Mam takiego moralniaka, że to jakiś koszmar, zdradziłam w perfidny sposób swojego faceta

Jeżu, dziewczyno, ten chłop po tym związku to będzie jedna wielka chodząca depresja i obrzydzenie do bab zostanie mu do grobu

3 minuty temu, Jack445 napisał:

Daj temu Twojemu facetowi spokój i zostaw go.

Teoretycznie to on powinien odejść, ale czasem trzeba pomóc...
Dla faceta takie rozstanie to będzie ulga i na wolności zauważy, że nie tęskni, a poczuje wewnętrzny spokój, ulgę.

Chciałam go kilka razy zostawić, on zawsze błagał i prosił  bym tego nie robiła, ja juz naprawde nie wiem co mam robic, nie chce go krzywdzic, bo to super chlopak, ale wiem, ze moje zachowanie sie nie zmieni, teraz jestem skruszona, ale minie troche czasu i to sie powtórzy, na te 4 lata związku, zdradziłam go juz dobre 5 razy.. (on wie o 3)

Jeżu, dziewczyno, ten chłop po tym związku to będzie jedna wielka chodząca depresja i obrzydzenie do bab zostanie mu do grobu

2 minuty temu, Bezedury napisał:

Jeżu, dziewczyno, ten chłop po tym związku to będzie jedna wielka chodząca depresja i obrzydzenie do bab zostanie mu do grobu

dlatego tylu samotnych facetow chodzi po ziemi

37 minut temu, Gość Gość napisał:

Zapomniałaś o smokach za oknem napisać o że twój stary się trzepał do twoich jęków. 

Hahaha dokładnie. Prowo mlodego trzepigruchy.

Zawsze powtarzam, zawsze, ale to zawsze trzeba znać umiar w fantazjowaniu jak się ktoś zabiera za pisanie prowokacyjnych fantazji  

1 minutę temu, Gość GośćD napisał:

Hahaha dokładnie. Prowo mlodego trzepigruchy.

Zawsze powtarzam, zawsze, ale to zawsze trzeba znać umiar w fantazjowaniu jak się ktoś zabiera za pisanie prowokacyjnych fantazji  

prowo czy nie to nie jest istotne, wazne jednak, ze takie akcje sie zdarzaja nagminnie, osobiscie znam panienke z gorszymi akcjami, wiec to na mnie nie robi zadnego wrazenia

Dlatego ja się cieszę z równouprawnienia. Nie będzie gloryfikowania kobiecości, służalczości wobec kobiet. Na starcie dajemy po równo. Ale baby będą płakać i zanim się ogarną to połowa z nich to będą stare panny

Taką mam nature, nie na to nie poradze,  mam 27 lat a do tej pory miałam chyba 10 facetów, z czego praktycznie kazdego jesli dobrze pamietam to zdradzałam, co ja na to poradze, ze faceci tak na mnie lecą? a ja po alkoholu czesto nie mam hamulców, tak to niestety wygląda

smutna brudna prawda

5 minut temu, Gość werka bed napisał:

Chciałam go kilka razy zostawić, on zawsze błagał i prosił  bym tego nie robiła, ja juz naprawde nie wiem co mam robic, nie chce go krzywdzic, bo to super chlopak, ale wiem, ze moje zachowanie sie nie zmieni, teraz jestem skruszona, ale minie troche czasu i to sie powtórzy, na te 4 lata związku, zdradziłam go juz dobre 5 razy.. (on wie o 3)

Możliwe, że on ten ból w sercu, który jest rozpaczą po Twojej zdradzie kojarzy z miłością (nieszczęśliwą, ale jednak miłością)...
Skoro akceptuje takie sytuacje, to może zaproponuj mu "Otwarty związek" czyli oczekuj od niego akceptacji dla Twoich potrzeb sexualnych...
Może wtedy odejdzie, a może nie...

Po prostu jesteś nimfomanką, lubisz przygodny seks

40 minut temu, Gość ale pała napisał:

oj nie znasz bab koleżko   mialem bardzo podobną sytuacje, laska mi robi przyprawiła w chyba jeszcze bardziej perfidny sposób,  mialem tez akcje, ze r0chalem mezatke, ona mu mowila, ze jest w pracy a wlasnie robila mi pałe w aucie, kobiety sa bezwzgledne, to k0rwy i szm@ty, kazda bez wyjątku...

A ty ten niby...porządny ? Żałosne ...K.u.r.w.i.a.r.z. c ciebie i tyle ..

3 minuty temu, Bezedury napisał:

Po prostu jesteś nimfomanką, lubisz przygodny seks

sama nie wiem, na trzeźwo jakos o tym nie mysle, a po wypiciu po prostu nie mam hamulców

ja się nie nadaje do zwiazków.. mowilam mu to wiele razy, ale on i tak nie odpuszcza

najchętniej chciałabym byc wlasnie samotna i robic na co mam ochote, albo miec kobiete...

39 minut temu, Gość ale pała napisał:

oj nie znasz bab koleżko   mialem bardzo podobną sytuacje, laska mi robi przyprawiła w chyba jeszcze bardziej perfidny sposób,  mialem tez akcje, ze r0chalem mezatke, ona mu mowila, ze jest w pracy a wlasnie robila mi pałe w aucie, kobiety sa bezwzgledne, to k0rwy i szm@ty, kazda bez wyjątku...

To że takie rzeczy są, to oczywista sprawa, bo sam byłem też jak i Ty po dwóch stronach barykady. Sam miałem taką ku®wę, co byś w życiu nie powiedział, że jest taka gościnna w kroku,tak niewinnie wyglądała,a jak pięknie kłamać umiała. I sam też byłem po drugiej stronie, gdzie pare mężatek ze mną się jėbało,a swoim mężom takie kawałki wciskały że za głowe się łapałem jak oni to łykają. Tylko tutaj autorka przesadziła z fantazjowaniem,nie widzisz tego?  

1 minutę temu, Gość GośćB napisał:

To że takie rzeczy są, to oczywista sprawa, bo sam byłem też jak i Ty po dwóch stronach barykady. Sam miałem taką ku®wę, co byś w życiu nie powiedział, że jest taka gościnna w kroku,tak niewinnie wyglądała,a jak pięknie kłamać umiała. I sam też byłem po drugiej stronie, gdzie pare mężatek ze mną się jėbało,a swoim mężom takie kawałki wciskały że za głowe się łapałem jak oni to łykają. Tylko tutaj autorka przesadziła z fantazjowaniem,nie widzisz tego?  

dlaczego niby przesadzila? wg nie to nawet nie mowi wszystkiego, mnie juz nic nie zdziwi jesli chodzi o kobiety, wiec ta historia jest dla mnie zupelnie normalna, laska poszla na impreze bez faceta, upila sie i dala d0py innemu, bardzo normalne i tradycyjne zachowanie kobiet, nic nadzwyczajnego

3 minuty temu, Gość ale pała napisał:

dlaczego niby przesadzila? wg nie to nawet nie mowi wszystkiego, mnie juz nic nie zdziwi jesli chodzi o kobiety, wiec ta historia jest dla mnie zupelnie normalna, laska poszla na impreze bez faceta, upila sie i dala d0py innemu, bardzo normalne i tradycyjne zachowanie kobiet, nic nadzwyczajnego

Wszystko ok,ale ci rodzice, jęki na pół domu itp. stwarzają historię zupełnie niewiarygodną. Mówie, w fantazjowaniu trzeba znać umiar.  Kiedyś na erotycznym panienka podobnie pisała, że po pijaku, że daje każdemu, że chłopak to taka ciapa, co dawno by go zostawiła,ale jej jest szkoda itp. tylko tamta jeszcze opisywała to językiem typowej dresiarskiej patoli.W końcu została rozpracowana i przyciśnięta napisała, że nazmyślała, bo pisze różne opowiadania i ćwiczyła tylko pióro  

9 minut temu, Gość ale pała napisał:

dlaczego niby przesadzila? wg nie to nawet nie mowi wszystkiego, mnie juz nic nie zdziwi jesli chodzi o kobiety, wiec ta historia jest dla mnie zupelnie normalna, laska poszla na impreze bez faceta, upila sie i dala d0py innemu, bardzo normalne i tradycyjne zachowanie kobiet, nic nadzwyczajnego

Przy matce i ojcu, którzy z sąsiadami słuchali jej jęków? Poniosło stulejarza, już mógł tego nie pisac. 

1 minutę temu, Gość GośćB napisał:

Wszystko ok,ale ci rodzice, jęki na pół domu itp. stwarzają historię zupełnie niewiarygodną. Mówie, w fantazjowaniu trzeba znać umiar.  Kiedyś na erotycznym panienka podobnie pisała, że po pijaku, że daje każdemu, że chłopak to taka ciapa, co dawno by go zostawiła,ale jej jest szkoda itp. tylko tamta jeszcze opisywała to językiem typowej dresiarskiej patoli.W końcu została rozpracowana i przyciśnięta napisała, że nazmyślała, bo pisze różne opowiadania i ćwiczyła tylko pióro  

Niektórzy rodzice są bardzo tolerancyjni a raczej obojętni 

Pewnie 50% tematów nad którymi się tutaj ekscytujemy to wymyślają różne dziwne indywidua - jak to mówią poważni Rabini, każdy chce Cię oszukać, nawet jak nie ma w tym interesu, wystarczy, że dla sportu.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Niektórzy rodzice są bardzo tolerancyjni a raczej obojętni 

Chyba w jakichś czworakach gdzie jest głęboka patologia, ale takie złogi to nie wiedzą co to są internety, no chyba ze fejsunio tylko gdzie mają wyższą szkołe lansu i bansu oraz szlachta nie pracuje  

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Przy matce i ojcu, którzy z sąsiadami słuchali jej jęków? Poniosło stulejarza, już mógł tego nie pisac. 

Dokładnie! To mu rozwaliło całe prowo, bo stety, niestety takich sytuacji gdzie pijana laska puszcza sie z innymi po jakichś imprezach jest sporo i topik mógł się ciekawie rozwinąć, gdzie ludzie mogliby pisać jakieś swoje autentyczne zdarzenia, a tak wyszło co wyszło. Tak to jest jak się stulej bierze za prowa.  

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Niektórzy rodzice są bardzo tolerancyjni a raczej obojętni 

Nie tacy, którzy nie są patologią. Wątpię czy sąsiedzi chcieli się z patologią bawić. To musieliby być pijacy, a nie małżeństwo z 20paro letnim stażem, zapraszani na imprezę z innymi sąsiadami. Nikt o zdrowych zmysłach i IQ większym od rozwelitki nie kupi tej historii. 

7 minut temu, Gość GośćB napisał:

Chyba w jakichś czworakach gdzie jest głęboka patologia, ale takie złogi to nie wiedzą co to są internety, no chyba ze fejsunio tylko gdzie mają wyższą szkołe lansu i bansu oraz szlachta nie pracuje  

 

Dokładnie! To mu rozwaliło całe prowo, bo stety, niestety takich sytuacji gdzie pijana laska puszcza sie z innymi po jakichś imprezach jest sporo i topik mógł się ciekawie rozwinąć, gdzie ludzie mogliby pisać jakieś swoje autentyczne zdarzenia, a tak wyszło co wyszło. Tak to jest jak się stulej bierze za prowa.  

Poniosło go bo został dziś od raza zjechany, dziewczyny miały dość wiecznego marudzenia, że żadna go nie chce, że ma najgorzej w życiu, że samotność go już dobija i wszystko wina złych kobiet, którym jest za dobrze i za dużo wymagają. Myślę więc, że zmienił taktykę i od dziś codziennie będzie taka historyjka, tylko może następne lepiej dopracuje. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Poniosło go bo został dziś od raza zjechany, dziewczyny miały dość wiecznego marudzenia, że żadna go nie chce, że ma najgorzej w życiu, że samotność go już dobija i wszystko wina złych kobiet, którym jest za dobrze i za dużo wymagają. Myślę więc, że zmienił taktykę i od dziś codziennie będzie taka historyjka, tylko może następne lepiej dopracuje. 

Aha pisał jeszcze, że kobieta zawsze zdradzi i że kobiety nie doceniają tych dobrych facetów, takich jak on, co poniekąd wcielił w tę bajkę. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie tacy, którzy nie są patologią. Wątpię czy sąsiedzi chcieli się z patologią bawić. To musieliby być pijacy, a nie małżeństwo z 20paro letnim stażem, zapraszani na imprezę z innymi sąsiadami. Nikt o zdrowych zmysłach i IQ większym od rozwelitki nie kupi tej historii. 

Sąsiedzi i oni to taka sama patologia widocznie

1 godzinę temu, Gość werka bed napisał:

Jestem z facetem już blisko 4 lata i zrobiłam w ostatni weekend coś okropnego, poszłam do sąsiada na domówkę, upiłam się i ordynarnie oddałam mu się, najgorsze jest to, że moi rodzice też tam byli, sąsiedzi, i wszyscy wiedzieli, że zamknelismy się u niego w pokoju i mówiąc wprost piep.rzylismy się. bez zadnych wyrzutów sumienia, bez zadnych wczesniejszych rozmów, po prostu zaczelismy to robić jakby jutra mialo nie byc..., od tak bez zadnego nawet podrywu. Rano jak sie obudzilam to myslalam, ze to zły sen, ale moja mamusia mi ze szczegolami przypomniala jak poszłam do pokoju i zamknelam sie z nim tam a slychac nas bylo na pol domu. Powiedzialam od razu o tym mojemu chłopakowi, on mnie nie zostawil bo mnie okropnie kocha i mimo, ze w przeszlosci tez go zdradzilam (ale z kobietą) to mi wybaczał.. teraz tez wybaczył ale widze to po nim , ze zranilam go okropnie, chodzi taki zdołowany jakby np ktos mu umarł, mam takiego doła, ze to jest po prostu poezja!! musialam sie gdzies wygadac anonimowo, pytanie do dziewczyn-jesli bylyscie w podobnej sytuacji, jak sobie radzilyscie, co z tym robilyscie?  prosze o jakies wsparcie bo mnie wyrzuty sumienia po prostu zżerają

Nie byłam i nie pochwalam, ale przynajmniej się przyznalas. Moze powinnas sie leczyc? Bo to normalne nie jest.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Poniosło go bo został dziś od raza zjechany, dziewczyny miały dość wiecznego marudzenia, że żadna go nie chce, że ma najgorzej w życiu, że samotność go już dobija i wszystko wina złych kobiet, którym jest za dobrze i za dużo wymagają. Myślę więc, że zmienił taktykę i od dziś codziennie będzie taka historyjka, tylko może następne lepiej dopracuje. 

Sugerujesz, że to historyjka tego etatowego przynudzacza, który tu siedzi odkąd pamiętam i wciąż przynudza, że dziewczyny wolą zdradzających badboysów, a olewają cicych ale uczciwych????  Facet jest do porzygu nudny i niemiłosiernie upierdliwy z tymi swoimi narzekaniami, aż się zastanawiam czy to  nie jest ktoś z redakcji kafe, który celowo smęci dla rozkręcenia ruchu na forum

Ale gdyby to nie był nikt z redakcji a faktyczny maruder, to by miało ręce i nogi. Zjachany został za te namolne marudzenie to tworzy historyjki z tej drugiej strony, jako puszczalska panna. W opowiastce tej jeszcze zabrakło że chłopak jest przeciętniakiem, a sąsiad co ruhał typowym macho alpha   

Nie wierzę, że ktoś może być aż taka kurvą. Prowo jak nic. Takie przypadki w przyrodzie nie występują, chyba, że wśród patoli... albo ja nie znam świata.

15 minut temu, marcin_wawa napisał:

Nie wierzę, że ktoś może być aż taka kurvą. Prowo jak nic. Takie przypadki w przyrodzie nie występują, chyba, że wśród patoli... albo ja nie znam świata.

Występują, uwierz. Jak pisałem wcześniej, sam miałem taką curevkę, co byś w życiu nie powiedział, że może się puszczać, gdyby nie to że niechcący na jej maila wszedłem, to dziś pewnie bylibyśmy małżeństwem. Też tak jak pisałem, bywałem też po drugiej stronie barykady i to ja byłem tym z kim laska puszczała w trąbę swojego. Ostatnio choćby na służbowym wyjeździe w sierpniu. Młoda dziewczyna 24 lata, od roku mężatka, ja mam 36 lat jakby co. Koleżanka z pracy, zawsze fajnie się dogadywaliśmy. Bawiliśmy się na wieczorze integracyjnym, popłynął alkohol i jakoś się stało że wylądowałem u niej w pokoju. Rano jeszcze nadzy, przytuleni, ja ją pieszcze po cyckach, całuje szyje, bawie się pipką, a ona dzwoni do męża i mu nawija jak bardzo go kocha i tęskni  Tylko niestety historia autorki (a raczej autora) to ewidentne provo, no przesadził z tymi sąsiadami, jękami i w ogóle. 

19 minut temu, Gość GośćB napisał:

Jak pisałem wcześniej, sam miałem taką curevkę, co byś w życiu nie powiedział, że może się puszczać, gdyby nie to że niechcący na jej maila wszedłem, to dziś pewnie bylibyśmy małżeństwem.

jak to jej się na mejla wbiłeś? hasło złamałeś? ładnie to tak szpiegować?  żartuje. dobrze się stało, czasami opaczność ma nas w opiece. 

Po pierwsze śmierdzi provem na setki mil, po drugie jeśli ten przypadek jest prawdziwy, to jest to sytuacja co najmniej nietypowa, a mówiąc bardziej dosadnie patologiczna. Jeśli ktoś twierdzi, że stykał się z takimi przypadkami notorycznie, to nie świadczy o tym, że tak jest wszędzie tylko że z jakichś powodów obracał się w nieciekawym towarzystwie. Patologii trochę w tym kraju jest, ale wbrew popularnemu porzekadłu nie wszyscy to kur/wy i złodzieje.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

jak to jej się na mejla wbiłeś? hasło złamałeś? ładnie to tak szpiegować?  żartuje. dobrze się stało, czasami opaczność ma nas w opiece. 

Nie szpiegowałem, nic z tych rzeczy, wysyłała ode mnie z kompa maile na uczelnie i się nie wylogowała. Ciekawość mnie poniosła, zajrzałem i niestety miałem naprawdę hardkorową lekturę.