Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gościówka

Okropne wielkie sutki w ciąży

Polecane posty

Gość Gościówka

Proszę o poradę, jestem w 18 tc, moje piersi trochę urosły i nie sprawia mi to większego problemu, ale sutki przyprawiają mnie o dreszcze. Zrobiły się ciemne i ogromne, jakby rozlane na pół piersi, wygląda to ohydnie, wstydzę się rozebrać w dzień przed partnerem więc kocham się z nim tylko wieczorem. Czy to po ciąży zniknie i sutki wrócą do normalności? Przed ciąża były małe różowe i ładne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza

przechlapane ma twój konkubent.Brodawki wielkości nakrętki od litrowego słoika są aseksualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2

Nie pocieszę Cię. Jestem pół roku po porodzie i stan brodawek jakoś szalenie się nie poprawił... chociaż mi się nie rozlały aż tak mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka

Daruj sobie złośliwości żałosna kobieto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mam ten sam problem, obecnie 34 tydzień. Nigdy nie miałam ładnych piersi, ale teraz to masakra. Powiększyły się i jeszcze bardziej obwisły. Po porodzie i karmieniu pomyślę o korekcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mam ten sam problem, obecnie 34 tydzień. Nigdy nie miałam ładnych piersi, ale teraz to masakra. Powiększyły się i jeszcze bardziej obwisły. Po porodzie i karmieniu pomyślę o korekcie. 

na kształt piersi mi pomogła tołpa mum serum. nie mam już takich kapci wypłaszczonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mapet3

Powiem jako facet dziewczyny bez stresu piersi to nie wszystko😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka

Mapet3 niby masz rację ale jednak jest to atrybut kobiecości, seksualności, a ciąża to zepsuła 😞 mam nadzieję że po porodzie choć trochę się rozjaśnią a brodawki zmniejszą, karmić nie będę więc oby szybko się poprawiły 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Brodawki rzeczywiście bywają ciemne w ciąży i po porodzie (u mnie tak było) ale po jakimś czasie jaśnieją.

Ja zawsze miałam duże piersi, a co za tym idzie, brodawki również. 

Jeżeli bardzi ci to przeszkadza to zrobisz po czasie korektę i już. Mój mąż uwielbia moje bimbały, wiec na razie z nimi wytrzymuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gościówka napisał:

Mapet3 niby masz rację ale jednak jest to atrybut kobiecości, seksualności, a ciąża to zepsuła 😞 mam nadzieję że po porodzie choć trochę się rozjaśnią a brodawki zmniejszą, karmić nie będę więc oby szybko się poprawiły 

To nie sutki ci się powiększyły a pociemniała skóra wokół otoczki. Aha, karmić nie będziesz i myślisz, że to dojdzie szybko do stanu poprzedniego. Miesiąc kp cię nie zbawi, a hormony po porodzie i bez kp mogą dochodzić do siebie nawet rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika
3 minuty temu, Gość gość napisał:

To nie sutki ci się powiększyły a pociemniała skóra wokół otoczki. Aha, karmić nie będziesz i myślisz, że to dojdzie szybko do stanu poprzedniego. Miesiąc kp cię nie zbawi, a hormony po porodzie i bez kp mogą dochodzić do siebie nawet rok.

Jak napisała, że nie będzie karmić, to nie będzie karmić i nie twój interes, czy ją miesiąc kp zbawi czy nie. Zawsze mnie zastanawia co inne baby obchodzi jak są karmione cudze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedroń

pewnie suty masz jak wentyle od jelcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedroń

pewnie suty masz jak wentyle od jelcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka

Dziękuję "pocieszycielko" ale wagina będzie w stanie nienaruszonym tak jak po pierwszym dziecku, ponieważ mam skierowanie na cc. 

Jeśli chodzi o karmienie to nie zamierzam tego robić po horrorze który przeżyłam z pierwszym dzieckiem, bolące popękane brodawki, strupy, krew i dziecko non stop przy cycu. Wytrzymałam tydzień i powiedziałam dość. Teraz nawet nie będę zaczynać. 

Zaznaczam że w pierwszej ciąży moje sutki nie wyglądały aż tak źle jak teraz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc "

Autorko postu, jak sama wiesz ciąża to ciężki okres dla kobiety a hormony czasem robią co chcą z ciałem kobiety. Ciąża to nie stan wieczny. Urodzisz  a po jakimś czasie wszystko wróci do normy. Nie przejmuj się piersiami a tym  bardziej ohydnymi wypowiedziami powyżej. Obys ty i maluszek byli zdrowi, czego wam szczerze życzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka

Bardzo dziękuję 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć

Znam ten ból, Ja u siebie tez takie cos zauwazylam, ale powiedzmy nie przejmuje się. 🙂 To druga ciaza u mnie i po pierwszej wszytko wrocilo do normy,a przy okazji tez to nie wplywa na moje relacje z Mezem ,wiec nie ma co sie przejmowac. 🙂 Ciaza mine i wszystko wroci do normy, nie ma co sie martwic. 🙂 Damy rade , Ja juz naszczescie koncowka. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć

Znam ten ból, Ja u siebie tez takie cos zauwazylam, ale powiedzmy nie przejmuje się. 🙂 To druga ciaza u mnie i po pierwszej wszytko wrocilo do normy,a przy okazji tez to nie wplywa na moje relacje z Mezem ,wiec nie ma co sie przejmowac. 🙂 Ciaza mine i wszystko wroci do normy, nie ma co sie martwic. 🙂 Damy rade , Ja juz naszczescie koncowka. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka

Szczerze zazdroszczę że już masz końcówkę, ja jeszcze do połowy maja tak pochodzę.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć
8 minut temu, Gość Gościówka napisał:

Szczerze zazdroszczę że już masz końcówkę, ja jeszcze do połowy maja tak pochodzę.. 

Ja 34 tydzien ,pod oniec Stycznia juz powinnam byc po wszystkim i taka tez mam nadzieję. 😄 Ale powiem szczerze , mam taki brak energii, zgaga i w ogole juz mam dosc. Nigdy wiecej. 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka

Ja też powiedziałam że jeszcze to jedno dziecko i koniec, dwójka w zupełności wystarczy. Ciąża to trudny stan, nie chciałabym już więcej tego przechodzić, zdecydowałam się na drugie dziecko żeby córka miała rodzeństwo. A i tak między nimi będzie 9 lat różnicy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć

My zdecydowalismy sie wlasnie z tego tez powodu, choc u Nas 4 lata roznicy bedzie. Podziwiam kobiety,które ledwo urodza, zachodza z kolejnym. Ja tak dlugo zwlekalam i jeszcze nie jestem taka odpowiednio przygotowana, w sumie mam wrazenie ,ze za dobrze pamietam bol i rekonwalescencje po wszystkim a,ale juz nie chcialam wiekszej roznicy. Miedzy Mna,a Siostra jest 9 lat rożnicy wlasnie. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć

My zdecydowalismy sie wlasnie z tego tez powodu, choc u Nas 4 lata roznicy bedzie. Podziwiam kobiety,które ledwo urodza, zachodza z kolejnym. Ja tak dlugo zwlekalam i jeszcze nie jestem taka odpowiednio przygotowana, w sumie mam wrazenie ,ze za dobrze pamietam bol i rekonwalescencje po wszystkim a,ale juz nie chcialam wiekszej roznicy. Miedzy Mna,a Siostra jest 9 lat rożnicy wlasnie. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć

Wybacz , odpowiedzi dodają się podwójnie,ale w trakcie wysyłania kafeteria się zawiesza i dodaje dwa razy tą samą odpowiedź. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mnie się takie podobają sutki , mógłbym je pieścić co chwilę i całe ciałko świeżo po ciąży .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka

Pozostaje nam to przeczekać bo i tak nic z tym nie zrobimy, mam tylko nadzieję że biust wróci do normalnego wyglądu. A swoją drogą jak już mówimy o przebarwieniach to nie pojawiła się jeszcze u mnie ta brązowa kreska od pępka w dół.. Może jeszcze się pojawi a może nie, nie wiem czy to u każdej kobiety się pojawia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć

Ja nie mam tej " kreski " ,za Syna również taka się u mnie nie pojawiła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi

Moje piersi też zmieniły się w ciąży, urosły o dwa rozmiary, więc porobiły się na nich rozstępy. Sutki są dużo ciemniejsze i sporo większe. Około 17 tygodnia pojawiła się siara, na szczęście jest jej na tyle mało, że nie muszę nosić wkładek laktacyjnych (obecnie 22 tydzień). Nigdy nie byłam fanką swojego biustu, ale teraz jest jeszcze gorzej. Przy mężu się nie wstydzę, ale jak lekarz ginekolog badał mi ostatnio piersi, to byłam bardzo zawstydzona ich wyglądem... Mam nadzieję, że po okresie karmienia (oby wyszło!) wrócą do normy, przynajmniej jeśli chodzi o kolor brodawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×