Moja koleżanka jest zazdrosna, czy mi się wydaje?

Jeśli np. co poznam jakiego faceta od razu mi go odradza. Np. tylko wspomnę jej o tym, że kogoś poznałam i np. jest 10 lat starszy, albo dzieli nas odległość np. 200 km to z tego powodu już na starcie mówi, że odradza i żebym sobie z nim dała spokój.

A teraz jak powiedziałam jej o pewnym moim wyjeździe planowanym na wakacje to nie powiedziała nic w stylu " o jak fajnie", tylko nijak się do tego nie odniosła, choc to egzotyczna podróż. Tak samo kiedy dostałam pracę- ona jej nie ma póki co.

Myślicie, ze jest zazdrosna?

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Jeśli np. co poznam jakiego faceta od razu mi go odradza. Np. tylko wspomnę jej o tym, że kogoś poznałam i np. jest 10 lat starszy, albo dzieli nas odległość np. 200 km to z tego powodu już na starcie mówi, że odradza i żebym sobie z nim dała spokój.

A teraz jak powiedziałam jej o pewnym moim wyjeździe planowanym na wakacje to nie powiedziała nic w stylu " o jak fajnie", tylko nijak się do tego nie odniosła, choc to egzotyczna podróż. Tak samo kiedy dostałam pracę- ona jej nie ma póki co.

Myślicie, ze jest zazdrosna?

Może wprost jej zapytaj? Będziesz mogła ocenić reakcję. 

1 minutę temu, Gość K4k napisał:

Może wprost jej zapytaj? Będziesz mogła ocenić reakcję. 

I tak mi nie odpowie szczerze, a poza tym po takim pytaniu pewnie by się obraziła...Więc próbuję to bardziej wywnioskować po jej zachowaniu, bo wydaje mi się dziwne, ale może przesadzam, dlatego może wy mi napiszecie obiektywnie jak uważacie.

14 minut temu, Gość gość napisał:

[...] Myślicie, ze jest zazdrosna?

Ciężko stwierdzić nie znając jej i nie mając pełnego obrazu sytuacji, domniemania są raczej bezsensowne. A zazdrość ludzkie uczucie, zdarza się. Tylko Ty masz możliwość zweryfikowania, jak jest naprawdę.

17 minut temu, Gość gość napisał:

Jeśli np. co poznam jakiego faceta od razu mi go odradza. Np. tylko wspomnę jej o tym, że kogoś poznałam i np. jest 10 lat starszy, albo dzieli nas odległość np. 200 km [...]

Jeśli podaje konkretne argumenty, to być może wyraża jedynie swoje zdanie, które w pewnym stopniu uznajesz i wobec którego po prostu nabierasz dystansu... koleżanka wcale nie musi zniechęcać Cię celowo. A jeśli nawet, to - pomijając zazdrość - może obawia się Ciebie stracić? Że mając faceta nie poświęcisz jej już tyle czasu?

20 minut temu, Gość gość napisał:

[...] A teraz jak powiedziałam jej o pewnym moim wyjeździe planowanym na wakacje to nie powiedziała nic w stylu " o jak fajnie", tylko nijak się do tego nie odniosła, choc to egzotyczna podróż. [...]

Ostatnie stwierdzenie zabrzmiało, jakbyś wręcz oczekiwała od niej wyrazów zazdrości. Może koleżanka zwyczajnie nie ekscytuje się takimi wojażami, może ma wystarczająco własnych, może obojętne jej są cudze, przyjęła do wiadomości, że wyjeżdżasz i 'fajnie', ale ostatecznie nijak ma się to do niej. A może sama nie może sobie na taki wyjazd pozwolić i zrobiło jej się przykro, a to Ty wykazałaś się nietaktem?

26 minut temu, Gość gość napisał:

[...] Tak samo kiedy dostałam pracę- ona jej nie ma póki co. [...]

Cóż, znaleźć pracę wcale nie jest jakoś trudno, by uznawać to za wielkie osiągnięcie. Chyba, że chodzi o konkretną wymarzoną i dobrze płatną posadę... W każdym razie na pewno wiesz najlepiej, czy jest pomiędzy Wami tego rodzaju rywalizacja. Może też nie chodzi o zazdrość, tylko o wewnętrzne obawy koleżanki, poczucie bycia gorszym itp...

Za mało faktów, ale tak, może być zazdrosna, ludzie potrafią zazdrościć wszystkiego

Hmmm, albo jej to zwisa i sama ma sceptyczne nastawienie do poznawania facetów i podróży, albo jest zazdrosna.

Ale jeśli wyczuwasz, że jest zazdrosna, to najprawdopodobniej tak jest.

58 minut temu, Gość gość napisał:

Jeśli np. co poznam jakiego faceta od razu mi go odradza. Np. tylko wspomnę jej o tym, że kogoś poznałam i np. jest 10 lat starszy, albo dzieli nas odległość np. 200 km to z tego powodu już na starcie mówi, że odradza i żebym sobie z nim dała spokój.

A teraz jak powiedziałam jej o pewnym moim wyjeździe planowanym na wakacje to nie powiedziała nic w stylu " o jak fajnie", tylko nijak się do tego nie odniosła, choc to egzotyczna podróż. Tak samo kiedy dostałam pracę- ona jej nie ma póki co.

Myślicie, ze jest zazdrosna?

To ten facet od Ukrainki,  co to tu wypisuje, że nie chce z nim seksu? Chyba koleżanka ma rację

15 minut temu, Gość Gość napisał:

To ten facet od Ukrainki,  co to tu wypisuje, że nie chce z nim seksu? Chyba koleżanka ma rację

Nie, to nie ten facet  

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie, to nie ten facet  

A sylwestra z tobą spędził?