Moja pracownica romansuje z moim mężem.

Jeśli sa tu osoby znajace się na prawie, to bardzo proszę o pomoc.

Od 5 lat prowadzę niedużą firmę, w której zatrudniam niecałe 10 osób. Mój mąż do tej pory był wsparciem w takich sytuacjach jak naprawy komputerów, kompletowanie nowych sprzętów, dbanie o sieć itp. Bywał w mojej firmie średnio 2 x w tygodniu.

Tydzien temu dowiedziałam się, że mój mąż romansuje z młoda pracownicą, która zatrudniam niecałe pół roku. Do wszystkie się przyznał, zaczął przepraszać. Okazało się, że dziewucha wcale nie zostawała dłużej, żeby dokończyć pracę, kiedy mnie juz nie było. Czekała na mojego męża. Teraz sprawia wrażenie, jakby czuła sie ode mnie lepsza, żałuję, że dałam jej szansę. Nie moge patrzec juz  na mojego faceta, w gre wchodzi tylko rozwód.

Chcę  dopiec tej beszczelnej suce, która usmiecha się za moimi plecami. Chcę wręczyć jej wilczy bilet, czyli dyscyplinarkę, żadnego porozumienia stron. Czy romans jest podstawą? Czy sama nie będę mieć z tego powodu problemów? Nie chcę póki co rozmawiać o tym z księgową, to nie jej sprawa.

2 minuty temu, Gość załamana napisał:

Okazało się, że dziewucha wcale nie zostawała dłużej, żeby dokończyć pracę, kiedy mnie juz nie było. Czekała na mojego męża.

Czy ten czas zgłaszała jako nadgodziny do rozliczenia (jako wynagrodzenie / odbiór wolnego)? Takie wyłudzenie byłoby podstawą do dyscyplinarki

Ty się lepiej mężem zajmij, to on Ci ślubował przed ołtarzem. Nie pracownica. Z nią bym porozmawiała, że wiesz o romansie i lepiej będzie dla wszystkich jeżeli sama odejdzie. Tyle. Generalnie jak masz się na kimś wyżyć to wyżyj się na mężu i rób to z klasą.

4 minuty temu, Gość gość2 napisał:

Czy ten czas zgłaszała jako nadgodziny do rozliczenia (jako wynagrodzenie / odbiór wolnego)? Takie wyłudzenie byłoby podstawą do dyscyplinarki

Tyle, że autorka musiałaby mieć dowody, że dziewczyna w tym czasie nie pracowała.

46 minut temu, Gość gość napisał:

Tyle, że autorka musiałaby mieć dowody, że dziewczyna w tym czasie nie pracowała.

nagrać? 

z innych możliwości, to jeśli jest to praca przy komputerze to można sprawdzić logi

1 godzinę temu, Gość gość2 napisał:

Czy ten czas zgłaszała jako nadgodziny do rozliczenia (jako wynagrodzenie / odbiór wolnego)? Takie wyłudzenie byłoby podstawą do dyscyplinarki

Zostawała dłużej po mnie, srednio 0,5 h. Rzeczywiście w tym czasie mogła jeszcze wykonywac swoje projekty, tutaj cięzko mi na 100% stwierdzić, nie nagrywam pracowników na kamery. chodzi o to, że ona czekała dodatkowo, ąż przyjedzie mój mąż i wyjda razem..

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ty się lepiej mężem zajmij, to on Ci ślubował przed ołtarzem. Nie pracownica. Z nią bym porozmawiała, że wiesz o romansie i lepiej będzie dla wszystkich jeżeli sama odejdzie. Tyle. Generalnie jak masz się na kimś wyżyć to wyżyj się na mężu i rób to z klasą.

Ale przecież napisałam.
Składam papiery rozwodowe, co mam jeszcze zrobić? Podziurawić mu ciuchy?

A dziewczyna jest beszczelna  i z chęcią wręcze jej wilczy bilet. Tylko na jakiej podstawie? Romans? Nikt tego nie zabrania. Odbieranie męża szefowej?? Rzeczywiście rzutuje to na złą atmosferę w pracy, brak skupienia. Widze po innych pracownicach, są rozkojarzone, bo od tygodnia to jest temat nr 1..

Czy nielojalność wobec szefowej nie jest wystarczającym dowodem do zwolnienia dyscyplinarnego? Pytam poważnie.

2 minuty temu, Gość załamana napisał:

Czy nielojalność wobec szefowej nie jest wystarczającym dowodem do zwolnienia dyscyplinarnego? Pytam poważnie.

No nie jest.

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

No nie jest.

Jak to nie jest? Ja bym to podpięła jako dzialanie na szkodę firmy i niszczenie dobrego imienia szefowej

Do autorki. Idz do dobrego prawnika, niech ci  doradzi, jestem przekonana, że da się to zrobic bez konsekwencji dla ciebie.

Wywal ja na zbity pysk bo ci rozwali malzenstwo I biznes.Pamietaj o tym ze Rzymianie nue pozwalali dojrzewac niebezpieczenstwu uchylajac sie od obowiazkow.

8 minut temu, Gość Przechodzien napisał:

Wywal ja na zbity pysk bo ci rozwali malzenstwo I biznes.Pamietaj o tym ze Rzymianie nue pozwalali dojrzewac niebezpieczenstwu uchylajac sie od obowiazkow.

Ale moje małżenstwo jest juz rozwalone, papiery przygotowane. Wywalić na zbity pysk bardzo bym chciała ale jak?

Nie mam pojecia pokombinuj,dowiedz sie jak taka sytuacja wyglada prawnie,moze uknuj intryge zeby zdobyc dowody wynajmij detektywa,zacznij jakos dzialac i nie cackaj sie z nia i z nim.W milosci I na wojnie wszystkie chwyty sa dozwolone 

3 minuty temu, Gość Przechodzien napisał:

Nie mam pojecia pokombinuj,dowiedz sie jak taka sytuacja wyglada prawnie,moze uknuj intryge zeby zdobyc dowody wynajmij detektywa,zacznij jakos dzialac i nie cackaj sie z nia i z nim.W milosci I na wojnie wszystkie chwyty sa dozwolone 

W jakiej milości?

4 minuty temu, Gość Przechodzien napisał:

Nie mam pojecia pokombinuj,dowiedz sie jak taka sytuacja wyglada prawnie,moze uknuj intryge zeby zdobyc dowody wynajmij detektywa,zacznij jakos dzialac i nie cackaj sie z nia i z nim.W milosci I na wojnie wszystkie chwyty sa dozwolone 

Też tak uważam. Powinna mieć gowniara nauczkę. Z drugiej strony, czy poczujesz się lepiej? Czasami lepiej odpuścić (wiem, że trudno) bo to się może obrócić przeciwko Tobie. Sama nie wiem co bym zrobiła. 

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

W jakiej milości?

W kazdej

Przed chwilą, Gość Przechodzien napisał:

W kazdej

Jak ktoś chce stosować "wszystkie" chwyty to to nie jest żadna miłość

Nie wstyd wam łykać jak pelikany takie prowokacje? Widać ze prowo i tylko ...e w to wierzą,  ze to prawda

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Jak ktoś chce stosować "wszystkie" chwyty to to nie jest żadna miłość

Byla milosc a teraz Jest wojna.

Szkoda że twoj maż nie jest współwłaścicielem firmy wtedy mogłabyś ją wywalić dyscyplinarnie a tak to niby to narusza normy współzycia spolecznego ale to juz musisz gadac z dobrym prawnikiem od prawa pracy

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Szkoda że twoj maż nie jest współwłaścicielem firmy wtedy mogłabyś ją wywalić dyscyplinarnie a tak to niby to narusza normy współzycia spolecznego ale to juz musisz gadac z dobrym prawnikiem od prawa pracy

Wtedy i mąż musiałby ponieść konsekwencje.

A nie można tak po prostu zachować się klasą? Bez ...ycznych gierek i robienia z siebie deb/ilki?

Szkoda że twój mąż nie jest współwłaścicielem firmy wtedy mogłabys ja zwolnić dyscyplinarnie a tak to niby romans narusza zasady wspólzycia spolecznego ale to juz bys musiala isc do dobrego prawnika od prawa pracy

Coś mi sie tu dubluje a czemu niby maz nie moze ponieść konsekwencji w końcu zdradzał

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Coś mi sie tu dubluje a czemu niby maz nie moze ponieść konsekwencji w końcu zdradzał

Przecież ponosi. Rozwodzą się.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Przecież ponosi. Rozwodzą się.

Rozwod też mi konsekwencja dla niego

A co to za roznica czy się kogos rozwala z klasa czy bez?.Tu nie chodzi o to zeby sie ta kobieta mscila tylko zeby winny poniosl konsekwencje

2 minuty temu, Gość Przechodzien napisał:

A co to za roznica czy się kogos rozwala z klasa czy bez?.Tu nie chodzi o to zeby sie ta kobieta mscila tylko zeby winny poniosl konsekwencje

Winny czego? Facet ponosi konsekwencje takie jak powinien. Rozwodzi się. A po co karać kochankę?

40 minut temu, Bolek napisał:

No to zamontuj ukryta kamerę i jak zagra w pasjansa możesz jej dać dyscyplinarke. Bzykać może kogo chce twojego ojca męża i brata a jak jest bi to i matkę i siostre, to nie ma związku z pracą. Nie trzeba detektywów i kombinacji, wystarczy się jej dokładnie przyglądać, nikt nie wykonuje poprawnie pracy w 100%

Nawet nie trzeba kamery. Na komputerze instalujesz aplikację, która rejestruje pracę na danym urządzeniu. Jest to prostsze i dyskretniejsze - w dużych korpo coś takiego jest standardem. Do tego jeśli w regulaminie jest zakaz używania komputera służbowego do celów prywatnych, socjal mediów i gierek, to jedno kliknięcie nie tam gdzie trzeba i już podstawa do zwolnienia z paragrafu.

13 minut temu, Gość gość2 napisał:

Nawet nie trzeba kamery. Na komputerze instalujesz aplikację, która rejestruje pracę na danym urządzeniu. Jest to prostsze i dyskretniejsze - w dużych korpo coś takiego jest standardem. Do tego jeśli w regulaminie jest zakaz używania komputera służbowego do celów prywatnych, socjal mediów i gierek, to jedno kliknięcie nie tam gdzie trzeba i już podstawa do zwolnienia z paragrafu.

Owszem można podglądać w ten sposób pracowników, ale jeżeli pracownik podpisał papiery że zgadza się na taki rodzaj inwigilacji. W innym przypadku zdobyte w ten sposób dowody na złą pracę pracownika mogą obrócić się przeciwko pracodawcy. Co do zwolnienia dyscyplinarnego to zwolnić zawsze można ale gorzej jak sprawa trafi do sądu pracy. W tym przypadku pranie brudów małżeńskich przed sądem pracy byłoby upokarzające. Pracownice możesz zwolnić normalnie zgodnie z KP. A nie jeszcze większy cyrk robić wokół tej sytuacji. 

Pretensje w pierwszej kolejności do starego

Kolejna krety//nka która bardziej chce się zemścić na innej kobiecie zamiast na swoim mężu który ci slubowal wierność, dziewczyna pewnie młoda głupia i życie ja jeszcze nauczy , bardziej powinnaś być zła na swojego starego konia który tylko lata z fujarą