Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Być szlachetnym

Być wiernym i kochać do końca to zaleta, a nie coś dziwacznego

Polecane posty

Gość Być szlachetnym

Żal mi was jak czytam wasze tematy. Sprowadzacie piękną sztukę miłości do roli zwykłej kopulacji, zwykłego parzenia się, jak pies z suką na środku chodnika. Nawet nie macie pojęcia, że gubicie to co jest w miłości najcudowniejsze, najcenniejsze, porywające, urzekające, fascynujące, po prostu wspaniałe. Wyobraźcie sobie wykwintne drogie wino. Można kosztować go z gustownego kielicha delektując się jego aromatem i smakiem. Ale dla menela takiego jak ty wystarczy obalić z gwinta prytę pod monopolowym. Przecież to to samo, prawda?

Ano nie prawda.

Menel nie umie pojąć, że w smakowaniu wina wcale nie chodzi o to, żeby się najepać jak najszybciej i mieć fazę. Tak jak zbok z kafeterii nigdy nie pojmie, że w seksie, który powinien być ukoronowaniem miłości, wcale nie chodzi o to by się naróchać naj najwięcej z jak największą ilością bab, czyli samic homo-sapiens.

Ale po co ja wam to tłumaczę. To tak jakbym świni próbował wytłumaczyć, że posiłek podany na srebrnej tacy smakuje lepiej niż z drewnianego koryta. Przecież wam wystarczy koryto. Wasze tematy zakładane na dziale erotycznym są tego dobitnym dowodem. Są takim właśnie korytem gófna.

Żal mi was. Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna

Was, czyli kogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

w życiu miłość to gra przegrywa ten kto pierwszy powie kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra żona
15 minut temu, Gość Być szlachetnym napisał:

Żal mi was jak czytam wasze tematy. Sprowadzacie piękną sztukę miłości do roli zwykłej kopulacji, zwykłego parzenia się, jak pies z suką na środku chodnika. Nawet nie macie pojęcia, że gubicie to co jest w miłości najcudowniejsze, najcenniejsze, porywające, urzekające, fascynujące, po prostu wspaniałe. Wyobraźcie sobie wykwintne drogie wino. Można kosztować go z gustownego kielicha delektując się jego aromatem i smakiem. Ale dla menela takiego jak ty wystarczy obalić z gwinta prytę pod monopolowym. Przecież to to samo, prawda?

Ano nie prawda.

Menel nie umie pojąć, że w smakowaniu wina wcale nie chodzi o to, żeby się najepać jak najszybciej i mieć fazę. Tak jak zbok z kafeterii nigdy nie pojmie, że w seksie, który powinien być ukoronowaniem miłości, wcale nie chodzi o to by się naróchać naj najwięcej z jak największą ilością bab, czyli samic homo-sapiens.

Ale po co ja wam to tłumaczę. To tak jakbym świni próbował wytłumaczyć, że posiłek podany na srebrnej tacy smakuje lepiej niż z drewnianego koryta. Przecież wam wystarczy koryto. Wasze tematy zakładane na dziale erotycznym są tego dobitnym dowodem. Są takim właśnie korytem gófna.

Żal mi was. Naprawdę.

Zgadzam się w 100%.Nie rozumiem jak seks można traktowac jak inne potrzeby fizjologiczne np.defekacje

Najpierw jest miłość chęć bycia i dzielenia się z drugą osobą,a seks powinien być zjednoczeniem ciał i dusz.

Ale jak ktoś woli pryte pod sklepem zamiast wytrawne wino w restauracji to ....właśnie załatwia tylko swoją potrzebę a nie delektuje się miłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXL-ka

Dla mnie seks =miłość.Nie można udanego seksu bez miłości i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Dobra żona napisał:

Zgadzam się w 100%.Nie rozumiem jak seks można traktowac jak inne potrzeby fizjologiczne np.defekacje

Najpierw jest miłość chęć bycia i dzielenia się z drugą osobą,a seks powinien być zjednoczeniem ciał i dusz.

Ale jak ktoś woli pryte pod sklepem zamiast wytrawne wino w restauracji to ....właśnie załatwia tylko swoją potrzebę a nie delektuje się miłością

jest taka różnica jak sranie w krzakach a na złotym kiblu przynosi taką samą ulgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXL-ka
9 minut temu, Gość gość napisał:

jest taka różnica jak sranie w krzakach a na złotym kiblu przynosi taką samą ulgę

Owszem dlatego nie musisz robić tego z kobietą tylko wystarczy dziura w płocie. Też to samo wystarczy się spuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnhgfdn
17 minut temu, Gość XXL-ka napisał:

Dla mnie seks =miłość.Nie można udanego seksu bez miłości i odwrotnie.

a kochasz swoja matke? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnhgfdn
17 minut temu, Gość XXL-ka napisał:

Dla mnie seks =miłość.Nie można udanego seksu bez miłości i odwrotnie.

a kochasz swoja matke? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXL-ka
5 minut temu, Gość bnhgfdn napisał:

a kochasz swoja matke? 😄

Przecież tu chodzi o miłość partnerską czyt.KOBIETY DO MEZCZYZNY.

Trzeba najpierw nauczyć się czytać ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXL-ka
5 minut temu, marawstala napisał:

Co racja to racja, ale disco polo też ma swoich odbiorców : )

No prawda ,że ruski szampan najszybciej uderza do głowy, ale jaki kac potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZ

Poprostu trzeba KOCHAĆ SIĘ ze swoim partnerem a nie tylko UPRAWIAĆ SEX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

w życiu miłość to gra przegrywa ten kto pierwszy powie kocham

Dzisiaj kocham nic nie warta.Nie należy mówić głośno że kochamy bo druga strona nas wyśmieje takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaMaKota a KotMaJą w Dupi
1 godzinę temu, M o o n napisał:

Nie było internetu i normą było że najpierw dwie osoby zaczynały od sexu a uczucie miało przyjść z czasem.

Co ...? To gdzie miałeś taką normę? Chyba burdelu albo na filmie Pretty Woman gdzie najpierw się wygrzmoci ...ę a potem się w niej zako...e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
48 minut temu, Gość Gość napisał:

Dzisiaj kocham nic nie warta.Nie należy mówić głośno że kochamy bo druga strona nas wyśmieje takie czasy

Bo nie kocha się słowami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXX

Seks bez miłości można ale po co.

Dążenie do zaspokojenia popędu poprzez zwykłą kopulację bez uczucia doprowadzi nas do orgazmu,ale to będzie tylko  namiastka tego jaką ekstazę można osiągnąć.

Podobnie jest z orgazmem podczas masturbacji,łatwo jest go osiągnąć,ale chyba każdy się zgodzi że to nie to samo co kontakt z drugą osobą.

Natomiast seks z ukochaną osobą daje  naprawdę dużo głębsze odczucia. Poprostu orgazm jest bardziej intensywny, ogarniajacy całe ciało i daje poczucie spełnienia.No a wspólne szczytowanie to nawet nie będę próbowała opisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXX

Ps nie mam nic przeciwko masturbacji bo to jest pewna akceptowalna forma rozładowania napięcia seksualnego,chodzi mi tylko o to że nie da się porównać przyjemności z masturbacji z  odczuciami podczas prawdziwego stosunku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, M o o n napisał:

Normą czyli niczym dziwnym ale nie powszechnym zjawiskiem.

trzy zaprzeczenia w jednym krótkim zdaniu , ty jesteś normalny ?😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ona
3 godziny temu, Gość gość napisał:

jest taka różnica jak sranie w krzakach a na złotym kiblu przynosi taką samą ulgę

Hahaha.... to prawda 👍👍👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

trzy zaprzeczenia w jednym krótkim zdaniu , ty jesteś normalny ?😂

Tak to jest gdy forma przerasta zawartą treść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

w życiu miłość to gra przegrywa ten kto pierwszy powie kocham

Jeśli kogoś kochasz, nie chcesz z nim rywalizować, tylko stać w jego drużynie. 

Jeśli to miłość, oboje wygrywacie.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Bo nie kocha się słowami

W twoich słowach słyszę wyrok,

Czuje się osądzona i odprawiona.

Zanim odejdę, musze się upewnić,

Czy właśnie to chciałeś mi rzec?

Nim się poderwę do obrony,

Zanim przemówię z bólem lub strachem,

Zanim zbuduję mur ze słów,

Powiedz, czy mnie nie myli słuch?

Słowa to okna, a czasem mury,

Skazują nas, ale też wyzwalają.

Kiedy mówię, kiedy słyszę,

Niech bije ze mnie miłości blask.

Pewne rzeczy koniecznie chcę powiedzieć,

Bo tyle dla mnie znaczą.

Jeśli z moich słów nie wynika, o co mi idzie,

Czy pomożesz mi wyrwać się na wolność?

Jeśli zabrzmiały, jakbym cię chciała poniżyć,

Jeśli poczułeś, że mi na tobie nie zależy,

Spróbuj wsłuchać się w nie głębiej

I dotrzeć do uczuć, które są nam wspólne.

Tak mi się przypomniał wiersz Ruth Bebermyer. 

Kochajcie się i szanujcie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXL-ka
1 godzinę temu, Bolek napisał:

A ja się zgodzę tylko częściowo, oczywiście sex z osobą którą kochasz jest nieporównywalnie lepszy od byle bzykania właśnie dlatego że towarzyszy mu miłość. Osoby które się kochają nie nudzi wspólny sex i się nie zdradzają. Ale nie każdy ma taki komfort. Porownaleś do jedzenia, ok, super jeść ze srebrnej tacy w wykwintnej restrukturyzacji, ale jak nam dychę w kieszeni i jestem głodny to zjem hamburgera z budy na dworcu. Coś w tym złego? Jedni czekają na sex z miłości latami w celibacie a inni czekając na miłość korzystają z przygodnego sexu. Wolno im, nie każdy chce się męczyć w celibacie.

Ok. Może nie koniecznie trzeba kogoś kochać, ale szanować napewno.Bo co z tego, że facet mówi że kocha jak chodzi mu tylko o zaliczenie i pochwalenie się kolegom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXL-ka
19 minut temu, Bolek napisał:

Za co mamy szanować kogoś z kim się umawiamy tylko na sex, nie piszę tu o znajomości gdzie kogoś znamy, lubimy i z tym kimś sypiamy, pisze o typowym umówieniu się na sex przez net, wygląd odpowiada, preferencje tez, ludzie czasem nie znają prawdziwego imienia 

A ja właśnie piszę o tym,że aby uprawiać seks to jednak jeśli już nie kochać to chociaż właśnie trochę się znać, lubić  i szanować bez tego to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Gość Być szlachetnym napisał:

Żal mi was jak czytam wasze tematy. Sprowadzacie piękną sztukę miłości do roli zwykłej kopulacji, zwykłego parzenia się, jak pies z suką na środku chodnika. Nawet nie macie pojęcia, że gubicie to co jest w miłości najcudowniejsze, najcenniejsze, porywające, urzekające, fascynujące, po prostu wspaniałe. Wyobraźcie sobie wykwintne drogie wino. Można kosztować go z gustownego kielicha delektując się jego aromatem i smakiem. Ale dla menela takiego jak ty wystarczy obalić z gwinta prytę pod monopolowym. Przecież to to samo, prawda?

Ano nie prawda.

Menel nie umie pojąć, że w smakowaniu wina wcale nie chodzi o to, żeby się najepać jak najszybciej i mieć fazę. Tak jak zbok z kafeterii nigdy nie pojmie, że w seksie, który powinien być ukoronowaniem miłości, wcale nie chodzi o to by się naróchać naj najwięcej z jak największą ilością bab, czyli samic homo-sapiens.

Ale po co ja wam to tłumaczę. To tak jakbym świni próbował wytłumaczyć, że posiłek podany na srebrnej tacy smakuje lepiej niż z drewnianego koryta. Przecież wam wystarczy koryto. Wasze tematy zakładane na dziale erotycznym są tego dobitnym dowodem. Są takim właśnie korytem gófna.

Żal mi was. Naprawdę.

Tak? Wydaje Ci się, że masz wiedzę magiczną?

Pozwolisz?

"Żeby z okruchów złożyć świat

w coś, co ma koniec i początek;

Żeby w chaosie znaleźć ład

i uspokoić serce drżące;

Żeby cel miała każda droga,

człowiek wymyślił sobie boga.



Żeby pomnażać ludzki ród

i mieć do tego wyższy pretekst;

Żeby nie popęd, ale cud

łączył mężczyznę i kobietę;

Żeby się dużo wznioślej żyło,

człowiek wymyślił sobie miłość.



Żeby poskładać w jakiś rytm

kształty, kolory, dźwięki, słowa;

Żeby nie każda myśl i czyn

dały się mądrze motywować;

Żeby móc robić rzeczy głupie,

człowiek wymyślił sobie sztukę.



Żeby usprawiedliwić zło

i prawo innych niewolenia;

Żeby pewności tłumić moc,

że w sumie nic wartości nie ma;

Żeby oznaczyć wszystko ceną,

człowiek wymyślił sobie pieniądz.



Żeby natury poznać twarz

i w swoje rysy ją zamieniać;

Żeby przed lustrem mocno stać

i nadać sobie sens istnienia;

Tak z konieczności, jak z potrzeby

człowiek wymyślił słowo "żeby"."

Mariusz Lubomski

Nie każdy potrzebuje "żeby", żeby się najeść. Niektórym zbędne są preteksty do prostych czynności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×