Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nazywacie matki na wychowawczym utrzymankami? Niepojęte jak dla mnie!

Polecane posty

Gość gość

Utrzymanka, pasożyt, to tylko niektóre z określeń, które wypuszczają z ...mordy panie pracujące najlepiej zaraz po urodzeniu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz89

Nie widzę nic złego w tym żeby wrócic do pracy wtedy kiedy kobieta ma na to ochotę, chociażby zaraz po urodzeniu. Ja jestem jeszcze w ciąży ale planuje zaraz po macierzyńskim wracać do firmy, a w ogóle to zastanawiam się czy nie wziąć tylko pół roku macierzyńskiego, bo nie chce siedzieć tyle czasu w domu. I tak do porodu zostało mi jeszcze 5 miesięcy więc się nasiedze za wszystkie czasy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość Xyz89 napisał:

Nie widzę nic złego w tym żeby wrócic do pracy wtedy kiedy kobieta ma na to ochotę, chociażby zaraz po urodzeniu. Ja jestem jeszcze w ciąży ale planuje zaraz po macierzyńskim wracać do firmy, a w ogóle to zastanawiam się czy nie wziąć tylko pół roku macierzyńskiego, bo nie chce siedzieć tyle czasu w domu. I tak do porodu zostało mi jeszcze 5 miesięcy więc się nasiedze za wszystkie czasy. 

Odpowiedź nie na temat. Siadaj, jedynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie bardzo interesuje jak ktoś żyje do momentu kiedy taka kobieta nie zacznie narzekać, że jej źle, bo nie ma pieniędzy albo, że jej facet wydziela kasę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, NaugthyBitch napisał:

Mnie nie bardzo interesuje jak ktoś żyje do momentu kiedy taka kobieta nie zacznie narzekać, że jej źle, bo nie ma pieniędzy albo, że jej facet wydziela kasę. 

A jak zacznie narzekać to co? wtedy Cię interesuje? 😄 wtedy jest smaczek nie? można się oburzać, przeżywać cudze życie i tyłek obrabiać 😄 typowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bo to są kooorwy ktorych jedynym celem jest rozciagnac macicę i pochwę i wysrać cipą bachora, na ktorego 500+ reszta narodu bedzie się skladac. Dlatego te kobiety są wlasnie utrzymankami, pasozytami i leniami smierdzacymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość gość napisał:

A jak zacznie narzekać to co? wtedy Cię interesuje? 😄 wtedy jest smaczek nie? można się oburzać, przeżywać cudze życie i tyłek obrabiać 😄 typowe....

Wtedy po prostu wzbudza śmiech, bo sama sobie zapracowała. Jak oddajesz dziecko do bidula,, to potem nie płaczesz, jaka to z Ciebie nawrócona matka, tu jest tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka

Hahaha faktycznie nieudolna prowokacja, aż nowy temat powstał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość gość napisał:

A jak zacznie narzekać to co? wtedy Cię interesuje? 😄 wtedy jest smaczek nie? można się oburzać, przeżywać cudze życie i tyłek obrabiać 😄 typowe....

Ależ nie. Wtedy można takiej powiedzieć wprost, że jest głupia skoro sobie na takie coś pozwala. Mam swoje życie, dość ciekawe i mogę pośmiać się z tych narzekających na swój los, a pozwalających się źle traktować. I wcale ich żałować nie muszę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama prawda

Autorko tu nie ma z kim dyskutować!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo nimi są, więc jak inaczej je nazywać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

pod tematem wypisuje zaburzona soooka ktora z nicku Alutka przeszła na nick gość. Nie dajcie sie zwiesc. Ma tez kilka innych, wtórujących jej depilek .

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo nimi są, więc jak inaczej je nazywać? 

a kiedy nimi nie są? :) jak zapiszą do żłoba a pójdą do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
47 minut temu, Gość gość napisał:

Utrzymanka, pasożyt, to tylko niektóre z określeń, które wypuszczają z ...mordy panie pracujące najlepiej zaraz po urodzeniu dziecka

Bo to są głupie baby, z mózgami wypranymi przez feminazizm. I oczywiście często to zwykła zazdrosc, bo same by tak chciały, a nie mogą. Bo albo mają meza, który za mało zarabia, albo dupka, który chociaż zarabia wystarczająco, to zatruwa życie takiej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, NaugthyBitch napisał:

Mnie nie bardzo interesuje jak ktoś żyje do momentu kiedy taka kobieta nie zacznie narzekać, że jej źle, bo nie ma pieniędzy albo, że jej facet wydziela kasę. 

Twoim zdaniem facet, który uważa, że zostanie żony z dzieckiem w domu jest dla dziecka najlepsze, a mimo tego wydziela żonie kasę, jest uspawiedliwiony? Just asking...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Bo to są głupie baby, z mózgami wypranymi przez feminazizm. I oczywiście często to zwykła zazdrosc, bo same by tak chciały, a nie mogą. Bo albo mają meza, który za mało zarabia, albo dupka, który chociaż zarabia wystarczająco, to zatruwa życie takiej kobiecie.

100 na 100 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Twoim zdaniem facet, który uważa, że zostanie żony z dzieckiem w domu jest dla dziecka najlepsze, a mimo tego wydziela żonie kasę, jest uspawiedliwiony? Just asking...

Serio dla Was szczytem marzeń jest siedzenie w domu na utrzymaniu męża? Just asking!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Myślę, że najczęściej mówią tak te, który same przeżyły taką przykrą sytuację albo te które po prostu zazdroszczą kobietom mającym fajnych mężów i pozwalających ich zająć się dłużej dzieckiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mańka

Mojego męża siostra kiedy urodziłam i byłam najpierw na macierzyńskim później na wychowawczym też ciągle mówiła że jestem leniem, że wykorzystuję jej brata ( mój mąż pracował za granicą w systemie 4tyg/1tydz w domu), że mi się nie chce pracować - zupełnie jak te szmaciska które tutaj to wypisują!

Moi rodzice nie już nie żyli, teściowa nie pomagała. Byłam z dzieckiem sama bez niczyjej pomocy.św św

Ale jak sama zaszła w ciążę pierwsze co zrobiła to poszła na L4 do końca ciąży, głośno wszem i wobec ogłosiła ze do pracy już nie wraca po macierzyńskim bo od zarabiania na rodzinę jest mąż, teściowa jeździ do niej codziennie pomagać przy dziecku i jest tam od rana do wieczora.

Kiedyś z okazji rodzinnego spotkania widziałyśmy się i przypomniałam jej jakie głosiła teorie, to się wyparła, powiedziała że zmyślam i że chce ją obrazić.

Jak zwykle swojego nie widzisz pod nosem a cudze widzisz pod lasem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Mańka napisał:

Mojego męża siostra kiedy urodziłam i byłam najpierw na macierzyńskim później na wychowawczym też ciągle mówiła że jestem leniem, że wykorzystuję jej brata ( mój mąż pracował za granicą w systemie 4tyg/1tydz w domu), że mi się nie chce pracować - zupełnie jak te szmaciska które tutaj to wypisują!

Moi rodzice nie już nie żyli, teściowa nie pomagała. Byłam z dzieckiem sama bez niczyjej pomocy.św św

Ale jak sama zaszła w ciążę pierwsze co zrobiła to poszła na L4 do końca ciąży, głośno wszem i wobec ogłosiła ze do pracy już nie wraca po macierzyńskim bo od zarabiania na rodzinę jest mąż, teściowa jeździ do niej codziennie pomagać przy dziecku i jest tam od rana do wieczora.

Kiedyś z okazji rodzinnego spotkania widziałyśmy się i przypomniałam jej jakie głosiła teorie, to się wyparła, powiedziała że zmyślam i że chce ją obrazić.

Jak zwykle swojego nie widzisz pod nosem a cudze widzisz pod lasem.

 

Jedyne co mogłabyś zauważyć, to, że teściowa inaczej będzie pomagać własnej rodzonej córce niż Tobie. I to jest normalne. Rozumiem Twoje rozgoryczenie ale akurat tutaj bym nie szukała winy. Gdyby Twoja mama żyła też na pewno by Ci pomagała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Serio dla Was szczytem marzeń jest siedzenie w domu na utrzymaniu męża? Just asking!

Tak, moim marzeniem jest spędzić z własnym dzieckiem te 2-3 lata, zanim pójdzie do placówki wychowawczej na 8 h dziennie. Moim marzeniem jest nie musieć oddawać takiego malca do żłobka. Moim zdaniem wiek 3 lata to najwcześniej żeby poszedł do jakiejś placówki. Ot takie ma dziwne marzenia :D Just responding.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Serio dla Was szczytem marzeń jest siedzenie w domu na utrzymaniu męża? Just asking!

niczego nie zrozumiałaś z jej pytania. trochę lipa. Serio wolałybyście oddać roczniaka do żłobka w imię "niesiedzenia na utrzymaniu"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rok macierzyńskie i do pracy każda powinna wracać a nie być pasożytem i wmawiać sobie ze pieniądze męża są jej. Taki nieroby potem robia zazwyczaj kolejne dziecko i tak im spływa 6 lat. Potem nikt ich do roboty nie chce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja powiem tak. Gdybym miała jak wy, męza chama, który woli dać dziecko do żłobka byleby te dwa lata żony i dziecka samemu nie utrzymac to tak, pewnie oddalabym do zlobka. ale z bolącym sercem. A wy w ogole nie powinnyscie miec dzieci, bo dla was to kolejny gadżet i nie liczycie sie z tym jak takie malenstwo czuje sie gdy jest wydarte od bliskich, w obcym miejscu. miedzy roczniakiem a 3latkiem jest przepasc.

Nie ma tu jednak w wątku zbyt wielu matek, raczej bezdzietne siksy, ktore chcą ale nie mogą, wiec siedzą na forum dla matek, probujac zhejtować i ugrillować te, ktorym w głebi serca bardzo zazdroscicie. Mężów, ktorzy im nic nie wypomną, mężów w ogole. bo wy macie tylko idola w tv, na zywo zaden was nie chce, chyba ze w sam raz na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rok macierzyńskie i do pracy każda powinna wracać a nie być pasożytem i wmawiać sobie ze pieniądze męża są jej. Taki nieroby potem robia zazwyczaj kolejne dziecko i tak im spływa 6 lat. Potem nikt ich do roboty nie chce 

a jakby twoje dziecko nie chcialo chodzic do zlobka i wymiotowalo ze stresu?

P.S. może w lipnych zawodach., bo moja koleżanka prawniczka i koleżanka lekarka, obydwie znalazly bez problemu prace w zawodzie mimo kilku lat przerwy w jego wykonywaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rok macierzyńskie i do pracy każda powinna wracać a nie być pasożytem i wmawiać sobie ze pieniądze męża są jej. Taki nieroby potem robia zazwyczaj kolejne dziecko i tak im spływa 6 lat. Potem nikt ich do roboty nie chce 

a co jesli maż CHCE zeby ona byla jego "pasozytem"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mańka
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jedyne co mogłabyś zauważyć, to, że teściowa inaczej będzie pomagać własnej rodzonej córce niż Tobie. I to jest normalne. Rozumiem Twoje rozgoryczenie ale akurat tutaj bym nie szukała winy. Gdyby Twoja mama żyła też na pewno by Ci pomagała.

Ależ ja nie mam pretensji o to ze jej matka pomaga!!!

Nigdy bym nie chciała pomocy teściowej i nic jej zawdzięczać.

Chodziło mi o to ze nie miałam możliwości żeby pójść do pracy czy sobie dorobić bo nikt mnie nie odciążał od opieki nad dzieckiem tak jak to dzieje się u siostry męża.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"robią" kolejne dziecko ? wasze slownictwo to groza. One "robią'' kolejne dziecko bo mało kto chce miec jedynaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czy oddanie do żłobka dziecka w wieku 1 rok lub 2 lata czyni mnie złą matką? Pytam serio. Czy lepszym wyjściem jest zatrudnienie niani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama prawda
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czy oddanie do żłobka dziecka w wieku 1 rok lub 2 lata czyni mnie złą matką? Pytam serio. Czy lepszym wyjściem jest zatrudnienie niani?

Ja widzę że samo urodzenie dziecka to już czyste zło, naciąganie i okradanie biednego faceta (bo faceci oczywiście nigdy nie chcą mieć dzieci, są do tego przez kobiety zmuszani)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czy oddanie do żłobka dziecka w wieku 1 rok lub 2 lata czyni mnie złą matką? Pytam serio. Czy lepszym wyjściem jest zatrudnienie niani?

niania zdecydowanie. dziecko jest w swoim domu, swoim otoczeniu, gdzie czuje sie bezpieczne.

 

5 minut temu, Gość Sama prawda napisał:

Ja widzę że samo urodzenie dziecka to już czyste zło, naciąganie i okradanie biednego faceta (bo faceci oczywiście nigdy nie chcą mieć dzieci, są do tego przez kobiety zmuszani)!

Z nimi to szkoda gadać. Feminazizm mózgi wyżarł. Weź pod uwagę, że 9 na 10 takich ujadaczek w ogóle nie ma jeszcze dzieci, nieliczne mają mężów, nie wiedzą zbyt wiele o tym, jak wygląda prawdziwe, dorosłe życie, gdy bierzesz odpowiedzialnośc za własne dzieci, więc się wymądrzają. Do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×