Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowany

Czy jak kobiecie podobał się facet to mogło jej przejść z dnia na dzień

Polecane posty

Gość gosc

Nienawidzę kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jodła

Nie ,nie przechodzi tak miłość . Musiało się coś stać. Ona nadal jest za Tobą,jest zakochana tylko coś musialo się stać że zrobiła krok w tył. Opowiem ci moją krótką historię. Zakochalam się w mężczyźnie ,a nie chcialm ,nie.myślałam o tym i odpychalm myśli. Po pewnym czasie sama przed sobą sie przyznalam,że zakochalm się w nim po uszy. Patrzyl na.mnie .Szukal wzrokiem. Tak pięknie mi się zawsze przyglądał. Ciąglo mnie tam gdzie wiedzialm że może go spotkam. Ale suptelnie. Poprostu od czasu do czasu bylam. A on patrzył we mnie jak w obrazek, tak dlugo i gleboko. Przyznam że było to bardzo przyjemne,chociaż czasem się zawstydzalam. Ale pięknie patrzył,cydowne to bylo. Tylko trwalo to dlugooo . Nie zrobił nic żeby złapać kontakt ze mną. Teraz wszystko można. Widział że to uczucie odwzajemniam. Po okolo 2 latach. Pomyslalam że poprostu mnie nie chce. Czulam się niechciana ,odrzucona. Nie chcialam bo tesknie bo jest mi ciezko jak dlugo go nie widzę.Ale zeszlam mu z oczu. Nie.chcialm mu się swoją osobą i swoim widokiem narzucać. Kocham go .Nic się nie zmieniło. Widzialm go niedawno ,ale udawalm że wcale nie patrzę. A tak naprawdę czekam aż coś zrobi. Może zateskni. Może pomyśli. Może zrozumie. Nie chcę mu się narzucac. Schowałem się. I cierpię sobie katusze. Czekam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jodła

Nie ,nie przechodzi tak miłość . Musiało się coś stać. Ona nadal jest za Tobą,jest zakochana tylko coś musialo się stać że zrobiła krok w tył. Opowiem ci moją krótką historię. Zakochalam się w mężczyźnie ,a nie chcialm ,nie.myślałam o tym i odpychalm myśli. Po pewnym czasie sama przed sobą sie przyznalam,że zakochalm się w nim po uszy. Patrzyl na.mnie .Szukal wzrokiem. Tak pięknie mi się zawsze przyglądał. Ciąglo mnie tam gdzie wiedzialm że może go spotkam. Ale suptelnie. Poprostu od czasu do czasu bylam. A on patrzył we mnie jak w obrazek, tak dlugo i gleboko. Przyznam że było to bardzo przyjemne,chociaż czasem się zawstydzalam. Ale pięknie patrzył,cydowne to bylo. Tylko trwalo to dlugooo . Nie zrobił nic żeby złapać kontakt ze mną. Teraz wszystko można. Widział że to uczucie odwzajemniam. Po okolo 2 latach. Pomyslalam że poprostu mnie nie chce. Czulam się niechciana ,odrzucona. Nie chcialam bo tesknie bo jest mi ciezko jak dlugo go nie widzę.Ale zeszlam mu z oczu. Nie.chcialm mu się swoją osobą i swoim widokiem narzucać. Kocham go .Nic się nie zmieniło. Widzialm go niedawno ,ale udawalm że wcale nie patrzę. A tak naprawdę czekam aż coś zrobi. Może zateskni. Może pomyśli. Może zrozumie. Nie chcę mu się narzucac. Schowałem się. I cierpię sobie katusze. Czekam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oj wy kobiety. Jesteś kobietą z klasą. Ale co ci z tego jak on sam i ty sama.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bidoczek nie wierzy że laska go gdzieś.😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jodła

Wiem. Może on zrozumie. I będzie madrzejszy odemmie. Kiedyś wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zrób ty pierwszy krok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoza

Suptelnie czytam chistorie wasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jodła

Nie. Nie jestem.wstydliwa. Ale nie. Boję się odrzucenia. Sam nie wiem co już mam czasem myśleć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Brzoza nie baw się w polonistke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoza
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Brzoza nie baw się w polonistke

Pocałuj mnie w pompke 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ludzie odwagi,miłość czeka a życie szybko ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ucieka powiadasz ? 🥺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Miłość też ucieka jak widać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miłość przeszła obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38 minut temu, Gość Jodła napisał:

Nie ,nie przechodzi tak miłość . Musiało się coś stać. Ona nadal jest za Tobą,jest zakochana tylko coś musialo się stać że zrobiła krok w tył. Opowiem ci moją krótką historię. Zakochalam się w mężczyźnie ,a nie chcialm ,nie.myślałam o tym i odpychalm myśli. Po pewnym czasie sama przed sobą sie przyznalam,że zakochalm się w nim po uszy. Patrzyl na.mnie .Szukal wzrokiem. Tak pięknie mi się zawsze przyglądał. Ciąglo mnie tam gdzie wiedzialm że może go spotkam. Ale suptelnie. Poprostu od czasu do czasu bylam. A on patrzył we mnie jak w obrazek, tak dlugo i gleboko. Przyznam że było to bardzo przyjemne,chociaż czasem się zawstydzalam. Ale pięknie patrzył,cydowne to bylo. Tylko trwalo to dlugooo . Nie zrobił nic żeby złapać kontakt ze mną. Teraz wszystko można. Widział że to uczucie odwzajemniam. Po okolo 2 latach. Pomyslalam że poprostu mnie nie chce. Czulam się niechciana ,odrzucona. Nie chcialam bo tesknie bo jest mi ciezko jak dlugo go nie widzę.Ale zeszlam mu z oczu. Nie.chcialm mu się swoją osobą i swoim widokiem narzucać. Kocham go .Nic się nie zmieniło. Widzialm go niedawno ,ale udawalm że wcale nie patrzę. A tak naprawdę czekam aż coś zrobi. Może zateskni. Może pomyśli. Może zrozumie. Nie chcę mu się narzucac. Schowałem się. I cierpię sobie katusze. Czekam 

Może nie widział że odwzajemniasz uczucie? Faceci nie widzą wielu rzeczy.
kiedy możesz go jeszcze zobaczyć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
1 godzinę temu, Gość Jodła napisał:

Nie ,nie przechodzi tak miłość . Musiało się coś stać. Ona nadal jest za Tobą,jest zakochana tylko coś musialo się stać że zrobiła krok w tył. Opowiem ci moją krótką historię. Zakochalam się w mężczyźnie ,a nie chcialm ,nie.myślałam o tym i odpychalm myśli. Po pewnym czasie sama przed sobą sie przyznalam,że zakochalm się w nim po uszy. Patrzyl na.mnie .Szukal wzrokiem. Tak pięknie mi się zawsze przyglądał. Ciąglo mnie tam gdzie wiedzialm że może go spotkam. Ale suptelnie. Poprostu od czasu do czasu bylam. A on patrzył we mnie jak w obrazek, tak dlugo i gleboko. Przyznam że było to bardzo przyjemne,chociaż czasem się zawstydzalam. Ale pięknie patrzył,cydowne to bylo. Tylko trwalo to dlugooo . Nie zrobił nic żeby złapać kontakt ze mną. Teraz wszystko można. Widział że to uczucie odwzajemniam. Po okolo 2 latach. Pomyslalam że poprostu mnie nie chce. Czulam się niechciana ,odrzucona. Nie chcialam bo tesknie bo jest mi ciezko jak dlugo go nie widzę.Ale zeszlam mu z oczu. Nie.chcialm mu się swoją osobą i swoim widokiem narzucać. Kocham go .Nic się nie zmieniło. Widzialm go niedawno ,ale udawalm że wcale nie patrzę. A tak naprawdę czekam aż coś zrobi. Może zateskni. Może pomyśli. Może zrozumie. Nie chcę mu się narzucac. Schowałem się. I cierpię sobie katusze. Czekam 

Mam podobnie znam go prawie 2 lata na początku mi ta jego fascynacja mną schlebiała później  rozmawiałam kilka razy trochę go poznałam i się zauroczyłam a teraz zeszłam mu z widoku napewno zauważył, że to celowe. Za niedługo znowu go zobaczę  Teraz nie chce mu się narzucać, pisać itp to jego życie on sam powinien wiedzieć co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Ona napisał:

Mam podobnie znam go prawie 2 lata na początku mi ta jego fascynacja mną schlebiała później  rozmawiałam kilka razy trochę go poznałam i się zauroczyłam a teraz zeszłam mu z widoku napewno zauważył, że to celowe. Za niedługo znowu go zobaczę  Teraz nie chce mu się narzucać, pisać itp to jego życie on sam powinien wiedzieć co robić.

czemu zeszłaś mu z widoku, po co wy to robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona
14 minut temu, Gość gość napisał:

czemu zeszłaś mu z widoku, po co wy to robicie

Nie chce go widzieć, chce się zdystansować do niego i do tej sytuacji bo to wszystko i tak nierealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota
11 minut temu, Gość ona napisał:

Nie chce go widzieć, chce się zdystansować do niego i do tej sytuacji bo to wszystko i tak nierealne.

Jak w to nie uwierzysz to zawsze będzie nierealne. Dziwne jesteście, piszecie że wam zależy na tych facetach, a unikacie ich, dystansujecie się i bóg wie co jeszcze. Nie bronie tych facetów, ale nie każdy z nich jest pewnym siebie skur.wy.synem, zwłaszcza jeśli chodzi o kobietę do której coś czuje i nie każdy z nich będzie się pruł by zdobyć, nie dlatego bo mu nie zależy tylko dlatego, bo taki nie jest po prostu. Każda z was pisała że patrzył uśmiechał się czarował, ale żadna z was nie napisała jak wy pokazałyście że ich chcecie. Tylko uniki i chowanie się. Separowaniem się od takiego faceta nic nie ugrasz, tylko stracisz. I ty i on. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona

Mialam podobna sytuacje z dnia na dzien zaczal sie inaczej zachowywac, patrzec,usmiechac sie,byc blizej,ja udawalam,ze tego nie widze,ignorowalam go,wiec zaczal mnie unikac,ja tez zaczelam sie chowac bo stwierdzilam,ze to byla zabawa z jego strony,jakas gra,ze zartowal ze mnie,teraz sama nie wiem...wiem tylko,ze czulam,ze strasznie mnie cos do niego przyciaga,dlatego musialam sie zdystansowac,ale ciezko jak sie kogos ciagle widuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość ona napisał:

Mialam podobna sytuacje z dnia na dzien zaczal sie inaczej zachowywac, patrzec,usmiechac sie,byc blizej,ja udawalam,ze tego nie widze,ignorowalam go,wiec zaczal mnie unikac,ja tez zaczelam sie chowac bo stwierdzilam,ze to byla zabawa z jego strony,jakas gra,ze zartowal ze mnie,teraz sama nie wiem...wiem tylko,ze czulam,ze strasznie mnie cos do niego przyciaga,dlatego musialam sie zdystansowac,ale ciezko jak sie kogos ciagle widuje

Skoro cię do niego przyciągało to czemu się zdystansowałaś? On myśli że to znaczy nie. Za chwilę ty będziesz pisać że nie rozumiesz dlaczego ci to zrobił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jodła

Zeszlam mu z oczu bo poczulam że on mnie nie chce.Nie jestesmy nastolatkami swoje latka mamy. Jeśli by chciał mnie poznać szukal by ze mną kontaktu. To 2 lata pieknych spojrzeń i tyle? Może mnie po prostu nie chce. A tylko mu się podobam albo i nie. Niewiem co myśleć. Bo to już dlugo trwa. Poczułam się nie chciana ,odrzucana. Patrzy ale dlaczego tyllo patrzy. Naprawdę niewiem co mam już myśleć. Zejdę mu z oczu. Nie chcę mu się narzucać. Dla mnie to trudny czas bo jestem w nim zakochana. Myślę że mu to pokazalam oczami. Mysle że poczuł to. Będę czekać na jego reakcje. Bo jest na kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Jodła napisał:

Zeszlam mu z oczu bo poczulam że on mnie nie chce.Nie jestesmy nastolatkami swoje latka mamy. Jeśli by chciał mnie poznać szukal by ze mną kontaktu. To 2 lata pieknych spojrzeń i tyle? Może mnie po prostu nie chce. A tylko mu się podobam albo i nie. Niewiem co myśleć. Bo to już dlugo trwa. Poczułam się nie chciana ,odrzucana. Patrzy ale dlaczego tyllo patrzy. Naprawdę niewiem co mam już myśleć. Zejdę mu z oczu. Nie chcę mu się narzucać. Dla mnie to trudny czas bo jestem w nim zakochana. Myślę że mu to pokazalam oczami. Mysle że poczuł to. Będę czekać na jego reakcje. Bo jest na kogo

Jodła to szarik 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość Jodła napisał:

Zeszlam mu z oczu bo poczulam że on mnie nie chce.Nie jestesmy nastolatkami swoje latka mamy. Jeśli by chciał mnie poznać szukal by ze mną kontaktu. To 2 lata pieknych spojrzeń i tyle? Może mnie po prostu nie chce. A tylko mu się podobam albo i nie. Niewiem co myśleć. Bo to już dlugo trwa. Poczułam się nie chciana ,odrzucana. Patrzy ale dlaczego tyllo patrzy. Naprawdę niewiem co mam już myśleć. Zejdę mu z oczu. Nie chcę mu się narzucać. Dla mnie to trudny czas bo jestem w nim zakochana. Myślę że mu to pokazalam oczami. Mysle że poczuł to. Będę czekać na jego reakcje. Bo jest na kogo

Pisałaś że po jakimś czasie poczułaś coś do niego dopiero, może przez to facet nie wie co o nim myślisz? A jak mu pokazałaś oczami? W jaki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pokazała oczami XDD baby to są jebniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość gość napisał:

Pisałaś że po jakimś czasie poczułaś coś do niego dopiero, może przez to facet nie wie co o nim myślisz? A jak mu pokazałaś oczami? W jaki sposób?

Pewnie alfabeteem morska, mrugajac powiekami XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×