Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiona33333

czy to mozliwe ze przez nadwage jestem sama?

Polecane posty

Gość fiona33333

Witajcie

Nowy rok, czas analiz dotychczasowego zycia itp.

Tak sobie patrz na siebie - niby normalna fajna kobieta, lubiana przez ludzi. Z dobrą pracą i w miarę ogarniete finanse, ale nie jakas niezależna korpobitch. Lubiąca gotowac i lubiąca ciepło domowego ogniska, ale też z wieloma pasjami "outdorowymi". Jak słucham czego niby faceci oczekują od kobiet to wydaje mi się że wszystko się zgadza.

Żeby nie było, nie jestem desperatką. nie mam kont na żadnych sympatiach ani nikt nie wie, że doskwiera mi samotnośc. Mam 33 lata, majać 20-27 mialam chłopaka jednak się rozstaliśmy. |Ale wtedy miałam tylko 5kg za dużo. Potem przytyłam i obecnie noszę rozmiar 44 przy wzroście 162cm. To chyba jedyna moja widoczna wada. Od kilku lat nie mogę schudnąć - na nic nie choruję, po prostu mam bardzo duzy apetyt, a chociaż mam prace wymagającą dużo ruchu, to jednak nie jestem w stanie na dłuższą mete zmienić menu. Nawyków żywienowych nie mam bardzo złych - czasem zjem jakis słodycz ale nie jem np. w ogole fastfoodów i pije tylko wode.

 

I tak się zastanawiam - jeśli charakter mam ok (tak twierdzi wiele ludzi), twarz raczej trochę ładniejszą od przeciętnej i ogólnie jestem zadbana, to czy faktycznie ta figura jest takim mega problemem i tylko to mnie skazuje na dożywotnią samotnosć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda

Tak. O to własne chodzi. Mam identycznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yss

wcale nie o to chodzi, ja mam nadwage (rozmiar 46 wzrost 168, 86kg) i wcale nie jestem sama, bylam w kilku zwiazkach, teraz jestem w szczesliwym, mialam wiele „przygod” i mezczyzni mnie lubia. na pewno musi byc z toba cos nie tak ponad to ze jestes gruba, warto sie nad tym zreflektowac. jezeli uwazasz ze twoja waga to twoja jedyna wada to nie dziwie sie ze nikt cie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eloy
5 minut temu, Gość yss napisał:

wcale nie o to chodzi, ja mam nadwage (rozmiar 46 wzrost 168, 86kg) i wcale nie jestem sama, bylam w kilku zwiazkach, teraz jestem w szczesliwym, mialam wiele „przygod” i mezczyzni mnie lubia. na pewno musi byc z toba cos nie tak ponad to ze jestes gruba, warto sie nad tym zreflektowac. jezeli uwazasz ze twoja waga to twoja jedyna wada to nie dziwie sie ze nikt cie nie chce

Miałaś po prostu szczęście gdyż trafiałaś na facetów, którzy lubią duże kobiety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura

Otyłość czy nadwaga niestety bardzo obiżają atrakcyjność. Może i są amatorzy grubszych pań, ale nie oszukujmy się dla dużej większości szczupła lub normalna sylwetka jest atrakcyjna. 

Poza tym pomijając już wygląd przede wszystkim rujnujesz sobie nią zdrowie, otyłość to nie jest coś dobrego co powinno się akceptować, bo jest to przede wszystkim niezdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koneser

Co to za kocopoly? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koneser

Co to za kocopoly? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alf

Znam bardzo grubą i brzydką dziewczynę, która ma faceta i dziecko z nim. Miała dziewczyna szczęście. Ona z wyglądu bardziej przypomina faceta niż dziewczynę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona 3333

Szukam w sobie innych wad, mam je jak każdy - ale nie są to jakieś szczególne sprawy które innym by przeszkadzały być w związkach.

Zawsze myślałam że może np mam pecha, albo że nie trafiłam na tego jedynego itp. ale skoro od tylu lat noc się nie zmienia to szukam winy w sobie.

Nie jestem jakoś szczególnie wredna ale też nie nudna. Mam sporo znajomych ale wiadomo, każdy sparowany, oprócz mnie to znam dwie koleżanki singielki. Zastanawiam się, po prostu szukam problemu. Nie jestem jakimś opasłym grubasem co sobie buta nie zawiąże czy coś, jestem dość aktywna i owszem, mam za duży brzuch ale czy to takie ostatecznie ważne w codziennym życiu?

Kiedy pytam znajomych, jak sadzą co ze mną nie tak każdy mówi że wszystko w porządku że jestem super dziewczyna itp. faceci często mówią że mąż będzie miał kiedyś ze mną bardzo dobrze.

 

I tak się zastanawiam czy faktycznie taka przyziemna sprawa może być aż tak istotna... Mi np. obrzydliwie otyli faceci się nie podobają ale jak mają lekki brzuszek to mi to nie przeszkadza, w końcu nie to się w życiu liczy.

Po prostu wyczerpały mi się odpowiedzi na pytanie "co ze mną nie tak"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga

myśle że mniej jest amatorów dużych kobiet niż tych co wolą szczupłe i normalne lub z lekką nadwagą

więc tak, zawężasz grono tych zainteresowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek

Facet z nadwagą jeszcze jest OK bo kobiety lubią facetów "misków" 185-190 cm wzrostu i waga powyżej 100 kg ale gruba kobieta z nadwagą to porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
17 minut temu, Gość eloy napisał:

Miałaś po prostu szczęście gdyż trafiałaś na facetów, którzy lubią duże kobiety. 

Też tak sadze. Do autorki - tak,to może być przeszkodą,bo kobiet z nadwaga jest sporo,a amatorow  na nie mało,więc dla wszystkich nie starczy.A w miarę przystojnych z dobrą praca lubiących grube,jest jeszcze mniej.Z drugiej strony nie łam się ,bo może Ci się poszczęści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste
7 minut temu, Gość Krzysiek napisał:

Facet z nadwagą jeszcze jest OK bo kobiety lubią facetów "misków" 185-190 cm wzrostu i waga powyżej 100 kg ale gruba kobieta z nadwagą to porażka.

Wypowiadaj sie za siebie prostaku. Ja rzygam gdy widzę opaslych facetów. W życiu nie tkne. Sama jestem atrakcyjna i aktywna fizycznie. Dbam o siebie, żeby mieć zadbanego faceta a nie grubasa. Gruby facet to porażka, tym bardziej ze wy nie macie tendencji do tycia. Bajki to sobie opowiadaj z kolanami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
21 minut temu, Gość Alf napisał:

Znam bardzo grubą i brzydką dziewczynę, która ma faceta i dziecko z nim. Miała dziewczyna szczęście. Ona z wyglądu bardziej przypomina faceta niż dziewczynę. 

To jeszcze zależy jaki to facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
21 minut temu, Gość Alf napisał:

Znam bardzo grubą i brzydką dziewczynę, która ma faceta i dziecko z nim. Miała dziewczyna szczęście. Ona z wyglądu bardziej przypomina faceta niż dziewczynę. 

To jeszcze zależy jaki to facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Taki rozmiar przy tak niskim wzroście oznacza że jesteś po prostu gruba i tak to może być główny powód. Po co się oszukiwać i doszukiwac innych skoro wiadomo że nikt poza małymi wyjątkami nie podnieci się grubasem? U ciebie o tyle dobrze że na nic nie chorujesz a zwyczajnie za dużo zresz co możesz w każdej chwili zmienić i schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek
17 minut temu, Gość Proste napisał:

Wypowiadaj sie za siebie prostaku. Ja rzygam gdy widzę opaslych facetów. W życiu nie tkne. Sama jestem atrakcyjna i aktywna fizycznie. Dbam o siebie, żeby mieć zadbanego faceta a nie grubasa. Gruby facet to porażka, tym bardziej ze wy nie macie tendencji do tycia. Bajki to sobie opowiadaj z kolanami 

To wolisz faceta z widocznymi żebrami i obojczykami jak z Oświęcimia czy misiaczka? Krótka piłka kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Na pewno jest to jakiś z kilku czynników, ale wątpię, że jedyny. Dużo otyłych kobiet jest w związkach. Może dodatkowo jesteś niepewna siebie? Może masz brzydką twarz? Może nie masz pasji? Jesteś smutna i przygnebiona? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski

 Autorko my mężczyźni nie bardzo znamy się na waszych rozmiarach odzieży, wzrost wiemy, ile ważysz?? Rozmiar 44 mówi mi tyle jakbyś napisała ze biust masz 75 F czy C czy B a może 125 D 😄  Ważne czy jest mini mały średni, czy jest co w rękę i do buzi wziąć  😉  No to ile ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek

nie rozumiem autorki jest jakas dziwna sama twierdzi ze kiedys miala wieksze powodzenie jak byla szczuplejsza a teraz wielkie zdziwinie ze nikt nie chce grubasa. Wiesz niektorzy sa brzydcy z urody to ich moge zrozumiec niscy ale ty sie pasiesz na wlasne zyczenie. A dieta to nie jest jakies masakryczne osiagniecie. Sam mam spora nadwage ale to wynika tylko z mojego lenistwa i mam to gdzies czy kobiety chca byc ze mna czy nie. Troche schudlem i zmienilem nawyki zywieniowe ale tak ogolnie mi to zwisa i powiewa czy bede mial idealna sylwetke bo mi sie zwyczajnie nie chce wole sobie zjadac dobre jedzenie i miec na to wyrabane. Jesli ktos mi powie ze jestem grubym leniwym swiniakem sie z nim zgodze 😄 Ale wole w weekend sobie porobic golonke, pierogi, golabki , jaecznike i popijac piwkiem. JAk ktos ma z tym problem to juz jego problem a nie moj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hop

To, że kobieta jest gruba nie jest powodem, że nie ma faceta. Znam sporo grubasek, niektóre mają facetów bardzo przystojnych. Ale są to dziewczyny rozesmiane, pozytywne, wygadane, takie pełne życia. 

W mojej rodzinie jest kobieta piękna i szczupła, a jest starą panną, ma za sobą 2 nieudane związki. Myślę, że jej wykształcenie (ma habilitację), jakoś odstrasza partnerów to raz, a dwa, że jest smutna, zniechecona i nastawiona na "nie" na wszelkie relacje z racji na 2 swoje wtopy miłosne. Także wygląd nie determinuje życia uczuciowego. 

Poza tym sylwetkę można zmienić, a charakter to już ciężko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona 3333

Ważę 80kg. Tak, mając 60kg miałam większe powodzenie ale to był też czas studiów i inne realia, dziś mam 33 latabi nie można tego porównać 🙂

Tak już mam że mam duży apetyt, u nas w rodzinie wszyscy mają tendencję do tycia, niezależnie jaką kuchnię preferują. Po prostu gdy inna osoba jest najedzona ja nadal jestem głodna. Trudniej trzymać dietę po prostu. Nie pomaga u mnie też robienie rzeczy w stylu jeść dużo ale zdrowo, bo kiedyś rok nie jadłam słodyczy, wszelkich niezdrowych rzeczy a i tak nie schudlam. 

Tyle że patrzę na siebie i nie widzę żebym była jakaś obrzydliwa. Miałam długo chłopaka, oprócz tego paru facetów chciało ze mną relacji ale tylko do łóżka a ja tak nie chcę. Więc teoretycznie skoro kilku facetów mimo mojej wagi chciało ze mną spać no to chyba mogę się podobac? Tyle że jakoś brak wokół wolnych mężczyzn do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda

Pewnie masz insulinoopornosc. Idz się przebadaj. Też tak mam, ale chodzę na siłownię i jest w miarę ok. 40 kg to ważyć nie będziemy ale wysportowane 60 jest super. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość Fiona 3333 napisał:

Ważę 80kg. Tak, mając 60kg miałam większe powodzenie ale to był też czas studiów i inne realia, dziś mam 33 latabi nie można tego porównać 🙂

Tak już mam że mam duży apetyt, u nas w rodzinie wszyscy mają tendencję do tycia, niezależnie jaką kuchnię preferują. Po prostu gdy inna osoba jest najedzona ja nadal jestem głodna. Trudniej trzymać dietę po prostu. Nie pomaga u mnie też robienie rzeczy w stylu jeść dużo ale zdrowo, bo kiedyś rok nie jadłam słodyczy, wszelkich niezdrowych rzeczy a i tak nie schudlam. 

Tyle że patrzę na siebie i nie widzę żebym była jakaś obrzydliwa. Miałam długo chłopaka, oprócz tego paru facetów chciało ze mną relacji ale tylko do łóżka a ja tak nie chcę. Więc teoretycznie skoro kilku facetów mimo mojej wagi chciało ze mną spać no to chyba mogę się podobac? Tyle że jakoś brak wokół wolnych mężczyzn do związku.

Może zadaj sobie pytanie, czy chcesz faceta który ma tak 30-40kg nadwagi. Czy on będzie Ci się podobał. Sama masz 20-25kg nadwagi, a facet będzie pewnie wyższy, to żeby miał podobną sylwetkę musi mieć większą nadwagę.

Niby mówi się, że ważny jest charakter, całokształt, a jednak wrażenia estetyczne też się liczą.
Do tego, jaki ten facet ma być ? Bo z nadwagą przyciągniesz może kogoś, kogo sama byś nie chciała.

Przepraszam, że to napiszę, ale zamiast dużo jeść i podjadać, zacznij pić dużo wody, to dość skutecznie zmniejsza uczucie głodu i szklanka wody przed jedzeniem, też pomoże zjeść mniej.
Pomęcz się i w pół roku zrzucisz tą nadwagę (chociaż część) i dopiero wtedy warto szukać faceta, bo sukces w odchudzaniu poprawi Ci nastrój i sama siebie będziesz lepiej odbierać i poczujesz się pewniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam

Hop bredzisz znam mase dziewczyn z charakteru tak ciezkich ze glupszych bardziej proznych i s...ialych de..bilek to ze swieca mozna by szukac i kazda ma faceta. I mowie to jako facet. I nie zgadniesz czemu bo sa ladne. Za to wieksza czesc brzydkich kolezanek wiecznie same. Ze ladna dziewczyna to nic nie oznacza po prostu takie dzisiaj maja wymagania z kosmosu najczesciej. A tych brzydkich zupelnie nikt nie chce. Oczywiscie tez znam brzydkie i grube ktore maja facetow ale to jest raczej mniejszosc. I wynika to z tego ze ci faceci wola byc z kims niz samemu i tez troche ze szczecia tych kobiet ze trafily na takich bardziej normalnych nie patrzacych na wyglad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona 30

Nie każdy może być atrakcyjny fizycznie. Niektórych kosztowałoby to tyle wysiłku i/lub kasy, że po to, żeby ten czy tamten łaskawie zwrócił uwagę zwyczajnie nie warto, zwłaszcza że gwarancji na udany związek to nie daje. Tyle z was się mądrzy jak to łatwo jest schudnąć, ale prawda jest taka, że jak ktoś nie ma dużych tendencji do tycia, połączonych z niemałym apetytem lub słabością do niezdrowego jedzenia, to co może wiedzieć ile wyrzeczeń może kosztować głupi kilogram nie mówiąc o około 20 i więcej. A chudnąć warto przede wszystkim dla siebie, dla zdrowia, ale to każdy myślący człowiek raczej wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak, jest to bardzo możliwe bo nadwaga generalnie rzecz biorąc nie jest atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Nie każdy może być atrakcyjny fizycznie. Niektórych kosztowałoby to tyle wysiłku i/lub kasy, że po to, żeby ten czy tamten łaskawie zwrócił uwagę zwyczajnie nie warto, zwłaszcza że gwarancji na udany związek to nie daje. Tyle z was się mądrzy jak to łatwo jest schudnąć, ale prawda jest taka, że jak ktoś nie ma dużych tendencji do tycia, połączonych z niemałym apetytem lub słabością do niezdrowego jedzenia, to co może wiedzieć ile wyrzeczeń może kosztować głupi kilogram nie mówiąc o około 20 i więcej. A chudnąć warto przede wszystkim dla siebie, dla zdrowia, ale to każdy myślący człowiek raczej wie.

No własnie dlatego ten wysiłek się opłaca, bo jeśli "ten albo tamten łaskawie zwróci uwagę" to może być z tego związek, a nawet małżeństwo, a jeśli nie zwróci uwagi to nie ma na to szans, prawda?

A  pokonanie niemałe apetytu i słabości do jedzenia, wybacz ale zależą już od silnej woli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

*niemałego apetytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak dla mnie nie ma to nic wspolnego wyglad nie jest najwazniejszy u mnie najwazniejsze jest wnetrze kobiety jezeli bym naprawde pokochal to obojetnie jak by wygladala dla mnie by byla najpiekniejsza na swiecie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×