Czy poszłybyście na moim miejscu na zabieg

Słuchajcie mamusie, mam dwoje malutkich dzieci, tzn córka ma 4 miesiące  a syn 16 miesięcy, oboje kp. Za 2 miesiące mam iść do szpitala na zabieg, nie jest to nic groźnego, w sumie bardziej operacja kosmetyczna. Nie będzie mnie w domu ze 3-4 dni i boję się, co z dziećmi? Mój mąż jest na chwilę obecną jedynym żywicielem rodziny i nie może sobie pozwolić na kilka dni wolnego bo akurat na wtedy mają wolną salę żeby mi zoreporać przepuklinę, na to się nie umiera, rodzice nie wchodzą w grę, a na kilka dni opieki non stop to żadna niania się chyba nie zgodzi. Poszłybyście do szpitala na moim miejscu czy odpuścić ten termin i poczekać z rok- dwa?

Jeżeli od strony zdrowotnej możesz poczekać,  to ja bym poczekala. Pobyt w szpitalu to jedno, ale potem musisz się oszczędzać.  Nie oszukujmy się, nic z tego nie wyjdzie. Poczekalabym do czasu,  aż nie będzie trzeba dźwigać dzieci. 

Co to za przepuklina i na co wplywa?jesli by bylo np.pekniecie odbytu po porodzie to jak najbardziej na pierwszy wolny termin, ale jesli defekt kosmetyczny to poczekac

Hej, też mnie czeka operacja przepukliny ( to operacja niestety) lekarz już przy skierowaniu mi powiedział że 3 dni minimum szpitala + 2 tygodnie zwolnienia z pracy żeby nie dźwigać i obowiązkowo pomóc do maluchów ( 4, 2 i roczek ). Na szczęście mogę liczyć na dziadków. Chodzi mi o to żebyś tego nie lekcewazyla, może dojść do strasznych powikłań i dopiero wtedy będzie problem co z dziećmi. Strasznie boję się szpitala, mam źle doświadczenia, ale wiem że na dłuższą metę jest to lepsze niż potem karetka i pilna operacja ratowania życia.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Co to za przepuklina i na co wplywa?jesli by bylo np.pekniecie odbytu po porodzie to jak najbardziej na pierwszy wolny termin, ale jesli defekt kosmetyczny to poczekac

Niestety to nigdy nie jest defekt kosmetyczny tylko grożą poważne powikłania.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli od strony zdrowotnej możesz poczekać,  to ja bym poczekala. Pobyt w szpitalu to jedno, ale potem musisz się oszczędzać.  Nie oszukujmy się, nic z tego nie wyjdzie. Poczekalabym do czasu,  aż nie będzie trzeba dźwigać dzieci. 

No właśnie mogę poczekać, a tez się boje że po operacji nie będę mogła dźwigać ani nic, choć w sumie teraz tym bardziej niby nie mogę bo może mi wtedy uwięznąć ale z tego co czytałam to bardzo bardzo rzasko dochodzi do takich powikłań.

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Co to za przepuklina i na co wplywa?jesli by bylo np.pekniecie odbytu po porodzie to jak najbardziej na pierwszy wolny termin, ale jesli defekt kosmetyczny to poczekać

Przepuklina pępkowa, bardziej defekt kosmetyczny bo wylazło to to na brzuchu, trochę boli przy noszeniu dzieci ale da się wytrzymać, generalnie bardzo nieestetycznie to wygląda choć mąż mówi, że jemu to nie przeszkadza i mogę z tym poczekać.

7 minut temu, Gość 2+3 napisał:

Hej, też mnie czeka operacja przepukliny ( to operacja niestety) lekarz już przy skierowaniu mi powiedział że 3 dni minimum szpitala + 2 tygodnie zwolnienia z pracy żeby nie dźwigać i obowiązkowo pomóc do maluchów ( 4, 2 i roczek ).

Mój lekarz mówił że mnie czeka rutynowy zabieg a nie operacja więc chyba ja jestem w jakims lżejszym stadium

Mąż nie może czy nie chce? Mi to się w głowie nie mieści. A gdybyś miała wypadek to co, też by nie wziął wolnego? 

Opiekunkę weź jakaś 

Otóż nie masz racji autorko, na niezoperowaną przepuklinę (często ) się umiera, gdyż moze uwięznąć w niej jelito, i zacisnąć się tam. Z braku krążenia fragment jelita obumiera, następuje zakażenie organizmu i śmierć. Gdy jelito uwięznie, człowiek ma maksymalnie 2 godziny, by znaleźć się na stole operacyjnym. Przepuklina to rozerwana powloka brzuszna, którą trzeba zszyć, czasem podłożyć tzw. siatkę chirurgiczną, dla wzmocnienia.  Rozważ to wszystko, i szukaj pomocy, bo rzeczywiście po operacji nie możesz dźwigać. Teraz też nie, bo rozdarcie powłoki się powiększa.

Na czas pracy meza opiekunka, a po pracy maz sie dziecmi moze zajac. 

17 minut temu, Gość Przecież napisał:

Mąż nie może czy nie chce? Mi to się w głowie nie mieści. 

To, że tobie się nie mieści, to nie znaczy, że inaczej być nie może.

Dziewczyno masz dzieci, musisz o siebie dbac. Przepuklina to nie w kij dmuchnal. Powiklania moga byc straszne. Masz malutkie dzieci, zycie Ci niemile?  

Teraz juz nigdy nie bedzie dobrego momentu by zdecydowac sie na operacje. Zawsze bedzie cos. Rob przy pierwszym wolnym terminie. Maz musi sobie poradzic. Nie ma, ze praca, ze nie teraz, ze ktos cisnie. Tu chodzi o Twoje zdrowie. 

Jezeli nie ma do pomocy dziadkow to moze rodzenstwo, kuzynostwo, przyjaciele? 

25 minut temu, Gość Przecież napisał:

Mąż nie może czy nie chce?

Nie może, pracuje za granicą i nie przysługują mu dni wolne.

24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Opiekunkę weź jakaś 

Nie bardzo nas stać na opiekunkę bo budujemy duzy dom i kredyt kosztuje nas niestety krocie;/

Poza tym żadna opiekunka nie podejmie się pracy przez 4 dni non stop.

Nie chce być wredna, ale mąż Twoj nie jest jedynym żywicielem, bo za opiekę nad dziećmi masz 2000 zł, więc jednak też żywisz rodzinę. Wracając do tematu  tak jak ktos wspomniał opiekunka na czas pracy męża i po pracy mąż, no chyba, że czujesz, że on sobie nie poradzi, wtedy musisz zaczekać. 

3 minuty temu, Gość anka skakanka napisał:

Nie może, pracuje za granicą i nie przysługują mu dni wolne.

 

Nie bardzo nas stać na opiekunkę bo budujemy duzy dom i kredyt kosztuje nas niestety krocie;/

Poza tym żadna opiekunka nie podejmie się pracy przez 4 dni non stop.

Podejmie się, a nawet pomieszka u was, kwestia stawki. Powinnaś dać ogłoszenie i czekać na odzew i proponowane wynagrodzenia, wtedy zdecydujesz. 

Też mam przepukline pempkową po ciąży. Teraz jestem w kolejnej i dopiero jakiś czas po porodzie to zoperuje. Mysle ze mozesz spokojnie poczekać. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie chce być wredna, ale mąż Twoj nie jest jedynym żywicielem, bo za opiekę nad dziećmi masz 2000 zł, więc jednak też żywisz rodzinę. Wracając do tematu  tak jak ktos wspomniał opiekunka na czas pracy męża i po pracy mąż, no chyba, że czujesz, że on sobie nie poradzi, wtedy musisz zaczekać. 

Jak ma sobie nie poradzić z własnymi dziećmi? 

Będą się darly, najwyżej będą mniej jeść ale krzywda im się nie stanie. 

Dla mnie to skrajna nieodpowiedzialnosc nie iść na operację. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie chce być wredna, ale mąż Twoj nie jest jedynym żywicielem, bo za opiekę nad dziećmi masz 2000 zł, więc jednak też żywisz rodzinę. Wracając do tematu  tak jak ktos wspomniał opiekunka na czas pracy męża i po pracy mąż, no chyba, że czujesz, że on sobie nie poradzi, wtedy musisz zaczekać. 

Skąd wiesz że autorka ma 2000? 

Przed chwilą, Gość Bla bla bla napisał:

Skąd wiesz że autorka ma 2000? 

Bo umiem liczyć. 

2 minuty temu, Gość Bla bla bla napisał:

Też mam przepukline pempkową po ciąży. Teraz jestem w kolejnej i dopiero jakiś czas po porodzie to zoperuje. Mysle ze mozesz spokojnie poczekać. 

Super odpowiedzialnie. 

Byłam w podobnej sytuacji. W październiku tego roku miałam mieć operację. Rozejscie mięśni prostych brzucha. Zrezygnowalam. Mam dwójkę dzieci. 8 lat i drugie 6 miesięcy.

Maz za granica. Rozumiem... ale to na czarno robi, ze wolnego wziac nie moze? Myslisz, Ze Jak odwleczesz operacje to pozniej nie bedziesz miec tego samego problemu co teraz? 

3 minuty temu, Gość Aśka napisał:

Byłam w podobnej sytuacji. W październiku tego roku miałam mieć operację. Rozejscie mięśni prostych brzucha. Zrezygnowalam. Mam dwójkę dzieci. 8 lat i drugie 6 miesięcy.

Dziewczyno proszę cię. Nie przeciągaj tego. 

Konsultowalam to z lekarzem.Wiadomo że im później tym gorzej ale niestety dziecko samo się nie będzie sobą zajmować. A nie mam ochoty zeby tesciowa właziła mi w nocy do sypialni żeby nakarmić dziecko w nocy bo jeszcze tego wymaga. I tyle 

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo umiem liczyć. 

Zdradzisz jak to.policzyłaś? Bardzo ciekawe

Nie kazda przepuklina po ciąży jest grozna, czasem to bardziej wizualnie przeszkadza niz zdrowiu zagraza.  Juz nie przesadzajcie.

1 godzinę temu, Gość Przecież napisał:

44 minuty temu, Gość Bla bla bla napisał:

Nie kazda przepuklina po ciąży jest grozna, czasem to bardziej wizualnie przeszkadza niz zdrowiu zagraza. 

 

Czy ty wiesz, co to jest przepuklina? To akurat nie jest defekt kosmetyczny bo gtego niemal nie widać, za to niezoperowana jak uwięźnie to masz 2 godziny by trafić na stół a potem caput.

Autorko, chcesz powiedzieć, że z brzucha wystają ci flaki a ty uważasz, że to nic groźnego? Ale wiesz, że tego NIC nie wyleczy i to się nie cofnie a z każdym dniem jelita będą coraz bardziej niedotlenione, aż w końcu OBUMRĄ i w najlepszym wypadku będziesz do końca życia za przeproszeniem s/r/a/c przez dziurę w boku?  A za zaoszczędzone na pracy męża pieniądze akurat wydasz na woreczki stomijne.

Ja bym odłożyła na później. Ze względu na dzieci. Dla takich maluchów, kilka dni bez mamy to moim zdaniem za duzy stres a z obcą opiekunką to już trauma.

Ja myslę ze przesadzacie bo po ciązy to ponad polowa kobiet ma przepuklinę ale to mija samo, wystarczy ćwiczyć i mniej żreć to brzuch spadnie.