Za PRL-u facet bez wojska i studiów był nieudacznikiem!

Za PRL-u mężczyźni którzy nie mieli ani wojska ani studiów byli nazywani nieudacznikami!!! Dziś dziewczyny nie mają żadnych wymagań co do partnerów - wystarcza im chłopak po zawodówce i bez prawa jazdy, z blokowiska!!  

Za to we współczesnej Polsce wymagania wobec młodych dziewczyn nieustanie rosną!!! dziś dziewczyna musi mieć i własną kawalerkę i studia i samochód i pracę ….. 

Naprawdę denerwuje mnie to że współczesna Polska nie stawia żadnych wymagań młodym mężczyznom!!! A was to nie denerwuje???  

Zauważcie że za PRL-u takim 20-letnim chłopakom stawiano wyższe wymagania niż teraz w IIIRP.  Dlaczego?

Za to z a PRL-u z takimi 20-letnimi dziewczynami było odwrotnie ( po zawodówce zastawały np. pielęgniarkami itp. dziś do tej samej pracy trzeba mieć studia) a dziewczyny bez własnej kawalerki i studiów i samochodu - mężczyźni nazywają dziś bezwartościowymi!

Dobrze że czasy się zmieniły. Wojsko powinno być dobrowolne a nie przymusowe.

W PRLu kobiety się szanowaly. Były dziewicami, a teraz? No właśnie. 

1 minutę temu, Gość normalny napisał:

Dobrze że czasy się zmieniły. Wojsko powinno być dobrowolne a nie przymusowe.

PRL to było silne państwo ponieważ była armia i służba wojskowa 

III RP - nikt nie jest chyba dumny z tego państwa, bo nie ma wojska . To chyba Świadkowie Jehowy postawili na swoim w Polsce i nie ma teraz wojska!!! 

16 minut temu, Gość niewiasta napisał:

Za PRL-u mężczyźni którzy nie mieli ani wojska ani studiów byli nazywani nieudacznikami!!! Dziś dziewczyny nie mają żadnych wymagań co do partnerów - wystarcza im chłopak po zawodówce i bez prawa jazdy, z blokowiska!!  

Za to we współczesnej Polsce wymagania wobec młodych dziewczyn nieustanie rosną!!! dziś dziewczyna musi mieć i własną kawalerkę i studia i samochód i pracę ….. 

Naprawdę denerwuje mnie to że współczesna Polska nie stawia żadnych wymagań młodym mężczyznom!!! A was to nie denerwuje???  

 

Z tego co piszesz to nie wiesz nic o czasach PRLu i o czasach obecnych . TU ZIEMIA ... TU ZIEMIA ...

4 minuty temu, Gość Anka napisał:

W PRLu kobiety się szanowaly. Były dziewicami, a teraz? No właśnie. 

I za PRL-u i w III RP - biała suknia do ślubu jest czymś dziwnym....

Za PRL-lu 99% młodych mężczyzn robiło wszystko żeby uniknąć tego zaszczytnego obowiązku i nie skalać się włożeniem munduru bo szkoda im było 2 lat wyrwanych z życia, poza tym nie brakowało buntowników i subkultur, które zaliczały wojsko do tej samej kategorii co milicję - aparat przymusu stosowany przez znienawidzony system. Do wojska była taka sama niechęć jak do MO czy ZOMO.

To właśnie dzisiaj młodzi ludzie, nie mający o wojsku pojęcia myślą że kiedyś wszyscy chcieli przez to przejść, że szkoła życia itp. wierzą w te komunistyczne farmazony, które miały na celu wypranie mózgów. Popularne jest też obwinianie braku obowiązkowego wojska za zniewieściałość mężczyzn w XXI w. ale nie ma to nic wspólnego bo na zachodzie nigdy nie było obowiązkowej służby w czasie pokoju a tylko w czasie wojny.

Za czasów PRLu ko ścio ły były pełne wiernych, dzisiaj świecą pustkami, bo za czasów minionych pamiętano i stosowano wartości chrześcijańskie, dzisiaj tez pamietamy a wlaściwie nie zapominajmy o tzw. wartościach katolickich czyli :  nietolerancja, obłuda, chciwość, ciemnota.  W skrócie mamy NOCC ...

Przeciez mozesz isc do wojska.

Beda cie tam dzgali bagnetami w peesde

11 minut temu, Gość Anka napisał:

W PRLu kobiety się szanowaly. Były dziewicami, a teraz? No właśnie. 

W latach 80. zbuntowane dziewczyny uprawiały sex z punkami w Jarocinie po przypaleniu trawki.

Za PRL-u Polska miała nawet generała (Jaruzelskiego) , a dziś … na prezydenta Polski startuje - Biedroń!!!!

A wy mówicie mi na tym forum że dziś mężczyźni nie niewieścieją?!  W mediach jest nawet przyzwolenie na niewieścienie mężczyzn....

5 minut temu, Gość GOŚĆ napisał:

Za czasów PRLu ko ścio ły były pełne wiernych, dzisiaj świecą pustkami, bo za czasów minionych pamiętano i stosowano wartości chrześcijańskie, dzisiaj tez pamietamy a wlaściwie nie zapominajmy o tzw. wartościach katolickich czyli :  nietolerancja, obłuda, chciwość, ciemnota.  W skrócie mamy NOCC ...

Kolejne piepszenie w bambus. Moi rodzice i większość ich rówieśników wychowanych w latach 70 / 80, są niewierzący, już wtedy zaczynało się stopniowe odejście od religii. Był ukryty sojusz kościoła z władzami PRL, czerwoni specjalnie udawali że tępią kościół bo woleli żeby ludzie chodzili do kościoła zamiast się buntować. Więcej wierzących = mniej "wywrotowców" jarających się "dekadenckim" zachodem. To dlatego kraje zachodnie są mniej religijne, bo tam komuna nikomu nie sprała mózgu.

2 minuty temu, Gość niewiasta napisał:

Za PRL-u Polska miała nawet generała (Jaruzelskiego) , a dziś … na prezydenta Polski startuje - Biedroń!!!!

A wy mówicie mi na tym forum że dziś mężczyźni nie niewieścieją?!  W mediach jest nawet przyzwolenie na niewieścienie mężczyzn....

chyba najlepszym przykładem przeciwieństwa do Biedronia -  jest generał Jaruzelski...… 

Tera jest tylu generałów ze czolgow dla nich brakuje.

Tak więc, dzieci, nie wypowiadajcie się o czymś o czym nie macie pojęcia.

To że za komuny każdy facet chętnie szedł do woja z uśmiechem na twarzy, każda kobieta była dziewicą do ślubu i wszyscy co niedzielę wycierali w kościele podłogę kolanami i w ogóle byli przykładnymi obywatelami - można włożyć między bajki.

Bez względu na to, co się komuś nie podoba to zawsze najłatwiej powiedzieć że "kiedyś tego nie było" choć to nie prawda.

Albo się spotkałem nie raz jak ktoś zbulwersowany chuligaństwem i bijatykami mówił że kiedyś tego nie było i że ludzie byli spokojni, a ja z późnych lat 80 i wczesnych 90 pamiętam dużo bijatyk na ulicach np. między subkulturami - punki vs skini, metale vs skini albo depeszowcy vs reszta. Albo między kibicami różnych drużyn - początki stadionowego chuligaństwa w PL sięgają wczesnych lat 80. tuż po stanie wojennym.

Retro-moralizatorzy, zejdźcie na Ziemię.

Powinni cos zrobic z ta nomenklatura.

Gen armii, dywizji, brygady, broni

Tera powinni byc 

General czolgu

Gen. Samobieznego dziala

Gen lewej burty kutra gen. prawej burty

Generał kei

General garkuchni

I inni generalowie

5 minut temu, Gość gość napisał:

Kolejne piepszenie w bambus. Moi rodzice i większość ich rówieśników wychowanych w latach 70 / 80, są niewierzący, już wtedy zaczynało się stopniowe odejście od religii. Był ukryty sojusz kościoła z władzami PRL, czerwoni specjalnie udawali że tępią kościół bo woleli żeby ludzie chodzili do kościoła zamiast się buntować. Więcej wierzących = mniej "wywrotowców" jarających się "dekadenckim" zachodem. To dlatego kraje zachodnie są mniej religijne, bo tam komuna nikomu nie sprała mózgu.

To nie pieprzenie w bambus. Zapytaj rodzicow, w czasach PRLu ko ścioly powstawały jak grzyby po deszczu, a "czerwoni" jak mowisz nie udawali, że tępią religie, bo sami chodzili do koscioła i chrzcili swoje dzieci , posyłali do komunii, brali sluby koscielne  ... ehhh warto porozmawiac z tymi ktorzy jeszcze żyją a nie słuchac propagandy.

Zastanawiam się czy dzisiaj polski ka tolicyzm należy jeszcze do wspólnoty wyznań chrześcijańskich, czy też przeistoczył się w jakieś nowe – i przyznaję – bardzo oryginalne wyznanie, podchodzi mi to pod sektę np.  ekshumacje smoleńskie przy milczacej aprobacie tej chorej instytucji, czy Dziwisz,  ktory wg ostatniej woli JPII miel zniszczyc jego notatki , a co zrobil licząc na kasę ...

Przeciez jakby w trakcie konfliktu nasi generaliwie poklocili sie w sztabie to nawet wrog by tam sie zapuscil

Bylby to najwiekszy konflikt zbrojny w histori turowych gier strategicznych

2 minuty temu, Gość GOŚĆ napisał:

. Zapytaj rodzicow, w czasach PRLu ko ścioly powstawały jak grzyby po deszczu, a "czerwoni" jak mowisz nie udawali, że tępią religie, bo sami chodzili do koscioła i chrzcili swoje dzieci , posyłali do komunii, brali sluby koscielne  ... ehhh warto porozmawiac z tymi ktorzy jeszcze żyją a nie słuchac propagandy.

 

PRL to trwał od '44 do '89 - nie przez cały ten czas ludzie chodzili tak do kościołów; tylko wtedy gdy Polak był papieżem .  a i wtedy mówiło się że kościół jest "moherowy" czyli wypaczony....

Ma to swoja dobrą stronę bo mozemy pokonac NATO na szczeblu dowodczym bez uzycia broni

4 minuty temu, Gość GOŚĆ napisał:

To nie pieprzenie w bambus. Zapytaj rodzicow, w czasach PRLu ko ścioly powstawały jak grzyby po deszczu, a "czerwoni" jak mowisz nie udawali, że tępią religie, bo sami chodzili do koscioła i chrzcili swoje dzieci , posyłali do komunii, brali sluby koscielne  ... ehhh warto porozmawiac z tymi ktorzy jeszcze żyją a nie słuchac propagandy.

Zastanawiam się czy dzisiaj polski ka tolicyzm należy jeszcze do wspólnoty wyznań chrześcijańskich, czy też przeistoczył się w jakieś nowe – i przyznaję – bardzo oryginalne wyznanie, podchodzi mi to pod sektę np.  ekshumacje smoleńskie przy milczacej aprobacie tej chorej instytucji, czy Dziwisz,  ktory wg ostatniej woli JPII miel zniszczyc jego notatki , a co zrobil licząc na kasę ...

Większość znanych mi ludzi, którzy byli nastolatkami w latach 70 lub 80 są albo niewierzący albo przynajmniej niepraktykujący, w miarę religijne było jeszcze pokolenie moich babć i dziadków, tym bardziej prababć / pradziadków. Ale to były lata przedwojenne albo lata 50 / 60.

Stopniowe odejście od religii postępowało w XX w. wraz z rozwojem nauki. Pytałem rodziców wiele razy, z tego co mówili - faktycznie była większa frekwencja w kościele ale już wtedy nie byli niczym dziwnym ateiści olewający kościół.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Pytałem rodziców wiele razy, z tego co mówili - faktycznie była większa frekwencja w kościele ale już wtedy nie byli niczym dziwnym ateiści olewający kościół.

Za PRL-u  - z kościołów robiono spichlerze 

2 minuty temu, Gość niewiasta napisał:

PRL to trwał od '44 do '89 - nie przez cały ten czas ludzie chodzili tak do kościołów; tylko wtedy gdy Polak był papieżem .  a i wtedy mówiło się że kościół jest "moherowy" czyli wypaczony....

Dziecko drogie bredzisz, sprawdź sobie w jakich latach JPII był papieżem a w kwestii formalnej II w.św. trwała od 1 września 1939 r. do 8 maja 1945 roku w Europie, a u nas za czasów PRLu Dzień Zwycięstwa obchodzono  9 maja 

2 minuty temu, Gość niewiasta napisał:

Za PRL-u  - z kościołów robiono spichlerze 

Nie ośmieszaj się dziecinko

gość Napisano 5 minut temu

Stopniowe odejście od religii postępowało w XX w. wraz z rozwojem nauki. Pytałem rodziców wiele razy, z tego co mówili - faktycznie była większa frekwencja w kościele ale już wtedy nie byli niczym dziwnym ateiści olewający kościół.

<><>

Tak to prawda, bo nauka i religia nigdy nie szly i nie ida w parze   Odejście od religii na zachodzie jest ogromne, tam rzeczywiści likwiduje sie kościoły,  tylko my jesteśmy skansenem, nas nie rusza np. pe dofilia w ko sciele, zakłamanie, palące kapiące zlotem hierarchów ... itd. itp

Jeżeli każdy człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga to jaki jest BÓG, skoro na ziemi mamy tylu zbrodniarzy, złodziei, okrutników, ...ów, gwałcicieli, podofilów i innych potworów. Albo coś się Bogu w tym tworzeniu pozajączkowało, albo wcale nie jest taką chodzącą dobrocią. I nie mówcie , że to wina szatana . Szatan SAM SIEBIE NIE STWORZYŁ !

 w ZSRR był jawnie wrogi stosunek do Cerkwii i do Kościoła katolickiego 

19 minut temu, Gość niewiasta napisał:

Za PRL-u  - z kościołów robiono spichlerze 

1 godzinę temu, Gość niewiasta napisał:

Za PRL-u mężczyźni którzy nie mieli ani wojska ani studiów byli nazywani nieudacznikami!!! Dziś dziewczyny nie mają żadnych wymagań co do partnerów - wystarcza im chłopak po zawodówce i bez prawa jazdy, z blokowiska!!  

Za to we współczesnej Polsce wymagania wobec młodych dziewczyn nieustanie rosną!!! dziś dziewczyna musi mieć i własną kawalerkę i studia i samochód i pracę ….. 

Naprawdę denerwuje mnie to że współczesna Polska nie stawia żadnych wymagań młodym mężczyznom!!! A was to nie denerwuje???  

 

Obecnie chłopak z dobrym fachem po zawodówce to jest ktoś. Taki chłopak potrafi dużo więcej niż chłopak po studiach licencjackich czy nawet magisterskich na kierunku np. zarządzanie i marketing. Chłopak po zawodówce prędzej znajdzie dobrą pracę niż chłopak po studiach. No chyba, że są to studia na renomowanej uczelni na wydziale informatyki. 

26 minut temu, Gość gość121 napisał:

Obecnie chłopak z dobrym fachem po zawodówce to jest ktoś. Taki chłopak potrafi dużo więcej niż chłopak po studiach licencjackich czy nawet magisterskich na kierunku np. zarządzanie i marketing. Chłopak po zawodówce prędzej znajdzie dobrą pracę niż chłopak po studiach. No chyba, że są to studia na renomowanej uczelni na wydziale informatyki. 

Kiedyś chłopak po zawodówce miał też wojsko. bo po zawodówce też szło się do wojska .