Ogromna część kobiet pracuje TYLKO dlatego, że mąż nie zarabia tyle, żeby nie musiała pracować. Taka jest prawda.

Ale Reksiu uważa, że nawet jak nie ma dzieci, to żona i tak  ma siedzieć w domu. Do tego uważa, że taka siedząca latami w 4 ścianach kobita będzie szczęśliwa i zrelaksowana. On jest yebnięty i tyle w temacie.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ale Reksiu uważa, że nawet jak nie ma dzieci, to żona i tak  ma siedzieć w domu. Do tego uważa, że taka siedząca latami w 4 ścianach kobita będzie szczęśliwa i zrelaksowana. On jest yebnięty i tyle w temacie.

Wiesz dlaczego? Bo on potrzebuje żony do seksu, tylko i wyłącznie. A, że to socjopata, mizogin i przede wszystkim seksoholik, to jemu pracująca żona nie pasuje, bo nie daj boże będzie po pracy zmęczona, nie będzie miała siły mu ssać i jeszcze się wymiga od tej roboty. Małżeństwo dla niego, to tak naprawdę taki kontrakt, jak w niektórych państwach muzułmańskich. Ja cię utrzymam w zamian ty będziesz między nogami dostępna 24 godziny na dobę, niezależnie od tego, jaki masz humor, czy dolegliwości, nawet w ciężkiej chorobie. Jeśli nie będziesz umiała ruszać nawet ręką, to bądź świadoma, że spuszczę się w inne ręce. Ewentualne bachory, których nie usuniesz wychowasz sama, bo ja paluszkiem nie kiwnę. Wszystko co on pisze, jak to żona ma być zadowolona i wypoczęta, jak to można żyć z oszczędności i te wymyślone płacone składki zusowskie itd, to tak naprawdę ma na celu "uwięzienie" kobiety w domu, żeby nie miała wymówki do seksu. On po prostu potrzebuje całodobowej prostytutki w domu i dokładnie taki typ kobiety znalazł. Idziesz na ku/rwy, to cie nie obchodzi jak ku/rwa się czuje, czy ma przyjemność z seksu, ona ma odwalić robotę za którą jej płacisz. Ona odwala często beznamiętnie robotę za którą jej płacą i jest git. Dokładnie tak jest u nich, żona o mentalności prostytutki, mąż o mentalności klienta, tyko, że prostytutka może pewnych usług nie świadczyć, a żona Resa Resowi już tak. Według Resa my pracujące jesteśmy głupie peezdy, bo tylko deb/ilki chodzą do pracy, a tak naprawdę chodzi mu o uświadomienie nam, że tak naprawdę zawsze będziemy dla facetów worami na spermę, więc nasze uczucia nie mają nic do gadania, mamy się z tym pogodzić i wypinać mężowi tyłek, kiedy jemu się zachce.

Nie pisz Res, że tak nie jest, bo cały czas to piszesz. Problem z tobą jest taki, że uważasz, że wszyscy faceci są tacy jak ty. A to nieprawda. Wszyscy socjopaci i mizogini są tacy jak ty.

Oczywiście, że to są twoje zmyslenia, przekręcenia i insynuacje. Nie mam zamiaru dyskutować z psychopatka o jej urojeniach.

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Ale Reksiu uważa, że nawet jak nie ma dzieci, to żona i tak  ma siedzieć w domu. Do tego uważa, że taka siedząca latami w 4 ścianach kobita będzie szczęśliwa i zrelaksowana. On jest yebnięty i tyle w temacie.

Rescator uważa, że nawet jak nie ma dzieci, a kobieta woli siedziec w domu, a jej męża na to stać, to nie powinien jej wysyłać do pracy, bo tak wypada, albo tak sądzą inne baby i oskarżają ja o lenistwo. Po prostu ich zdanie ma w głęboko w tyle. I uważa, że kobieta w pewnym wieku jest istotą myślącą i potrafi sama ocenić, czy bardziej ja uszczęśliwi i zrelaksuje pozostawanie w domu i zajmowanie się tym, na co ma ochotę, niż pędzenie do pracy od rana, po to, by zarobić pieniądze, które są zbędne dla domowego budżetu. No ale absolwentki WSRCh lepiej wiedzą, co kobietę powinno relaksować i uszczęśliwiać.

42 minuty temu, Rescator555 napisał:

Rescator uważa, że nawet jak nie ma dzieci, a kobieta woli siedziec w domu, a jej męża na to stać, to nie powinien jej wysyłać do pracy, bo tak wypada, albo tak sądzą inne baby i oskarżają ja o lenistwo. Po prostu ich zdanie ma w głęboko w tyle. I uważa, że kobieta w pewnym wieku jest istotą myślącą i potrafi sama ocenić, czy bardziej ja uszczęśliwi i zrelaksuje pozostawanie w domu i zajmowanie się tym, na co ma ochotę, niż pędzenie do pracy od rana, po to, by zarobić pieniądze, które są zbędne dla domowego budżetu. No ale absolwentki WSRCh lepiej wiedzą, co kobietę powinno relaksować i uszczęśliwiać.

A jak jednak woli iść do pracy nawet jak ma dzieci to też może robić to co ją uszczesliwia? Kobiety są różne i nie każda będzie szczęśliwa siedząc w domu- to też zrozum.  

Poza tym co powyżej, Rescator uważa tez, że mezczyzna ma prawo oczekiwać ( kobieta też), że w małżeństwie jego potrzeby będą zaspokojone i to według możliwości, a nie tylko zależnie od fanaberii współmałżonka. Dotyczy to także potrzeby seksu. Jesli ktoś nie czuje się na siłach sprostać tym potrzebom, czy to materialnym, czy też innym, powinien zrezygnować ze związku z osobą o takich oczekiwaniach, albo przynajmniej ja uprzedzić, że nie ma co liczyć na ich zaspokojenie. I ewentualnym wytłumaczeniem po czasie, mogą być jedynie stawy losowe. Poza tym, nie rozumiem dlaczego sytuacja kobiety, od której mąż potrzebuje tylko seksu, ma być gorsza od sytuacji gdy poza seksem, potrzebuje też michy pod nos, upranych skarpet i wypucowanej chałupy. Oraz wypłaty co miesiąc. W obu przypadkach pomijam sprawy potomstwa, na którym i tak zwykle bardziej zależy kobiecie.

54 minuty temu, Rescator555 napisał:

Rescator uważa, że nawet jak nie ma dzieci, a kobieta woli siedziec w domu, a jej męża na to stać, to nie powinien jej wysyłać do pracy, bo tak wypada, albo tak sądzą inne baby i oskarżają ja o lenistwo. Po prostu ich zdanie ma w głęboko w tyle. I uważa, że kobieta w pewnym wieku jest istotą myślącą i potrafi sama ocenić, czy bardziej ja uszczęśliwi i zrelaksuje pozostawanie w domu i zajmowanie się tym, na co ma ochotę, niż pędzenie do pracy od rana, po to, by zarobić pieniądze, które są zbędne dla domowego budżetu. No ale absolwentki WSRCh lepiej wiedzą, co kobietę powinno relaksować i uszczęśliwiać.

Okropnie nudny jesteś z tym WSRCh. Wymyśl coś lepszego inteligencie po wieczorowej zawodówce.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

A jak jednak woli iść do pracy nawet jak ma dzieci to też może robić to co ją uszczesliwia? Kobiety są różne i nie każda będzie szczęśliwa siedząc w domu- to też zrozum.  

A czy ja gdzieś kiedykolwiek napisałem, że musi siedzieć w domu? Tu nie ma nic do zrozumienia, to jest oczywiste. Niech sobie idzie, nawet niech zamieszka w pracy, tylko niech sama ponosi konsekwencje takiego wyboru, a nie zwala je na męża. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Okropnie nudny jesteś z tym WSRCh. Wymyśl coś lepszego inteligencie po wieczorowej zawodówce.

Odezwała się inteligentna po WSRCh z tytułem sprzedawcy miesiąca w branży nocniki z pokrywką.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

Odezwała się inteligentna po WSRCh z tytułem sprzedawcy miesiąca w branży nocniki z pokrywką.

Myślałam, że już niżej upaść się nie da. Ale widać dla Resa to nie problem.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Myślałam, że już niżej upaść się nie da. Ale widać dla Resa to nie problem.

Patrząc na ciebie widać, że z mojego poziomu, można spadać jeszcze bardzo długo, tyle, że w czasie spadania można się przespać .

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Myślałam, że już niżej upaść się nie da. Ale widać dla Resa to nie problem.

Patrząc na ciebie widać, że z mojego poziomu, można spadać jeszcze bardzo długo, tyle, że w czasie spadania można się przespać .

5 minut temu, Rescator555 napisał:

Patrząc na ciebie widać, że z mojego poziomu, można spadać jeszcze bardzo długo, tyle, że w czasie spadania można się przespać .

Idź może do okulisty.

25 minut temu, Rescator555 napisał:

A czy ja gdzieś kiedykolwiek napisałem, że musi siedzieć w domu? Tu nie ma nic do zrozumienia, to jest oczywiste. Niech sobie idzie, nawet niech zamieszka w pracy, tylko niech sama ponosi konsekwencje takiego wyboru, a nie zwala je na męża. 

Ale co ma zwalać na męża?- swoją pracę?

UWAGA, UWAGA

Proszę zwrócić uwagę co się dzieje. W odpowiedzi na chamskie posty z insynuacjami na mój temat, napisałem spokojne i kulturalne odpowiedzi. A hejterka przylazla i zaczyna złośliwe pod.srywanie pod moim adresem. Żeby potem nie było, że to ja niszczę tematy i sprowadzam je do poziomu rynsztoka.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale co ma zwalać na męża?- swoją pracę?

Zajęcia przy dziecku.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

UWAGA, UWAGA

Proszę zwrócić uwagę co się dzieje. W odpowiedzi na chamskie posty z insynuacjami na mój temat, napisałem spokojne i kulturalne odpowiedzi. A hejterka przylazla i zaczyna złośliwe pod.srywanie pod moim adresem. Żeby potem nie było, że to ja niszczę tematy i sprowadzam je do poziomu rynsztoka.

Wezwij policję. Na pewno przyjedzie na kafe i ją zaaresztuje.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Zajęcia przy dziecku.

Jak się nie chce dziecka, które jest w połowie Twoje, a co za tym idzie obowiązki wobec niego też, to się pozwala żonie, by zapłodnił ją kolega.

28 minut temu, Rescator555 napisał:

Odezwała się inteligentna po WSRCh z tytułem sprzedawcy miesiąca w branży nocniki z pokrywką.

Nie da się być absolwentem grupy muzycznej, kiedy to do Ciebie dotrze? Już byś wymyślił jakąś istniejącą szkołę w pipidówie.

7 minut temu, Rescator555 napisał:

Zajęcia przy dziecku.

A to mowa o sytuacji, gdzie kobieta ma dziecko z innym i nie jest to dziecko męża?

32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Myślałam, że już niżej upaść się nie da. Ale widać dla Resa to nie problem.

Lepiej nie mysl, bo ta czynność przekracza twoje możliwości.

13 minut temu, Gość gość napisał:

Jak się nie chce dziecka, które jest w połowie Twoje, a co za tym idzie obowiązki wobec niego też, to się pozwala żonie, by zapłodnił ją kolega.

To już sprawa twojego męża, kto ciebie zapłodnił zamiast niego.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

A to mowa o sytuacji, gdzie kobieta ma dziecko z innym i nie jest to dziecko męża?

Możesz sobie mówić o sytuacji jaką wybierzesz. Twoja sprawa.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Lepiej nie mysl, bo ta czynność przekracza twoje możliwości.

No, Res pomyslał, pomyslał, zapytal żonę i kolegów jak tu inaczej odpowiedzieć .....i ta dam!!!!! Mamy kolejną przedszkolną ripostę :-D

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Wezwij policję. Na pewno przyjedzie na kafe i ją zaaresztuje.

To twoja specjalność wzywanie policji do kogos, kogo nie potrafisz pokonać w dyskusji.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

To twoja specjalność wzywanie policji do kogos, kogo nie potrafisz pokonać w dyskusji.

Szklana kula ci się Res zepsuła. A paluch to już tatlnie syfiasty.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No, Res pomyslał, pomyslał, zapytal żonę i kolegów jak tu inaczej odpowiedzieć .....i ta dam!!!!! Mamy kolejną przedszkolną ripostę

Lepsza przedszkolna od żony, niż wyssana z otworu innej absolwentki waszej Alma Mater.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Szklana kula ci się Res zepsuła. A paluch to już tatlnie syfiasty.

Nie potrzebuję kuli ani palucha. Wystarczy, że poczytam maile z groźbami sprzed paru miesięcy.

7 minut temu, Rescator555 napisał:

To już sprawa twojego męża, kto ciebie zapłodnił zamiast niego.

Nie mam takich problemów Co Ci nie pasuje w całkiem rozsądnym rozwiązaniu? Może obcy fiut?

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Lepsza przedszkolna od żony, niż wyssana z otworu innej absolwentki waszej Alma Mater.

A to już twoja sprawa komu, co i z jakich otworów wysysasz. Lepiej oszczędź nam szczegółów. Wystarczy, że wiemy co wysysasz z otworów swojej żony...

PS. Nigdy nie mówłeś, że twoja żona jest absolwentką twojej ulubionej WSRCh...