Przykro mi z powodu koleżanki. Dała sie uwikłać w związek z przemocowcem ekonomicznym, robią sobie nawzajem przelewy na swoje konta, głównie ona jemu, choć zarabia 2k a on 16. co sądzicie o tym człowieku?

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Matka, która zostaje z małym dzieckiem nie jest utrzymanką, wariatko. Słowo "utrzymanka" nie oznacza "osoby przebywającej na czyimś utrzymaniu". 

Obowiązkiem rodziców jest zająć się dzieckiem- zapewnić opiekę i dach nad glowa. Najczęściej rodzice dzielą się tymi zadaniami w ten sposób, że ojciec zapewnia byt, a matka opiekę, nie robi to z matki utrzymanki- ona wypełnia część obowiązków rodzicielskich, ojciec wypełnia drugą część. 

Jeśli twierdzisz że ona jest utrzymanką to sama jesteś utrzymanką swojego pracodawcy- w końcu za jego pieniądze zyjesz, on Cię utrzymuje

 

szkoda z nią gadać, to jest taka zakuta pała, do której nie dotrą żadne argumenty. Myślę, że szkoda na nią klawiatury.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Matka, która zostaje z małym dzieckiem nie jest utrzymanką, wariatko. Słowo "utrzymanka" nie oznacza "osoby przebywającej na czyimś utrzymaniu". 

Obowiązkiem rodziców jest zająć się dzieckiem- zapewnić opiekę i dach nad glowa. Najczęściej rodzice dzielą się tymi zadaniami w ten sposób, że ojciec zapewnia byt, a matka opiekę, nie robi to z matki utrzymanki- ona wypełnia część obowiązków rodzicielskich, ojciec wypełnia drugą część. 

Jeśli twierdzisz że ona jest utrzymanką to sama jesteś utrzymanką swojego pracodawcy- w końcu za jego pieniądze zyjesz, on Cię utrzymuje

 

Sama się dziwię ile czasu tu spędziłam ale zabawa przednia z Wami drogie panie

Przed chwilą, Gość Alutka napisał:

NARESZCIE

ale jak pozwalają? nie podoba im sie to wcale, a wiele z nich obmysla plan ucieczki, gromadzą kasę, doszkalają się. autorka nic nie mowila ze im to pasuje. wrecz co innego zrozumialam. ale jak taka kobieta juz ma dziecko to co ma zrobic, skoro wtedy wlasnie wyszlo jaki jest ten jej mąż

Dziewczyno, a zadam Wam takie kontrowersyjne pytanie. Jak to jest z tym porodem? Siłami natury to poród a cesarka się nie liczy prawda? Zapraszam do dyskusji.

1 minutę temu, Gość Alutka napisał:

Sama się dziwię ile czasu tu spędziłam ale zabawa przednia z Wami drogie panie

Alutka to na część tej półgłówicy z serialu o rodzice? zastępczej?

to by się nawet zgadzało.

Proszę nie wypowiadaj się na temat łączenia maczierzyństwa (wczesnego macwirzynstwa poniżej 3 lat zycia dziecka) z karierą zawodową, bo nie masz dzieci i g...wno wiesz na te tematy.

14 minut temu, Gość Alutka napisał:

Moge mieć szacunek lub brak szacunku do kogo zechce, Ty tego nie zmienisz. Większość leniwych kobiet, których jedyne życiowe osiągnięcie to urodzenie dziecka gloryfikuje zajmowanie się tym dzieckiem i zajmowanie się domem. Nabijanie szefowi kieszeni? Nawet nie wiem co miałaś na myśli. Wiem za to, że po to się kształciłam i zdobywałam doświadczenie żeby mieć dobrą pracę, w której mogę się spełnić. Jasne, pogodzenie życia prywatnego z zawodowym nie jest łatwe ale nie jest też czymś niemożliwym. 

Co za aroganckie babsko. Myślisz, że Twój etacik robi z Ciebie wielką panią i daje prawo do patrzenia z góry na kobiety które mają inne priorytety w życiu? Jestem szalenie ciekawa czym się w życiu zajmujesz, że masz tak rozbuchane ego. 

2 minuty temu, Gość Alutka napisał:

Dziewczyno, a zadam Wam takie kontrowersyjne pytanie. Jak to jest z tym porodem? Siłami natury to poród a cesarka się nie liczy prawda? Zapraszam do dyskusji.

mam nadzieję że będziesz bezpłodna lub żaden cię nie zapłodni. Takie coś nie powinno sie rozmnazac. za duzo mamy wrednych istot na ziemi i po co robic kolejne. wadliwe geny trzeba wyslac do piecyka. w miescie na O.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Alutka to na część tej półgłówicy z serialu o rodzice? zastępczej?

to by się nawet zgadzało.

Proszę nie wypowiadaj się na temat łączenia maczierzyństwa (wczesnego macwirzynstwa poniżej 3 lat zycia dziecka) z karierą zawodową, bo nie masz dzieci i g...wno wiesz na te tematy.

Ale skąd wiesz, że nie mam? Może mam troje, a może jestem facetem? Hahahaha

1 minutę temu, Gość gość napisał:

mam nadzieję że będziesz bezpłodna lub żaden cię nie zapłodni. Takie coś nie powinno sie rozmnazac. za duzo mamy wrednych istot na ziemi i po co robic kolejne. wadliwe geny trzeba wyslac do piecyka. w miescie na O.

Czy Ty właśnie życzysz mi holocaustu? Szlachetna istota z Ciebie, nie ma co.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Co za aroganckie babsko. Myślisz, że Twój etacik robi z Ciebie wielką panią i daje prawo do patrzenia z góry na kobiety które mają inne priorytety w życiu? Jestem szalenie ciekawa czym się w życiu zajmujesz, że masz tak rozbuchane ego. 

Ona w rzeczywistości ma słabą pracę, a nawet jeśli nie, to ma pewne braki emocjonalne, których nie jest w stanie zastąpić nawet największa kariera zawodowa. Ale bardizej obstawiałabym że ma słabą pracę, marne umiejętności i w necie może na chwilę popluć na innych, by chwilowo poczuć się kims.

1 minutę temu, Gość Alutka napisał:

Czy Ty właśnie życzysz mi holocaustu? Szlachetna istota z Ciebie, nie ma co.

nie interesuje mnie jak twój chory baniaczek interpretuje czyjeś wywody na forum. Zjedz snickersa, bo za duzo ci sie wydaje, a za malo istotnie jest.

P.S. nie masz dzieci. zaprzeczysz?

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Co za aroganckie babsko. Myślisz, że Twój etacik robi z Ciebie wielką panią i daje prawo do patrzenia z góry na kobiety które mają inne priorytety w życiu? Jestem szalenie ciekawa czym się w życiu zajmujesz, że masz tak rozbuchane ego. 

Może i jestem arogancka ale zauważcie jedno. W żadnej ze swoich wypowiedzi nie użyłam przekleństw, czy epitetów. Problem polega na tym, że mam inne poglądy od Waszych. I za to piszecie mi, że życzycie mi bezpłodności, spalenia w piecu w Oświęcimiu... dziewczyny i Wy się macie za przykładem matki? Piszecie że wychowanie swoje dzieci zamiast oddawać do żłobka. Na kogo ich wychowacie? Jeśli ktoś ma poglądy sprzeczne z Waszymi to należy taką osobę uśmiercić? Kto tu ma problemu z emocjami?

alutka-sralutka,

istotka malutka,

rozumek malutki

choc portfel tłuściutki.

Lecz tego portfela

 same dobrze wiecie,

nie widzial u niej jeszcze

nikt nigdy na świecie.

Mężuś jej nie leży,

wstała lewą nogą

jak świnia więc ryje,

kornik pod podłogą

2 minuty temu, Gość Alutka napisał:

Może i jestem arogancka ale zauważcie jedno. W żadnej ze swoich wypowiedzi nie użyłam przekleństw, czy epitetów. Problem polega na tym, że mam inne poglądy od Waszych. I za to piszecie mi, że życzycie mi bezpłodności, spalenia w piecu w Oświęcimiu... dziewczyny i Wy się macie za przykładem matki? Piszecie że wychowanie swoje dzieci zamiast oddawać do żłobka. Na kogo ich wychowacie? Jeśli ktoś ma poglądy sprzeczne z Waszymi to należy taką osobę uśmiercić? Kto tu ma problemu z emocjami?

Dobra dobra, nie udawaj. Nagle "dziewczyny", nagle "matki". Takie kity to wciskaj pradziadowi. Nawet ... by zauważył że jesteś butna, wredna i niemiła

Przed chwilą, Gość hahaha napisał:

Dobra dobra, nie udawaj. Nagle "dziewczyny", nagle "matki". Takie kity to wciskaj pradziadowi. Nawet ... by zauważył że jesteś butna, wredna i niemiła

Ja jestem nie miła a osoba, która życzy mi spalenia w piecu w Oświęcimiu jest wg Ciebie jaka?

Dlaczego najwięcej wypowiada się tu baba, która nawet jednego dziecka nie ma? Co ona wie o życiu... Co ona wie o godzeniu ról, skoro jedyne o co musi się troszczyć i kłopotać to własna dooopa.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Dlaczego najwięcej wypowiada się tu baba, która nawet jednego dziecka nie ma? Co ona wie o życiu... Co ona wie o godzeniu ról, skoro jedyne o co musi się troszczyć i kłopotać to własna dooopa.

Bo może!

Przed chwilą, Gość Alutka napisał:

Ja jestem nie miła a osoba, która życzy mi spalenia w piecu w Oświęcimiu jest wg Ciebie jaka?

Myślę, że ona jest osobą która nie daje po sobie s**rać i w końcu puściły jej nerwy. Nie uważam jej tekstu za szczególnie szokujący. Raczej zrozumiałam że chodzi jej o to, żebys sie nie rozmnazała, bo jestes nieczuła i krótkowzroczna, pieniądz jest dla ciebie najważniejszy, a takich matek nie trzeba dzieciom.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Myślę, że ona jest osobą która nie daje po sobie s**rać i w końcu puściły jej nerwy. Nie uważam jej tekstu za szczególnie szokujący. Raczej zrozumiałam że chodzi jej o to, żebys sie nie rozmnazała, bo jestes nieczuła i krótkowzroczna, pieniądz jest dla ciebie najważniejszy, a takich matek nie trzeba dzieciom.

Matek palących inne kobiety na stosie, tego potrzeba polskim dzieciom!

2 minuty temu, Gość Alutka napisał:

Bo może!

Może, no nikt nie zabroni, ale przecież to jest bez sensu. Przecież nie masz pojęcia jak będziesz się czuć mając dziecko i dobrą pracę, bo nigdy nie byłaś na ich miejscu i nie miałaś tych 2 rzeczy jednocześnie. Nie masz dziecka. To jest tak jakbym ja się wypowiadała jak napisać program komputerowy do czegośtam, jak ja nie mam o tym bladego pojęcia. To nie ma sensu. Idź na forum "praca" i razem upajajcie się etosem zatrudnienia.

2 minuty temu, Gość Alutka napisał:

Matek palących inne kobiety na stosie, tego potrzeba polskim dzieciom!

proponuję od teraz zeby wszystkie osoby jakie wejdą na wątek, ignorowaly tę panią. to trollica. pewnie siedzi gdzies na recepcji, z nudów puszcza bąki i pisze na kafe i ona ma tupet mowic innym jak zarabiac pieniadze i jak godzic rozne role, z ktorych ona poznała jedną.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Może, no nikt nie zabroni, ale przecież to jest bez sensu. Przecież nie masz pojęcia jak będziesz się czuć mając dziecko i dobrą pracę, bo nigdy nie byłaś na ich miejscu i nie miałaś tych 2 rzeczy jednocześnie. Nie masz dziecka. To jest tak jakbym ja się wypowiadała jak napisać program komputerowy do czegośtam, jak ja nie mam o tym bladego pojęcia. To nie ma sensu. Idź na forum "praca" i razem upajajcie się etosem zatrudnienia.

Ale skąd wiecie, że nie mam dzieci? Tak Wam pasuje, tak by Wam było wygodnie. Młoda, nie zna życia blablabla. Rozczaruje Was ale te wszystkie opisy mojej osoby jakie tu stwarzacie na własne potrzeby nijak się mają do rzeczywistości. 

Super, że zalozylyscie nowy wątek, widzę, że tam więcej osób podziela moje zdanie hahahah

Przede wszystkim żeby on sobie w spokoju zarabial 16 kawałków, a jednocześnie mial ciepły dom, obiadki, czyste ubrania, rodzinę, dzieci, to ktoś musi koło tego skakać i jeżeli on jest taki wyliczony to przede wszystkim to bym mu policzyła, bo ona nie dość że ona pracuje to jeszcze ma dom i dzieci na głowie, a od teraz kazałabym mu robić wszystko samemu koło siebie i płacić jego część za opiekę nad wspólnymi dziecmi no bo dzieciom bym gotowała, prała i tak dalej, to też kosztuje, a dzieci są wspólne. Jeżeli by się stawiał to poszlabym do sadu, bo w takim czymś nie warto tkwić. Niech sedziemu powtórzy te swoje wyliczenia i niech go sad śmiechem zbędzie. Da mu alimentow z 3-4 tys. i się skończy sielanka. Ona zarabia 2 tys. do tego 2x500 plus i da się żyć

Szczerze pogadaj z nią. Ona jest zahukana. Ma wyprawy mózg przez kata. Myśli że się nic nie da zrobić ale to nieprawda. Prawo jest po jej stronie. U mnie w rodzinie była podobna sytuacja i się baaaardzo mój wujaszek zdziwił.

8 minut temu, Gość Alutka napisał:

Super, że zalozylyscie nowy wątek, widzę, że tam więcej osób podziela moje zdanie hahahah

podzielają twoje zdanie, bo głupich jest więcej niż mądrych. Cieszę się, że mogłam cię dziś uradować :) Twój usmiech i radość oraz naśmiewanie się ze mnie i mi podobnych, są dla mnie komplementem. SENKJU

18 minut temu, Gość Alutka napisał:

Bo może!

I tu właśnie pokazałaś, że jednak dziecka nie masz. 

2 minuty temu, Gość alka napisał:

Przede wszystkim żeby on sobie w spokoju zarabial 16 kawałków, a jednocześnie mial ciepły dom, obiadki, czyste ubrania, rodzinę, dzieci, to ktoś musi koło tego skakać i jeżeli on jest taki wyliczony to przede wszystkim to bym mu policzyła, bo ona nie dość że ona pracuje to jeszcze ma dom i dzieci na głowie, a od teraz kazałabym mu robić wszystko samemu koło siebie i płacić jego część za opiekę nad wspólnymi dziecmi no bo dzieciom bym gotowała, prała i tak dalej, to też kosztuje, a dzieci są wspólne. Jeżeli by się stawiał to poszlabym do sadu, bo w takim czymś nie warto tkwić. Niech sedziemu powtórzy te swoje wyliczenia i niech go sad śmiechem zbędzie. Da mu alimentow z 3-4 tys. i się skończy sielanka. Ona zarabia 2 tys. do tego 2x500 plus i da się żyć

Szczerze pogadaj z nią. Ona jest zahukana. Ma wyprawy mózg przez kata. Myśli że się nic nie da zrobić ale to nieprawda. Prawo jest po jej stronie. U mnie w rodzinie była podobna sytuacja i się baaaardzo mój wujaszek zdziwił.

A opowiedz coś więcej o tym wujaszku?

Tzn., moja koleżanka to nie gotuje mu, bo on je w barze ktory znajduje sie nizej jego pracy. Sam tez umie sobie ugotować

Czyste ubrania to ma dzis kazdy, wystarczy ze wlozy do pralki.

A Wy pewnie dalej sądzicie że siedzenie z dzieckiem w domu kilka lat to normalne i dobrze się z tym czujecie. 

UTRZYMANKI 

W jakim wojewodztwie mieszkasz Alutka?