Kobietom z wiekiem zmienia się ciało

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ok tylko że faceci chcą zadbane panny, żony itp, ale nie chcą żeby po ślubie siedziały 3 wieczory po pracy w klubie fitness, a 2 wieczory u kosmetyczki. I jeszcze żeby na to wydawały kasę. A niestety dbanie o siebie na poważnie zajmuje czas i kosztuje,  im człowiek starszy tym więcej. A tu UPS, misio chce obiad, czysty dom, wyprane i żonę ktora powiat ich w domu A nie przyleci z fitnessu o 20 i zażąda kolacji albo pójdzie spac

I misio nie chce żreć Eko zarcia

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

I misio nie chce żreć Eko zarcia

Miodzik misiowi powinien wystarczyć 

Każdemu się zmienia to normalne. 

Wygląd się zmienia, kiedy zobaczyłam w necie na zdjęciu faceta z którym chodziłam po maturze, to wytarzalam się ze śmiechu i do dzisiaj mnie trzęsie na samą myśl. 

No fakt z tymi babami po 30tce. Cyce obwisają, cellulit robi z dupy galaretę a ściana przybliża się ruchem jednostajnie przyspieszonym.

50 minut temu, Gość gość napisał:

No fakt z tymi babami po 30tce. Cyce obwisają, cellulit robi z dupy galaretę a ściana przybliża się ruchem jednostajnie przyspieszonym.

No masz taką i co, teraz ją zostawisz bo jej tam coś obwisło? Mimo, że sam jesteś starym dziadem wyglądającym 100 x gorzej, z obwisłą mordą, a co niżej tego nie wiem i nie chce wiedzieć bo na samą myśl dostaję torsji. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

No fakt z tymi babami po 30tce. Cyce obwisają, cellulit robi z dupy galaretę a ściana przybliża się ruchem jednostajnie przyspieszonym.

ech zebyś ty chociaż nie zaczał łysieć koło tej 30

Faceci po 30-40 łysieją, obwisają im pośladki, narządy rodne, mordy i cali sie degenerują fizycznie a niektorzy i psychicznie, jak widać po autorze wątku. Jesli któryś był brzydki za młodu to na starość będzie wyglądał jak pokraka. Ale żadne kobieta by nie założyła wątku na ten temat, bo jesteśmy jakieś inne... lepiej wychowane, bardziej empatyczne, logiczniej myślące. Niestety i tak nie przekrzyczymy idi/oty który wydziera sie na cały internet że baby to zło. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Faceci po 30-40 łysieją, obwisają im pośladki, narządy rodne, mordy i cali sie degenerują fizycznie a niektorzy i psychicznie, jak widać po autorze wątku. Jesli któryś był brzydki za młodu to na starość będzie wyglądał jak pokraka. Ale żadne kobieta by nie założyła wątku na ten temat, bo jesteśmy jakieś inne... lepiej wychowane, bardziej empatyczne, logiczniej myślące. Niestety i tak nie przekrzyczymy idi/oty który wydziera sie na cały internet że baby to zło. 

a skoro baby to zło, to po co ciągle skamle o babę

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Faceci po 30-40 łysieją, obwisają im pośladki, narządy rodne, mordy i cali sie degenerują fizycznie a niektorzy i psychicznie, jak widać po autorze wątku. Jesli któryś był brzydki za młodu to na starość będzie wyglądał jak pokraka. Ale żadne kobieta by nie założyła wątku na ten temat, bo jesteśmy jakieś inne... lepiej wychowane, bardziej empatyczne, logiczniej myślące. Niestety i tak nie przekrzyczymy idi/oty który wydziera sie na cały internet że baby to zło. 

a skoro baby to zło, to po co ciągle skamle o babę

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ok tylko że faceci chcą zadbane panny, żony itp, ale nie chcą żeby po ślubie siedziały 3 wieczory po pracy w klubie fitness, a 2 wieczory u kosmetyczki. I jeszcze żeby na to wydawały kasę. A niestety dbanie o siebie na poważnie zajmuje czas i kosztuje,  im człowiek starszy tym więcej. A tu UPS, misio chce obiad, czysty dom, wyprane i żonę ktora powiat ich w domu A nie przyleci z fitnessu o 20 i zażąda kolacji albo pójdzie spac

To wymowka. jak ktos chce to znajdzie czas nawet miedzy zajeciami.moja kuzynka akurat i tak pracuje wieczorami, do pozna, on tez , kase maja wiec co za roznica czy odpusci sobie dodatkowa prace choc raz w tygodniu  i pojdzie na fitness czy bedzie w pracy-wystarczy jej chec a tego nie ma, nie wiem ile masz lat ale wiekszosc mlodych ludzi traktuje zwiazek po partnersku,juz nie ma uslugiwania kobiety i moja kuzynka rowniez nie usluguje,dziela obowiazki na pol.

ale mi sie k*rwa nie chce ćwiczyć

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

To wymowka. jak ktos chce to znajdzie czas nawet miedzy zajeciami.moja kuzynka akurat i tak pracuje wieczorami, do pozna, on tez , kase maja wiec co za roznica czy odpusci sobie dodatkowa prace choc raz w tygodniu  i pojdzie na fitness czy bedzie w pracy-wystarczy jej chec a tego nie ma, nie wiem ile masz lat ale wiekszosc mlodych ludzi traktuje zwiazek po partnersku,juz nie ma uslugiwania kobiety i moja kuzynka rowniez nie usluguje,dziela obowiazki na pol.

dziecino , nie mówię o takich zwiążkach tylko o przeciętnym zwiążku kafeteryjnego samca, który tu skamle, ze kobieta poświeća mu za mało czasu. Nie mówimy o ludziach na poziomie, światłych, nowoczesnych, tylko kimś takim jak autor, który zupełnie nie wiąże wygladu z tym ile to zajmuje czasu i kosztuje. A tak przy okazji to  nie martw sie o mnie , bo ja akurat chodze na fitness te 3 razy i do kosmetyczki też mi sie  dość regulatnie udaje wyjść. Ale  mi też chłop nie płacze, że nie wiec o ze sobą zrobić jak sam jest w domu.

12 minut temu, Gość gość napisał:

a skoro baby to zło, to po co ciągle skamle o babę

Właśnie. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ja ostatnio umówiłam się z facetem 39 letnim, straszne wyglądał jakby miał 50 lat.

A jeszcz gadał, że wygląda młodo. W głowie miał chyba nasrane.

Więcej się z nim nie spotkałam bo wstyd mi by był z takim staruchem się spotykać.

Miał 39 lat a wyglądał jak 50 latek. Strasznie, że faceci tak o siebie nie dbają.

 

haha

nie musisz, każda potwora znajdzie swojego amatora, pomijam fakt że jesteś młodziutka a to wystarczy kompletnie:p

Przed chwilą, Gość gość napisał:

dziecino , nie mówię o takich zwiążkach tylko o przeciętnym zwiążku kafeteryjnego samca, który tu skamle, ze kobieta poświeća mu za mało czasu. Nie mówimy o ludziach na poziomie, światłych, nowoczesnych, tylko kimś takim jak autor, który zupełnie nie wiąże wygladu z tym ile to zajmuje czasu i kosztuje. A tak przy okazji to  nie martw sie o mnie , bo ja akurat chodze na fitness te 3 razy i do kosmetyczki też mi sie  dość regulatnie udaje wyjść. Ale  mi też chłop nie płacze, że nie wiec o ze sobą zrobić jak sam jest w domu.

Genetyka ma też duże znaczenie. Nie potrzebowałam kosmetyczek, zabiegów upiększających i specjalnych ćwiczeń typu fitness. Zresztą ich nie było. Świeże powietrze i ciągle w ruchu. Mam 50 plus. Cerę mam lepszą od niejednej 40 stki. Figura wiadomo że się nieznacznie zmienia.Taka kolej rzeczy. Mając 40stkę byłam jak ta lala malowana.         

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Genetyka ma też duże znaczenie. Nie potrzebowałam kosmetyczek, zabiegów upiększających i specjalnych ćwiczeń typu fitness. Zresztą ich nie było. Świeże powietrze i ciągle w ruchu. Mam 50 plus. Cerę mam lepszą od niejednej 40 stki. Figura wiadomo że się nieznacznie zmienia.Taka kolej rzeczy. Mając 40stkę byłam jak ta lala malowana.         

ale czy w wieku 50+ wpadłaś na to ze nie każda tak ma , nie każda ma możliwość i czas biegac po powietrzu,  poza tym to co tobie wydaje sie ok i atrakcyjne może być takie sobie, albo po zadbaniu o siebie byłoby jeszcze lepsze. I wreszcie, ze czasy sie zmieniły, sam ilość chemii w żarciu wpływa na tycie, wygląd itp. ale oczywiśćie super ze chciałaś sie pochwalić. I zburzę twoje przekonanie, 50 lat temu były i zabiegi upiększajace i salony kosmetyczne, a jak tego nie było to w każdej gazecie dla pań były podawane sposoby na pielęgnację domową. ale to trzeba było coś czytać paniusiu:D

Przed chwilą, Gość gość napisał:

ale czy w wieku 50+ wpadłaś na to ze nie każda tak ma , nie każda ma możliwość i czas biegac po powietrzu,  poza tym to co tobie wydaje sie ok i atrakcyjne może być takie sobie, albo po zadbaniu o siebie byłoby jeszcze lepsze. I wreszcie, ze czasy sie zmieniły, sam ilość chemii w żarciu wpływa na tycie, wygląd itp. ale oczywiśćie super ze chciałaś sie pochwalić. I zburzę twoje przekonanie, 50 lat temu były i zabiegi upiększajace i salony kosmetyczne, a jak tego nie było to w każdej gazecie dla pań były podawane sposoby na pielęgnację domową. ale to trzeba było coś czytać paniusiu:D

50 lat temu to ja miałam 4 lata. Nie chwalę się, stwierdzam fakty. Ludzie mi to mówią. Kobiety i mężczyźni. Nie potrzebne mi zabiegi poprawiające urodę w salonach. Systematycznie kremy za niewielka cenę + fryzjer do podcięcia. Farbuję sama.To jest moje zadbanie. I makijaż lekki.  Nie biegałam. Czasu nie miałam. Dzieci swoje woziłam na rowerze i we wózeczkach.  Stąd powietrze.

Super, że zazdrościsz  Dziewczyno z jadem.          

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ja ostatnio umówiłam się z facetem 39 letnim, straszne wyglądał jakby miał 50 lat.

A jeszcz gadał, że wygląda młodo. W głowie miał chyba nasrane.

Więcej się z nim nie spotkałam bo wstyd mi by był z takim staruchem się spotykać.

Miał 39 lat a wyglądał jak 50 latek. Strasznie, że faceci tak o siebie nie dbają.

 

Pewnie sobie odjął lat, niektórzy faceci kłamią jak z nut i są dużo próżniejsi niż my. 

9 godzin temu, Gość Kobieta napisał:

Niestety mężczyznom również i tracą swój urok. Ehh i ten fajfus faceta po 40. Już nie taki twardy jędrny

No właśnie też to zauważyłam ,że fajfus  już nie ten co kiedyś.

10 godzin temu, Gość Pierdogrzmot napisał:

Nie prawda, baby po 30tce nie muszą być rozlazle. Mam 35 lat, a figury mogłaby mi pozazdrościć niejedna 18-latka. Morda- owszem, na tej zaczęły się pojawiać oznaki starzenia już 1-1,5 roku temu, dosyć drastyczne, co mnie przerazilo i załamało. Ale taki urok mordy, że względu na anatomię tkanek twarzy. Starzeje się dużo szybciej, niż ciało. Próbowałam zatrzymać upływ czasu kwasem hialuronowym, ake u mnie niestety się nie sprawdza, a zabieg jest strasznie bolesny. Na botoks nigdy bym się nie zdecydowała, ze względu na ryzyko botulizmu ogolnoustrojowego. Może kiedyś lifting... 

Kurde ten butolizm mnie chyba kiedyś spotkał, z ciekawości przeczytałem objawy i kiedyś to miałem! Czy to możliwe żeby po operacji w ranie ta bakteria powstała?? 

Co ty pier.dolisz? Spójsz jak wyglądaja instagramerki/modelki/fitneski w wieku 40 lat- moglbys im pozazdroscic ciała. 

Wystarczy troche pocwiczyc aby zmienic cialo. Nic trudnego. coraz więcej kobiet tak robi.

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Faceci po 30-40 łysieją,

30-40 lat?  większosc zaczyna dziś łysieć w wieku 25 lat tzn. robią im się wtedy zakola. 

Wniosek o Nobla trzeba złożyć za takie niezwykłe odkrycie zawarte w temacie. To niesamowite wręcz że wraz z upływem lat kobiece ciało ulega zmianom. Nikt by na to nie wpadł gdyby nie autor i jego nowatorska myśl...