Mamusie która z was była dziewicą do ślubu?

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

On ma być obrzydliwy, po to, żebyśmy zawsze pamiętali, jak słabi i grzeszni jesteśmy

Trzeba było zostać zakonnica z takim mysleniem a nir mezatka..Nie ma byc obrzydliwy a pełen miłości. Nie znasz zasad własnej wiary tylko wyjeżdżasz ze Średniowieczem. 

35 minut temu, Gość gość napisał:

Trzeba było zostać zakonnica z takim mysleniem a nir mezatka..Nie ma byc obrzydliwy a pełen miłości. Nie znasz zasad własnej wiary tylko wyjeżdżasz ze Średniowieczem. 

Pełne miłości, to ma być życie codzienne w małżeństwie. Ja nie kuszę mojego męża do zepsucia, bo jak żona się z tego cieszy, to mąż myśli, że inne kobiety również i wtedy nas nie szanuje.

12 minut temu, Gość gosc napisał:

Pełne miłości, to ma być życie codzienne w małżeństwie. Ja nie kuszę mojego męża do zepsucia, bo jak żona się z tego cieszy, to mąż myśli, że inne kobiety również i wtedy nas nie szanuje.

Zycie codzienne również . Cóż,nie moja wina ze spalas na naukach przedmalzenskich. Maz nie jest jogurtem aby miał się zepsuc ☺i przysiegal rowniez wiernosc. Ma rozum i wolna wole a według Twojego toku rozumowania nie powinniśmy nawet zyc bo każdy oddech przybliża nas do grzechu i smierci.☺

10 minut temu, Gość gość napisał:

Zycie codzienne również . Cóż,nie moja wina ze spalas na naukach przedmalzenskich. Maz nie jest jogurtem aby miał się zepsuc ☺i przysiegal rowniez wiernosc. Ma rozum i wolna wole a według Twojego toku rozumowania nie powinniśmy nawet zyc bo każdy oddech przybliża nas do grzechu i smierci.☺

Co z tego, że będzie wierny, jak będzie traktował żonę jak nierządnicę, jeśli ta sama taką z siebie zrobi, zamiast żyć skromnie?

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Przecież to troll, jak niby można być w ciąży, bez naruszenia błony?

Można jeśli mężczyzna szanuję swoją kobietę. Mój zrobił "to" do kubeczka, następnie strzykawką do mojej macicy. Dzięki temu ja jestem czysta i niesplamiona nasieniem męskim, i mam też dzieci więc spełniłam powinność każdej kobiety!!!

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Co z tego, że będzie wierny, jak będzie traktował żonę jak nierządnicę, jeśli ta sama taką z siebie zrobi, zamiast żyć skromnie?

i wracamy do punktu wyjscia :)Kto Ci broni zyc skromnie? Skromnie nie oznacza w celibacie.  Przyjmij do wiadomości,ze jedynie Ty postrzegasz to w taki sposob. Celibat to zaprzeczenie małżeństwa. Po to masz metody naturalne aby korzystać z naturalnego rytmu płodności i niepłodności kobiety. To naturalne i moralne.

6 minut temu, Gość gość napisał:

i wracamy do punktu wyjscia :)Kto Ci broni zyc skromnie? Skromnie nie oznacza w celibacie.  Przyjmij do wiadomości,ze jedynie Ty postrzegasz to w taki sposob. Celibat to zaprzeczenie małżeństwa. Po to masz metody naturalne aby korzystać z naturalnego rytmu płodności i niepłodności kobiety. To naturalne i moralne.

Chyba mylisz metody naturalne z zapobieganie ciąży

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Chyba mylisz metody naturalne z zapobieganie ciąży

Niczego nie mylę. Najwyrazniej nie wiesz na czym polegaja i nie znasz zdania teologow na ten temat. (Tych wspolczesnych, nie tych  sprzed kilkuset lat) wlasnie dzieki temu katolicy "niw musza mnozyc sie jak kroliki"a sami decyduja kiedy sa gotowi przekazac zycie. To sama natura i zgodna z kk.

14 minut temu, Gość Hello napisał:

Można jeśli mężczyzna szanuję swoją kobietę. Mój zrobił "to" do kubeczka, następnie strzykawką do mojej macicy. Dzięki temu ja jestem czysta i niesplamiona nasieniem męskim, i mam też dzieci więc spełniłam powinność każdej kobiety!!!

Tak to prawda. Również moje dzieci zostały nie pokalanie poczete

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Strzelam, że chodziło o przestępstwo na g, za którego wpisanie nie opublikują mi wpisu. 

Co ma akt małżeński do jakiegoś przestępstwa? 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Niczego nie mylę. Najwyrazniej nie wiesz na czym polegaja i nie znasz zdania teologow na ten temat. (Tych wspolczesnych, nie tych  sprzed kilkuset lat) wlasnie dzieki temu katolicy "niw musza mnozyc sie jak kroliki"a sami decyduja kiedy sa gotowi przekazac zycie. To sama natura i zgodna z kk.

To wynika z samej nazwy, to metody planowania rodziny, a nie antykoncepcja. Nie muszą się mnożyć, ale robić tego kilka razy dziennie, jak w burdelu też nie powinni. Ktoś ładnie pisał, że popęd, powinien być na ostatnim miejscu.

19 minut temu, Gość gość napisał:

i wracamy do punktu wyjscia :)Kto Ci broni zyc skromnie? Skromnie nie oznacza w celibacie.  Przyjmij do wiadomości,ze jedynie Ty postrzegasz to w taki sposob. Celibat to zaprzeczenie małżeństwa. Po to masz metody naturalne aby korzystać z naturalnego rytmu płodności i niepłodności kobiety. To naturalne i moralne.

Oho ktoś zaraz wyskoczy z aborcja i in vitro jako najgorszym złem. 

1 minutę temu, DANIEL napisał:

Co ma akt małżeński do jakiegoś przestępstwa? 

Łączy je wykonywana czynność.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Łączy je wykonywana czynność.

Nie widzę żadnego związku między jednym a drugim. Małżeństwo nie definiuje przestepstwa, ktoś tu nie ma pojęcia czym jest małżeństwo. 

2 minuty temu, DANIEL napisał:

Oho ktoś zaraz wyskoczy z anorcja i in vitro jako najgorszym złem. 

z niczym nie wyskocze. chyba czytanie ze zrozumieniem się kłania bo Probuje  jedynie wyjasnic ze seks w malzenstwie katolickim  to nie zadne zlo wiec odwrotnie niż sugerujesz

4 minuty temu, DANIEL napisał:

Nie widzę żadnego związku między jednym a drugim. Małżeństwo nie definiuje przestepstwa, ktoś tu nie ma pojęcia czym jest małżeństwo. 

O ile autorce o to chodziło, to seks może być dobry, ale może być też zły i niszczący życie. 

9 minut temu, Gość gość napisał:

To wynika z samej nazwy, to metody planowania rodziny, a nie antykoncepcja. Nie muszą się mnożyć, ale robić tego kilka razy dziennie, jak w burdelu też nie powinni. Ktoś ładnie pisał, że popęd, powinien być na ostatnim miejscu.

Tak to wynika  z samej nazwy ale ja w przeciwieństwie do Ciebie rozumiem o co w tym chodzi. Ani razu nie użyłam określenia anrykoncepcja a metoda naturalnego planowania rodziny, naturalnego, rozumiesz? czyli cykl kobiety dzieli sie na plodny i nieplodny.  Małżonkowie sami decyduja kiedy chcą zostać rodzicami ale "w razie co" są otwarci na zycie i je przyjmują. 

6 minut temu, Gość gość napisał:

Tak to wynika  z samej nazwy ale ja w przeciwieństwie do Ciebie rozumiem o co w tym chodzi. Ani razu nie użyłam określenia anrykoncepcja a metoda naturalnego planowania rodziny, naturalnego, rozumiesz? czyli cykl kobiety dzieli sie na plodny i nieplodny.  Małżonkowie sami decyduja kiedy chcą zostać rodzicami ale "w razie co" są otwarci na zycie i je przyjmują. 

Chyba nie do końca rozumiesz, skoro celowo manipulujesz zachowaniami w taki sposób, by trafić w czas niepłodny, to działasz, by zapobiegać, zatem antykoncepcyjnie. I dalej, jeśli stosujesz NPR, a nie tzw kalendarzyk, to masz świadomość, że nie wpadniesz, zatem znowu, działasz przeciwko zapłodnieniu.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Chyba nie do końca rozumiesz, skoro celowo manipulujesz zachowaniami w taki sposób, by trafić w czas niepłodny, to działasz, by zapobiegać, zatem antykoncepcyjnie. I dalej, jeśli stosujesz NPR, a nie tzw kalendarzyk, to masz świadomość, że nie wpadniesz, zatem znowu, działasz przeciwko zapłodnieniu.

Planowanie rodziny to celowa manipulacja? ☺ kalendarzyk jest delikatnie mowiac malo precyzyjny wiec zdecyduj sie wreszcie czy mowa o mnozeniu jak kroliki czy wolnej woli malzonkow. Znajomość własnej fizjologii i powstrzymanie od współżycia gdy nie jest się gotowym na rodzicielstwo to nie grzech co usilnie próbujesz udowodnić.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Chyba nie do końca rozumiesz, skoro celowo manipulujesz zachowaniami w taki sposób, by trafić w czas niepłodny, to działasz, by zapobiegać, zatem antykoncepcyjnie. I dalej, jeśli stosujesz NPR, a nie tzw kalendarzyk, to masz świadomość, że nie wpadniesz, zatem znowu, działasz przeciwko zapłodnieniu.

Czyli lepiej rodzić dziecko jedno po drugim ryzykując własne zdrowie i życie a tym samym pozbawiając opieki już urodzone dzieci. Dzieci się wychowuje a nie hoduje. Każde z nich potrzebuje przez początkowy okres życia wzmożonej opieki. Jak to pogodzić z kolejną ciążą? Może w takim razie w ogóle nie współżyć? I narażać siebie i małżonka na pokusy pornografii, mastur.bacji i zdrady. Kościół przed ślubem uczy metod npr byśmy w swoim sumieniu określili kiedy przychodzi odpowiedni czas na kolejne poczęcie i mogli korzystać z praw danym małżonkom czyli współżycia. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Planowanie rodziny to celowa manipulacja? ☺ kalendarzyk jest delikatnie mowiac malo precyzyjny wiec zdecyduj sie wreszcie czy mowa o mnozeniu jak kroliki czy wolnej woli malzonkow. Znajomość własnej fizjologii i powstrzymanie od współżycia gdy nie jest się gotowym na rodzicielstwo to nie grzech co usilnie próbujesz udowodnić.

Podejmowanie zachowań mających potencjalnie na celu doprowadzenie do zapłodnienia w okresie, kiedy jesteś niepłodna, jest celową manipulacją. To tak, jakbyś łyknęła tabletki, albo użyła prezerwatyw. Czego nie rozumiesz? Zaznaczyłam, że npr jest obarczony błędem w minimalnym stopniu, w odróżnieniu od kalendarzyka. Dlatego npr działa antykoncepcyjnie, bo bycie otwartym na poczęcie, przy prawidłowym stosowaniu, to można sobie wsadzic między bajki.

 I skąd to gadanie o mnożeniu się jak króliki? Nie wpadłaś na to, że jak nie chcesz się mnożyć, to nie współżyjesz, tak definitywnie, a nie tylko wtedy, kiedy można wpaść? 

9 minut temu, Gość Vanessa napisał:

Czyli lepiej rodzić dziecko jedno po drugim ryzykując własne zdrowie i życie a tym samym pozbawiając opieki już urodzone dzieci. Dzieci się wychowuje a nie hoduje. Każde z nich potrzebuje przez początkowy okres życia wzmożonej opieki. Jak to pogodzić z kolejną ciążą? Może w takim razie w ogóle nie współżyć? I narażać siebie i małżonka na pokusy pornografii, mastur.bacji i zdrady. Kościół przed ślubem uczy metod npr byśmy w swoim sumieniu określili kiedy przychodzi odpowiedni czas na kolejne poczęcie i mogli korzystać z praw danym małżonkom czyli współżycia. 

Nie trzeba godzić niczego z kolejną ciążą, jeśli powstrzymujesz się od współżycia w dni płodne, niepłodne, czy przy pełni księżycza, czyt. nie robisz tego wcale, bo nie jesteś gotowa na kolejne dziecko. Jeśli używasz tej metody, żeby nie zajść w ciążę, to powtórzę się, ale stosujesz antykoncepcję. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie trzeba godzić niczego z kolejną ciążą, jeśli powstrzymujesz się od współżycia w dni płodne, niepłodne, czy przy pełni księżycza, czyt. nie robisz tego wcale, bo nie jesteś gotowa na kolejne dziecko. Jeśli używasz tej metody, żeby nie zajść w ciążę, to powtórzę się, ale stosujesz antykoncepcję. 

Zgadzam się że npr może być używany jako antykoncepcja. Ale dotyczy to par definitywnie zamkniętych na posiadanie dzieci. Współżycie w dni niepłodne grzechem nie jest. Nawet w Piśmie świętym masz zalecenie by małżonkowie się nie unikali, chyba że na jakiś czas za obopólną zgodą by poświęcić się modlitwie.

A niby dlaczego miałabym tyle lat przyjemności sobie odmawiać. 

17 minut temu, Gość gość napisał:

Podejmowanie zachowań mających potencjalnie na celu doprowadzenie do zapłodnienia w okresie, kiedy jesteś niepłodna, jest celową manipulacją. To tak, jakbyś łyknęła tabletki, albo użyła prezerwatyw. Czego nie rozumiesz? Zaznaczyłam, że npr jest obarczony błędem w minimalnym stopniu, w odróżnieniu od kalendarzyka. Dlatego npr działa antykoncepcyjnie, bo bycie otwartym na poczęcie, przy prawidłowym stosowaniu, to można sobie wsadzic między bajki.

 I skąd to gadanie o mnożeniu się jak króliki? Nie wpadłaś na to, że jak nie chcesz się mnożyć, to nie współżyjesz, tak definitywnie, a nie tylko wtedy, kiedy można wpaść? 

Upadłas na glowe aby naturalny cykl kobiety porównywać do mechanicznych metod zapobiegania ciazy? Kalendarzyk nigdy nie pokaze Ci ze bylas chora czy przezylas silny stres wiec jak mozesz go brac pod uwage. Chodzilas w ogole na nauki przedmalzenskie? Nie rozmawialas o mierzeniu temeperatury itd? jesli chcesz w swoim malzenstwie stosowac celibat to stosuj ale nie wmawiaj ze wlasnie on jest nagroda dla małżonków za zycie w małżeństwie. Nie masz zielonego pojęcia o planowaniu rodziny.

5 minut temu, Gość Vanessa napisał:

Zgadzam się że npr może być używany jako antykoncepcja. Ale dotyczy to par definitywnie zamkniętych na posiadanie dzieci. Współżycie w dni niepłodne grzechem nie jest. Nawet w Piśmie świętym masz zalecenie by małżonkowie się nie unikali, chyba że na jakiś czas za obopólną zgodą by poświęcić się modlitwie.

Nigdzie nie piszę, że jest grzechem, zaznaczam jedynie, że nie jest taka super w momencie, kiedy jest używana przeciwko poczęciu.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nigdzie nie piszę, że jest grzechem, zaznaczam jedynie, że nie jest taka super w momencie, kiedy jest używana przeciwko poczęciu.

To powiedzmy że częściowo się zgadzamy. Jak więc widzisz współżycie w małżeństwie? Tylko w dni płodne by mieć dziecko?

7 minut temu, Gość gość napisał:

Upadłas na glowe aby naturalny cykl kobiety porównywać do mechanicznych metod zapobiegania ciazy? Kalendarzyk nigdy nie pokaze Ci ze bylas chora czy przezylas silny stres wiec jak mozesz go brac pod uwage. Chodzilas w ogole na nauki przedmalzenskie? Nie rozmawialas o mierzeniu temeperatury itd? jesli chcesz w swoim malzenstwie stosowac celibat to stosuj ale nie wmawiaj ze wlasnie on jest nagroda dla małżonków za zycie w małżeństwie. Nie masz zielonego pojęcia o planowaniu rodziny.

 

Ty chyba nadal czegoś nie rozumiesz. Porównuję, bo ich cel jest taki sam, jeśli używasz własnego cyklu w celu tylko i wyłącznie uniknięciu poczęcia, dla samego stosunku. Chodziłam i rozmawiałam, Ty nadal nie rozumiesz, że npr jest stosowany dwojako - żeby zajść i żeby to się nie stało, więc jest antykoncepcją. Poza antykoncepcją, jest też moralna metoda, tzw szklanka wody zamiast. 

5 minut temu, Gość Vanessa napisał:

To powiedzmy że częściowo się zgadzamy. Jak więc widzisz współżycie w małżeństwie? Tylko w dni płodne by mieć dziecko?

Niekoniecznie po to, żeby mieć dziecko, przecież to też nie działa tak, że za każdym stosunkiem w dni płodne, będzie dziecko, pary starają się latami. Po prostu mamy wolną wolę i możemy panować nad popędem, to jest nawet wskazane, jeśli nie jesteśmy skończonymi hedonistami, którzy wzięli ślub tylko dla seksu. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ty chyba nadal czegoś nie rozumiesz. Porównuję, bo ich cel jest taki sam, jeśli używasz własnego cyklu w celu tylko i wyłącznie uniknięciu poczęcia, dla samego stosunku. Chodziłam i rozmawiałam, Ty nadal nie rozumiesz, że npr jest stosowany dwojako - żeby zajść i żeby to się nie stało, więc jest antykoncepcją. Poza antykoncepcją, jest też moralna metoda, tzw szklanka wody zamiast. 

Nie porownuj kawalka lateksu z  tym jak zostalysmy stworzone. To Ty nie rozumiesz. Uzywam swojego cyklu aby zaplanować kiedy jestem gotowa na rodzicielstwo i mogę Cieszyć sie darem zjednoczenia z moim mezem. Gdybym chciala cale życie pic szklankę wody to nie wychodzilabum za mąż i nie  byla matka. Co z tego ze chodzilas jak nie wychodzisz naprzeciw własnemu mezowi i narazasz wasze malzenstwo na pokusy i zdrade.