Co zrobi kobieta jeśli się zakocha ale facet o nią nie zabiega

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Sytuacja jest taka, że to kobiecie facet się podoba. Więc niech działa, a nie czeka jak krowa na rowie.

Na podobaniu sprawa często musi się zakończyć .Przyczyny są różne ,jak to w życiu bywa ..... Działania nie będzie . Znam to z autopsji .

2 godziny temu, Gość King napisał:

Jak długo? 

ok. 19 lat, to chyba długo za długo 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

zrozum, ze ŻADNA nie jest Tobą po prostu zainteresowana. Gdyby były to by Cie podrywały. Znam sporo kolesi, którzy ciągle są podrywani przez kobiety ale mają wygląd, kasę, pozycję itd. 

Brednie. Wiele zwyczajnych dziewczyn potrafi poderwać zwyczajnych chłopaków. Bo potrafią wziąć sprawy w swoje ręce.

10 minut temu, Gość Lara napisał:

Na podobaniu sprawa często musi się zakończyć .Przyczyny są różne ,jak to w życiu bywa ..... Działania nie będzie . Znam to z autopsji .

Przyczyna jest podstawowa - próżność i zepsucie kobiet.

Ja po 2 latach odsunela się ,s chowalam głowę w piasek bo poczułam się nie chciana,bardzo przykre, smutno, ale nie chce mu się narzucać,.Unikam go,wręcz uciekam,żeby mnie nie widział.  Jesli by mnie kochal to szukal by ze mna kontaktu,a on tylko patrzy,czuję  sie odrzucona 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Brednie. Wiele zwyczajnych dziewczyn potrafi poderwać zwyczajnych chłopaków. Bo potrafią wziąć sprawy w swoje ręce.

to na choooy drążysz temat i perdylisz o jakichś "drewnianych księżniczkach"...czekaj na te swoje "super" dziewczyny, które będą Cie podrywać przez sam fakt, że istniejesz. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Brednie. Wiele zwyczajnych dziewczyn potrafi poderwać zwyczajnych chłopaków. Bo potrafią wziąć sprawy w swoje ręce.

to na choooy drążysz temat i perdylisz o jakichś "drewnianych księżniczkach"...czekaj na te swoje "super" dziewczyny, które będą Cie podrywać przez sam fakt, że istniejesz. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Brednie. Wiele zwyczajnych dziewczyn potrafi poderwać zwyczajnych chłopaków. Bo potrafią wziąć sprawy w swoje ręce.

to na choooy drążysz temat i perdylisz o jakichś "drewnianych księżniczkach"...czekaj na te swoje "super" dziewczyny, które będą Cie podrywać przez sam fakt, że istniejesz i masz pindola w spodniach. 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Kompletnie z dupy "wniosek". Po prostu laska się nie podobała temu którego podrywała, tak samo jak kobiecie może się nie spodobać facet który ją podrywa. Według twojej głupkowatej teorii, odrzuceni faceci powinni napisać "ten, który proponuje pierwszy spotkanie jest odrzucany, jest nadal sam". 

Zakładam a wręcz twierdzę ,że brak kultury osobistej (co wynika z powyższego postu ) stanowi poważną przeszkodę w zawarciu przez Ciebie ,bliższej znajomości z jakąkolwiek kobietą .

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Przyczyna jest podstawowa - próżność i zepsucie kobiet.

On zajęty i ja też ! Ale kto nam zabroni się sobie podobać ? Podjęte działanie ,świadczyłoby o próżności i zepsuciu , uważam .

W takiej sytuacji kobiety po jakimś czasie zwykle odpuszczają. Robią to po kilku tygodniach, góra miesiącach z powodu obojętności i braku jakiegokolwiek działania obiektu ich zainteresowania. Zauroczenie czy zakochanie po prostu się kończy gdy delikwent zbyt długo się zastanawia i nie przystępuje do działań. Znam jednak wyjątki. Pewna moja znajoma przez kilka lat była zakochana w swoim koledze ze szkoły. W tym czasie nie spojrzała nawet na żadnego innego faceta. 

2 godziny temu, Gość King napisał:

To jest kobietą z klasą, faceci jej pragną, raczej nie ma szans że wyjdzie z inicjatywą inna niż spojrzenie? 

Jeżeli kobieta z klasą to raczej nie będzie natarczywie działać, możesz liczyć jedynie na jakieś spojrzenia i subtelna mowa ciała.

P.S.Skąd wiesz , że inni faceci jej pragną? Dobre :)

Pytanie do autora. Ty jesteś zakochany w tej skromnej panience, o której piszesz i masz nadzieję, że ona w tobie też?

Pytanie klucz ile ona dla ciebie znaczy? i co do niej czujesz?

Nic nie zrobi . Będzie cierpiała i tylko tyle a może aż tyle .Kto z was zna ten rodzaj bólu ? Ja go poznałam i nie życzę nikomu .Nic więcej zrobić nie mogę .Dlaczego ? Zrujnowalabym  dotychczasowe życie, sobie i komuś jeszcze .Czekam , aż to minie .Pytanie kiedy ? Cierpię od prawie roku .Przeklęłam dzień w którym go spotkałam .Musiałam udawać ,że jest mi obojętny ,właśnie wtedy gdy wymownie na mnie patrzył . Swoim zachowaniem zaprzeczylam wszystkiemu .To bardzo trudne bo serce krwawi ale czasem tak trzeba .Boję się ,że któregoś dnia zwyczajnie nie dam rady .....

Taka i ja mam właśnie sytuacje. Odsunelam się . Za dlugo to trwa. On patrzy . Widzi że ja jestem za nim. Nie chce wyjść na taką co się narzuca i narazić się w jego oczach na śmieszność. Nie widzi mnie. Liczę że zateskni. Że będzie myślał .Że zrozumie. Ciężko mi nie móc go zobaczyc uslyszesc. Smutno mija dzien za dniem. Kocham go . Czekam na jego krok.Moze sie mylę. Wiem jaką ma pracę wiem że to nie takie proste. 

Prawie 3 lata to za dlugo. Wiem że jest sam. Problem jest jego praca

❤ 🥺

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

to na choooy drążysz temat i perdylisz o jakichś "drewnianych księżniczkach"...czekaj na te swoje "super" dziewczyny, które będą Cie podrywać przez sam fakt, że istniejesz. 

Zabolało królewnę z drewna?

1 godzinę temu, Gość Lara napisał:

Zakładam a wręcz twierdzę ,że brak kultury osobistej (co wynika z powyższego postu ) stanowi poważną przeszkodę w zawarciu przez Ciebie ,bliższej znajomości z jakąkolwiek kobietą .

Nie bredź.

53 minuty temu, Gość Su 22 napisał:

W takiej sytuacji kobiety po jakimś czasie zwykle odpuszczają. Robią to po kilku tygodniach, góra miesiącach z powodu obojętności i braku jakiegokolwiek działania obiektu ich zainteresowania. Zauroczenie czy zakochanie po prostu się kończy gdy delikwent zbyt długo się zastanawia i nie przystępuje do działań. Znam jednak wyjątki. Pewna moja znajoma przez kilka lat była zakochana w swoim koledze ze szkoły. W tym czasie nie spojrzała nawet na żadnego innego faceta. 

Odpuszczają bo mają nasrane we łbach. Bo umarłyby, gdyby normalnie, jak ludzie, odezwały się do faceta. Ale nie. Próżność i miłość własna ważniejsza. Leczcie się.

39 minut temu, Gość Ania napisał:

Jeżeli kobieta z klasą to raczej nie będzie natarczywie działać, możesz liczyć jedynie na jakieś spojrzenia i subtelna mowa ciała.

P.S.Skąd wiesz , że inni faceci jej pragną? Dobre

"Kobieta z klasą" to niemowa-mumia? Ciekawa teoria...

26 minut temu, Gość Czekam na R napisał:

Taka i ja mam właśnie sytuacje. Odsunelam się . Za dlugo to trwa. On patrzy . Widzi że ja jestem za nim. Nie chce wyjść na taką co się narzuca i narazić się w jego oczach na śmieszność. Nie widzi mnie. Liczę że zateskni. Że będzie myślał .Że zrozumie. Ciężko mi nie móc go zobaczyc uslyszesc. Smutno mija dzien za dniem. Kocham go . Czekam na jego krok.Moze sie mylę. Wiem jaką ma pracę wiem że to nie takie proste. 

Jesteś pier dolnięta. Wystarczyłoby do niego podejść i pogadać.

28 minut temu, Gość Czekam na R napisał:

Prawie 3 lata to za dlugo. Wiem że jest sam. Problem jest jego praca

Lekarz prawda?

8 minut temu, Gość Gość napisał:

"Kobieta z klasą" to niemowa-mumia? Ciekawa teoria...

Mylisz pojęcia. To że kobieta nie będzie latała za facetem i nie będzie mu się narzucać nie oznacza że nie może z nim porozmawiać jeżeli on tego będzie chciał.  Może tak została wychowana i takie ma poglądy konserwatywne ze to faceta należy inicjatywa. Osobiście uważam ze to żałosne jak kobiety uganiają się za facetami bo w efekcie to facet i tak wybiera ta która on chce a nie ta która za nim lata i mu się narzuca taka prawda. Pomijam mężczyzn bez charakteru i własnego zdania.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

"Kobieta z klasą" to niemowa-mumia? Ciekawa teoria...

Mylisz pojęcia. To że kobieta nie będzie latała za facetem i nie będzie mu się narzucać nie oznacza że nie może z nim porozmawiać jeżeli on tego będzie chciał.  Może tak została wychowana i takie ma poglądy konserwatywne ze to faceta należy inicjatywa. Osobiście uważam ze to żałosne jak kobiety uganiają się za facetami bo w efekcie to facet i tak wybiera ta która on chce a nie ta która za nim lata i mu się narzuca taka prawda. Pomijam mężczyzn bez charakteru i własnego zdania.

❤

Mam podobna sytuacje dlatego radzę przyjrzyj się jej jak się zachowuje ? Czy ciągnie ja do ciebie i czy nie robi dziwnych rzeczy w twoim towarzystwie Ostatnio zauważyłam że zarówno on jak i ja odstawiamy jakieś szopki dziwnie się zachowujemy irracjonalnie. Kiedyś tylko on tak robił teraz także a to wynika z tego że coś do niego jednak czuje. Sama siebie nie poznaje.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

❤

Translate?

Moim zdaniem kobieta może wykazać subtelną inicjatywę, ale facet powinien ją przejąć. Jeśli kobieta wychodzi z jakąś aluzją typu "Wybrałabym się na ten film..." , " Zawsze marzyłam, aby pójść do tej restauracji" , " Na sobotę nie mam żadnych planów" itp. to zostawia facetowi pole do manewru. Jeżeli jest zainteresowany to pociągnie temat, a jeśli nie to znaczy, że nie to po nim spływa, co mu mówię. Może jestem konserwatywna w swoich poglądach, ale już się tak nacięłam na takich "romantico", co wyłupiają na mnie oczy, szepczą miłe słówka, zagadują, a kiedy ja odwzajemniam zainteresowanie to facet znika. Miałam też przykrą sytuację, kiedy to facet mnie podrywał, trochę flirtowaliśmy itp, a potem dowiedziałam się, że pisał do mojej dobrej koleżanki, którą poznał kilka godzin wcześniej przeze mnie, żeby poszła z nim następnego dnia na imprezę. Facet tworzy taką atmosferę, że cały czas mam wrażenie, że jak zrobię jakś bardziej śmiały krok w jego kierunku to się wygłupię, więc cały czas gram w jego gierkę zgrywając obojętną.