Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość isia

praworęczna czy leworęczna

Polecane posty

Gość isia

Moja znajoma piszę, rysuje prawą ręką, ale ogólnie dużo rzeczy wykonuje lewą ręką np. otwiera zamek kluczem, je, gra w kosza. Na pewno nie była przestawiana. Zatem wg was jest leworęczna, czy praworęczna. A może to oburęczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia

Ma ktoś tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam to samo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mam to samo!!!

Byłeś przestawiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moim zdaniem obureczna. Ja jestem leworęcznych i prawa tylko odbieram warzywa i otwieram zamek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Moim zdaniem obureczna. Ja jestem leworęcznych i prawa tylko odbieram warzywa i otwieram zamek 

Tez tak myślałam, ale w przypadku gdy używa dwóch rąk, to zawsze tę dominującą jest wtedy lewa, np, obieranie jakiegoś owoca, trzyma go w prawej, a lewą obiera, to samo przy zmywaniu naczyń, zmywa lewą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Obureczna.  

Ja jestem prawo reczna, ale niektore czynnosci nauczylam sie robic lewa reka, zeby rozwijac inne czesci mozgu.  W ten sposob np. nauczylam sie rzucac w kosza lewa reka i jako tako pisze lewa, ale powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość isia napisał:

Tez tak myślałam, ale w przypadku gdy używa dwóch rąk, to zawsze tę dominującą jest wtedy lewa, np, obieranie jakiegoś owoca, trzyma go w prawej, a lewą obiera, to samo przy zmywaniu naczyń, zmywa lewą itp.

A ja za uja nie obiore lewa, choć lewa pisze, męczę się ale odbieram prawa, takze nie może być praworeczna jeśli to potrafi lewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Obureczna.  

Ja jestem prawo reczna, ale niektore czynnosci nauczylam sie robic lewa reka, zeby rozwijac inne czesci mozgu.  W ten sposob np. nauczylam sie rzucac w kosza lewa reka i jako tako pisze lewa, ale powoli.

Ona tego nie ćwiczyła właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A ja za uja nie obiore lewa, choć lewa pisze, męczę się ale odbieram prawa, takze nie może być praworeczna jeśli to potrafi lewa

To jak to wyjaśnić skoro niby nie była przestawiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Obureczna. Ja nie byłam nigdy przestawiana. Pisze lewa reka...prawa tez ale powoli i mało starannie.  Pedzel i igle tezymam tez raczej w lewej..Co do reszty rzeczy jak trzymanie sztućców, nożyczek, krojenie warzyw, gra na gitarze itp. jest mi to naprawdę obojetne.

 telefon komputer itp. wole zecydowanie prawa ręka. W rodzinie tylko moja babcia pisała lewa ręka i tez jej nie przestawiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ps. Ja tez nigdy nigdy sie nie uczuczyłam tego, to bo naturalne ze zabawke czy kredke chwytam raz jedna raz druga reka. Widzę ze mój syn(3 lata robi podobnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wbrew pozorom to nie tak super. Żadna z jej półkul mózgu nie przejęła kontroli. Taka obręcznosc powoduje niezle zamieszanie w mózgu, chyba że i noga i oko nie dominuje żadne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2

Ale wiecie, że nie ma czegoś takiego, jak leworęczność tak naprawdę? 

Praworęczność to mutacja, która powoduje preferowanie tej strony ciała jako dominującej i zachodzi u większości ludzi. W przypadku osób "leworęcznych" nie dochodzi do tej mutacji i one nie są stricte leworęczne, tylko wykonują różne czynności różnymi rękoma, w zależności od preferencji i wygodny. Czyli może spokojnie dojść do sytuacji, że ktoś będzie pisał prawą ręką, a wszystkie czynności pozostałe lewą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wg mnie to oburęczność. Sama piszę lewą, zęby leczę również lewą, ale prasuję, obsługuję telefon/komputer, tnę nożyczkami tylko i wyłącznie prawą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire
24 minuty temu, Gość gość napisał:

Wbrew pozorom to nie tak super. Żadna z jej półkul mózgu nie przejęła kontroli. Taka obręcznosc powoduje niezle zamieszanie w mózgu, chyba że i noga i oko nie dominuje żadne.

Co to znaczy "zamieszanie w mózgu"? Czym miałoby się takie zamieszanie objawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość isia napisał:

Byłeś przestawiany?

Nie, nie byłam, ale część rzeczy wychodzi mi automatycznie lewą ręką, a część prawą. Prawa służy mi do pisania i najbardziej precyzyjnych czynności typu obieranie/wycinanie/mycie/krojenie/mieszanie, więc tu bym myślała o sobie jak o kimś praworęcznym. Widelczyk lub łyżeczkę do ciasta też mam zawsze w prawej. Natomiast część ludzi uważa mnie za leworęczną, bo to lewa służy mi do wielu czynności jak sprzątanie, odkręcanie pokrywek, jakiekolwiek czynności siłowe lepiej wychodzą mi z lewej i odkąd pamiętam w lewą rękę brałam telefon. Nawet jak jeszcze nie było smartfonów, to lewy kciuk maltretowałam na klawiaturze z przyciskami i na smsach 😄 a obecnie mój wypoczynek często tak wygląda, że w lewą rękę biorę smartfona, a w prawą kubek kawy. Którą ręką po coś sięgam, to bez różnicy. Grając w coś, potrafię przeciwnika zmylić i zacząć piłkę np.odbijać nagle lewą. Oko lewe maluję ręką lewą, a prawe prawą, bo nie moglabym sobie przełożyć ręki na skos przed twarzą -mózg by mi zgłupiał. Nigdy się takich rzeczy nie uczyłam. Ojciec widzial to u mnie od malego i nazywal mnie mańkutem, matka sie dopatrzyla dopiero w wieku nastoletnim 😂 Zgodzę się z tym, że dla mózgu to nie za dobre, bo mylę strony gdy mi się np.powie patrz w prawo to ja się odwrcę w lewo lub 3 sek.sie zastanowię. Prawo jazdy zdałam,  ale bałam się, że strony pomylę i w coś wjadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia
3 godziny temu, Gość gość2 napisał:

Ale wiecie, że nie ma czegoś takiego, jak leworęczność tak naprawdę? 

Praworęczność to mutacja, która powoduje preferowanie tej strony ciała jako dominującej i zachodzi u większości ludzi. W przypadku osób "leworęcznych" nie dochodzi do tej mutacji i one nie są stricte leworęczne, tylko wykonują różne czynności różnymi rękoma, w zależności od preferencji i wygodny. Czyli może spokojnie dojść do sytuacji, że ktoś będzie pisał prawą ręką, a wszystkie czynności pozostałe lewą.

Możesz coś więcej o tym napisać? Czyli ona praworęczna nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Wbrew pozorom to nie tak super. Żadna z jej półkul mózgu nie przejęła kontroli. Taka obręcznosc powoduje niezle zamieszanie w mózgu, chyba że i noga i oko nie dominuje żadne.

Tzn.? Bo u niej jest taka sprawa, że 30% rzeczy robi prawą ( w tym te których lewa po prostu nie da się wykonać) a 70% lewą, każdy myśli że była przestawiana, a oburęczność to mi się kojarzy, że robisz na przemian raz jedna raz druga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zapytaj ją. Moj syn tez tak robi.zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość isia napisał:

Możesz coś więcej o tym napisać? Czyli ona praworęczna nie jest?

Naciągana teoria, bo tak jak są osoby praworęczne, tak są i też osoby ewidentnie leworęczne jak mój mąż. On by sobie krzywdę zrobił czymkolwiek w prawej ręce. Takie osoby jak opisywana przez autorkę albo produkująca się wyżej to mają jakąś lateralizację skrzyżowaną albo cos podobnego. Nie jest to leworęczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy
4 godziny temu, Gość gość2 napisał:

Ale wiecie, że nie ma czegoś takiego, jak leworęczność tak naprawdę? 

Praworęczność to mutacja, która powoduje preferowanie tej strony ciała jako dominującej i zachodzi u większości ludzi. W przypadku osób "leworęcznych" nie dochodzi do tej mutacji i one nie są stricte leworęczne, tylko wykonują różne czynności różnymi rękoma, w zależności od preferencji i wygodny. Czyli może spokojnie dojść do sytuacji, że ktoś będzie pisał prawą ręką, a wszystkie czynności pozostałe lewą.

Mój mąż leworęczny, do lewej ręki bierze wszystko od długopisu do wiertarki, a synowie idą w jego ślady. Nie jest tak, że coś tam robią prawą. Pisanie prawą ręką i robienie lewą jest typowe dla 40-50 latków, których w szkole próbowano przeuczyć na prawo a mózg ciągnie na lewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Zapytaj ją. Moj syn tez tak robi.zazdroszczę

No przecież gadałyśmy. Obstawiałam, że jest przestawiona, ale ona mówiła że nie. Czemu zazdrościsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Wbrew pozorom to nie tak super. Żadna z jej półkul mózgu nie przejęła kontroli. Taka obręcznosc powoduje niezle zamieszanie w mózgu, chyba że i noga i oko nie dominuje żadne.

A jakie to ma znaczenie w normalnym życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia
2 minuty temu, Gość daisy napisał:

Mój mąż leworęczny, do lewej ręki bierze wszystko od długopisu do wiertarki, a synowie idą w jego ślady. Nie jest tak, że coś tam robią prawą. Pisanie prawą ręką i robienie lewą jest typowe dla 40-50 latków, których w szkole próbowano przeuczyć na prawo a mózg ciągnie na lewo

A czy jest szansa, że ktoś może nie pamiętać, że był przestawiany? Ona ma 27 lat, więc to nie te czasy. Tu masz trochę racji, bo pisanie to czynność wyuczona, a pukanie np. do drzwi, czy przekręcanie klucza, taka automatyczna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia
2 minuty temu, Gość daisy napisał:

Mój mąż leworęczny, do lewej ręki bierze wszystko od długopisu do wiertarki, a synowie idą w jego ślady. Nie jest tak, że coś tam robią prawą. Pisanie prawą ręką i robienie lewą jest typowe dla 40-50 latków, których w szkole próbowano przeuczyć na prawo a mózg ciągnie na lewo

A czy jest szansa, że ktoś może nie pamiętać, że był przestawiany? Ona ma 27 lat, więc to nie te czasy. Tu masz trochę racji, bo pisanie to czynność wyuczona, a pukanie np. do drzwi, czy przekręcanie klucza, taka automatyczna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość isia napisał:

No przecież gadałyśmy. Obstawiałam, że jest przestawiona, ale ona mówiła że nie. Czemu zazdrościsz?

Bo ja robię wszystko tylko prawa ręka, lewa jest calk8em niezgrabna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×