Gdzie się podziały normalne dziewczyny?

2 minuty temu, Gość Gosć napisał:

Jak zrobił dzieciaka to niech płacii, co w tym dziwnego? Kolejny, który chcialby korzystać ile wzlezie, a jak co do czego to zostawić kobietę samąś z "problemem"? Chciałbyś. 

Właśnie dlatego wymagam od kobiety żeby coś sobą reprezentowała. Wygląd jest dla mnie kwestią  drugorzędną. 

Grażyna z nałogami i wydziarganym ciałem, podatna na opinie koleżanek, raczej jest kiepskim materiałem na partnerkę.

Żyjąc w tym przewrotnym, ogłupionym przez telewizję i kościół narodzie ciężko jest znaleźć odpowiednią kandydatkę do wspólnego życia.

6 minut temu, Opierdziane Gacie napisał:

Właśnie dlatego wymagam od kobiety żeby coś sobą reprezentowała. Wygląd jest dla mnie kwestią  drugorzędną. 

Grażyna z nałogami i wydziarganym ciałem, podatna na opinie koleżanek, raczej jest kiepskim materiałem na partnerkę.

Żyjąc w tym przewrotnym, ogłupionym przez telewizję i kościół narodzie ciężko jest znaleźć odpowiednią kandydatkę do wspólnego życia.

 Ja jestem po rozwodzie i też zaczęłam się rozglądać i jeżeli chodzi o facetów (tych wolnych) to szału nie ma. Albo faceci rodem z "chłopaków do wzięcia", albo szukający przygody, tudzież alimenciarze lub po wyrokach... a i jeszcze maminsynki lub dziwacy ... Jak poznałam jednego sensownego, to okazało się, że ma żonę... I nie prawdą jest, że jak kobieta po 30-stce to weźmie pierwszego lepszego. Otóż nie, ja już wiem, że z byle kim nie warto się wiązać, więc jak nie znajdę nikogo sensownego, to będę sama. Na razie nie tracę nadziei, ale jak widzisz autorze to działa w dwie strony i normalnych, wolnych facetów do związku też jest bardzo mało. 

2 minuty temu, Gość xxxxxxxxxxx napisał:

 Ja jestem po rozwodzie i też zaczęłam się rozglądać i jeżeli chodzi o facetów (tych wolnych) to szału nie ma. Albo faceci rodem z "chłopaków do wzięcia", albo szukający przygody, tudzież alimenciarze lub po wyrokach... a i jeszcze maminsynki lub dziwacy ... Jak poznałam jednego sensownego, to okazało się, że ma żonę... I nie prawdą jest, że jak kobieta po 30-stce to weźmie pierwszego lepszego. Otóż nie, ja już wiem, że z byle kim nie warto się wiązać, więc jak nie znajdę nikogo sensownego, to będę sama. Na razie nie tracę nadziei, ale jak widzisz autorze to działa w dwie strony i normalnych, wolnych facetów do związku też jest bardzo mało. 

Zanim postanowisz wejść w nowy związek zapoznaj się z definicją słowa cudzołóstwo.

55 minut temu, Opierdziane Gacie napisał:

Właśnie dlatego wymagam od kobiety żeby coś sobą reprezentowała. Wygląd jest dla mnie kwestią  drugorzędną. 

Grażyna z nałogami i wydziarganym ciałem, podatna na opinie koleżanek, raczej jest kiepskim materiałem na partnerkę.

Żyjąc w tym przewrotnym, ogłupionym przez telewizję i kościół narodzie ciężko jest znaleźć odpowiednią kandydatkę do wspólnego życia.

Szukaj na zachodzie- tam ludzie nie zyja religia, opinia innych, sa wyzwoleni.A co a tym idie bardziej rozwiazli wiec moze choc poru/chasz bo tam nie maja wymagan do wygladu

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Szukaj na zachodzie- tam ludzie nie zyja religia, opinia innych, sa wyzwoleni.A co a tym idie bardziej rozwiazli wiec moze choc poru/chasz bo tam nie maja wymagan do wygladu

Dzięki za info, ale ja szukam kobiety, która czyta Pismo Święte i nie dała się oglupić żadnej szatanskiej organizacji religijnej takiej jak kościół rzymskokatolicki.

1 godzinę temu, Opierdziane Gacie napisał:

Dzięki za info, ale ja szukam kobiety, która czyta Pismo Święte

to to będziesz sam do końca życia na 99%

w samym Twoim sposobie pisania jest coś, co sprawia, że nie chce się mieć z Tobą nic wspólnego

6 godzin temu, Gość Onaaa napisał:

w samym Twoim sposobie pisania jest coś, co sprawia, że nie chce się mieć z Tobą nic wspólnego

Rozwiń swoją myśl bo nie bardzo wiem o co ci chodzi. Co Cię tak drażni?

Witaj, doskonale Cie rozumiem, mimo ze sama jestem kobieta. Porozmawiajmy.