Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Chciałam byc chora na wigilię ale się nie udało

Polecane posty

Gość Gość

Teraz muszę jechać do przyszłych teściów a nie chce. Z mojej strony nie było do kogo pójść b rodzice  za granicą a brat poleciała do nich. Ja nie mogłam. Tzeraz muszę tam jechać i słuchac ich pouczen, narzucania nam jak mamy postępować, obgadywnia każdego przez nich i oczywiście bacznego oceniania mnie żeby potem móc dyskutować. Do tego zawsze dorabiaja cóż do każdej historii szczególnie brat narzeczonego. Tak bardzo chciałabym spędzić wigilię z nim w domu a do nich oczywiście pojechać ale tak na kawę na 2 h a on zmusza mnie żebym tam była od dziś do czwartku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Możemy się zamienić, ja leżę w szpitalu i wyjdę po świętach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Możemy się zamienić, ja leżę w szpitalu i wyjdę po świętach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kixi

Trochę Cię rozumiem, ja też spędzam u teściów całe tegoroczne Boże Narodzenie, przyjechaliśmy już wczoraj rano, żeby pomóc w gotowaniu oraz sprzątaniu, a wyjeżdżamy dopiero w drugi dzień świąt wieczorem... Niby teściowie są całkiem fajni, ale rodzeństwo mojego męża jest kiepskie, a ich małżonkowie to totalna porażka. Na szczęście w przyszłym roku idziemy do mojej rodziny. Trzymaj się, mimo wszystko wesołych świąt! 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wstydz sie!ja chcialam byc zdrowa, ale sie nie udalo.Mam przewlekla chorobe, ktora sie uaktywnia, daje silne dolegliwosci bolowe, ktorych nie widac i nikt mi nie wspolczuje, wrecz przeciwnie, sugeruja chorobe psychiczna, lenistwo, wez sie za robote to ci przejdzie, jakbys miala dziecko to by ci z glowy wybilo wszelkie bole itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wystarczy,ze raz postawicie granice, powiecie,ze dziękujecie za rady ale każdy uczy się życia po swojemu i albo sie zamkna, albo nie będą już Cię zapraszać..nie wiem dlaczego boisz się odezwać ? Zrobią Ci coś? To tacy sami ludzie jak inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Skoro wizyta będzie dla Ciebie dużym stresem, to wielce prawdopodobne, że rozchorujesz się po świętach jak emocje opadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 24.12.2019 o 12:58, Gość Gosc napisał:

Wstydz sie!ja chcialam byc zdrowa, ale sie nie udalo.Mam przewlekla chorobe, ktora sie uaktywnia, daje silne dolegliwosci bolowe, ktorych nie widac i nikt mi nie wspolczuje, wrecz przeciwnie, sugeruja chorobe psychiczna, lenistwo, wez sie za robote to ci przejdzie, jakbys miala dziecko to by ci z glowy wybilo wszelkie bole itp

Rozumiem bo nam podobnie. Trzymaj się bo wiem że święta to szczególnie ciężki okres w szpitalu. Dużo zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×