Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tegojeszczeniegrali

chyba ktoś to robi specjalnie.szlachetnapaczka.Dolnośląskie pani Justyna potrzebuje zestawu do paznokci akrylowych i żelowych

Polecane posty

Gość gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Przy 7 dzieci, to się na każdy zasiłek załapie zarabiając nawet 3 tysiące. 

Nie wiem dokladnie jak wyglada przyznawanie zasiłkow i progi dochodowe,ale wlasnie.Nie wiem na jakiej podstawie niektorzy twierdza,ze maja gorzej niz reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Nie wiem dokladnie jak wyglada przyznawanie zasiłkow i progi dochodowe,ale wlasnie.Nie wiem na jakiej podstawie niektorzy twierdza,ze maja gorzej niz reszta?

Przy 500+ nie ma już progu dochodowego. Więc z marszu 3500 zł. Plus rodzinne z dodatkami za wielodzietność plus jakąś pomoc celowa i już się miesięcznie robi 4500-5000 zł. Z samej pomocy od państwa. Do tego opłacone posiłki w szkole, dopłata do przedszkola, dopłata do rachunków i czynszu. Żyć nie umierać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nore

Ale to są też takie rodziny biedne umysłowo, jak ktoś tu zauważył. Oni po prostu nie rozumieją, że jest możliwość zarobienia więcej. Oni naprawdę myślą, że tak jak oni żyją to trzeba żyć, a na święta "dadzą" (ale nie zastanawiają się nad tym kto da, po prostu "dadzą").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nore

Ale to są też takie rodziny biedne umysłowo, jak ktoś tu zauważył. Oni po prostu nie rozumieją, że jest możliwość zarobienia więcej. Oni naprawdę myślą, że tak jak oni żyją to trzeba żyć, a na święta "dadzą" (ale nie zastanawiają się nad tym kto da, po prostu "dadzą").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nore

Ale to są też takie rodziny biedne umysłowo, jak ktoś tu zauważył. Oni po prostu nie rozumieją, że jest możliwość zarobienia więcej. Oni naprawdę myślą, że tak jak oni żyją to trzeba żyć, a na święta "dadzą" (ale nie zastanawiają się nad tym kto da, po prostu "dadzą").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość nore napisał:

Ale to są też takie rodziny biedne umysłowo, jak ktoś tu zauważył. Oni po prostu nie rozumieją, że jest możliwość zarobienia więcej. Oni naprawdę myślą, że tak jak oni żyją to trzeba żyć, a na święta "dadzą" (ale nie zastanawiają się nad tym kto da, po prostu "dadzą").

Wiesz co? Ja myślę, że większość z nich pracuje, ale na czarno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nore
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz co? Ja myślę, że większość z nich pracuje, ale na czarno. 

Może i tak, ale zapewne dlatego, że nie mieści im się w głowach, że można żyć inaczej. I chyba raczej kokosów nie zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No bez jajców

Często w życzeniach pojawia się gra na Xbox albo ps, czyli sprzęt mają a to złotówkę nie kosztuje 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja na swieta dostalam prezent list ze uslugodawca pradu i wody wypowiada umowe po swietach moze ktos by tak zrobil zbiorke zeby podciagneli mi nowy wodociag i prad co? W miesiac nie uzbieram kiklanascie tysiecy czy nawet wiecej.. no nie powiem ze jednak chcialabym miec ten prad i wode po swietach  a paznokvie zelowe moge sobie odpuszcic  😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość nore napisał:

Może i tak, ale zapewne dlatego, że nie mieści im się w głowach, że można żyć inaczej. I chyba raczej kokosów nie zarabiają.

Aleś ty naiwna! Oni są niejednokrotnie bardziej ogarnięci niż ty. Jak myślisz dlaczego pracują na czarno? Żeby z mopsu ściągać ile się da. Weźmie taki skierowanie do pracy z UP, pójdzie do pracodawcy, naściemnia, że on jest albo chory, albo ma problem z alkoholem i normalny pracodawca go nie przyjmie, albo przyjmie na czarno, a w papierach mopsiarzowi napisze, że kandydat nie spełnia warunków. I mopsiarz dalej jest bezrobotnym misiem i ciągnie z mopsu. Jak wyżej, siódemka dzieci. Każde dziecko traktowane jak sposób na zarobek. Dobrze NaugthyBitch policzyła. 3500 z 500+, jakieś 1200 rodzinnego, pomoc żywnościowa wartości 450 zł, obiady w szkole, niech będzie 4 dzieci to ok 500-600zł, jeśli mają mieszkanie, to dotacja, tona węgla co roku, dopłaty do prądu itp. Zasiłki celowe typu buty, odzież. Masz lekką ręką 6 koła. Jak miałam małe dzieci, to siedziałam w domu, mąż niski zarobek i korzystałam z dotacji do mieszkania, brałam tonę opału i dwa razy na rok szłam po celówkę na odzież i buty dla dzieci. Niby niewiele, ale wystarczająco na tyle, żeby wiedzieć ile można ściągnąć migając się od pracy. Wróciłam do pracy 13 lat temu, kiedy dzieci osiągneły wiek przedszkolny i straciłam dotację do czynszu, musiałam zapłacić przedszkole (nie było darmowego jak teraz, była pełna opłata za wyżywienie i opłata stała), bilet do pracy i zostało mi 100 zł z wypłaty. Na dzisiejsze pieniądze 200? Zapewniam cię, to nie bieda umysłowa, to czysta kalkulacja. W przypadku tych synów przy matce, to czyste lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeszcze tak odnośnie tych szlachetnych paczek w zakładach pracy, gdzie jest to pomysł szefostwa jak u mnie i u koleżanki z kafe. Przecież najlepszą szlachetną paczką i to jeszcze długofalową, jest podanie nr telefonu do kadr.

Jeszcze do pani, która pisze, że każdy z proszących może poprosić o coś do 150zł. No zgadza się, ale oprócz tego jest jeszcze coś takiego jak potrzeby rodziny. I tam już mamy: Meble, telewizor, xbox, odzież itd itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdfsddsfsdfdsf

Prawdziwa bieda nie krzyczy. Brzydzą mnie te ...e pasożyty, rodziny typu ojciec i matka i piątka dzieci, gdzie większość jest już pełnoletnia. I oni mają swoje "marzenia" typu konkretny model telewizora. Wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ja na swieta dostalam prezent list ze uslugodawca pradu i wody wypowiada umowe po swietach moze ktos by tak zrobil zbiorke zeby podciagneli mi nowy wodociag i prad co? W miesiac nie uzbieram kiklanascie tysiecy czy nawet wiecej.. no nie powiem ze jednak chcialabym miec ten prad i wode po swietach  a paznokvie zelowe moge sobie odpuszcic  😂

apeluj, to nie jest zabronione. Może ktoś ci da w czym masz problem? tobie nikt nie każe płacić na szlachetną paczkę, a im nikt nie broni się do niej zgłaszać. 

Ty byś lepiej się z tej twojej szopy wprowadziła. Pewnie warunków mieszkaniowych ten kurnik 35 metrowy nie spełnia nawet więc tu pewnie w tym jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czilona
14 godzin temu, ania_re napisał:

Moze ja sie wypowiem. Moja znajoma od kilku lat zmaga się z problemami po obuocznym odwarstwieniu siatkowki. Na jedno oko juz nie widzi i sa z nim komplikacje. Problem jes takze z drugim. Ma min. silny ból,  swiatlowstret, zwyrodnienia i zrosty, wysoka krotkowzrocznosc. Nie spamietalam co jeszcze. Ma dwoje dzieciaków 9 i 8 lat. Utrzymują się z jej renty 945 zl i pensji meza 2400. Jesli ja wozi do Lublina to mniej. Mieszkają w Łomży. Musi leczyć się prywatnie bo szpital nie podejmuje się leczenia. Z lewym okiem z tego co wiem sytuacja jest bez wyjścia. Zmaga się z bólem i jedyne "rozsadne" rozwiązanie prowadziło by do zaniku gałki ocznej. Dopóki pracowała było w miarę. Mają kredyt zaciągnięty na leczenie. Ponadto resztki kredytu na mieszkanie. I nie jest to żadna patologia. Po przejściu na rentę zeby starczyło na życie dobijala to jedno oko redagowaniem prac i tekstów. Teraz, kiedy ja odwiedzilam sama się załamałam. Odkad nie może dorabiać brakuje im wszystkiego (swiatlowstret i ból uniemozliwiaja patrzenie w monitor). Jeśli chodzi o dojazdy pomoglam jej założyć zrzutke. Jeśli ktoś chce poczytać jej historię, proszę. Rowniez aktualizacje. Wiele mnie kosztowało zeby ja przekonac do zalozenia zrzutki.
zrzutka.pl/na-dalsze-leczenie-po-obuocznym-odwarstwieniu-siatkowki
Może ktoś moglby zorganizować zakupy żywieniowe, czy środków czystości. Ja sama nie dam rady w takim zakresie, jakiego potrzebuje Pomagam ile mogę. To na prawdę dobra i pracowita dziewczyna. Uderzylo mnie to co powiedziala ostatnio, ze najgorsze są wyrzuty sumienia, że przez jej oczy cierpia jej dzieci. Zawsze to one liczyły sie przede wszystkim. Chce zaprzestac leczenia bo nie ma pieniedzy. Nie wiem jak jej pomoc. Zawsze mowila, ze sa inni bardziej potrzebujacy. Wiele razy sama pomaga la nieodplatnie, zwłaszcza w rozliczeniach z podatku. Nigdy nikomu nie odmowila pomocy. Nie skarzy sie. Dzieci są czyste, ubrane na ile sobie odmowia jedzenia. Zawsze z zarobionych pieniędzy sie utrzymywali. Starala sie wszystko planowac tak, zeby dzieci byly na 1 miejscu. Wiele osób, już po tym jak przeszla na rentę mówiło jej, że nie może pisać, bo ma tylko 1 oko, ale ona zawsze powtarzala, ze dopoki jeszcze widzi i moze, musi i tyle. Probowala pójść do pracy w zakładzie pracy chronionej. Zaden nie chce jej zatrudnić z uwagi na to, że ma dyzfunkcj4 wzroku, (szwalni,  hurtownie, firma sprzatsjaca), w tym swiatlowstret. Poradzcie co można zrobić?  Od czasu zalozenia zrzutki wykorzystala 3/4 zebranych srodkow. Potrzebne beda okulary. To kolejny wyjazd i kolejna wizyta tym razem u optometrysty. Konieczne szkla fotochromowe. Z PFRON nie należy się jej nic, ponieważ leczy się prywatnie (bo musi!). Nonsens. Ona, żebym nie interweniowala, zaprzestalaby leczenia. I tak niewiele mozna zrobić. Zal tych dzieciaczkow. Jeśli ktoś będzie w stanie pomoc, proszę o kontakt ania.remez@gazeta.pl. Przekaże kontakt. Dzięki ogromne. 

Chore panstwo. Tu akurat dziewczyna chora, traci wzrok i musi sie leczyc prywatnie. Paranoja. I jeszcze pomocc sie jej nie należy, bo sie leczy prywatnie. Takim osobom nalezy pomagać, chociaz one nie prosza o pomoc, bo cywilizowani ludzie ciagna jak moga. 

Nie obiecuje, ale moze uda mi się coś kupić. Napisze na podany email.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 godzin temu, Gość No bez jajców napisał:

Pani Katarzyna chce smartband 😂 a inna chce dżemy ale nie wiśniowe hahaha

Akurat z dżemów bym sie nie śmiała. To takie śmieszne ze kogos na głupi dżem nie stac? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No bez jajców
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Akurat z dżemów bym sie nie śmiała. To takie śmieszne ze kogos na głupi dżem nie stac? Nie to jest śmieszne że nie stać tylko wybór smaków 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ona chce durne dżemy co parę groszy kosztują i przeszkadza ci ze w smakach wybrzydza? aha. Może ona nie cierpi wisni i dlatego takich nie chce? Jak jest biedna to nie ma prawa nie lubic czegos?Albo nawet jest uczulona na wisnie? Najbardziej mi sie podobało jak ktos tą babkę sparafrazował słowami w stylu ''Chcę samochód ale nie biały''. Faktycznie porównanie. Sama jestem chyba biedna, ale jak słyszę że ktos marzy o dżemie to mi serce sciska i poszłabym do niego z buta z  pudłem tych dżemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
42 minuty temu, Gość gość napisał:

Ona chce durne dżemy co parę groszy kosztują i przeszkadza ci ze w smakach wybrzydza? aha. Może ona nie cierpi wisni i dlatego takich nie chce? Jak jest biedna to nie ma prawa nie lubic czegos?Albo nawet jest uczulona na wisnie? Najbardziej mi sie podobało jak ktos tą babkę sparafrazował słowami w stylu ''Chcę samochód ale nie biały''. Faktycznie porównanie. Sama jestem chyba biedna, ale jak słyszę że ktos marzy o dżemie to mi serce sciska i poszłabym do niego z buta z  pudłem tych dżemów.

dokładnie.

co jak co ale o to się burzyć? to jest taka fanaberia? jesteś biedna więc żryj wiśnie nawet jakbyś miała po tym rzygać na pol kilometra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jfjtcji

Dobra a po co 6 latkowi mleko nan 3 ? Smoczek i butelkę też trzeba dać ? Nie nie, dziecko nie jest chore itp 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Akurat z dżemów bym sie nie śmiała. To takie śmieszne ze kogos na głupi dżem nie stac? 

 

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Ona chce durne dżemy co parę groszy kosztują i przeszkadza ci ze w smakach wybrzydza? aha. Może ona nie cierpi wisni i dlatego takich nie chce? Jak jest biedna to nie ma prawa nie lubic czegos?Albo nawet jest uczulona na wisnie? Najbardziej mi sie podobało jak ktos tą babkę sparafrazował słowami w stylu ''Chcę samochód ale nie biały''. Faktycznie porównanie. Sama jestem chyba biedna, ale jak słyszę że ktos marzy o dżemie to mi serce sciska i poszłabym do niego z buta z  pudłem tych dżemów.

A nie przyszło wam do głowy, że może u niej w domu jada się głównie dżemy do chleba i tych dżemów jej idzie 2 dziennie? Dużo się tego u niej jada, a jest to też produkt długoterminowy. Wiśnia jest kwaśniejsza niż truskawka nawet, w dżemie.

1 godzinę temu, Gość Jfjtcji napisał:

Dobra a po co 6 latkowi mleko nan 3 ? Smoczek i butelkę też trzeba dać ? Nie nie, dziecko nie jest chore itp 😏

Bo to pewnie też długoterminowe, a dzieciak innego nie chce, bo mm jest słodsze. Jeśli to ta sama pani, co od dżemów, to bardzo możliwe, że karmi dzieci proszkami i cukrem. Dlatego dzieciary nie chcą wiśniowego dżemu, bo kwasiorą lekko zajeżdża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 6.12.2019 o 10:02, Gość ??? napisał:

To ja taka niedobra. Przeczytalam w życzeniach zestaw kosmetyków i pomyslalam o typowym, świątecznym stosunkowo tanim zestawie np. Dave czy Fa. Rozumiem, ze mam do wyboru: doprecyzować u obdarowanego jakie marki preferuje albo od razu siegac na najwyzsza półkę w drozszym niz Rossmann sklepie. 

Z kremem bylby klopot, bo ja niedrogich polskich uzywam i taka Ziaja czy Dax Cosmetics nie pogardze.

Właśnie paradoks polega na tym, że ludzie wykształceni i uczciwie pracujący dostaną pod choinkę Nivea czy Ziaja i skarpetki, bo się przydadzą i się cieszą, a ludzie, którzy przeważnie ani dnia nie przepracowali żądają rzeczy z wyższej półki, na którzy często  nie mogą pozwolić sobie darczyńcy. Cały problem ze szlachetną paczką polega na tym, że lesery mające więcej hajsu z zasiłków niż darczyńcy z uczciwej pracy dostają to na co darczyńcy sobie nie mogą pozwolić.Przeciez obecnie na paczkę dla rodziny musi się składać kilkanaście osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czy ktoś was zmusza do udziału w szlachetnej paczce?  My w pracy zrobiliśmy w sumie 60 paczek dla  2 rodzin Dostały łóżko, pralkę, pościele, koce, środki czystości, żywność? Zabawki,ciuchy.  Każdy wrzucal do skarbonki ile chciał  i uzbieralo sie ok 7000 zł . Firma dala od siebie 2000 zł.  Każdy się cieszył ze mógł pomóc.  

Nie chcecie pomagać to nie pomagające ale dajcie spokój tym co z dobrego sera wydają na SP SWOJE PIENIĄDZE. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

".Przeciez obecnie na paczkę dla rodziny musi się składać kilkanaście osób"

Nikt nic nie musi .Ludzie robią te paczki bo chcą i stać ich na to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
37 minut temu, Gość gość napisał:

".Przeciez obecnie na paczkę dla rodziny musi się składać kilkanaście osób"

Nikt nic nie musi .Ludzie robią te paczki bo chcą i stać ich na to .

Krezuska się odezwała. Ty się lepiej przyznaj, że ten kto się w pracy nie złoży, będzie miał potem przechlapane, bo te ci co się złożyli, to ją obgadają tak, że życia mieć nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"Krezuska się odezwała. Ty się lepiej przyznaj, że ten kto się w pracy nie złoży, będzie miał potem przechlapane, bo te ci co się złożyli, to ją obgadają tak, że życia mieć nie będzie."

U nas była skarbonka w sekretariacie i nie wiemy kto ile dal bo nikogo to nie obchodzi . 14 grudnia skarbonka była otwarta i kupione za to  co chciała wybrana przez nas rodzina . 

Pracuje w dużej  korporacji i tutaj robienie  takich paczek to norma . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Z tą skarbonką to dobry pomysł, u mnie trzeba się było wpisywać na listę i wpisywać kto co dał, bo zbierali rzeczy nie pieniądze. I dlatego dałam artykuły do higieny, pieniedzy bym nie dała, no kto później sprawdzi czy pod płaszczykiem dobroczynności firma sobie czegoś nie wzięła. Biorąc pod uwagę jak robią w konia pracowników to bardzo prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×