Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beti

Niesmaczne zachowanie mojego faceta względem koleżanki córki

Polecane posty

Gość Gość

No i po co mu takie mówisz???

Dajesz mu do ręki argument, że ty też będziesz nie w porządku a więc będzie remis.

Nawet jeśli niczego nie zrobisz wg niego "rachunki będą wyrównane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti
16 minut temu, Gość Gość napisał:

No i po co mu takie mówisz???

Dajesz mu do ręki argument, że ty też będziesz nie w porządku a więc będzie remis.

Nawet jeśli niczego nie zrobisz wg niego "rachunki będą wyrównane.

W sumie masz rację, nie pomyślałam, że może to w ten sposób wykorzystać. Eh, to wszystko przez emocje. Mówiąc to chciałam go ukarać za to co mi zrobił. Wiadomo, że nie będę nic robić, ale nie ze względu na niego, tylko dlatego, że mam pewne zasady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maki
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

No i po co mu takie mówisz???

Dajesz mu do ręki argument, że ty też będziesz nie w porządku a więc będzie remis.

Nawet jeśli niczego nie zrobisz wg niego "rachunki będą wyrównane.

Jaki Remis? Koniec zwiazku. Przeciez powiedziala mu ze zrywa kontakt i zaluje zwiazku bo wyszlo szydlo z worka. Moim zdaniem wszystko ok. Zawiodla sie na nim i dala mu to do zrozumienia. 
 

Autorko: korzystaj z zycia. On zaczyna zalowac swojego zachowania. Bardzo Ci wspolczuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtrthjutrgjhu

On ciebie nie szanuje.... w ogole nie szanuje ... nazywajac cie cenzura w twojej obecnosci... kompletne lekcewazenie. I co on by w takim razie mowil bez tej cenzury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Maki napisał:
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

No i po co mu takie mówisz???

Dajesz mu do ręki argument, że ty też będziesz nie w porządku a więc będzie remis.

Nawet jeśli niczego nie zrobisz wg niego "rachunki będą wyrównane.

Jaki Remis? Koniec zwiazku. Przeciez powiedziala mu ze zrywa kontakt i zaluje zwiazku bo wyszlo szydlo z worka. Moim zdaniem wszystko ok. Zawiodla sie na nim i dala mu to do zrozumienia
 

Autorko: korzystaj z zycia. On zaczyna zalowac swojego zachowania. Bardzo Ci wspolczuje. 

Żadnego końca związku nie będzie!

Pogoda się jeszcze przed jego wyjazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Beti napisał:

W sumie masz rację, nie pomyślałam, że może to w ten sposób wykorzystać. Eh, to wszystko przez emocje. Mówiąc to chciałam go ukarać za to co mi zrobił. Wiadomo, że nie będę nic robić, ale nie ze względu na niego, tylko dlatego, że mam pewne zasady. 

No, to grubo. I sprawiedliwie. Nie chodzi o to, że Beti to zrobi, ale o to, że on nie jest pewny i na nic nie ma już wpływu, a to jest taki mentalny wp.....ol, że historia. Masz do tego prawo, proszę Pani 🙂 a on wie, że stracił coś bezpowrotnie. Dobra jesteś 🙂 i współczuję takiej akcji, to naprawdę przykre. Trzymaj się i wytrwałości oraz spokoju życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghaethytyh

"Tymczasem powiedziałam mu, że byłam głupia będąc mu wierna przez tyle lat, podczas gdy on świetnie się zabawiał moim kosztem. Zapowiedziałam mu, żeby był przygotowany na to, że jak tylko wyjedzie zrywam z nim kontakt i zaczynam robić to, czego nie robiłam będąc z nim w związku. "

 

I dobrze powiedziala. I w porzadku, bo to bedzie juz po zakonczeniu zwiazku, wiec nie zdradzila, natomiast on poczul ile straci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 1.01.2020 o 14:35, Gość ojoj napisał:

Młodsze lubią starszych, sam pod 40 stkę i często gęsto widzę jak się młode na mnie patrzą, ale mam obrączkę więc nie wykorzystuję okazji, na pewno nie zachowywałbym się jak twój partner. To jest słabe.

Nie pochlebiaj sobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjj
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie pochlebiaj sobie .

Z tym, że na 40 latka wszystkie lecą to bym nie przesadzal, jeśli jest mega zadbany i przystojny, ogarnięty to na pewno sporo, nie ma co ukrywac, ale największe branie maja zdecydowanie mężczyźni ok 32-36 lat i tak pokazują badania bo są wtedy w najlepszym wieku tak fizycznie jak i życiowo. Przykład aktorów kiedy mieli największe powodzenie i nawet najwięcej grali. U kobiet jest to wiek ok 21-24 lata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti
13 godzin temu, Gość Mariam napisał:

Jej zachowanie po prostu wskazuje że też ma cię lekko gdzieś i nie za bardzo chyba szanuje. 

            Nawet jak jest całkowicie niewinna to lojalna też nie wobec ciebie nie jest wogole, ani nie obchodzi ja, nie zwraca uwagi na twoją osobę  więc wiesz na czym stoisz.

Uważam że osoby ktore są świadkiem jak ktoś ciebie traktuje chamsko i bez szacunku a które przyzwalają na to widząc to, są raczej wrogami a nie przyjaciółmi. 

       Niby nic nie robi a jednak.

 

Ona była pewna siebie dlatego, bo wiedziała, że ją lubię. Nawet była taka sytuacja, właśnie w Sylwestra, zaraz po tym jak do nas przyjechała i poznała mojego faceta. Ja szykowałam jedzenie, mój partner też coś obok mnie robił, a moja córka powiedziała do koleżanki: "no, moja mama Ciebie bardzo lubi", a ona na to: " bo mnie jeszcze nie zna", czym wywołała uśmieszek na twarzy mojego faceta. Jestem pewna, że gdyby jego przy tym nie było, nie odpowiedziała by tak. Mimo wszystko byłam dla niej bardzo miła, teraz mi się wydaje, że aż za miła. Dlatego nie liczyła się z moją obecnością, bo wiedziała, że traktuję ją jak gościa, któremu należą się wszelkie przywileje. A właśnie od samego początku powinnam postawić granice i pokazać kto tu rządzi. No cóż, drugi raz bym się tak nie zachowała, to też lekcja dla mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti
7 godzin temu, Souledge napisał:

No, to grubo. I sprawiedliwie. Nie chodzi o to, że Beti to zrobi, ale o to, że on nie jest pewny i na nic nie ma już wpływu, a to jest taki mentalny wp.....ol, że historia. Masz do tego prawo, proszę Pani 🙂 a on wie, że stracił coś bezpowrotnie. Dobra jesteś 🙂 i współczuję takiej akcji, to naprawdę przykre. Trzymaj się i wytrwałości oraz spokoju życzę.

Chciałam żeby poczuł się tak, jak ja się czuję. Dlaczego tylko ja mam się  denerwować? Tym bardziej, że nic nie zrobiłam. Mam prawo przypuszczać, że skoro przy mnie zrobił taki numer, to będąc za granicą robi podobne. Z tą różnicą, że dotychczas miał ten komfort, że ja jestem fair względem niego. Tymczasem jego spokój został "lekko" zachwiany przez to co powiedziałam.

Dziękuję za słowa wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No więc jak ja zaprosisz następnym razem to już nie bądź dla nie taka miła.

A swojego faceta poproś żeby już się do niej tak ostentacyjnie nie podwalał.

Chce ją bzyknąć to niech się umówią na mieście o niech idą do hotelu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Beti napisał:

Tymczasem jego spokój został "lekko" zachwiany przez to co powiedziałam.

Miałaś zerwać i wypieprzyć go z mieszkania a nie lekko zachwiać jego spokojem!

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miałaś z nim zerwać i wypieprzyć go z domu A nie lekko zachować jego spokojem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Miałaś z nim zerwać i wypieprzyć go z domu A nie lekko zachować jego spokojem!

Tak też zamierzam zrobić. Jednak z tym "wypieprzeniem" go z mieszkania to nie taka łatwa sprawa, bo mieszkanie należy tak do mnie, jak i do niego. Gdyby było tylko moje, to uwierz, że wyrzuciłabym go już tamtego wieczora. Dlatego muszę poczekać aż wyjedzie, żeby spokojnie zaplanować strategię. Teraz nie mogę tego zrobić, bo jest tak napięta atmosfera, że po prostu się nie da. Natomiast to co powiedziałam powinno póki co na tyle  zburzyć jego spokój, że nie będzie miał jakichkolwiek złudzeń co do dalszego przebiegu naszej relacji. Pozostanie jedynie rozstrzygnąć kwestię mieszkania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kgdf

Zamiast go wypieprzyć za drzwi jak normalna kobieta w takiej sytuacji to udajesz wielką damę z klasą ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Macie wspólny kredyt na mieszkanie czy wynajmujecie?

Jaka jest "twoja strategia"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i to, że odwala numery za granicą, jest niemal pewne, jeśli przy Tobie jest takim bezczelem.

I te kwestie majątkowe.... Zawsze coś, ale wszystko można ogarnąć. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No dowiemy się czy mieszkanie w kredycie czy wynajęte???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorka nie ma czasu odpisywać bo obiadek dla misia szykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nnbbvvvvv

Tak właśnie sądziłam...ze jesteś taka osoba.  Bycie miła jest bardzo zawodnicze... Musiały być znaki ostrzegawcze że już wcześniej cię niezbyt szanowała i  twój partner tak samo. Że tak ostro pojechali.

     Ze staniem pod jego drzwiami, bezczelna.  

 

 

      

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oihbvvbnjjh

I daruj sobie chwalenie się tym co to nie będziesz robić jak on wyjedzie.

Zapomniałaś że facet ma cię w dupie bo to wyraźnie okazał. Prawdopodobnie jedyne czym on się niepokoi to wasze kwestie finansowe i wygoda, i dlatego jak wytrzeźwiał sie do ciebie klei.

      Zapomniałaś że on nawet cię nie przeprosił jak człowiek !

Nie poniżej się i nie próbuj mu zaimponować że będziesz szaleć i randkować. Nawet jak masz powodzenie to jego to raczej nie obchodzi. Naprawdę facet który się boi że straci kobietę pewnych rzeczy po prostu nie robi. 

          Skoro się nawet mu nie chce cię przeprosić porzadnie to bardzo źle wróży i koleś boi się może o kasę ale ciebie ma tak głęboko gdzieś że nawet sobie nie wyobrażasz.

Więc nie uzewnetrzniaj się przed nim bo to brzmi jakbyś chciała zrobić jeszcze ma nim wrażenie. Nie warto naprawdę. Gdyby twoje powodzenie go obchodziło toby nigdy czegoś takiego nie zrobił ew kolejnego dnia by cię przepraszał z kwiatami na kolanach.

Martwi się tylko kasa lub swoją wygodą. Co gorsza on doskonale wie że nie spełnisz swoich przechwałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie produkuj się, oni już dawno się pogodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×