Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martyna8888

Jestem zdenerwowana i nie wiem co o tym myśleć zachował się jak męska kur.... Wa

Polecane posty

Gość Martyna8888

Nie chce tutaj całej sceny opisywać bo już mam i tak zniszczone nerwy. Jakbyście się zachowały jakby Wasz facet wstawił się za kompletnie obcą dziewczynę? Jakbyście się kłóciły z nią i tak naprawdę nawet jeśli miał inne zdanie niż ja powinien uszanować to że konflikt między mną a nią... Jakoś to skomentujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no siemka

poczytaj temat ile facetów by gwałciło bezkarnie kobiety i dzieci gdyby nie było sądu i kar za to, faceci uważają że ok.80% i więcej - także w skrócie faceci to dno i metr mułu, powinno sie kastrować ścierwa 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888

Wiem o tym ale myślałam że przynajmniej on jest normalny.Rozumiesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój mąż by się bał tak zrobić, trzymasz z wrogiem-jesteś wrogiem i tyle. Mój mąż też parę razy ośmieszał się kłótniami, ale nigdy nie przyznawałam komuś racji, później mu tłumaczyłam czemu wg mnie nie miał racji, ale to później, a nie przy osobie z którą się kłócił. Nie wiem co bym zrobiła, mógł milczeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest w takim razie

Chhh. Jeczka warty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888

No ogólnie panna jest moim wrogiem można powiedzieć no wrogiem duże słowo nie lubimy się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888

Rozumiem jakby to była jakaś blond sucz z dużymi piersiami a zwykła szara mysz więc o wygląd nie chodzi raczej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frecia tchórzliwa

powinien byl milczec, nawet, jesli nie mialas racji i ewentuanie potem bez swiadkow z toba pogadac. Tak nakazuje lojalnosc. Jesli zrobil inaczej to jest zwyczajnie niedojrzaly albo glupi. Ja bym to odebrala tez jako przejaw braku uczucia (mowie to na podstawie swoich doswiadczen, gdy potem okazalo sie kim naprawd byl zainteresowany ten len, ktory sie za mna paletal).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Gość Martyna8888 napisał:

[...] Jakbyście się zachowały jakby Wasz facet wstawił się za kompletnie obcą dziewczynę? [...]

Byłoby mi przykro, ale rozumiałabym, że ma prawo do własnego zdania i podejmowania autonomicznych decyzji, z którymi niekoniecznie muszę się zgadzać. Tym bardziej bym uszanowała, jeśli przedłożyłby - nawet subiektywną - sprawiedliwość ponad lojalność. Za jego wtrącanie się w moje sprawy i konflikty miałabym pretensję wyłącznie, jeśli wcześniej nie obciążałam go nimi w żaden sposób, przy czym szukanie pocieszenia, oparcia i poparcia jest już wprost angażowaniem osób trzecich. Emocje swoją drogą, ale też raczej nie nazwałabym swojego partnera ''męską...'' - choćby dlatego, że świadczyłoby to niekorzystnie o mnie samej, i to podwójnie. W każdym razie, może zwyczajnie nie jesteście dopasowani, jeśli podobne rozbieżności zdarzają się częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888
1 minutę temu, Gość frecia tchórzliwa napisał:

powinien byl milczec, nawet, jesli nie mialas racji i ewentuanie potem bez swiadkow z toba pogadac. Tak nakazuje lojalnosc. Jesli zrobil inaczej to jest zwyczajnie niedojrzaly albo glupi. Ja bym to odebrala tez jako przejaw braku uczucia (mowie to na podstawie swoich doswiadczen, gdy potem okazalo sie kim naprawd byl zainteresowany ten len, ktory sie za mna paletal).

Ogólnie to miałam screeny rozmów i dowody na to że mam rację ale to nawet nie o rację chodzi. Tu chodzi o to właśnie żeby przemilczal a potem najwyżej w domu,, słuchaj kochanie mam inne zdanie,, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosć

Pewnie leci na tę drugą, bądź lepiej uważna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888
4 minuty temu, Nenesh napisał:

Byłoby mi przykro, ale rozumiałabym, że ma prawo do własnego zdania i podejmowania autonomicznych decyzji, z którymi niekoniecznie muszę się zgadzać. Tym bardziej bym uszanowała, jeśli przedłożyłby - nawet subiektywną - sprawiedliwość ponad lojalność. Za jego wtrącanie się w moje sprawy i konflikty miałabym pretensję wyłącznie, jeśli wcześniej nie obciążałam go nimi w żaden sposób, przy czym szukanie oparcia i poparcia jest już wprost angażowaniem osób trzecich. Emocje swoją drogą, ale też raczej nie nazwałabym swojego partnera ''męską...'' - choćby dlatego, że świadczyłoby to niekorzystnie o mnie samej, i to podwójnie. W każdym razie, może zwyczajnie nie jesteście dopasowani, jeśli podobne rozbieżności zdarzają się częściej.

Miałam dowody itp, zresztą kłótnia była między mną a nią a nie potrzebowałam przyzwoitki no sama umiem się obronić tylko chodzi o to że się wtrącił i to właśnie gdy nie zna sytuacji itp. Gdyby znał sytuację powiedziałabym okey szanuje to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Byl nielojalny. Nigdy nie powinno sie osmieszac wlasnego partnera przed innymi. Nawet jesli nie mialas racji mogl sprobowac cie uspokoic i potem na osobnosci ci wygarnąć ale jesli przy niej przyznal racje jej a nie Tobie to nie szanuje cie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Nenesh napisał:

Byłoby mi przykro, ale rozumiałabym, że ma prawo do własnego zdania i podejmowania autonomicznych decyzji, z którymi niekoniecznie muszę się zgadzać. Tym bardziej bym uszanowała, jeśli przedłożyłby - nawet subiektywną - sprawiedliwość ponad lojalność. Za jego wtrącanie się w moje sprawy i konflikty miałabym pretensję wyłącznie, jeśli wcześniej nie obciążałam go nimi w żaden sposób, przy czym szukanie pocieszenia, oparcia i poparcia jest już wprost angażowaniem osób trzecich. Emocje swoją drogą, ale też raczej nie nazwałabym swojego partnera ''męską...'' - choćby dlatego, że świadczyłoby to niekorzystnie o mnie samej, i to podwójnie. W każdym razie, może zwyczajnie nie jesteście dopasowani, jeśli podobne rozbieżności zdarzają się częściej.

Dwie osoby w zdrowym związku powinny stać za sobą murem przed innymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Dla fsceta nieważne że była nawet zwykła albo brzydka chodzi ze była nowa.. Kumasz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet

Jeżeli nie miałaś racji to normalne że Cię nie poparł

My faceci myślimy prosto i logicznie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla mnie również lojalność jest najważniejsza. Bez lojalności to dla mnie jakiś pseudo-związek. No chyba że jednak ta druga strona przesadza lub robi z siebie durnia - wtedy powinno się odpuścić lojalność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dwie osoby w zdrowym związku powinny stać za sobą murem przed innymi. 

Jak napisałam, kwestia indywidualnego poczucia sprawiedliwości, autonomii i dopasowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Byl nielojalny. Nigdy nie powinno sie osmieszac wlasnego partnera przed innymi. Nawet jesli nie mialas racji mogl sprobowac cie uspokoic i potem na osobnosci ci wygarnąć ale jesli przy niej przyznal racje jej a nie Tobie to nie szanuje cie.

 

Dokładnie tak samo pomyślałam ale już z tych nerwów to nie wiem co myśleć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Byl nielojalny. Nigdy nie powinno sie osmieszac wlasnego partnera przed innymi. Nawet jesli nie mialas racji mogl sprobowac cie uspokoic i potem na osobnosci ci wygarnąć ale jesli przy niej przyznal racje jej a nie Tobie to nie szanuje cie.

 

Dokładnie tak samo pomyślałam ale już z tych nerwów to nie wiem co myśleć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888
1 minutę temu, Gość Facet napisał:

Jeżeli nie miałaś racji to normalne że Cię nie poparł

My faceci myślimy prosto i logicznie

 

A ty jesteś upośledzony czy nie umiesz czytać ze zrozumieniem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Facet napisał:

Jeżeli nie miałaś racji to normalne że Cię nie poparł

My faceci myślimy prosto i logicznie

 

buahhaa, srogicznie, nie logicznie

autorka napisala przeciez, ze sie wtracil, nie znajac zupelnie sytuacji

a najlepsze, ze sami wymagacie wielce lojalnosci od kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

buahhaa, srogicznie, nie logicznie

autorka napisala przeciez, ze sie wtracil, nie znajac zupelnie sytuacji

a najlepsze, ze sami wymagacie wielce lojalnosci od kobiet

Większość facetów na tym forum nie myśli więc przyzwyczaj się. Może dla niego za trudne jest zrozumienie że miałam dowody na to że w czymś mam racje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Martyna8888 napisał:

Dokładnie tak samo pomyślałam ale już z tych nerwów to nie wiem co myśleć. 

Ja bym tak pomyślala. Kiedy w związku dwie osoby przy innych ludziach stają przeciwko sobie zamiast ramię w ramię to zaczyna sie problem. Jesli mu przeszkadzala wasza klotnia to ewentualnie mogl uciąć czyms w stylu "dajcie juz spokoj, uspokojcie sie" zamiast cie pogrążać. O co poszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andziak

A wiecie co jest najlepsze ze jakby autorka za obcym typem się wystawiła to by od dziiiiwek została i szmmat wyzywana haha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość Martyna8888 napisał:

Nie chce tutaj całej sceny opisywać bo już mam i tak zniszczone nerwy. Jakbyście się zachowały jakby Wasz facet wstawił się za kompletnie obcą dziewczynę? Jakbyście się kłóciły z nią i tak naprawdę nawet jeśli miał inne zdanie niż ja powinien uszanować to że konflikt między mną a nią... Jakoś to skomentujecie

On mu sie podoba i chętnie by wskoczył z nią zamiast być z tobą gdyby tylko ona dała mu przyzwolenie. 

Jestem za kastracja. 

Kopnij go w dvpe zanim on zrobi to l i cie upokorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja bym tak pomyślala. Kiedy w związku dwie osoby przy innych ludziach stają przeciwko sobie zamiast ramię w ramię to zaczyna sie problem. Jesli mu przeszkadzala wasza klotnia to ewentualnie mogl uciąć czyms w stylu "dajcie juz spokoj, uspokojcie sie" zamiast cie pogrążać. O co poszlo?

Oczywiście ale widac facetom wolno wszystko ale jakbym ja się nie wystawiła za nim tylko za obcym facetem to bym była zdzirka. A długo by gadać chodziło o naszą wspólną znajoma i jej oszustwa. Gdzie miałam innych świadków a nie brałam ich bo wolałam sprawę rozdmuchac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888
4 minuty temu, Gość gość napisał:

On mu sie podoba i chętnie by wskoczył z nią zamiast być z tobą gdyby tylko ona dała mu przyzwolenie. 

Jestem za kastracja. 

Kopnij go w dvpe zanim on zrobi to l i cie upokorzy.

Już to zrobiłam. 😃 życzylam mu udanego życia z nią oraz trójka dzieci każde z innym facetem więc stała w uczuciach nie jest dziewczyna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8888

Oczywiście nie tylko przez to się rozstalismy już psuć zaczęło się od początku września także dzięki tej sytuacji mogłam podjąć ostateczna decyzje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Hahah i co on na to ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×