Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szukając miłośxi

Jesteś jeszcze młody na pewno znajdziesz kiedyś dziewczynę... Jakoś jej nie znalazłem

Polecane posty

Gość Onsam
1 minutę temu, Gość Karolcia napisał:

Źle się wyraziłam. Bardziej mi chodziło o podchodzenie do rozmowy na luzie, bez stresu. Ja też zawsze chciałam kochać i być kochaną. Ale gdy przestałam szukać na siłę samo się znalazło. Ale tak jak mówię. Zaczęło się od przyjaźni... Od zwykłej luźnej rozmowy na forum. A myślisz że nigdy wcześniej nie próbowałam sobie znaleźć kogoś? Ha. U mnie to była powalona sytuacja... Jak zaczynałam z jakimś facetem kręcić niby był zainteresowany... A tu nagle wkracza na scenę jedna z moich sióstr i dziękujemy pani bardzo, nie jesteśmy zainteresowani... 

No i dlatego tak ciężko jest przez specjalny portal randkowy, każdy naciska bo to będzie coś z tego czy nie i dlatego się nie udaje. ALbo musi być to zupełnei obojętnie co z tego będzie. Tak jak tu ja ospisuję sobie czy Tobie czy komukolwiek. Przecież nie myślimy o tym że coś może z tego wyniknąć.

No przyjaźń może sama się stworzyć. Też tak wolę, nie specjalnie.

Mi sie przypadkiem zdarzało popisać od niechcenia i wtedy właśnie to sie ciągnęło dłużej. A jak z zamiarem, oo ładna może zagadam, końćzy się po 3 zdaniach, bo nie ma o czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praw_nik

A ja mam 27 lat nigdy nie miałem dziewczyny, nigdy się nie całowałem, nigdy na randce no kompletnie nic. Czy jest mi z tym źle ? Nie bo nigdy do tego nie dążyłem, zresztą ciężko tęsknić za czymś czego się nigdy nie spróbowało i nie czuje takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praw_nik

A ja mam 27 lat nigdy nie miałem dziewczyny, nigdy się nie całowałem, nigdy na randce no kompletnie nic. Czy jest mi z tym źle ? Nie bo nigdy do tego nie dążyłem, zresztą ciężko tęsknić za czymś czego się nigdy nie spróbowało i nie czuje takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kobiety lubia facetow zadbanych wesolych i zainteresowaniami.

To ciekawe, bo jestem właśnie takim facetem, a jakoś nie wzbudzam zainteresowania kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
45 minut temu, Gość vvv napisał:

To ciekawe, bo jestem właśnie takim facetem, a jakoś nie wzbudzam zainteresowania kobiet.

To chyba kwestia tego,że nie rzucasz się w oczy.

Dziewczyny wybierają tych najbardziej rozrywkowych, najpopularniejszych nawet heśli nie są przystojni to i tak są najbardziej pożądani prze kobiety.

Potem są ci przystojni a potem cała reszta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loo

Z jakiego miasta jestes? Piszesz sensownie, wiec moze sie poznamy?Ja 31 lat, 170 Wawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Leżaczek napisał:

A po co Ci baba w singla się gra najlepiej samemu 😌

To po co z matką mieszkasz?  To też baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Gość napisał: To po co z matką mieszkasz?  To też baba. X bo tutaj mieszkam odkąd pamiętam a gdzie indziej mieszkanie sprzedane albo mnie tam nie chcą a także trzeba by podjąć wysiłek żeby to zmienić a mi się nie chce bo tak jest taniej i nie odczuwa się samotności. 

👍 jedyny szczery piwniczak tutaj . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i pewnie ma takie
4 godziny temu, Koczownik napisał:

Bo jak oczekujesz, że spotkasz modelkę z Instagrama która się w tobie zakocha to później tak jest. 32 lata i żale na forum...

oczekiwania 

modelka lub doopa zrobiona na stylówkę z pornola 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość66

Autorze, studiowałeś, miałeś znajomych. Mimo tego mając na to  kilka lat czasu ,nie poznałeś dziewczyny. Moim zdaniem po prostu nie masz farta. Ja też studiowałem. Miałem liczne grono znajomych. W ciągu kilku lat miałem kilka okazji do tego aby być w związku z dziewczyną. Jedna z tych dziewczyn została moją partnerką. Poznałem ją poprzez znajomych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
12 godzin temu, Gość Szukając miłośxi napisał:

Kiedy miałem 20 lat to zawsze mi pisali na forach teksty typu ,,spokojnie jesteś na studiach z pewnością poznasz kiedyś fajną dziewczynę"

,,wychodź ze znajomymi,rozmawiaj z dziewczynami i z pewnością się niejednej spodobasz"

No i minęło 5 lat studia się skończyły, rozmiałem z dziewczynami, wychodziłem ze znajomymi w weekendy na jakieś piwo. Jednak miłości dalej brak. Zawsze byłem tylko kolegą ze studiów nikim więcej. Dawne znajomości się zakończyły zarówno te z licencjata jak i te z magisterki.

Na forach oczywiście mi pisali

,,Nie szukaj na siłę,skup się na sobie, na pracy na pewno kogoś poznasz itp..."

Oczywiście tak robiłem, zawsze uśmoechnięty zadowolony z życia, nie było po mnie widać żadnego przygnębienia. Jednak ani jedna dziewczyna jakoś się nigdy nie pojawiła.

Jakoś nigdy podczas rozmowy z ze mną nie wykazywała żadnego zainteresowania. Kilka razy nawet zapraszałem na kawę, ale oczywiście odmowa.

No i minęło 7 lat. Teraz mam 32 lata. No i co?

Dawni znajomi mają dzieci, wyprowadzili się, a ja co? Po pracy wracam do domu w którym nikt na mnie nie czeka i tak samemu oczekuję na kolejny dzień.

Nie mam już żadnych celów i wszystko jest bez sensu. Czasem gdzieś pojadę, coś odwiedzę, ale co z tego skoro wspomnienia to tylko ja...

No wiesz, mój mąż miał z górki 🙂, bo to ja pierwsza o niego zabiegałam (nie miałam partnera na studniówkę). Powiem ci tak: nie wiem od czego to zależy, że tak się dzieje, ale musisz próbować 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość66
3 minuty temu, Gość paris napisał:

No wiesz, mój mąż miał z górki 🙂, bo to ja pierwsza o niego zabiegałam (nie miałam partnera na studniówkę). Powiem ci tak: nie wiem od czego to zależy, że tak się dzieje, ale musisz próbować 🙂

Autorko,twój mąż to szczęściarz. Wielu nieśmiałych chłopaków marzy o dziewczynie,która wykaże inicjatywę jako pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
12 godzin temu, Gość Onsam napisał:

czyli 33 i więcej. W Wieku 32 bardzo się zakochałem bez wzajemności. Zapominanie zajęło długo, bo to był pierwszy raz kiedy tak mocno to do kogoś poczułem. Czyli tak 3 lata i było już 36. Potem jeszcze próbowałem sie umawiać, może raz na pół roku się udało. Z portali bo jak inaczej, nigdy nie widziałem wolnej kobiety, nie spotkałem na żywo. Czyli pewnie z klikoma 5-6 cioma. Nigdy nie było więcej niż drugiego spotkania. Nie umawiałem się dla ru.chania a tylko jak wydawało mi się, że mamy o czymś rozmawiać, żeby obojgu chce się poznać. Attualnie, od wieku 38 wzwyż, prawie żadna kobieta nie wykazuje chęci rozmowy, siedzą jak kwoki i nic, więc mi też nie chce się zaczynać rozmówi na siłę. Ostanie 2 randki nieudane bo wyszło że ta osoba jest taka że nie dziwę się, że nikt jej nie chce znać, było ze 2 lata temu w lato. Wielkich uczuć mi się zachciało jak miałem koło 31. Nie wiedziałem, że to prawie niemożliwe, żeby ktoś je odwzajemniło i przekonałem się. Z realnego życia ostatnio, tj od 30-36 jakoś poznałem bardzo fajną mężatkę, starszą koleżanka z pracy i to to mnie zachęciło, żeby poznac kogoś dla siebie. Nie mam już z nią kontaktu, była 7 lat starsza. A druga, poznana z realnego życia to była ta inna koleżanka, ale tez kontaktu brak praktycznie oczywiście zajęta i sporo młodsza. To dwie osoby które bardzo polubiłem. Inne znajomośći trwały tylko w pisaniu bo albo odległość była ogromna albo różnica wieku za duża. To były osoby zapoznane zupełnie na luzie, nie na tych sympatiach, bo stamtąd pochodzą najgorsze osob jakie można sobie wyobrazić, odrzucające bez powodu.

Jak masz jeszcze jakąś koleżankę z pracy lub jakąkolwiek inną, to pozwierzaj się jej trochę z tego, że nie masz możliwości poznania fajnej kobiety. Może przez nią poznasz kogoś ciekawego? Myślisz, że sprzed epoki internetu to jak się zapoznawało kobiety? Najczęściej przez znajomych. To jeden ze skutecznych sposobów. Trudno, trzeba schować dumę do kieszeni 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Kobiety lubia facetow zadbanych wesolych i zainteresowaniami. Smutasow nie lubia. Jakby zagadal mnie teraz jakis facet wesolybz poczuciem humoru to od razu bym sie umowila. Mam takiego sasiada ktory zawsze mnie zaczepia i mowi czy przyjde do nie na sex. A ja sie pytam jak tam sytuacja z waclawem bo nie chce sie rozczarowac jak przyjde. I zawsze sie z nim usmieje. A jak ci stanie taki gosc niemowa smutny to sie odechciewa wszystkiego.

Facetów z zainteresowaniami, to by się zgadzało 🙂 ( mój interesował się motoryzacją- motocykle i pochodne). Śmieszkowanie nigdy nie pociągało mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×