Jesli 40 latek jest singlem, to chyba logiczne iz na zone szuka partnerki mlodszej, a nie 40 latki.........

jak taki 40 latek pozna 40 latke, to przed nimi zalozmy 8 miesiecy randek, potem 10 miesiecy wspolnego mieszkania, potem oswiadczyny, potem za kolejny rok slub.. i co, ona mu urodzi pierwssze dziecko majac 43 lub 44 lata

to troszke pozno, nie sadzicie?

to nie ma nic wspolnego z "leceniem na wyglad", to pragmatyka i biologia

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

jak taki 40 latek pozna 40 latke, to przed nimi zalozmy 8 miesiecy randek, potem 10 miesiecy wspolnego mieszkania, potem oswiadczyny, potem za kolejny rok slub.. i co, ona mu urodzi pierwssze dziecko majac 43 lub 44 lata

to troszke pozno, nie sadzicie?

to nie ma nic wspolnego z "leceniem na wyglad", to pragmatyka i biologia

20 latka też może urodzić chore dziecko,jak babka jest zdrowa to nie ma znaczenia czy rodzi w wieku 20 czy 30 czy 40 lat

2 minuty temu, Gość proste napisał:

20 latka też może urodzić chore dziecko,jak babka jest zdrowa to nie ma znaczenia czy rodzi w wieku 20 czy 30 czy 40 lat

Dzisiaj wiele 20 latek rodzi dzieci z zespołem Downa, kiedyś tego nie było 

Yyy tak samo logiczne, ze 44letni facet jest za stary na bycie ojcem niemowlaka. Poza tym facet nie ośmieszaj się juz. Szukaj sobie i nastolatki, kogo to obchodzi? Szukasz poklasku czy czego?? Szukaj jakiej chcesz, bo póki co to tylko zakładasz tutaj denne tematy i jęczysz. A latka tobie lecą. 

Logiczne. Ale nie wiem.czy takie oczywiste i logiczne jest to, że mlodsza babka chcialaby starszego, skoro może mieć rownolatka. Faceci i tak żyją krócej niż kobiety. Starszy facet to słaba inwestycja, skracamy sobie lata szczęśliwego pożycia.

6 minut temu, Gość Anty Bazyl napisał:

Yyy tak samo logiczne, ze 44letni facet jest za stary na bycie ojcem niemowlaka. Poza tym facet nie ośmieszaj się juz. Szukaj sobie i nastolatki, kogo to obchodzi? Szukasz poklasku czy czego?? Szukaj jakiej chcesz, bo póki co to tylko zakładasz tutaj denne tematy i jęczysz. A latka tobie lecą. 

no wlasnie ze 44 latek moze byc ojcem, jesli jego partnerka jest przynajmniej tych kilka lat mlodsza

ale w sumie racja, zalozylem tu juz kilka podobnych tematow, moze nie ma co powtarzac dyskusji

(jak widac, jako wartosciowy mezczyzna biore twoj glos w dyskusji pod uwage)

2 minuty temu, Onkosfera napisał:

Logiczne. Ale nie wiem.czy takie oczywiste i logiczne jest to, że mlodsza babka chcialaby starszego, skoro może mieć rownolatka. Faceci i tak żyją krócej niż kobiety. Starszy facet to słaba inwestycja, skracamy sobie lata szczęśliwego pożycia.

lata mlodosci i wieku sredniego sa wazniejsze w zyciu danego czlowieka niz starosc

lepiej przezyc wspaniale 25 lat malzenstwa a potem przezyc smierc partnera , niz zyc byle jak cale zycie

Jesli 40 latek jest singlem, to chyba logiczne iz na zone szuka partnerki mlodszej, a nie 40 latki.........

Logiczne również jest to, że skoro skreślasz równolatki, to sam też już nie powinieneś być ojcem!!!!

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

lata mlodosci i wieku sredniego sa wazniejsze w zyciu danego czlowieka niz starosc

lepiej przezyc wspaniale 25 lat malzenstwa a potem przezyc smierc partnera , niz zyc byle jak cale zycie

To są trochę takie teoretyczne rozważania. Wiadomo że niby lepiej krócej a bardziej tresciwie. Ale gdy przychodzi do realnego życia i człowiek zdaje sobie sprawę, że być może już bliżej niż dalej... wtedy pojawia się zastanowienie.

2 minuty temu, Gość kolorowanka napisał:

Jesli 40 latek jest singlem, to chyba logiczne iz na zone szuka partnerki mlodszej, a nie 40 latki.........

Logiczne również jest to, że skoro skreślasz równolatki, to sam też już nie powinieneś być ojcem!!!!

O, to jest naprawdę logiczne

zacznijmy od tego, że żadna NORMALNA, zdrowa emocjonalnie 20 latka nie zwiąże się z 40 latkiem...chyba, że jest to jakaś desperatka, której nigdy nie układało się z rówieśnikami ze względu na to, że była na maxa brzydka a u starych dziadów przynajmniej nadrabia młodością albo dziewczyna w jakiejś tragicznej sytuacji finansowej.

Wszystkie najładniejsze i najfajniejsze dziewczyny na moich studiach miały normalnie facetów w swoim wieku (może 3-4 lata starszych). Z takimi starymi prowadzały się jedynie grube raszple, których nikt inny nie chciał. 

a ja nadmienie iz wcale nie szukam modelki

moze byc zwykla dziewczyna w typie Shailene Woodley

7 minut temu, Gość kolorowanka napisał:

Jesli 40 latek jest singlem, to chyba logiczne iz na zone szuka partnerki mlodszej, a nie 40 latki.........

Logiczne również jest to, że skoro skreślasz równolatki, to sam też już nie powinieneś być ojcem!!!!

Tu jest brak logiki.

Raczej nie widuje par z tak duża różnica wieku : )

Chodzi mi o związki między czterdziestolatkiem, a dwudziestolatka... ale pewnie aż taka znowu rzadkością nie są...

30 minut temu, Gość gosc napisał:

jak taki 40 latek pozna 40 latke, to przed nimi zalozmy 8 miesiecy randek, potem 10 miesiecy wspolnego mieszkania, potem oswiadczyny, potem za kolejny rok slub.. i co, ona mu urodzi pierwssze dziecko majac 43 lub 44 lata

to troszke pozno, nie sadzicie?

to nie ma nic wspolnego z "leceniem na wyglad", to pragmatyka i biologia

a kogo to kuffa obchodzi

Dziadu

Jak człowiek nie ma dziecka do 33-35 roku życia to znaczy że coś z nim nie tak. Bez względu na płeć.  Normalny 40 latek to już dzieci ma i szuka drugiej żony albo konkubiny.

35 minut temu, Gość gosc napisał:

jak taki 40 latek pozna 40 latke, to przed nimi zalozmy 8 miesiecy randek, potem 10 miesiecy wspolnego mieszkania, potem oswiadczyny, potem za kolejny rok slub.. i co, ona mu urodzi pierwssze dziecko majac 43 lub 44 lata

to troszke pozno, nie sadzicie?

to nie ma nic wspolnego z "leceniem na wyglad", to pragmatyka i biologia

tak ale zadna mlodsza nie poleci na takiego typa chyba ze jest kasiasty,poza tym skoro 40 lat jest sam to chyba cos z nim nie tak nie uwazasz? im dluzej czekasz na 1 dziecko tym wieksze jest prawdopodobienstwo ze urodzi sie ono chore...biologia.

Wy lecicie na wyglad a nie ze biologia,wy poprosu jestescie tyle czasu sami,nie macie szans i dlateho stuka wam 40 a zamiast przestac wybrzydzac i pogodzic sid z tym i wejsc w zwiazek z rownolatka myslicie ze macie szanse u mlodej...mi sie wymiotowac chce na mysl ze z takim starymbym miala byc...ochyda...fuuj.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Tu jest brak logiki.

Bo co? 40 latek może wydalić z jajec plemnika zdolnego zapłodnic komórkę jajową. 40latka może donosić ciążę i urodzić dziecko. Oboje będą równo zdygani malym dzieckiem na "stare" lata. Piszę w cudzyslowiu celowo, bo teraz przesuwa się granica starości i układania sobie życia i to dla obu płci. Biologicznie najlepiej byloby się rozmnażac w wieku 15 lat.

jak jest sie prawiczkiem 40letnim to normalne ze sie szuka nadrobienia zaleglosci od najmlodszych lat, pomijajac te poniżej 16lat bo jest to rzekomo zbrodnia

Ile by lat nie miała matka twojego dziecka to swojej metryki nie zmienisz. Policz ile będziesz miał lat kiedy twój 12 letni syn będzie chciał żebyś z nim pograł w nogę. I zastanów się czy będzie ci się chciało.

2 minuty temu, Gość praf40 napisał:

jak jest sie prawiczkiem 40letnim to normalne ze sie szuka nadrobienia zaleglosci od najmlodszych lat, pomijajac te poniżej 16lat bo jest to rzekomo zbrodnia

nie ma czegos takiego jak ,,nadrabiania młodości". Zycie to zycie,w mlodosci Ci nie wyszlo,staraj sie pozniej,ale nie wydziwiaj

ja tam lubie mezczyzn w swoim wieku albo chociaz zeby nie byli sami cale zycie... nawet moga miec dziecko.. Mezczyzna dopiero jak urodzi mu sie corka to zaczyna patrzec inaczej na pewne sprawy.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

ja tam lubie mezczyzn w swoim wieku albo chociaz zeby nie byli sami cale zycie... nawet moga miec dziecko.. Mezczyzna dopiero jak urodzi mu sie corka to zaczyna patrzec inaczej na pewne sprawy.

Mam corke i zaczynam patrzeć na świat w sposób który najprawdopodobniej by Ci się nie spodobał. 

7 minut temu, Gość Gość 7 napisał:

Ile by lat nie miała matka twojego dziecka to swojej metryki nie zmienisz. Policz ile będziesz miał lat kiedy twój 12 letni syn będzie chciał żebyś z nim pograł w nogę. I zastanów się czy będzie ci się chciało.

E tam, to nie o to chodzi. Można być zdziadzialym opasem w mlodszym wieku. 

Rzecz w tym, że ja, będąc 20latka, prędzej bym się pochlastala niż związała z 40latkiem. Wtedy to dla mnie był staruch nad grobem stojacy a nie partner do wyra czy obiekt zakochania.

48 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak człowiek nie ma dziecka do 33-35 roku życia to znaczy że coś z nim nie tak. Bez względu na płeć.  Normalny 40 latek to już dzieci ma i szuka drugiej żony albo konkubiny.

A Ty z jakiej wioski jesteś czy z osady bo napewno nie z dużego miasta. Może w twoim Pcimiu Dolnym tak jest bo normalnie to każdy ma dziecko kiedy ma na to ochotę nawet jak ma 40 lat.

jak mialem nascie lat to moja seksualnosc byla gnebiona przez rodzaj kobiecy, ze jestem chlopczyk co najpierw powinien dorosnac

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

jak taki 40 latek pozna 40 latke, to przed nimi zalozmy 8 miesiecy randek, potem 10 miesiecy wspolnego mieszkania, potem oswiadczyny, potem za kolejny rok slub.. i co, ona mu urodzi pierwssze dziecko majac 43 lub 44 lata

to troszke pozno, nie sadzicie?

to nie ma nic wspolnego z "leceniem na wyglad", to pragmatyka i biologia

Widać  ze równolatka, lub młodsza dała ci kopa w tyłek. Pienisz się jak szampan za mocno wstrząśnięty.

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam corke i zaczynam patrzeć na świat w sposób który najprawdopodobniej by Ci się nie spodobał. 

Podłe i subtelne

fajna 40 latka gdyby chciala to by miala przedszkole, skoro nie ma to znaczy ze nie chce i nie chciala, a jesli obudzila sie przy 40 i chce z dopiero poznanym tzn ze nie fajna wiec po co to gdybanie

19 minut temu, Onkosfera napisał:

E tam, to nie o to chodzi. Można być zdziadzialym opasem w mlodszym wieku. 

Rzecz w tym, że ja, będąc 20latka, prędzej bym się pochlastala niż związała z 40latkiem. Wtedy to dla mnie był staruch nad grobem stojacy a nie partner do wyra czy obiekt zakochania.

Jesli mezczyzna jest zadbany i nie jest zulem, pracuje, cos robi ze soba to ja bym sie zastanowila. Gdyby mi sie podobal  ale jest tak, ze z takimi 40letnimi ja nie mam w ogole zadnych tematow, nadajemy na innych falach, a poza tym... zyjemy w Polsce, jest syfiaste powietrze, mezczyzni nie dbaja o siebie, wiec w wieku 40 lat wygladaja z 10 lat starzej.