Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Macie pomysł dlaczego bratowa męża przyspieszyła starania o ciążę, gdy dowiedziała się, że my już się staramy? To jakaś chora rywalizacja??

Polecane posty

Gość Olka
5 minut temu, Gość Jjfc napisał:

Ale nie masz pewności że cię faktycznie oszukała, tylko raczej cię zmanipulowała 😉. Jak komuś nie ufasz to się mówi oględnie, że jak Bóg da, itp...A nie że już jeden cykl nieudany, itp...Lepiej w rodzinie takich rzeczy nie mówić...

dlaczego lepiej w rodzinie takich rzeczy nie mówic? To jakiś wstyd, jakaś tajemnica że ktoś się stara?

dlaczego uważasz, że ją zmanipulowała? w jakim sensie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość Jjfc napisał:

Ale nie masz pewności że cię faktycznie oszukała, tylko raczej cię zmanipulowała 😉. Jak komuś nie ufasz to się mówi oględnie, że jak Bóg da, itp...A nie że już jeden cykl nieudany, itp...Lepiej w rodzinie takich rzeczy nie mówić...

Być może mnie zmanipulowała, bo ja mimo 30 lat na karku bywam naiwna, a ona w kłamaniu jest mistrzynią i w manipulowaniu. Tylko powiedz mi, po co mnie chciała zmanipulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

pewnie chce żeby twoja mamusia się tylko jej dzieckiem zajmowała, cwana żmijka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaszła w ciążę to zaszła, a Ty robisz z tego problem jakby zaraz miała wojna wybuchnąć. Może jesteś wścibska i nie chciała mówić Ci prawdy? Jej ciąża i jej sprawa, zajmij się swoją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Można zostać zaplodniona bez żadnych starań. Nie wiesz? Nie trzeba wcześniej z termometrem w pipie latać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
34 minuty temu, Gość Olka napisał:

dlaczego lepiej w rodzinie takich rzeczy nie mówic? To jakiś wstyd, jakaś tajemnica że ktoś się stara?

dlaczego uważasz, że ją zmanipulowała? w jakim sensie?

Bo to tak jakby intymne? Chociaż czego się spodziewać po babach wstawiajacych zdjęcia usg i mazi porodowej licząc na oklaski 😖

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nsjznz

Pisałaś wczesniej, że ona niby nie chciała mieć dzieci w tym samym wieku, bo teściowa bedzie je porównywać, a później że jednak chciala sie razem z toba starać w tym samym czasie. Coś tu nie gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
41 minut temu, Gość Nsjznz napisał:

Pisałaś wczesniej, że ona niby nie chciała mieć dzieci w tym samym wieku, bo teściowa bedzie je porównywać, a później że jednak chciala sie razem z toba starać w tym samym czasie. Coś tu nie gra...

no bo tak było. najpierw mówiła że źle znosi rywalizację, którą prowokuje tesciowa, a potem sama namawiała mnie na zajscie w ciaze wtedy co ona. Tak było naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiszorak

teraz ci nie odpiszą bo śpią. lediwe 1 na zegarze a one juz sie pod piecem kładą, widac ze na tym forum same stare rurska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiszorak

teraz ci nie odpiszą bo śpią. lediwe 1 na zegarze a one juz sie pod piecem kładą, widac ze na tym forum same stare rurska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Też cieszyłabym się, uwierz mi, gdyby ona była miłą, życzliwą osobą. a ona ma fisia na punkcie rywalizacji, ciągłe porównywanie się i ta kwaśna mina jak moje starsze dziecko zachowuje się lepiej niż jej dziecko. I nie raz się wysypała że ona to nie lubi jak ktoś jest w ciazy wtedy co ona, ktos z rodziny. Bo wtedy teściowa porównuje, etc. I dzieci się chcąc nie chcąc porównuje. Ona ma z tym problem. Mi się własnie wydaje ze oni celowo przyspieszyli te starania bo sie okazalo ze my tez sie juz staramy, nawet widziała jak kwas foliowy łykam. Troche to glupie z jej strony ze sie najpierw nie wyleczyla, ma cos z drogami rodnymi, nie mowila co. No nie może ode mnie odstawać, no przecież. Zwłaszcza jej mąz zawsze miał ciśnienie na to, by dorównać bratu bo miał na jego tle wielkie kompleksy.

Na pewno nie wpadli, to inteligentni ludzie, którzy 5 lat wiedzieli co to antykoncepcja to i teraz wiedzą.

Wiesz dlaczego nie lubię kobiet? Właśnie z tego powodu jak Twój.

rozkminianie, każdej ...y, każdej decyzji i dorabianie do tego terrorowi z dupy wziętej. 
Co Cię to obchodzi plotkaro? Ubędzie Ci tej ciazy czy co? Zaszła w ciąże to zaszła. Na ... drozyc temat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie mam problemu, zastanawiam się co jej się stało że kłamie, udaje że się nie starają skoro się starają.

Nie wszyscy muszą się starać. Większość małżeństw uprawia seks, a jak może wiesz, to czasem skutkuje ciążą. 

Masz kobieto problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie mam problemu, zastanawiam się co jej się stało że kłamie, udaje że się nie starają skoro się starają.

Bo może faktycznie miała problemy zdrowotne i wolała sobie oszczędzić opowieści jak to chcą, a nie mogą, a potem pytań wszystkich ciotek i wscibskich jak ty bab, "czy to już"?

Też mam taką porąbaną jak ty szwagiereczkę, która na rodzinnych imprezach wszystkich nas informowała o "ich staraniach" a ja na jej zaczepki zawsze odpowiadalam że nie mamy dziecka w planach, a tak na prawdę leczyłam się, bo bardzo chcieliśmy mieć dziecko no i owszem też były testy owulacyjne i te wszystkie cyrki żeby się kochać w odpowiednim czasie... Tylko ja nie uważałam, że to jest temat do opowiadania obcym.

Uważam takie rozmowy za żenujące i nie na miejscu. Trochę prywatności ludzie! poza tym "starania o dziecko" to tylko eufemizm na "usilnie uprawiany seks w celu zapłodnienia" no nie wiem ja jakoś nie czuje ze to jest temat do rozmów z jakimiś dalekimi mi osobami takimi jak szwagierki. Mogę po cichu z siostrą, która jest moją przyjaciółką pogadać o problemie ale szwagierki czy jakieś inne obce pociotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też nie mówiłam rodzinie, że się staramy. I dobrze, bo szybko nie poszło. Wiedziały tylko moje przyjaciółki. Więc nie widzę w tym nic dziwnego, że ktoś o tym nie mówi. A już szczególnie dziwi mnie to, że Ty się dziwisz, że Tobie nie powiedziała. Przecież sama piszesz, że blisko nie jesteście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja też nie mówiłam rodzinie, że się staramy. I dobrze, bo szybko nie poszło. Wiedziały tylko moje przyjaciółki. Więc nie widzę w tym nic dziwnego, że ktoś o tym nie mówi. A już szczególnie dziwi mnie to, że Ty się dziwisz, że Tobie nie powiedziała. Przecież sama piszesz, że blisko nie jesteście. 

Ja Tak samo. Sama nic nie mówiłam, a jak ktoś wścibski pytał to wręcz zaprzeczałam i kłamałam w żywe oczy bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Ludzie niektórzy nie mają za grosz taktu, a już to oburzenie autorki jest dla mnie śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

Ja Tak samo. Sama nic nie mówiłam, a jak ktoś wścibski pytał to wręcz zaprzeczałam i kłamałam w żywe oczy bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Ludzie niektórzy nie mają za grosz taktu, a już to oburzenie autorki jest dla mnie śmieszne.

A dla mnie nie jest śmieszne oburzenie autorki, tylko ty jesteś śmieszna i twoje kumy na kafe. Jej szwagierwczka źle znosi rywalizację o czym sama jej wyśpiewała, ale jak tylko się dowiedziała że ona planuje teraz ciąże, nagle zlała wszystko i umówili się z mężem że zapewne odstawiają teraz antykoncepcję lub uprawiają seks w owulację bo przecież szwagierka nie może być lepsza. żenua.autorko ona właśnie wbrew pozorom bardzo lubi rywalizację tylko że musi być w niej góra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość gość napisał:

Ja Tak samo. Sama nic nie mówiłam, a jak ktoś wścibski pytał to wręcz zaprzeczałam i kłamałam w żywe oczy bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Ludzie niektórzy nie mają za grosz taktu, a już to oburzenie autorki jest dla mnie śmieszne.

Masz się czym szczycić, że kłamiesz bez wyrzutów sumienia. Oowoedz jeszcze że chodzisz co niedziela do kościółka. No tak, ta grupa społeczna ma kłamstwo na drugie imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina

U mnie to samo było, szwagierka chciała być pierwsza....

Jak się dowiedziała o naszych zareczynach to szybko ślub wzięła, cywilny w ciągu 2 miesięcy, najbliższa rodzina 😮 

Ostatecznie jej się udało być pierwszej bo urodziła dzień wcześniej a różnica w ciażach była 2 tygodnie 😉 była dumna z tego a ja nie wiem o co jej chodziło. 

Później było porównywanie, wmawianie mi że coś nie tak itd....koszmar

Dobrze że już nie mam kontaktu z tą rodziną bo byli psychiczni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po przeczytaniu tego dochodzę do wniosku że to autorka ma ból dooopy i pewnie ona sama musi być lepsza od bratowej męża dlatego tak ja boli jej ciąża i dorabia do tego ideologię a pewnie nikt nie myślal o niej starając się o tamto dziecko. Widzisz tylko czubek własnego nosa dlatego tak Cię to boli bo może bratowa jest zwyczajnie lepsza i skarbie jej uwagę która chciała wzbudzić ciąża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Po przeczytaniu tego dochodzę do wniosku że to autorka ma ból dooopy i pewnie ona sama musi być lepsza od bratowej męża dlatego tak ja boli jej ciąża i dorabia do tego ideologię a pewnie nikt nie myślal o niej starając się o tamto dziecko. Widzisz tylko czubek własnego nosa dlatego tak Cię to boli bo może bratowa jest zwyczajnie lepsza i skarbie jej uwagę która chciała wzbudzić ciąża. 

Nie jest w niczym lepsza, a naprawdę zaszła w ciążę zaraz po mnie i to zaraz po naszej wizycie tam, choć mówiła że lekarz jej kazał na razie zrezygnować. Ale widziała że lykam kwas foliowy i dziwnym trafem zaraz też zaciążyła. Tak było. Rodzi dwa tygodnie po mnie i to nie przypadek. Możecie sobie mówić co chcecie. Chyba wiem jak się zachowywali całe lata, my kupiliśmy aparat marki x to oni zaraz to samo, my na wakacje do kraju x, oni to samo, było tego duuuzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Nie wierze, ze dorosle kobiety maja takie problemy i prowadza takie dywagacje jak autorka. Ktos ja oklamal i zmanipulowal bo zaszedl w tym samym czasie w ciaze, za to Ona obrabia innym tylki na forum. Brawo. Widac prawdziwych problemow brak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Nina napisał:

U mnie to samo było, szwagierka chciała być pierwsza....

Jak się dowiedziała o naszych zareczynach to szybko ślub wzięła, cywilny w ciągu 2 miesięcy, najbliższa rodzina 😮 

Ostatecznie jej się udało być pierwszej bo urodziła dzień wcześniej a różnica w ciażach była 2 tygodnie 😉 była dumna z tego a ja nie wiem o co jej chodziło. 

Później było porównywanie, wmawianie mi że coś nie tak itd....koszmar

Dobrze że już nie mam kontaktu z tą rodziną bo byli psychiczni. 

No, wreszcie ktoś kumaty. Tak jak mówię, ona całe lata wiele rzeczy ode mnie zgapiala, musiała mieć aparat tej samej marki, jechać na wakacje tam gdzie my, dokładnie ta samą miejscowość, mój mąż zmienił auto to tamten zaraz też, mimo że miał jeździć starym jeszcze parę lat, jestem pewna że z ciążą było to samo. Kafeterianki nas nie zrozumieją bo podobne są raczej do mojej szwagierki, same naśladują innych i dla nich takie coś to chleb powszedni, stąd ten bulwers.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gool

 W normalnej rodzinie kobiety by sie cieszyły, ze dzieci beda sie razem chowac, czy przynajmniej spotykac,  wspolne problemy zabawna  zbieznosc dat itp. albo by im to wisiało .Ale nie - teorie spiskowe, ciezkie  przezywanie głupot - co sie dziwic,ze w tym narodzie  człowiek człowekowu wilkiem i stosunki międzludzkie sa jakie są. Ja sie zawsze zastanawiam, skad sie tacy ludzie biora, bo szczesliwie nie mam takich znajomych. A jednak, jak widać, bywają,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak jak mówię, ona całe lata wiele rzeczy ode mnie zgapiala, musiała mieć aparat tej samej marki, jechać na wakacje tam gdzie my, dokładnie ta samą miejscowość, mój mąż zmienił auto to tamten zaraz też, mimo że miał jeździć starym jeszcze parę lat, jestem pewna że z ciążą było to samo.

Wow, ale ty musisz byc zaj/ebi/sta ze tak od ciebie "zgapia"  😉 😄 

Serio tak sie jaracie tym kto z kim i kiedy w ciaze zajdzie, jakie ma auto, kiedy ma zamiar zmienic i gdzie na wakacje jedzie ? 😄 😄  Ja sie nawet o takie rzeczy nikogo nie pytam i z nikim na takie tematy nie dyskutuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

No, wreszcie ktoś kumaty. Tak jak mówię, ona całe lata wiele rzeczy ode mnie zgapiala, musiała mieć aparat tej samej marki, jechać na wakacje tam gdzie my, dokładnie ta samą miejscowość, mój mąż zmienił auto to tamten zaraz też, mimo że miał jeździć starym jeszcze parę lat, jestem pewna że z ciążą było to samo. Kafeterianki nas nie zrozumieją bo podobne są raczej do mojej szwagierki, same naśladują innych i dla nich takie coś to chleb powszedni, stąd ten bulwers.

Ojejjeje ale bidulka z Ciebie... Zaraz pójdziesz się poskarzyc pani bo ona zgapia 😥😥 może ja ktoś do kąta postawi za to że gra tobie na nosie 🤣 ale nie... Nawet w przedszkolu dzieci nie mają takich problemów jak Ty. Jestes dziecinnie żałosna 

Pewnie szwagierka super kobieta a ty żeby się dowartościowac musisz na kefe się wyżyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Tylko nie wysraj bachora z tej nienawiści madko polko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość gool napisał:

 W normalnej rodzinie kobiety by sie cieszyły, ze dzieci beda sie razem chowac, czy przynajmniej spotykac,  wspolne problemy zabawna  zbieznosc dat itp. albo by im to wisiało .Ale nie - teorie spiskowe, ciezkie  przezywanie głupot - co sie dziwic,ze w tym narodzie  człowiek człowekowu wilkiem i stosunki międzludzkie sa jakie są. Ja sie zawsze zastanawiam, skad sie tacy ludzie biora, bo szczesliwie nie mam takich znajomych. A jednak, jak widać, bywają,

Nie rozumiesz. Ona ju ż raz byla w ciąży jednocześnie z kimś innym w rodzinie, mianowicie jak kuzynka męża też była w ciąży to ona miala o nią wielki ból, miała też i ma niechęć do jej córeczki, bo rozpieszczona jedynaczka szwagierunia myślała, że ona jedna bedzie w ciazy i skradnie całą uwagę, a ta kuzynka męża śmiała zajść w ciążę też. Potem mi wiele razy szwagierka jojczała że wkurza ją że ich dzieci są w tym samym wieku, bo jest porównywanie.

Dlatego wybacz, ale nie cieszę się że nasze dzieci będą w tym samym wieku, bo wiem że DLA NIEJ jest to problem. A dlaczego mnie namawiała na ciążę wtedy co ona? myślę że z perfidii też, bo żeby nie tylko ona była gruba i nie tylko ona miała nieprzespane noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Jaaa napisał:

Tylko nie wysraj bachora z tej nienawiści madko polko 

poziom dna, betonu, nie mam pytań. szkoda ze ciebie ktoras tam zdecydowala sie wys/rac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
28 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie jest w niczym lepsza, a naprawdę zaszła w ciążę zaraz po mnie i to zaraz po naszej wizycie tam, choć mówiła że lekarz jej kazał na razie zrezygnować. Ale widziała że lykam kwas foliowy i dziwnym trafem zaraz też zaciążyła. Tak było. Rodzi dwa tygodnie po mnie i to nie przypadek. Możecie sobie mówić co chcecie. Chyba wiem jak się zachowywali całe lata, my kupiliśmy aparat marki x to oni zaraz to samo, my na wakacje do kraju x, oni to samo, było tego duuuzo

To Twoje pierwsze dziecko, że masz takiego fioła?  Rodzice Cię nie kochali, że masz tak niskie poczucie własnej wartości? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wow, ale ty musisz byc zaj/ebi/sta ze tak od ciebie "zgapia"  😉 😄 

Serio tak sie jaracie tym kto z kim i kiedy w ciaze zajdzie, jakie ma auto, kiedy ma zamiar zmienic i gdzie na wakacje jedzie ? 😄 😄  Ja sie nawet o takie rzeczy nikogo nie pytam i z nikim na takie tematy nie dyskutuje. 

Ja nie muszę pytac. Ja widzę. Dziwnym trafem zaraz po nas mają identyczny sprzęt, identyczny cel podróży wakacyjnej a przecież jest tyle krajów i kurortów, zaraz nowe auto po nas, ja mam dziecko to i ona musi, nawet za cene wlasnego i jego zdrowia musi zaciążyć TERAZ bo ja już odstawiłam antykoncepcje. To dla ciebie nie jest żałosne i dziecinne, za to moje zachowanie juz tak. Na szczescie nie jestes dla mnie zadnym autorytetem i nic z tego nie rozumiesz

(już mówiłam też że jej mąż bardzo rywalizuje z moim i ma na jego tle gigantyczne kompleksy, zwlaszcza, ze tesciowa fawroryzowała mojego meza, czyli swojego starszego syna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×