Czy to jest zauroczenie czy coś więcej? Czy są tu jakieś kochanki?

Czy są tu jakieś kochanki? Poznałam jakieś 9 miesięcy temu faceta ma żonę i dzieci ja jestem sama i brakowało mi seksu. Weszłam w romans lecz na początku nawet zbytnio nie był w moim typie. Potem stopniowo zaczęłam coś czuć a teraz chyba zorientowałam się że się zauroczyłam. Kiedy on spędza weekendy z rodziną ja spotykam się albo z koleżanką w pubie gdzie i tak o nim myślę... Jak skończyć taki związek? 

Poprostu zerwi z nim całkowity kontakt. Bo to dobrze dla Ciebie się nie zakończy.

Jezeli tak bardzo się zauroczylaś to nie dasz rady, ja nie dałam i poniosły mnie emocje. I wiesz co, nie żałuję i nigdy nie będę żałować. także wybór należy do ciebie.

Tu co druga, albo i więcej to czyjeś kochanki. Dobrze trafiłaś. Witaj w ich klubie nieszczęsna.

Do Ewy :czyli nadal jesteś kochanka? 

1 minutę temu, Gość Natunka napisał:

Do Ewy :czyli nadal jesteś kochanka? 

pewnie i tak nie uwierzysz,ale jestem bo tak mi wygodnie.Nie chce zmieniac swojego życia ale on chciał to zrobić dla mnie.Nie każda kochanka marzy o tym, żeby być żoną! ja akurat nie chcę! A on to szanuje, ciekawe, co?

Ja jestem kochanką i jestem w ciąży (planowanej). On ma żonę o dziecko. Wiem, że sama doprowadziłam do takiej sytuacji, ale co mam poradzić skoro tak bardzo się w nim zakochałam. Ty piszesz, że uczucia przyszły potem, a ja u niego to była miłość od pierwszego wejrzenia, w nikim się tak nie zakochałam jak w nim, od razu była pomiędzy nami taka chemia, ze masakra. Strasznie chciałam mieć jego dziecko.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja jestem kochanką i jestem w ciąży (planowanej). On ma żonę o dziecko. Wiem, że sama doprowadziłam do takiej sytuacji, ale co mam poradzić skoro tak bardzo się w nim zakochałam. Ty piszesz, że uczucia przyszły potem, a ja u niego to była miłość od pierwszego wejrzenia, w nikim się tak nie zakochałam jak w nim, od razu była pomiędzy nami taka chemia, ze masakra. Strasznie chciałam mieć jego dziecko.

dodam, że żonaci byli dla mnie zawsze tabu, a jak go poznałam wszystko się zmieniło, jakoś zaczęłam myśleć, ze może za późno na siebie trafiliśmy

10 minut temu, Gość EWA napisał:

pewnie i tak nie uwierzysz,ale jestem bo tak mi wygodnie.Nie chce zmieniac swojego życia ale on chciał to zrobić dla mnie.Nie każda kochanka marzy o tym, żeby być żoną! ja akurat nie chcę! A on to szanuje, ciekawe, co?

ja też nie chcę żeby zostawiał rodzinę, bo ma małego chłopczyka. Ważne, że on zadeklarował, że będzie zawsze dbał o mnie i o naszą mała dziewczynę (pierwsza praca po studiach, często nie jest jakoś świetnie płatna, więc była kawalerka i ciuchy z h&mu, śmieciowe żarcie, a teraz mieszkam w 3 pokojowym łanym mieszkanku i stać mnie na wygodniejszy styl życia).

11 minut temu, Gość EWA napisał:

pewnie i tak nie uwierzysz,ale jestem bo tak mi wygodnie.Nie chce zmieniac swojego życia ale on chciał to zrobić dla mnie.Nie każda kochanka marzy o tym, żeby być żoną! ja akurat nie chcę! A on to szanuje, ciekawe, co?

Ja też nie marzę żeby być jego żona w życiu... Tylko że się zauroczyłam.

Kobiety, zastanówcie się dlaczego wasz mężczyzna szuka kogos na boku! Ja mojego kochanka uwielbiam, jestem jego bratnią duszą i wcale nie oczekuję seksu{był raptem dwa razy} ale zawsze go wysłucham i zrozumiem! on mi mówi takie rzeczy o których nie wie nikt i ja to doceniam i zawsze mu pomogę! uwielbiam go i mu to mówię!

12 minut temu, Gość gość napisał:

Ja jestem kochanką i jestem w ciąży (planowanej). On ma żonę o dziecko. Wiem, że sama doprowadziłam do takiej sytuacji, ale co mam poradzić skoro tak bardzo się w nim zakochałam. Ty piszesz, że uczucia przyszły potem, a ja u niego to była miłość od pierwszego wejrzenia, w nikim się tak nie zakochałam jak w nim, od razu była pomiędzy nami taka chemia, ze masakra. Strasznie chciałam mieć jego dziecko.

To jego dziecko? Co on na to? 

1 minutę temu, Gość EWA napisał:

Kobiety, zastanówcie się dlaczego wasz mężczyzna szuka kogos na boku! Ja mojego kochanka uwielbiam, jestem jego bratnią duszą i wcale nie oczekuję seksu{był raptem dwa razy} ale zawsze go wysłucham i zrozumiem! on mi mówi takie rzeczy o których nie wie nikt i ja to doceniam i zawsze mu pomogę! uwielbiam go i mu to mówię!

Gdyby było mu tak źle z żoną jak tobie się wydaje to by ją zostawił a nie wciskal głodne kawałki o wspólnym majątku czy małym dziecku. To jest szit dla naiwnych kochanek. Faceci taka mają naturę że chcą i żonę i dzifke na boku a wy najczęściej tkwicie w tym szicie myśląc że jesteście taaakie wyjątkowe albo że zostawi w końcu starą. Bądźcie poważna. Chyba że podchodzicie do tego bez emocji jak do rozrywki ale życie pokazuje że jednak oczekujecie gruszek na wierzbie co już od początku jest śmieszne i żałosne oraz świadczące o waszej niedojrzalosci.

7 minut temu, Gość gość napisał:

ja też nie chcę żeby zostawiał rodzinę, bo ma małego chłopczyka. Ważne, że on zadeklarował, że będzie zawsze dbał o mnie i o naszą mała dziewczynę (pierwsza praca po studiach, często nie jest jakoś świetnie płatna, więc była kawalerka i ciuchy z h&mu, śmieciowe żarcie, a teraz mieszkam w 3 pokojowym łanym mieszkanku i stać mnie na wygodniejszy styl życia).

Te ŻONY i tak Ci nie uwierza. Będą uważać, że ty za nim ganiasz! A prawda jest taka,że miłość prawdziwa zniesie wszystko! Mojemu tak powiedziałam i on powiedział, że będzie czekał wiecznie!! Wierzę w to!!!

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Gdyby było mu tak źle z żoną jak tobie się wydaje to by ją zostawił a nie wciskal głodne kawałki o wspólnym majątku czy małym dziecku. To jest szit dla naiwnych kochanek. Faceci taka mają naturę że chcą i żonę i dzifke na boku a wy najczęściej tkwicie w tym szicie myśląc że jesteście taaakie wyjątkowe albo że zostawi w końcu starą. Bądźcie poważna. Chyba że podchodzicie do tego bez emocji jak do rozrywki ale życie pokazuje że jednak oczekujecie gruszek na wierzbie co już od początku jest śmieszne i żałosne oraz świadczące o waszej niedojrzalosci.

Nie rozumiesz!!! To JA nie chcę zmian! On mówi, że jedno moje słowo i jest mój! Czy to za trudne dla żonki???

Bo żony myślą że kochanki latają za ich mezusiami a często jest odwrotnie. 

Ale one są zbyt tępe żeby zrozumieć że chcemy czegoś innego niż rozwodu z ich misiami

1 minutę temu, Gość EWA napisał:

Nie rozumiesz!!! To JA nie chcę zmian! On mówi, że jedno moje słowo i jest mój! Czy to za trudne dla żonki???

Przecież to prowokacja. Do tego stara i niemodna. Od mówienia do czynów zawsze daleka droga więc wysil się bardziej.

13 minut temu, Gość Natunka napisał:

To jego dziecko? Co on na to? 

Tak, bo ja własnie chciałam mieć jego dziecko. Wiedział, że go chciałam i mi je dał.

12 minut temu, Gość EWA napisał:

Te ŻONY i tak Ci nie uwierza. Będą uważać, że ty za nim ganiasz! A prawda jest taka,że miłość prawdziwa zniesie wszystko! Mojemu tak powiedziałam i on powiedział, że będzie czekał wiecznie!! Wierzę w to!!!

w sumie im się nie dziwię, zanim pojawił się w moim życiu, też uważałam, że zaczynanie czegoś z żonatym to podłość, a teraz nauczyłam się nie oceniać pochopnie.

52 minuty temu, Gość Natunka napisał:

Czy są tu jakieś kochanki? Poznałam jakieś 9 miesięcy temu faceta ma żonę i dzieci ja jestem sama i brakowało mi seksu. Weszłam w romans lecz na początku nawet zbytnio nie był w moim typie. Potem stopniowo zaczęłam coś czuć a teraz chyba zorientowałam się że się zauroczyłam. Kiedy on spędza weekendy z rodziną ja spotykam się albo z koleżanką w pubie gdzie i tak o nim myślę... Jak skończyć taki związek? 

Weszłaś w tkz. układ, nie romans. W romansie jest zauroczenie, uczucie i miłość.

Po co ci dziecko z kochankiem... Ile masz lat 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież to prowokacja. Do tego stara i niemodna. Od mówienia do czynów zawsze daleka droga więc wysil się bardziej.

Czego nie rozumiesz? Kochamy się i rozumiemy, powierzamy sobie największe sekrety! I to zostanie na zawsze między nami choćby nie wiem co się stało! Boli, nie?

A nie przeszkadza Wam to , ze ten kochanek tez uprawia seks z zona ? (na pewno to robi). Tak dzielic sie facetem, ktory Was nie szanuje? W ogole kobiet nie szanuje...? 

2 minuty temu, PNINA napisał:

Weszłaś w tkz. układ, nie romans. W romansie jest zauroczenie, uczucie i miłość.

Wątpię czy to układ skoro mamy codzienny kontakt a nie ze pisze raz na tydzień,, wpadnę na seks,, 

 Widzę ten temat i  nie wierzę w świat. Jak możecie niszczyć małżeństwa i jeszcze sobie tak na luzie o tym pisać :///

Przed chwilą, Gość Doria napisał:

A nie przeszkadza Wam to , ze ten kochanek tez uprawia seks z zona ? (na pewno to robi). Tak dzielic sie facetem, ktory Was nie szanuje? W ogole kobiet nie szanuje...? 

Mi nie przeszkadza ale jakbym z kimś innym jeszcze uprawiała seks to jemu by to przeszkadzało 

6 minut temu, Gość gość napisał:

Tak, bo ja własnie chciałam mieć jego dziecko. Wiedział, że go chciałam i mi je dał.

Wcale się nie dziwię! My tez byśmy chcieli ale trochę za starzy jesteśmy

5 minut temu, Gość Annaa napisał:

Po co ci dziecko z kochankiem... Ile masz lat 

27. Wiem, że to wydaje się bez sensu po co mi dziecko z mężczyzną w którym nie jestem nawet oficjalnie w związku, ale miałam ogromne pragnienie mieć dziecko, które będzie takie jak on.

Facet posuwa dwie kobiety... A te sie ciesza, ze zona nie wie... Kompletny brak szacunku do siebie i brak szacunku faceta do was, przykre to ale dla niego nie jestescie wystarczajaco dobre do trwalego zwiazku... Nie lepiej zaczac z kims zwiazek bez bagazu w postaci zony i dzieci ?