Baby 30+, po co Wam te rodziny, kredyty, dzieci?

Co to za chora presja? Gdybym opisał moje WYMARZONE życie romantyczno-seksualne 30+, to byłyby to jakieś FWB, ostatecznie życie z kobietą ale bez żadnych dzieci, kredytów, zobowiązań. Czy Wy aby nie jesteście ofiarami presji społecznej?

to bieda popycha ludzi do strasznych rzeczy

Ale co cie to wlasciwie intetesuje?? Mnie do dzieci nie ciągnie, kredytów jakos tez nie. Ale na zwykłą logikę - gdzieś trzeba mieszkać. Jak wynajmujesz od kogoś to musisz mu płacić ok 1500 zl na miesiąc(albo i więcej), więc to kompletne frajerstwo. Lepiej wziąć kredyt i spłacać sobie. Nie rozumiesz tak prostych rzeczy?? 

Jesteś po prostu niedojrzaly emocjonalnie, nieodpowiedzialny. Kobiety to widzą, dlatego maja ciebie w d0pie. Wieczny szczeniak co tylko chciałby kija maczac nie nadaje sie do niczego. A malo jest pustaków vo dają d0py bez związku. Jak już to tylko przystojnym, więc sie nie lapiesz. 

Ach, chcialam się poczuć, że jestem jak inni... Ta przynależność do stada jest tak kojąca

Ona, nie wiem, czy Marcin miał to na mysli, a Ty od razu od pustaków..

Absurd - ale 100% moich koleżanek tak właśnie żyje i to ja jestem wg nich nienormalna.

Oczywiście, że to presja - tyle, że społeczność można zmienić, za to rodzinę, która cię nagania całe życie: "mąż, dzieci, dom, kierat" już nie zmienisz, przecież wypada odwiedzać, pomagać im na starość itp.

2 godziny temu, Gość Ona napisał:

Ale co cie to wlasciwie intetesuje?? Mnie do dzieci nie ciągnie, kredytów jakos tez nie. Ale na zwykłą logikę - gdzieś trzeba mieszkać. Jak wynajmujesz od kogoś to musisz mu płacić ok 1500 zl na miesiąc(albo i więcej), więc to kompletne frajerstwo. Lepiej wziąć kredyt i spłacać sobie. Nie rozumiesz tak prostych rzeczy??  

Jesteś po prostu niedojrzaly emocjonalnie, nieodpowiedzialny. Kobiety to widzą, dlatego maja ciebie w d0pie. Wieczny szczeniak co tylko chciałby kija maczac nie nadaje sie do niczego. A malo jest pustaków vo dają d0py bez związku. Jak już to tylko przystojnym, więc sie nie lapiesz. 

Mieszkanie to jakiś motyw. Ja akurat mam własne Czy jestem niedojrzały? Na tyle dojrzały, by wiedzieć, że chcę być wolny, że obowiązki zabijają mnie wewnątrz. Myślę, że jestem materiałem na świetnego przyjaciela, takiego, który daje tyle, ile bierze. Nie więcej i nie mniej w obie strony.

@kach - tzn. jak oni żyją a jak ty? Kto singiel, kto ma rodzinę?

Koleżanki? Niewolnictwo kredytowe, śluby przed 20-tką, dzieci i te sprawy. Niech się wiedzie, co mi do tego, ale cała grupa automatycznie ocenia mnie jako nienormala zamiast zająć się swoim "super" życiem. Jakby było takie bajkowe, jak mówią, to tyle hejtu by nie lały.

4 minuty temu, Gość kach napisał:

Koleżanki? Niewolnictwo kredytowe, śluby przed 20-tką, dzieci i te sprawy. Niech się wiedzie, co mi do tego, ale cała grupa automatycznie ocenia mnie jako nienormala zamiast zająć się swoim "super" życiem. Jakby było takie bajkowe, jak mówią, to tyle hejtu by nie lały.

trzeba się cieszyć, że nie zapraszają na herbatki z dyskusjami o tym co u ich dzieci w szkole, bo to jakby najgorszą część życia ponownie przerabiać