowala napisał:

Bardzo dziwne sytuacja z tamtym krwawieniem. Jak zwykle Celli77, bardzo dzieki za odpowiedz. Zawsze mozna na Ciebie liczyc ❤

Reqolucja, dziekuje za informacje. Zalezy mi, zeby przedluzyc o 2 tygodnie. Zobaczymy czy sie uda. Mam tendencje do experymentowania na sobie, lol. 

Rewolucja to super nick

Dzieki za odpowiedz Maja12 ❤

Ja oczywiscie robie wszystko bez konsultatcji z lekarzem. Biore progesteron i Estrofem. Mam nadzieje chociaz 2 tyg bez okresu przetrzymac.

Lepiej powiedz jak sie czujecie? 

Dziękuję, że pytasz  Czujemy się dobrze, mała już daje czadu po pęcherzu, więc w nocy spać trudno. Na razie jeszcze jakies przeziebienie mnie chyba bierze, bo gardło boli i jakaś taka otumaniona jestem. Ratuje się miodem i czosnkiem i właśnie robię syrop z cebuli, bo musze to jakoś przetrzymać  A u Ciebie jak nastawienie? Mam nadzieje pozytywnie

1 godzinę temu, Maja12 napisał:

Dziękuję, że pytasz  Czujemy się dobrze, mała już daje czadu po pęcherzu, więc w nocy spać trudno. Na razie jeszcze jakies przeziebienie mnie chyba bierze, bo gardło boli i jakaś taka otumaniona jestem. Ratuje się miodem i czosnkiem i właśnie robię syrop z cebuli, bo musze to jakoś przetrzymać  A u Ciebie jak nastawienie? Mam nadzieje pozytywnie

O nie! Przykro mi, ze jestes przeziebiona. Mam nadzieje, ze szybko przejdzie. Syrop z cebuli to zmora mojego dziecinstwa. Na sama mysl az mi tresc zoladkowa podchodzi do gory (mam nadzieje, ze nikt z czytajacych teraz nie je!).

Czy macie juz imie dla malej? A co z zakupami dzidziusiowymi? Nawet sobie nie wyobrazam ile taka mala istotka produkuje teraz szczescia w Waszej rodzinie

Jezeli chodzi o mnie, to staram sie na nic nie nastawiac. Biore na klate co los ma dla mnie zaplanowane. Czekam sobie spokojnie ( no tak w miare spokojnie w sumie ) na kolejny cykl. Jestem bardzo wdzieczna klinice za 6 pieknych blastek i mam nadzieje, ze ktoras z tych blastek to moje upragnione dzieciatko (albo 2).

Sciskam Cie mocno, zdrowiej nam szybko

Ale jestem w...iona... Z 6 komórek, 4 się zapłodnilo i tylko jedna się wyhodowała i to jeszcze słaba... Wynik dla mnie karygodny przy tak dobrych parametrach męża...

Aż płakać mi się chce i mam duży żal do kliniki

10 minut temu, GoskaSamoska napisał:

Ale jestem w...iona... Z 6 komórek, 4 się zapłodnilo i tylko jedna się wyhodowała i to jeszcze słaba... Wynik dla mnie karygodny przy tak dobrych parametrach męża...

Aż płakać mi się chce i mam duży żal do kliniki

GoskaSamoska ten jeden zarodek to ten który miałaś transferowany ? BB to przecież dobry wynik .Może to właśnie ten! U nas z 12 komórek, 10 się zaplodnilo, a ostatecznie tez został jeden…