Powiedzcie mie co zrobiłam zle że nie znalazłam partnera w swoim życiu

Ze mną do szkoły chodziła taka jedna dziewczyna /ładna szatynka - podobała się chłopakom ze szkoły/ ale po kolei odrzucała chłopaków którzy chcieli z nią być a to blondynów a to czarnych - bez wyjątku. I dzisiaj babka ma 40 lat i na fb status WOLNA i konta na portalach randkowych. Tak się kończy księżniczkowanie

ale ciekawe co tu mistrz napisal, znam taka pare, gdzie uczucie sie juz wypalilo, ona juz nie ma za bardzo checi na seks, mimo to mowi, ze sie kochaja i dobrze rozumieja jak starzy przyjaciele. jestem ciekawa,, czy dla mezczyzn to bardzo przykre jak kobieta nie ma ochoty na seks z nimi caly czas albo czy bardzo im przeszkadza, ze kobieta nie podnieca ich tak samo jak kiedys i potrzeba sie bardziej postarac zeby byl ogien. Tak czytajac to forum mozna dojsc do wniosku, ze niby seks jest najwazniejszy, a w zyciu no bywa inaczej.

  Dnia 8.01.2020 o 18:34, Gość dldld napisał:

gdy byłam nastolatką zawsze marzyło mi się mieć dojrzałego faceta i przystojnego i takiego który będzie dla mnie dobry. Miałam swoje wymagania jaki facet powinien być ale zakochiwałam się w różnych facetach nawet jak odbiegali od mojej listy oczekiwań. Gdy byłam młoda to czasami podobał mi się facet tylko trochę starszy ode mnie jakiś rówieśnik ale zazwyczaj dlatego że wyglądał poważnie jak na swój wiek. Tylko że bardzo rzadko to sie zdarzało że jakis równolatek mi sie spodobał a jak już sie tak zdarzyło to gdy widziałam że zle mnie traktuje albo nie czuje że mnie kocha  to urywałam znajomość. Najbardziej podobali mi się też faceci starsi dużo starsi ode mnie ale tacy mnie zazwyczaj nie chcieli bo wprost mówili że jestem za młoda.Gdy byłam starsza tak od 23 lat to duże miałam powodzenie, facetom sie podobałam bardzo wieluuu ale co z tego skoro poznawałam facetów takich że jak mi sie podobał to on mnie nie chciał albo jak oboje byliśmy sobą zainteresowani i chciał byc ze mną to z niego rezygnowałam bo zachowywał się jak tak jak mi to nie odpowiadało, albo mnie wyzywał albo inne rzeczy a ja zamiast to ciągnąć to zostawiałam ich. Może trzeba było być z tymi facetami mimo wszystko bo może tak związki wyglądają, mam koleżanki które mają facetów którzy je zle traktują ale i tak są z tymi facetami jak zle by nie było.  Może nie ma faceta który by mnie kochał i szanował i  tak wyglądają wszystkie związki. Ogólnie to zawsze było coś nie tak, ostatnim razem byłam zakochana w facecie poznanym przez internet ale on z czasem nie chciał do mnie przyjeżdzać i zawsze miał wymówki więc miałam dwa wyjścia albo tak żyć i czekać do usranej śmierci aż zacznie traktować mnie poważnie albo nie tracić i z nim zerwać po długim czasie bo po 1,5 roku wybrałam to drugie. Powiedzcie mi co jest ze mną nie tak?

Szukasz ideału a nic takiego nie ma.

Ile masz teraz lat? Gdzie mieszkasz?

tu autorko- na sam wygląd nigdy nie leciałam, dla mnie bardzo ważne było to żeby facet był dojrzały bo ja byłam zawsze dojrzała jak na swój wiek a dojrzałości szukać u 18-22 latka to ze świecą szukać dlatego wolałam starszych. A czemu mi tak na tej dojrzałości zależało? nie wiem, miałam wrażenie że dojrzali faceci są bardziej odpowiedzialni za dziewczyne, żone i rodzinę i że szanują kobiety potrafią zająć sie domem a nie tak jak mój kolega lat 24 ma dwoje dzieci ale nawet nie chce sie nimi zajmować i zachowuje sie jak dziecko, jak ma być z niego mąż i ojciec jak sam jest dzieciakiem?

  Dnia 8.01.2020 o 20:59, Gość ŁYSY78 napisał:

Ze mną do szkoły chodziła taka jedna dziewczyna /ładna szatynka - podobała się chłopakom ze szkoły/ ale po kolei odrzucała chłopaków którzy chcieli z nią być a to blondynów a to czarnych - bez wyjątku. I dzisiaj babka ma 40 lat i na fb status WOLNA i konta na portalach randkowych. Tak się kończy księżniczkowanie

oj no widzisz wyjatkowo ci zaszla za skore czy cos haha no przynajmniej zapisales ja sobie w pamieci  charakterna kobita czy cos xD

  Dnia 8.01.2020 o 20:10, Gość Takapani napisał:

Ja tez wybrzydzalam ale pozalam w wieku 25 tego ktory jest moim mezem.

tak sie trafilo. Tez bylam wybredna dla mnie z kolei kazdy wygladal za staro lysial albo stary z twarzy no zaden prawie mi sie nie podobal. Jesli juz to mlodsi tak rok czy 2. Mialam tez kilka lat starszych ale wady nie do przyjecia zdradzacze na lewo i prawo. Jeden przystojny drugi nie. Reszta roznie z tym bywalo.

maz jest w moim typie.

teraz zdarza sie ze uznam za ladnego jakiegos chlopaka np 23 lata lub wiecej. A jak juz podoba mi sie starszy to jak ma mloda twarz skore wlosy. Nie jest przesadnie meski ani „kanciasty”

szukaj a znajdziesz!

Mi tez się podobają w sumie tylko młodsi, tacy 20-23 lata a sama mam 28 wiec dla takich będę za stara i pewnie tylko do seksu potrzebna najwyzej a i tak znajdą sobie młodsze...mogę się tylko pogapic . Faceci w moim wieku i trochę starsi juz maja łysine, nadwagę i często brzydkie twarze a nie będę się zmuszac do nikogo. Swoje szanse na znalezienie faceta (takiego ktory by mi sie podobal a nie z rozsadku) oceniam na jakieś 5%...

  Dnia 8.01.2020 o 20:10, Gość Takapani napisał:

Ja tez wybrzydzalam ale pozalam w wieku 25 tego ktory jest moim mezem.

tak sie trafilo. Tez bylam wybredna dla mnie z kolei kazdy wygladal za staro lysial albo stary z twarzy no zaden prawie mi sie nie podobal. Jesli juz to mlodsi tak rok czy 2. Mialam tez kilka lat starszych ale wady nie do przyjecia zdradzacze na lewo i prawo. Jeden przystojny drugi nie. Reszta roznie z tym bywalo.

maz jest w moim typie.

teraz zdarza sie ze uznam za ladnego jakiegos chlopaka np 23 lata lub wiecej. A jak juz podoba mi sie starszy to jak ma mloda twarz skore wlosy. Nie jest przesadnie meski ani „kanciasty”

szukaj a znajdziesz!

Mi tez się podobają w sumie tylko młodsi, tacy 20-23 lata a sama mam 28 wiec dla takich będę za stara i pewnie tylko do seksu potrzebna najwyzej a i tak znajdą sobie młodsze...mogę się tylko pogapic . Faceci w moim wieku i trochę starsi juz maja łysine, nadwagę i często brzydkie twarze a nie będę się zmuszac do nikogo. Swoje szanse na znalezienie faceta (takiego ktory by mi sie podobal a nie z rozsadku) oceniam na jakieś 5%...

  Dnia 8.01.2020 o 20:10, Gość Takapani napisał:

Ja tez wybrzydzalam ale pozalam w wieku 25 tego ktory jest moim mezem.

tak sie trafilo. Tez bylam wybredna dla mnie z kolei kazdy wygladal za staro lysial albo stary z twarzy no zaden prawie mi sie nie podobal. Jesli juz to mlodsi tak rok czy 2. Mialam tez kilka lat starszych ale wady nie do przyjecia zdradzacze na lewo i prawo. Jeden przystojny drugi nie. Reszta roznie z tym bywalo.

maz jest w moim typie.

teraz zdarza sie ze uznam za ladnego jakiegos chlopaka np 23 lata lub wiecej. A jak juz podoba mi sie starszy to jak ma mloda twarz skore wlosy. Nie jest przesadnie meski ani „kanciasty”

szukaj a znajdziesz!

Mi tez się podobają w sumie tylko młodsi, tacy 20-23 lata a sama mam 28 wiec dla takich będę za stara i pewnie tylko do seksu potrzebna najwyzej a i tak znajdą sobie młodsze...mogę się tylko pogapic . Faceci w moim wieku i trochę starsi juz maja łysine, nadwagę i często brzydkie twarze a nie będę się zmuszac do nikogo. Swoje szanse na znalezienie faceta (takiego ktory by mi sie podobal a nie z rozsadku) oceniam na jakieś 5%...

  Dnia 8.01.2020 o 21:04, Gość dkdkd napisał:

tu autorko- na sam wygląd nigdy nie leciałam, dla mnie bardzo ważne było to żeby facet był dojrzały bo ja byłam zawsze dojrzała jak na swój wiek a dojrzałości szukać u 18-22 latka to ze świecą szukać dlatego wolałam starszych. A czemu mi tak na tej dojrzałości zależało? nie wiem, miałam wrażenie że dojrzali faceci są bardziej odpowiedzialni za dziewczyne, żone i rodzinę i że szanują kobiety potrafią zająć sie domem a nie tak jak mój kolega lat 24 ma dwoje dzieci ale nawet nie chce sie nimi zajmować i zachowuje sie jak dziecko, jak ma być z niego mąż i ojciec jak sam jest dzieciakiem?

Czytam twoje opowieści i z perspektywy 34 letniego faceta powiem Ci że dojrzała nie jesteś. Chociaż to nic złego.

  Dnia 8.01.2020 o 20:59, Gość ŁYSY78 napisał:

Ze mną do szkoły chodziła taka jedna dziewczyna /ładna szatynka - podobała się chłopakom ze szkoły/ ale po kolei odrzucała chłopaków którzy chcieli z nią być a to blondynów a to czarnych - bez wyjątku. I dzisiaj babka ma 40 lat i na fb status WOLNA i konta na portalach randkowych. Tak się kończy księżniczkowanie

a miala byc z tymi co nie chciala z nimi byc, bzykac z obrzydzeniem i meczyc sie, marzac o czyms innym? no co ma taka ksiezniczka zrobic, jakas rade macie konkretna czy tylko narzekanie

  Dnia 8.01.2020 o 20:49, Gość Mistrz napisał:

W sumie trzeba skonczyc z pisaniem bo to niczego nie zmieni przeciez do pewnych wnioskow dochodzi sie z wiekiem a tu chyba w wiekszosc gowniarstwo 20letnie pisze pogadamy za jakies 15 lat jak zmadrzejecie papa

Styl pisania i myślenie masz jak 13-latek akurat.

  Dnia 8.01.2020 o 20:50, Gość Mistrz napisał:

Kazdy je potwierdzi.

Chyba każdy incel.

  Dnia 8.01.2020 o 20:48, Gość Gość napisał:

Twoje "fakty" pajacu-incelu.

Poczytalem troche o tych incelach i na pewno nim nie jestem. Kobiety mialem i zreszta podobam sie sobie i na pewno nie ze nie moglbym sie jakiejs podobac. A to co pisalem to efekt jednego odrzucenia przez jedna taka ostatnio ktorej sie nie podobalem z wygladu ale wychwalala pod niebiosa moj charakter. Myslalem ze jestesmy sobie przeznaczeni, z nikim nie przezylem czegos takiego i ona tez nie ale jednak finalnie postanowila wszystko zakonczyc przez wyglad chociaz sama nie jest jakas pieknoscia. Narka.

  Dnia 8.01.2020 o 19:30, Gość gosc napisał:

ja tez dalam szanse takiemu, ktory mi sie nie podobal, ale mezczyzna sam zrezygnowal, bo sam stwierdzil "nie ma chemii", chociaz bardzo mnie komplementowal jak to mu sie podobam.... no mialam udawac, ze omdlewam z przyjemnosci jak mnie calowal, no dajcie spokoj....

masakra, on cie calowal a ty to analizowalas? wy takie jestescie wlasnie, interesowne i zimne. wyczul koles ze jestes kłoda i sie ulotnil

  Dnia 8.01.2020 o 19:30, Gość gosc napisał:

ja tez dalam szanse takiemu, ktory mi sie nie podobal, ale mezczyzna sam zrezygnowal, bo sam stwierdzil "nie ma chemii", chociaz bardzo mnie komplementowal jak to mu sie podobam.... no mialam udawac, ze omdlewam z przyjemnosci jak mnie calowal, no dajcie spokoj....

masakra, on cie calowal a ty to analizowalas? wy takie jestescie wlasnie, interesowne i zimne. wyczul koles ze jestes kłoda i sie ulotnil

..., napiszę bo nie mogę. Niby piszą tu "dorosli" a piersolicie takie głupoty jak nastolatki. Ludzie prawie pod 30 a bzdurne wyobrażenie o związku, miłości itp.  Piszecie o tym co jest dodatkiem do związku, o urodzie, pieniądzach, mieszkaniach. I powiem wam jedno, jeśli nie ma podstaw w prawdziwej miłości to to wszystko traci sens, źle smakuje itd. Później się obudzicie koło 40 że wszystko wygląda z boku tak jak powinno tylko wy czujecie się nieszczęśliwi. 

  Dnia 8.01.2020 o 21:13, Gość Mistrz napisał:

Poczytalem troche o tych incelach i na pewno nim nie jestem. Kobiety mialem i zreszta podobam sie sobie i na pewno nie ze nie moglbym sie jakiejs podobac. A to co pisalem to efekt jednego odrzucenia przez jedna taka ostatnio ktorej sie nie podobalem z wygladu ale wychwalala pod niebiosa moj charakter. Myslalem ze jestesmy sobie przeznaczeni, z nikim nie przezylem czegos takiego i ona tez nie ale jednak finalnie postanowila wszystko zakonczyc przez wyglad chociaz sama nie jest jakas pieknoscia. Narka.

Nie mysle ze*

  Dnia 8.01.2020 o 20:08, Gość dldld napisał:

Ja jestem ładną kobietą tak mi wielu mężczyzn mówi to chyba mam prawo wymagać też przystojnego faceta czy nie?

NIE, tz. wymagać to sobie możesz i gwiazdke z nieba a co masz do wyboru to inne realia. Pozatym wygląd tylko działa na twoją niekorzyść w tym temacie.

  Dnia 8.01.2020 o 21:13, Gość lexus napisał:

masakra, on cie calowal a ty to analizowalas? wy takie jestescie wlasnie, interesowne i zimne. wyczul koles ze jestes kłoda i sie ulotnil

no chcialam sprobowac jak to bedzie przeciez, nic sobie nie obiecywalismy, chcialam dla pewnosci zobaczyc, czy moze po czasie zmienie zdanie, jaki ja interes mialam? tez chcialam uczucia.....

  Dnia 8.01.2020 o 21:08, Gość Gość napisał:

Czytam twoje opowieści i z perspektywy 34 letniego faceta powiem Ci że dojrzała nie jesteś. Chociaż to nic złego.

a czemu nie jestem dojrzała powinnam na co zwracać uwagę u facet? chyba patrzeć na dojrzałość faceta to chyba odpowiedzialna rzecz, moja koleżanka patrzy na to czy facet ma swoją chate.

  Dnia 8.01.2020 o 21:11, Gość Gość napisał:

Styl pisania i myślenie masz jak 13-latek akurat.

Bo sie nie zgadzasz co nie? kiedys przypomnisz sobie moje slowa i przyznasz 100% racje.

  Dnia 8.01.2020 o 21:07, Gość Gosc napisał:

Mi tez się podobają w sumie tylko młodsi, tacy 20-23 lata a sama mam 28 wiec dla takich będę za stara i pewnie tylko do seksu potrzebna najwyzej a i tak znajdą sobie młodsze...mogę się tylko pogapic . Faceci w moim wieku i trochę starsi juz maja łysine, nadwagę i często brzydkie twarze a nie będę się zmuszac do nikogo. Swoje szanse na znalezienie faceta (takiego ktory by mi sie podobal a nie z rozsadku) oceniam na jakieś 5%...

No to sama nie jesteś już za "świeża".

  Dnia 8.01.2020 o 21:14, Gość fobie na bok napisał:

NIE, tz. wymagać to sobie możesz i gwiazdke z nieba a co masz do wyboru to inne realia. Pozatym wygląd tylko działa na twoją niekorzyść w tym temacie.

na moją niekorzyść bo? jakbym była szpetna jak noc to uważasz że miałabym większy wybór wśród facetów? bo oni patrzą na serce i dusze?

  Dnia 8.01.2020 o 20:23, Gość Maksa napisał:

Znałam chłopaka bardzo spoko z charakteru. On poleciał na moj wygląd. Ja z nim randkowalam przez pewien czas. Nie doszło między nami do seksu, bo sama myśl, że bym mogła z nim uprawiać seks mnie ovrzydzila. Bez chemii nic się nie uda. Teraz mam bardzo przystojnego, który jest świetny w seksach. Na dodatek sporo zarabia. Ale jest pusty jak but. Niedługo go zostawię. 

wam koorwa nie dogodzi widać, chcecie mieć ideał

faceci tacy właśnie z łysiną podstarzali uważają że 20-letnie dziewczyny lecą na takich starców 40-latków.

  Dnia 8.01.2020 o 21:13, Gość Mistrz napisał:

Poczytalem troche o tych incelach i na pewno nim nie jestem. Kobiety mialem i zreszta podobam sie sobie i na pewno nie ze nie moglbym sie jakiejs podobac. A to co pisalem to efekt jednego odrzucenia przez jedna taka ostatnio ktorej sie nie podobalem z wygladu ale wychwalala pod niebiosa moj charakter. Myslalem ze jestesmy sobie przeznaczeni, z nikim nie przezylem czegos takiego i ona tez nie ale jednak finalnie postanowila wszystko zakonczyc przez wyglad chociaz sama nie jest jakas pieknoscia. Narka.

Miała prawo, chce po prostu faceta który jej się będzie podobać. Co w tym w ogóle dziwnego. 

  Dnia 8.01.2020 o 21:07, Gość Gosc napisał:

Faceci w moim wieku i trochę starsi juz maja łysine, nadwagę i często brzydkie twarze a nie będę się zmuszac do nikogo

Ja mam 32 gęste włosy, jestem szczupły i wyglądam na 24-25 lat

  Dnia 8.01.2020 o 21:18, Gość Gość napisał:

woje szanse na znalezienie faceta (takiego ktory by mi sie podobal a nie z rozsadku) oceniam na jakieś 5%... 

Skoro wyszłaś z tematem...

  Dnia 8.01.2020 o 21:15, Gość kdkd napisał:

a czemu nie jestem dojrzała powinnam na co zwracać uwagę u facet? chyba patrzeć na dojrzałość faceta to chyba odpowiedzialna rzecz, moja koleżanka patrzy na to czy facet ma swoją chate.

Czy Ty wogole jesteś w stanie napisać co to jest miłość? Co jest ważne w związku? Podpowiedz, ani wygląd, ani to czy chce przyjechać czy nie..

Co to znaczy że mężczyzna jest odpowiedzialny? Jak ktoś jest odpowiedzialny to będzie już w wieku 15 lat odpowiedzialny, a jak nie jest to nie będzie nigdy.  Chyba Ci chodzi raczej o taka dojrzałość społeczną.

  Dnia 8.01.2020 o 20:28, Gość Gość napisał:

Po pierwsze - ta druga osoba musi się podobać. Chrzanienie o jakichś charakterach itd to tylko głupawe chrzanienie. Po drugie - jak wam się nie podobają jacyś faceci to SAME poderwijcie takiego, który wam pasuje. Chyba że korona z głowy spadnie.  

ale one nie wiedzą same jaki to, pozatym trudno się im zdecydować na jednego gdy tylu naokoło, lepszy się trafi i co wtedy? buahaha

  Dnia 8.01.2020 o 21:13, Gość Gość napisał:

..., napiszę bo nie mogę. Niby piszą tu "dorosli" a piersolicie takie głupoty jak nastolatki. Ludzie prawie pod 30 a bzdurne wyobrażenie o związku, miłości itp.  Piszecie o tym co jest dodatkiem do związku, o urodzie, pieniądzach, mieszkaniach. I powiem wam jedno, jeśli nie ma podstaw w prawdziwej miłości to to wszystko traci sens, źle smakuje itd. Później się obudzicie koło 40 że wszystko wygląda z boku tak jak powinno tylko wy czujecie się nieszczęśliwi. 

bzdety prosto z jakiegoś romansidła dla 14-letnich pensjonarek