Rewolucja w L4 - słyszałyscie o planach?

3 minuty temu, Gość Roxi napisał:

Część z was to prawdziwe sucze, to że wam się udało, z przypadku, zrządzenia losu, splotu okoliczności -zaciazyc znacznie wcześniej niż 40 to nie powód ,żeby jechać po kobiecie,że akurat teraz wzięła się za rozmnażanie.Co z wami ludzie? Czego jesteście tak podli.Moze w nagrodę wasze córki w przyszłości będą mieć takie problemy. Pomyslala jedna z drugą.

Skoro nie mogła zająć w ciążę tak długo to mogła się skupić na znalezieniu stałej, stabilnej pracy. Odłożyć tyle pieniędzy, że to L4 nie byłoby jej nawet potrzebne. A ona nie ma ani jednego ani drugiego. 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Słyszałam o tym pomyśle i nie wiem czy jest to w porządku. Choruje na crohna i choroba potrafi zaatakować w najmniej spodziewany momencie a tymbardziej w sytuacjach stresowych jakimi są zmiana oracy itp.....i w takiej sytuacji zostanę bez kasy? Przykre to. A i tak pracę zmieniam dosc często bo nie kazdy pracodawca rozumie i toleruje moje częste pobyty w szpitalu itp... 

To staraj się może o rentę albo idź do zakładu chronionego?

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Skoro nie mogła zająć w ciążę tak długo to mogła się skupić na znalezieniu stałej, stabilnej pracy. Odłożyć tyle pieniędzy, że to L4 nie byłoby jej nawet potrzebne. A ona nie ma ani jednego ani drugiego. 

Dokładnie, na start na dziecko powinno się mieć zaskórniaki minimum 100 tys zł. Należy propagować dojrzałe pod kątem ekonomicznym macierzyństwo w Polsce a nie tylko oglądanie się na państwo.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Dokładnie, na start na dziecko powinno się mieć zaskórniaki minimum 100 tys zł. Należy propagować dojrzałe pod kątem ekonomicznym macierzyństwo w Polsce a nie tylko oglądanie się na państwo.

A najlepiej to mieć milion. I nawet planowane zmiany zniesienia 30krotności składek nie dotkną. Zresztą tu mało kto się emeryturą przejmuje. W końcu sami milionerzy

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A najlepiej to mieć milion. I nawet planowane zmiany zniesienia 30krotności składek nie dotkną. Zresztą tu mało kto się emeryturą przejmuje. W końcu sami milionerzy

Czym tu się przejmować skoro i tak żadnych emerytur nie będzie

A tak serio nikt nie mówi o 100 tys zł.,ale skoro ma 40 lat, nie ma rodziny, nikogo na utrzymaniu i płacze, że jak pójdzie do nowej pracy to nie będzie mogła od razu zajść i wziąć L4 to chyba jednak coś jest nie tak. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

A najlepiej to mieć milion. I nawet planowane zmiany zniesienia 30krotności składek nie dotkną. Zresztą tu mało kto się emeryturą przejmuje. W końcu sami milionerzy

Emeryturę wypracowujesz sobie samodzielnie inwestując na rynkach finansowych i nieruchomości przede wszystkim w najem krótkoterminowy w turystycznie atrakcynych obszarach.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Emeryturę wypracowujesz sobie samodzielnie inwestując na rynkach finansowych i nieruchomości przede wszystkim w najem krótkoterminowy w turystycznie atrakcynych obszarach.

nie zapomnij też o obowiązkach dywidendach ze spółek skarbu państwa

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Czym tu się przejmować skoro i tak żadnych emerytur nie będzie

A tak serio nikt nie mówi o 100 tys zł.,ale skoro ma 40 lat, nie ma rodziny, nikogo na utrzymaniu i płacze, że jak pójdzie do nowej pracy to nie będzie mogła od razu zajść i wziąć L4 to chyba jednak coś jest nie tak. 

Czyli raczej na rynku pracy po prostu była i tyle, ale się nie rozwijała i nie miałą progresu. Poniekąd rozumiem jej frustracje tyle lat i tak niewiele osiągnięć uhonorowanych solidną wypłatą, z  której można spokojnie odłożyć w myśl zasady 6 słoików...

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Czym tu się przejmować skoro i tak żadnych emerytur nie będzie

Ano

12 minut temu, Gość Gość napisał:

A tak serio nikt nie mówi o 100 tys zł.,ale skoro ma 40 lat, nie ma rodziny, nikogo na utrzymaniu i płacze, że jak pójdzie do nowej pracy to nie będzie mogła od razu zajść i wziąć L4 to chyba jednak coś jest nie tak. 

Trudna sytuacja. Nie mam tak, ale chyba nie zdecydowałabym się na niektóre wypowiedzi tutaj. Sama jestem przed 40stką i wiem, że tylko osoby młode niedoświadczone, albo odrealnione, albo trolle mogą napisać, żeby wszystko przewidzieć i brać w swoje ręce

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

bo to wirus i z szacunku do współpracowników idzie  na zwolnienie by dalej nie zarażać a ciąża to nie jest choroba

Samopoczucie takie same miałam w ciąży więc jak pracować? Rzygać na współpracowników? a jak facecika boli kręgosłup, paluszek też biegnie do lekarza i co? To już nie wirus a L4 bierze. 

Życie was wynagrodzi sowicie, za te miłe słowa do innych.Mam nadzieję ,że będziecie wtedy solidnie zabezpieczone i przewidzicie  bezbłędnie swoja i waszych pociech trase przepływu na oceanie zycia

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Życie was wynagrodzi sowicie, za te miłe słowa do innych.Mam nadzieję ,że będziecie wtedy solidnie zabezpieczone i przewidzicie  bezbłędnie swoja i waszych pociech trase przepływu na oceanie zycia

Jakie to głębokie naczytalas się Paulo Coelho? 

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mam nadzieję ,że będziecie wtedy solidnie zabezpieczone i przewidzicie  bezbłędnie swoja i waszych pociech trase przepływu na oceanie zycia

Tylko ignoranci morscy mogą takie bzdety pisać jak te wcześniejsze teksty. Skipperzy od siedmiu boleści

1 godzinę temu, NaugthyBitch napisał:

20 lat szukała faceta, bo pewnie wymagania. A o zmianie pracy trzeba bulk myśleć wcześniej, a nie na zasadzie "a znajdę nowa, w ciążę znajdę i na L4 pójdę". 

Miała brać pierwszego lepszego? 

Widac po twoim przykładzie ze nie powinno się tak robić bo widać jaka jesteś szczęśliwa ;) sam jad z ciebie wypływa 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Miała brać pierwszego lepszego? 

Widac po twoim przykładzie ze nie powinno się tak robić bo widać jaka jesteś szczęśliwa sam jad z ciebie wypływa 

Ależ ja jestem bardzo szczęśliwa i nie musiałam czekać do 40 na dziecko i martwić się, że coś może pójść nie tak. Jak widać Anna zbyt szczęśliwa teraz nie jest nawet z tym swoim wymarzonym księciem. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Jakie to głębokie naczytalas się Paulo Coelho? 

Nie krecie. Rzeczywistość dała mi przyklad- moja młoda koleżanka zmarła po roku od diagnozy. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Pewnie trzeba będzie mieć orzeczenie komisji ze ktoś naprawdę ma zagrożona ciążę a nie że chce sobie pocZyta  książki na tarasie latem...

A co np. z kasjerka i w biedronce? Jak ciąża to odrazu każą iść na l4 bo bhp to co taka osoba ma zrobić, l4 nie dostanie, a w pracy też nie chcą? 

3 godziny temu, Gość Biała Dama napisał:

"Zasiłek chorobowy po 90 lub 180 dniach pracy. Kolejny po 90 dniach przerwy" 

Czyli masz zagrożoną ciążę i przez 90 dni nie masz środków do życia? A co jak jesteś samotną matką? Pod most? 

A czy musisz zachodzić w ciąże od razu po podpisaniu umowy? Rząd szuka kasy na finansowanie bobelkowego eldorado to raz a dwa może i dobre to jest rozwiązanie bo wykluczy właśnie takie chciwe lisice, które szukają pracy z umową po to by uciec na L$ od razu. 90 dni pracy to raptem 3 miesiące. Nie przepracujesz tyle zanim nogi rozłożysz? Kwestia organizacji i/lub priorytetów. Moim zdaniem super pomysł. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie krecie. Rzeczywistość dała mi przyklad- moja młoda koleżanka zmarła po roku od diagnozy. 

A co to ma do poezji którą tak pięknie wygłaszasz? Polecam odpowiednie fora do tego. Tu się pisze normalnie, prozą. 

17 minut temu, Gość Biała Dama napisał:

Samopoczucie takie same miałam w ciąży więc jak pracować? Rzygać na współpracowników? a jak facecika boli kręgosłup, paluszek też biegnie do lekarza i co? To już nie wirus a L4 bierze. 

rzygać na współpracowników a do ubikacji, kultura obowiązuje.

akurat nie wiem co się chłopów uczepiłaś skoro w Polsce nagminnie to kobiety idą na L4 z byle powodu co pokazują statystyki, jakoś na Zachodzie takiego procederu nie ma.

Przed chwilą, Gość Eeeee napisał:

A co np. z kasjerka i w biedronce? Jak ciąża to odrazu każą iść na l4 bo bhp to co taka osoba ma zrobić, l4 nie dostanie, a w pracy też nie chcą? 

Ciąża nie bierze się z nieba, że może "dopaść" nagle po rozpoczęciu pracy. Co ma więc zrobic taka kasjerka? Może popracować chociaż pól roku zanim rozłoży nogi? 

1 minutę temu, Gość Eeeee napisał:

A co np. z kasjerka i w biedronce? Jak ciąża to odrazu każą iść na l4 bo bhp to co taka osoba ma zrobić, l4 nie dostanie, a w pracy też nie chcą? 

Jak przepracuje te 3 miesiące to dostanie, jak was czytam to mam wrażenie, że piszecie o całkowitej likwidacji L4

Zresztą, same na to zapracowałyście. Tyle przekrętów, to chyba tylko w Polsce. 

18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Życie was wynagrodzi sowicie, za te miłe słowa do innych.Mam nadzieję ,że będziecie wtedy solidnie zabezpieczone i przewidzicie  bezbłędnie swoja i waszych pociech trase przepływu na oceanie zycia

czyli jednak koncepcja materaca podatnego na fale jest prawdziwa, człowiek jak ta trzcina na wietrze nie ma szansy na samodzielność i decyzyjność

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Tylko ignoranci morscy mogą takie bzdety pisać jak te wcześniejsze teksty. Skipperzy od siedmiu boleści

tzw.szczury lądowe

1 minutę temu, Gość gość napisał:

tzw.szczury lądowe

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie krecie. Rzeczywistość dała mi przyklad- moja młoda koleżanka zmarła po roku od diagnozy. 

To i tak długo pożyła, u mojego wujka to było 4 miesiące od diagnozy nieoperacyjnej.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

tzw.szczury lądowe

Padłam

A wy z L4 ciążowego te rozprawki wpisujecie

3 godziny temu, Gość Biała Dama napisał:

"Zasiłek chorobowy po 90 lub 180 dniach pracy. Kolejny po 90 dniach przerwy" 

Czyli masz zagrożoną ciążę i przez 90 dni nie masz środków do życia? A co jak jesteś samotną matką? Pod most? 

Przeczytaj artykuł jeszcze raz tylko ze zrozumieniem. Zasiłek będzie się należał po 90 dniach pracy lub 180 ale chodzi tylko o okres płacenia składek. Skończy się szukanie pracy zaraz po zajsciu w ciążę przez przedsiębiorcze kobiety. Ale jeżeli kobieta uczciwie pracowała i po jakimś czasie zdecydowała się na ciążę to zasiłek dostanie normalnie. Zamyka się po prostu furtka dla nierobów i cwaniaków którzy zatrudniają się tylko po to żeby wyciągać zasiłek. 

7 minut temu, Gość Sternik napisał:

A wy z L4 ciążowego te rozprawki wpisujecie

nie, gorzej - z roboty u prywaciarza