Rozwalają mnie te żale panienek z tego forum, że pensja 2k to mało i wstyd, podczas kiedy większosc kobiet tyle zarabia

[Gość Gość]

2 minuty temu, Gość rudolF napisał:

przecież nie lubicie feministek, które same zarabiają i są niezależne  

a swoje konserwatywne, patriarchalne matki, ciotki, babcie i kobiety, które uważają że tradycyjny podział ról jest najlepszy na świecie wyzywasz od mentalnych prostytutek? No, nieładnie. Nieładnie. 

Ja tam.uwielbiam tradycyjne kobiety.  Mógłbym taka utrzymywać bez problemów. 

[Gość Kiss]

12 minut temu, DANIEL napisał:

Handel to nie tylko przedstawiciele, ale również sprzedawcy czy ludzie dowożący towar. Kierowca który dostarcza busem ciuchy do sklepów nie zarabia tyle co kierowca tira. Na produkcji owszem są pensje po 3500 ale brutto czyli 2500 do ręki. W logistyce na halach przeładunkowych pracuje masa ludzi za 3000 brutto a czasem i mniej, do ręki zostaje 2200. Jeżeli według ciebie to są dobre pieniądze to ok, ale przy dzisiejszych kosztach życia 2000 na rękę starcza na życie od 1 do 1 nie obrażając nikogo. 

Przecież sprzedawców wymieniłeś osobno. Na produkcji spokojnie możesz zarobić 3500 na rękę. Mam kilku kolegów którzy pracują na produkcji w małych miastach i żaden nie ma poniżej 3500 netto, nie brutto. 

Nigdzie nie pisałam, że dla mnie 2200 netto to są dobre pieniądze. Napisałam tylko, że spokojnie da się wiecej zarobić.

[Gość Kiss]

Aha, Daniel, i kierowca pracujacy w firmie handlowej to nie jest handel, podobnie jak sprzataczka pracująca u miliardera nie jest miliarderem :)

[Gość gosc]

Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia na kafeterii, ale swego czasu udzielałam się na forum dobramama. I mocno mi się wydaje, że ten cały Leżaczek to wcielenie innego incela, który brylował po dm, kowbojkach i samosi, miał różne nicki, np. Aleksy. Był tak samo kompletnie oderwany od rzeczywistości, nie miał pojęcia ile co w życiu kosztuje, nie pracował, żył z matką czy tam babcią. Twierdził że wszystko jest stratą pieniędzy, a już najbardziej kobiety - one są bezczelne, że mają co do facetów jakiekolwiek wymagania, tylko by kasę chciały wyciągać To ty Aleksiu?

Ja oficjalnie na umowie mam 2,5k - mój szef ma małą firmę i premię nam daje pod stołem - tak naprawdę mam na rękę 4,5-7k. Tak wiem, że kiedyś to się może na mnie odbić, będzie niska emerytura itd, ale może niedługo firmę zmienię, by mieć więcej na umowie.

Dla mnie takie Leżaczki i niektórzy z facetów, którzy się tu wypowiadają to kompletne życiowe sieroty i tyle. Nie nadają się do życia

[DANIEL 158]

2 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Przecież sprzedawców wymieniłeś osobno. Na produkcji spokojnie możesz zarobić 3500 na rękę. Mam kilku kolegów którzy pracują na produkcji w małych miastach i żaden nie ma poniżej 3500 netto, nie brutto. 

Nigdzie nie pisałam, że dla mnie 2200 netto to są dobre pieniądze. Napisałam tylko, że spokojnie da się wiecej zarobić.

Nie mówię że się nie da, bo się da jak ktoś ma chociaż trochę ambicji. Są kursy na maszyny CNC, spawaczy czy operatorów różnego innego złomiszcza. Tylko ludziom się zwyczajnie nie chce z czystego lenistwa podnosić kwalifikacji. Mnie zirytował tylko tekst o tym że większość ludzi ma pracę biurową, bo to jest totalna bzdura. Co do zarobków w pracach fizycznycz możemy dyskutować do rana a i tak się okaże że wszystko zależy od rejonu w jakim żyjemy. 

[DANIEL 158]

7 minut temu, Gość Kiss napisał:

Aha, Daniel, i kierowca pracujacy w firmie handlowej to nie jest handel, podobnie jak sprzataczka pracująca u miliardera nie jest miliarderem

No fakt

[Gość Kiss]

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Nie to nie ja, ja wiem ile co w życiu kosztuje i mam duże oszczędności

Ile?

 

[Gość Kiss]

5 minut temu, Leżaczek napisał:

Nie to nie ja, ja wiem ile co w życiu kosztuje i mam duże oszczędności

Większość ludzi to by chciała mieć pracę biurową, tylko pytanie co przez to rozumieją. Administrację biurową? Księgowość? Grafika z biura? Kogoś do obsługi maila? Sekretarkę?

[Gość gość]

Jak Leżaczek tam często i gęsto mówi o tym, że ile to on nie oszczędza, to pewnie ma odłożone ze 350k spokojnie.

[DANIEL 158]

11 minut temu, Gość Kiss napisał:

Przecież sprzedawców wymieniłeś osobno. Na produkcji spokojnie możesz zarobić 3500 na rękę. Mam kilku kolegów którzy pracują na produkcji w małych miastach i żaden nie ma poniżej 3500 netto, nie brutto. 

Nigdzie nie pisałam, że dla mnie 2200 netto to są dobre pieniądze. Napisałam tylko, że spokojnie da się wiecej zarobić.

Co do zarobków w moich znajomych w okolicznych firmach 

FM logistic 

Operator wózka widłowego - 2600 netto

Pakowacz - 2100 netto

 

Biedronka magazyny

Operator wózka - 2600 netto

Brygadzista po 8 latach pracy - 3100 netto

Zwykły przynieś pozamiataj - 1900 netto

 

Biedronka sklep 

Sprzedawca- 1950 plus premia która jest jak widmo, raz jest a raz nie ma

Kierownikn- 3800 netto

Knauf

Operator wózka - 2100 netto

Magazynier- 1900 netto

Operator maszyn- 2600 netto

W moim rejonie płace poprawiają tylko mniejsze prywatne firmy, ale one nie są w stanie przyjąć masy ludzi. 

[Gość gosc]

13 minut temu, Leżaczek napisał:

Nie to nie ja, ja wiem ile co w życiu kosztuje i mam duże oszczędności

Ależ Aleksio też ciągle szarżował, ile to niby on ma oszczędności, jak to planuje robić interesy na kupowaniu domów na licytacjach komorniczych, spekulacjach nieruchomościami, wynajmie mieszkań itd A potem wyjedzie do pracy za Zachód i będzie zarabiał potężne pieniądze na zrywaniu pomidorów czy czegośtam, prawie nic nie wydając

[Gość On2897]

Ja jestem bezrobotnym prawiczkiem przed 30 stką i matka ma mi przepisać w przyszłości z 250 tyś zł. 

[Gość gosc]

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

 ty się smiejesz bo jak typowa kobieta wolisz na gotowe.

No skoro uważasz, że "typowa kobieta woli na gotowe" - czyli sama zarabia całkiem ok, ma zaoszczędzone na pół mieszkania, ma swoje auto i nie chce frajera bez prawka, który się "boi nieruchomości", kąpie się raz na tydzień, je jakieś tanie śmieci, nie będzie z nią jeździł na wakacje bo szkoda kasy, w życie wkłada zero wysiłku bo prościej leżeć przed konsolą, to TAK, masz rację

[Gość gość]

Dnia 24.11.2019 o 10:04, Gość zalmiwas paszczury napisał:

Przejdzcie sie po galeriach handlowych, 90% osób w sklepach zza kasa to wlasnie kobiety, do tego zazwyczaj młode.. w takim sklepie to ile myslisz, ze zarabiaja? na najnizszych krajowych sa, wiec czesto maja 1600zl wyplaty tylko,  mnostwo ludzi zarabia max 2k, a tutaj na forum panienki szydzą z takiej pensji jak facet tyle zarabia, zal mi was

A kto siedzi na kasie. Chyba po jakiejś zawodówce. Po galerii to się można przejść, żeby coś kupić. 

[Gość gość]

2500 to ja zarabiałam 8 lat temu, za 4 godziny pracy. Ale zmieniłam, bo to kiepskie miejsce było. 

[Gość gosc]

"liczysz na gotowe" - napisał koleś, który czeka aż mu się skapnie w spadku mieszkanie, bo inaczej by wylądował pod mostem dziwiąc się, że swoje mieszkanie z rachunkami nie kosztuje 400zł na miesiąc...

[Gość Kiss]

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jak Leżaczek tam często i gęsto mówi o tym, że ile to on nie oszczędza, to pewnie ma odłożone ze 350k spokojnie.

Ale ja bym chciała wiedzieć ile. Bo on napisał, że mało odłożyłam :)

[Gość gosc]

14 minut temu, Leżaczek napisał:

Okropne jest podejście kobiet do facetów o ktorych wiedzą lub przypuszczają o mniejsze zasoby. My faceci tak nie mamy. Facet gdy czegoś się dorobi: wreszcie może znajdę jakąś bidulke dam jej zamieszkać, może być nawet bezrobotna żeby chociaż prawdziwa miłość była. Kobieta gdy się jej wydaje że do czegoś w życiu doszła: wszystkie facety poniżej mojego majatku i wyplaty umiejętności na papierku to lamusy fajtłapy nieudaczniki zyciowe frajerzy z dala on mojego

Mam zupełnie inne obserwacje - faceci typu totalny życiowy przegryw - mieszka z mamusią, prawa jazdy nie ma, praca za minimalną, czas wolny spędza ambitnie na gierkach, w życiu nie dąży w zasadzie do niczego - ma wielkie oczekiwania w stosunku do kobiet. Musi być oczywiście ladna, szczupła, musi umieć gotować, zarabiać na siebie przyzwoite pieniądze, bo inaczej jest księżniczką, co na gotowe czeka. A broń boże, żeby taka kobieta oczekiwała co najmniej tego samego, co sama reprezentuje - krzyk prawiczków, że "baba materialistka na kase leci/czeka na księcia na białym koniu/leniwa królewna". No bo przecież w życiu od nich mamusia nie wymagała niczego, niech sobie synuś pogra jeszcze i odpocznie, to co jakaś baba będzie wymagac. Dziwię się takim matkom, że was nie kopną w rzyć

[Gość gosc]

7 minut temu, Gość Kiss napisał:

Ale ja bym chciała wiedzieć ile. Bo on napisał, że mało odłożyłam

No mnie też zasugerował, że jak mam tylko na pół mieszkania (ponad 150k mam w tej chwili), to ŻAŁOSNE A sam czeka aż mu matka w spadku mieszkanie przepisze.

[Gość Gość]

21 godzin temu, Gość gość napisał:

partnerstwo to wymysł lewactwa. 

Mężczyzna ma być finansowym fundamentem rodziny. Kobieta jest ozdobą mężczyzny, ma mu dać potomstwo. Może się co najwyżej dokładać (bo olbrzymi wkład i tak już robi tym, że poświęca zdrowie i figurę na rodzenie jego dzieci) ale podstawowym żywicielem ma być facet, wiec jak zarabiasz 2-3 k to nie stać Ciebie ani na kobietę ani na rodzinę  ! Amen. 

Brednie "prawaczki", czyli kobiecego pasożyta.

[Gość Gość]

2 godziny temu, Gość rudolF napisał:

przecież nie lubicie feministek, które same zarabiają i są niezależne  

a swoje konserwatywne, patriarchalne matki, ciotki, babcie i kobiety, które uważają że tradycyjny podział ról jest najlepszy na świecie wyzywasz od mentalnych prostytutek? No, nieładnie. Nieładnie. 

Jakie "nie lubicie"? Pewne siebie, zaradne, ambitne kobiety cenimy i szanujemy. A matki, ciotki itd też pracowały i jeszcze potrafiły dom ogarnąć. To nie 19 wiek. 

[Gość Gość]

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

No mnie też zasugerował, że jak mam tylko na pół mieszkania (ponad 150k mam w tej chwili), to ŻAŁOSNE A sam czeka aż mu matka w spadku mieszkanie przepisze.

Bez spadków nie miałby na miskę ryżu, leżak to hiena cmentarna. 

[Gość Gość]

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Przed chwilą, Gość Gość napisał: Bez spadków nie miałby na miskę ryżu, leżak to hiena cmentarna.  X miałbym. 

Z pracy własnych rąk nic nie masz.  Ty nigdy nie zarabiałeś tyle by cokolwiek zainwestować, albo z 500 zł na 3 % w skali roku. 

[Gość Gość]

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Gość napisał: Z pracy własnych rąk nic nie masz.  Ty nigdy nie zarabiałeś tyle by cokolwiek zainwestować, albo z 500 zł na 3 % w skali roku.  X aha. Idę się zdrzemnac

Idź, idź. 

 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Jakie "nie lubicie"? Pewne siebie, zaradne, ambitne kobiety cenimy i szanujemy. A matki, ciotki itd też pracowały i jeszcze potrafiły dom ogarnąć. To nie 19 wiek. 

I jedna i druga strona generalizje, są nawet tu mężczyźni którzy krzyczą, że nie chcą bardzo wykształconych kobiet, na wysokich stanowiskach, są tacy co nie chcą w ogóle pracujących, bo sami zarabiają dużo i nie widzą takiej potrzeby, a są tacy co wola pracujące. Co kto lubi. 

[Gość Kiss]

Wczoraj znalazłam info, że najczęściej zarabiana pensja to ponad 2900, prawie 3000 - więc 2000 to faktycznie bardzo słabo, pensja osoby początkującej i nie wykwalifikowanej.

[Gość Gość]

Co Wy z tymi centrami handlowymi? Większość zatrudnionych tam osób, to dzieciaki. Nie jestem stara, a prawie wszyscy są tam ode mnie młodsi. I jest sporo chłopaków. Praktycznie dla nikogo to nie jest kariera docelowa, ani pensja docelowa. 

[Gość gość]

W Warszawie w sklepie odzieżowym da się wyciągnąć 5-6k netto.

[Gość Kiss]

W centrach handlowych to często studenci, nie odprowadza się za nich wszystkich składek, więc spokojnie mogą dostać te 2500 - 3500 netto. I dostają...

[Gość gość]

Przy oczekiwaniach dzisiejszych kobiet, nawet jakbyś zarabiał 10k netto to jesteś nikim.

[Gość Gość]

15 godzin temu, Gość Gość napisał:

I jedna i druga strona generalizje, są nawet tu mężczyźni którzy krzyczą, że nie chcą bardzo wykształconych kobiet, na wysokich stanowiskach, są tacy co nie chcą w ogóle pracujących, bo sami zarabiają dużo i nie widzą takiej potrzeby, a są tacy co wola pracujące. Co kto lubi. 

Męskie zakompleksione cipcie a nie mężczyźni.