No to czas na niedzielne piwko

trzeba się podleczyć po wczorajszym zachlaniu ryja zdrówko

no coż.. samotnosc nie wybacza, trzeba pic bo inaczej bym zwariował z tej samotnosci i celibatu

Zdrówko pijaku. Ja już dwa wypilam

Czym się upijasz? 

13 minut temu, Gość K4k napisał:

Czym się upijasz? 

piwka (haineken) chleje, zakupiłem sobie 6, na dzis wystarczy, bo rano do pracy jutro więc nie mozna przecholowac, potem pizze sobie zamowie

5 minut temu, Gość jestem tu gościem napisał:

piwka (haineken) chleje, zakupiłem sobie 6, na dzis wystarczy, bo rano do pracy jutro więc nie mozna przecholowac, potem pizze sobie zamowie

Nie lepiej na spacer jakąś dziewczynę zaprosić? 

Zazdroszcze. Ja sie musze uzerac z zonka. Ciagle truje mi du/pe, sprawdza telefon, czy czasem jej nie zdradzam. A ja zdradzam no bo jak mam nie zdradzac. Jestem bardzo przystojny i dlatego codziennie mam mnostwo okazji. Kobiety same sie wypinaja na moj widok. No wiec jak mam nie skorzystac? To bylby grzech. Zreszta jestem jeszcze mlody i chce sie wyszalec i korzystac z zycia. A jak sie napije to mi robi awanture. Mam jej juz troche dosyc. Mam odmawiac sobie przyjemnosci picia alkoholu, no jak to? A w lozku juz mi sie znudzila, zmuszam sie do ruuchania jej dla swietego spokoju. Ale jest to meczarnia. Na szczescie poza nia moge zmieniac kobiety codziennie. Codziennie inna, nie ma innej opcji. Takie ciezkie zycie ma przystojny mezczyzna a ty narzekasz ze jestes samotny. Docen to a nie. Tez bym taki chcial byc no ale jestem zbyt piekny i dlatego kobiety nie daja mi spokoju. Co z tego ze porzucam je praktycznie codziennie i obiektywnie stwierdzam ze jestem bezdusznym i bezwzglednym s...ielem bez uczuc. To ich wina, to one mnie stworzyly. Sa na kazde moje zawolanie. Tylko zonka szaleje ale jak zdejme majty to jej przechodzi. Mam w koncu siusiaka te 15cm nie od parady hehehe.

11 minut temu, Gość K4k napisał:

Nie lepiej na spacer jakąś dziewczynę zaprosić? 

hahaha, jaka niby dziewczyne? jak ja od wielu lat samotny jestem i nikogo nie mam  (kolezanek tez, wszystkie dawno zajete)

14 minut temu, Gość Mezus napisał:

Zazdroszcze. Ja sie musze uzerac z zonka. Ciagle truje mi du/pe, sprawdza telefon, czy czasem jej nie zdradzam. A ja zdradzam no bo jak mam nie zdradzac. Jestem bardzo przystojny i dlatego codziennie mam mnostwo okazji. Kobiety same sie wypinaja na moj widok. No wiec jak mam nie skorzystac? To bylby grzech. Zreszta jestem jeszcze mlody i chce sie wyszalec i korzystac z zycia. A jak sie napije to mi robi awanture. Mam jej juz troche dosyc. Mam odmawiac sobie przyjemnosci picia alkoholu, no jak to? A w lozku juz mi sie znudzila, zmuszam sie do ruuchania jej dla swietego spokoju. Ale jest to meczarnia. Na szczescie poza nia moge zmieniac kobiety codziennie. Codziennie inna, nie ma innej opcji. Takie ciezkie zycie ma przystojny mezczyzna a ty narzekasz ze jestes samotny. Docen to a nie. Tez bym taki chcial byc no ale jestem zbyt piekny i dlatego kobiety nie daja mi spokoju. Co z tego ze porzucam je praktycznie codziennie i obiektywnie stwierdzam ze jestem bezdusznym i bezwzglednym s...ielem bez uczuc. To ich wina, to one mnie stworzyly. Sa na kazde moje zawolanie. Tylko zonka szaleje ale jak zdejme majty to jej przechodzi. Mam w koncu siusiaka te 15cm nie od parady hehehe.

To po chuuj jesteś z żoną. Nieudana prowokacja marzyciela. Ciekawe gdzie się wypinaja pewnie na ulicy