Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co z tym dalej

Zakochana w koleżance z pracy - reaktywacja tematu

Polecane posty

Gość co z tym dalej

Witajcie, znam ten temat, ale gdzieś znikł więc zakładam nowy. Również się zakochałam w koleżance, widzę że patrzy na mnie inaczej i myślę że coś jest na rzeczy z obydwu stron z drugiej strony jest to ryzykowne. Są tu kobiety z podobnym problemem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I obie razem pracujecie, czy ona ma kogoś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciababbba

Ja mam podobny problem... Pracuję z nią już ponad 5 lat, chociaż na innych działach. Ona przebojowa, ekstrawertyczna, wygadana... Starsza ode mnie. No i wiem na pewno, że lubi facetów, ale nie wiem czy teraz kogoś ma. A ja jestem taka trochę szara myszka... Cicha, nieśmiała 🙄 Z niskim poczuciem własnej wartości. Zaczęło się to jakoś 2 i pół roku temu?

Miałam wrażenie, że nawet mnie lubi, ale czasem jest taka zimna i złośliwa i wbija szpilę tam gdzie zaboli najmocniej, heh. Chyba jestem po prostu masochistką. Nie widujemy się zbyt często. Bywa, że jestem wysyłana na jej dział - wtedy zawsze coś do mnie zagaduje, a ja czuję, że robię z siebie coraz większą ...kę 😳 Próbowałam się do niej jakoś zbliżyć, ale to chyba jest dla mnie za trudne. Niedługo mamy firmowy bal. Ona się pytała czy idę, jak potwierdziłam, to powiedziała mi, że się razem napijemy 😶 I ja już robię sobie nadzieję, z jednej strony, mogę się założyć, że będę jej unikała jak ognia, a z drugiej, tak bym chciała... Eh. Ale znając ją to było tylko takie gadanie dla gadania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej a ty masz faceta czy sama jesteś no widzisz jak to bywa u mnie trochę inaczej jest ale też jakoś się żyje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×