Człowiek bez regularnego seksu nie może być szczęśliwym człowiekiem, to wbrew naturze

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Temat ciekawy  i jestem skłonna zgodzić się z autorem, jednak poziom odpowiedzi nie zachęca do dalszej dyskusji

Dziś wiatr przychylny jest Twojemu myśleniu.

co to za kocopoły. ja jestem 30-letnią aseksualistka i jestem normalna

1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

co to za kocopoły. ja jestem 30-letnią aseksualistka i jestem normalna

Normalna a przede wszystkim rozchwytywana i każdy chciałby mieć Ciebie na wyłączność

4 minuty temu, brokentiger87 napisał:

co to za kocopoły. ja jestem 30-letnią aseksualistka i jestem normalna

jezeli ty jestes normalna to ja dzisiaj poorocham..., litosci

9 minut temu, Lili_96 napisał:

No tak, to jest mega żałosne. Więc nie martw sie, kobiety, szczególnie te myslące nie posiadają takiej skali. 

U nas ( tak mi sie przynajmniej wydaje) krotka pilka, albo facet fajny albo nie

A nawet gdyby taka skala była, imie nie skreśla człowieka. W końcu to rodzice nam wymyslili imiona i nie mamy na to wplywu

Naprawdę brak mi słów. Wcale nie mam jakoś dziwnie na imię a już jestem na przegranej pozycji ze względu na doświadczenia zranionych kobiet

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Naprawdę brak mi słów. Wcale nie mam jakoś dziwnie na imię a już jestem na przegranej pozycji ze względu na doświadczenia zranionych kobiet

Jeżeli Ty je zraniłeś to nic dziwnego ze jestes na przegranej pozycji

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Dziś wiatr przychylny jest Twojemu myśleniu.

No cóż lubię seks i dobrze mi z tym. Uważam,że w związku jest on niezwykle ważny. Jednak gdybym miała być sama to pewnie jakoś bym ten brak seksu przeżyła, nie jest celem mojego życia.

2 minuty temu, Lili_96 napisał:

Jeżeli Ty je zraniłeś to nic dziwnego ze jestes na przegranej pozycji

Nie ja a moim imiennicy. Chociaż znajdzie się jedna mężatka która została odrzucona.

2 minuty temu, Lili_96 napisał:

Jeżeli Ty je zraniłeś to nic dziwnego ze jestes na przegranej pozycji

Nie ja a moim imiennicy. Chociaż znajdzie się jedna mężatka która została odrzucona.

3 minuty temu, Lili_96 napisał:

Jeżeli Ty je zraniłeś to nic dziwnego ze jestes na przegranej pozycji

błagam cie? a ktory facet w dzisiejszych czasach moze sobie pozwolic na "ranienie" kobiet? chyba tylko jacys wyjątkowo przystojni i bogaci.. a takich jest 1% albo nawet mniej, cala reszta biega za babami jak drapieżnik za miesem na polu bitwy

to raczej kobiety ranią facetów i to jest niezaprzeczalne

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No cóż lubię seks i dobrze mi z tym. Uważam,że w związku jest on niezwykle ważny. Jednak gdybym miała być sama to pewnie jakoś bym ten brak seksu przeżyła, nie jest celem mojego życia.

Nie, wyobraz sobie że wnioski są nieco inne

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

No cóż lubię seks i dobrze mi z tym. Uważam,że w związku jest on niezwykle ważny. Jednak gdybym miała być sama to pewnie jakoś bym ten brak seksu przeżyła, nie jest celem mojego życia.

no wlasnie, masz seks na zawolanie, masz regularny seks i zawsze go mialas (strzelam w ciemno ze nigdy nie mialas chocby jednego roku przerwy od seksu, zalozmy po 20 roku zycia (chyba ze mlodsza jestes) , ) wiec nie mozesz sie wypowiedziec, faceci potrafia niestety z braku powodzenia LATAMI zyc w celibacie albo w ogole bedac pra.w.iczkiem

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Normalna a przede wszystkim rozchwytywana i każdy chciałby mieć Ciebie na wyłączność

3 minuty temu, brokentiger87 napisał:

Zdziwiona? Dobrze wiesz jaka jest prawda

selekcja obowiązkowa!!

Nie zgodzę się z tym  Patrzysz na temat przez swój pryzmat, przez pryzmat męskiego postrzegania. Nie od dziś wiadomo, że faceci nie są w stanie zrozumieć myślenia kobiet, więc przypisują im swoje przywary myśląc, że one mają takie same potrzeby i oczekiwania względem płci przeciwnej. Zrozum, że przeciętna kobieta nie chce seksu dopóki nie zaangażuje się uczuciowo. Same uczucia też czasem nie wystarczą, jeśli mężczyzna nie traktuje kobiety z należytym szacunkiem. Jeśli uważasz, że gdy będziesz zle się odnosił do partnerki a ona nadal będzie mężczyznę pożądać i miała ochotę na seks, to jesteś w ogromnym błędzie Ponadto mało który facet potrafi tak rozpalić kobietę, żeby ona miała z seksu satysfakcję, więc większość z nas woli wcale go nie mieć, niż dać się wykorzystywać. My przeżywamy miłosne uniesienia na wielu płaszczyznach, dla nas to coś więcej niż rozładowanie napięcia, bo dzielimy się z drugim człowiekiem swoją intymnością. Gdyby chodziło tylko o orgazm, to większość kobiet wolałaby się masturbować, bo faceci to egoisci myślący głównie o swojej przyjemności. Widać, że nie masz zielonego pojęcia o kobiecej psychice

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Zdziwiona? Dobrze wiesz jaka jest prawda

selekcja obowiązkowa!!

7 minut temu, Gość dno dna napisał:

no wlasnie, masz seks na zawolanie, masz regularny seks i zawsze go mialas (strzelam w ciemno ze nigdy nie mialas chocby jednego roku przerwy od seksu, zalozmy po 20 roku zycia (chyba ze mlodsza jestes) , ) wiec nie mozesz sie wypowiedziec, faceci potrafia niestety z braku powodzenia LATAMI zyc w celibacie albo w ogole bedac pra.w.iczkiem

Wypina się każdego dnia bez różnicy komu najważniejsze aby był twardy!!

1 minutę temu, Mizo napisał:

Nie zgodzę się z tym  Patrzysz na temat przez swój pryzmat, przez pryzmat męskiego postrzegania. Nie od dziś wiadomo, że faceci nie są w stanie zrozumieć myślenia kobiet, więc przypisują im swoje przywary myśląc, że one mają takie same potrzeby i oczekiwania względem płci przeciwnej. Zrozum, że przeciętna kobieta nie chce seksu dopóki nie zaangażuje się uczuciowo. Same uczucia też czasem nie wystarczą, jeśli mężczyzna nie traktuje kobiety z należytym szacunkiem. Jeśli uważasz, że gdy będziesz zle się odnosił do partnerki a ona nadal będzie mężczyznę pożądać i miała ochotę na seks, to jesteś w ogromnym błędzie Ponadto mało który facet potrafi tak rozpalić kobietę, żeby ona miała z seksu satysfakcję, więc większość z nas woli wcale go nie mieć, niż dać się wykorzystywać. My przeżywamy miłosne uniesienia na wielu płaszczyznach, dla nas to coś więcej niż rozładowanie napięcia, bo dzielimy się z drugim człowiekiem swoją intymnością. Gdyby chodziło tylko o orgazm, to większość kobiet wolałaby się masturbować, bo faceci to egoisci myślący głównie o swojej przyjemności. Widać, że nie masz zielonego pojęcia o kobiecej psychice

widzę kochana , że mało wiesz o kobietach i nie piszę tego teraz aby ci dopiec, poważnie, pozdrawiam

17 minut temu, Gość dno dna napisał:

no wlasnie, masz seks na zawolanie, masz regularny seks i zawsze go mialas (strzelam w ciemno ze nigdy nie mialas chocby jednego roku przerwy od seksu, zalozmy po 20 roku zycia (chyba ze mlodsza jestes) , ) wiec nie mozesz sie wypowiedziec, faceci potrafia niestety z braku powodzenia LATAMI zyc w celibacie albo w ogole bedac pra.w.iczkiem

Wszystko się zgadza trafiłeś,dlaczego uważasz że ktoś kto ma regularny seks nie może się na ten temat wypowiadać, jestem w długoletnim związku i codziennie dbam ,aby ten seks mieć. Nie jestem winna temu że prawi.cz.ki go nie mają,to jest tylko ich wina.Żeby mieć seks trzeba umieć stworzyć związek. Zresztą w związku nie chodzi tylko o seks, ale jeśli ktoś chce być z drugą osobą tylko dla seksu to efekt jest taki,że go wogóle nie ma.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wszystko się zgadza trafiłeś,dlaczego uważasz że ktoś kto ma regularny seks nie może się na ten temat wypowiadać, jestem w długoletnim związku i codziennie dbam ,aby ten seks mieć. Nie jestem winna temu że prawi.cz.ki go nie mają,to jest tylko ich wina.Żeby mieć seks trzeba umieć stworzyć związek. Zresztą w związku nie chodzi tylko o seks, ale jeśli ktoś chce być z drugą osobą tylko dla seksu to efekt jest taki,że go wogóle nie ma.

haha większej bzdury dawno nie słyszałem zrozum kobieto, że ty JAKO KOBIETA, nie masz zielonego pojęcia jak to jest walczyć o każdy skrawek ziemi... , tobie to spada z nieba, bo kobieta nie zna takich pojęc jak samotnosc i celibat, zrozum to..

jakbys nagle nie miala w ogole powodzenia i zaden facet nie chcialby cie nawet puknac i mialabys np przez 5 lat zyc w samotnosci i celibacie, to dopiero mozesz ze mna rozmawiac, bo w tym momencie to wyglada tak jakby milioner, ktory na kolacje leci do paryza a na drugi dzien leci do dubaju polezec na plazy mialby rozmawiac z pijaczkiem spod zabki, ktory nie ma na piwo.. nie ma tematu, zrozum, wy tego nie zrozumiecie nigdy , po prostu macie to w płci zapisane

tak samo jak wy np nie bedziecie od nas nigdy silniejsze fizycznie tak samo my nigdy nie bedziemy mieli tak latwo w tych aspektach jak wy, dla was to normalne, naturalne, latwe, dla nas mount everest, cud, wygranie w totka , proste

6 minut temu, Gość dno dna napisał:

haha większej bzdury dawno nie słyszałem zrozum kobieto, że ty JAKO KOBIETA, nie masz zielonego pojęcia jak to jest walczyć o każdy skrawek ziemi... , tobie to spada z nieba, bo kobieta nie zna takich pojęc jak samotnosc i celibat, zrozum to..

jakbys nagle nie miala w ogole powodzenia i zaden facet nie chcialby cie nawet puknac i mialabys np przez 5 lat zyc w samotnosci i celibacie, to dopiero mozesz ze mna rozmawiac, bo w tym momencie to wyglada tak jakby milioner, ktory na kolacje leci do paryza a na drugi dzien leci do dubaju polezec na plazy mialby rozmawiac z pijaczkiem spod zabki, ktory nie ma na piwo.. nie ma tematu, zrozum, wy tego nie zrozumiecie nigdy , po prostu macie to w płci zapisane

tak samo jak wy np nie bedziecie od nas nigdy silniejsze fizycznie tak samo my nigdy nie bedziemy mieli tak latwo w tych aspektach jak wy, dla was to normalne, naturalne, latwe, dla nas mount everest, cud, wygranie w totka , proste

no ale jak tu ci wspolczuc jak ja np. seksu nie chce jak kogos nie kocham? Nie potrzebuje, nie cierpie przez brak seksu i tyle, i co z tego ze stado desperatow chetnie by sie wyzylo, co mnie to obchodzi?? Zycie w samotnosci to juz rozumiem, moze byc smutno z tego powodu, ale sam seks to w sumie mozna sie jak dla mnie obejsc i bez seksu w zyciu.

mi sie chce seksu tylko gdy jestem napalona, czyli pierwsza faza zwiazku,i gdy sie zakocham i jeszcze nie bylo seksu, a tak to mi sie nie chce, tym bardziej z kims kto nie budzi wielkich emocji, bo to po prostu nudne, sprawdzilam, a zako...e sie lub napale na kogos raz na kilka lat, a tak to jestescie powietrzem, wniosek nie potrzebuje regularnego seksu:)

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

no ale jak tu ci wspolczuc jak ja np. seksu nie chce jak kogos nie kocham? Nie potrzebuje, nie cierpie przez brak seksu i tyle, i co z tego ze stado desperatow chetnie by sie wyzylo, co mnie to obchodzi?? Zycie w samotnosci to juz rozumiem, moze byc smutno z tego powodu, ale sam seks to w sumie mozna sie jak dla mnie obejsc i bez seksu w zyciu.

to pozyj sobie jedna z druga, ktora tutaj pisze, ze nie potrzedbuje seksu, przez np 5 lat w celibacie i samotnosci i wtedy pogadamy bo narazie macie tyle do powidzenia co ja o budowie bomby wodorowej

Przed chwilą, Gość ebeb napisał:

to pozyj sobie jedna z druga, ktora tutaj pisze, ze nie potrzedbuje seksu, przez np 5 lat w celibacie i samotnosci i wtedy pogadamy bo narazie macie tyle do powidzenia co ja o budowie bomby wodorowej

ja akurat jestem w celibacie i samotnosci. tzn nie mam partnera. wszystko moze sie zmieniac,ale to mi jakos nie przeszkadza. Samotna sie nie czuje, bo znajomych i przyjaciol mam.

nieprawda, kobiety maja zawsze orgazm z mezczyznami, tylko ze one mają orgazm ciągły, juz prawie od pierwszego wsadzenia, a mezczyzni musza sie pomeczyc i na koniec dopiero maja efekt

13 minut temu, Gość dno dna napisał:

haha większej bzdury dawno nie słyszałem zrozum kobieto, że ty JAKO KOBIETA, nie masz zielonego pojęcia jak to jest walczyć o każdy skrawek ziemi... , tobie to spada z nieba, bo kobieta nie zna takich pojęc jak samotnosc i celibat, zrozum to..

jakbys nagle nie miala w ogole powodzenia i zaden facet nie chcialby cie nawet puknac i mialabys np przez 5 lat zyc w samotnosci i celibacie, to dopiero mozesz ze mna rozmawiac, bo w tym momencie to wyglada tak jakby milioner, ktory na kolacje leci do paryza a na drugi dzien leci do dubaju polezec na plazy mialby rozmawiac z pijaczkiem spod zabki, ktory nie ma na piwo.. nie ma tematu, zrozum, wy tego nie zrozumiecie nigdy , po prostu macie to w płci zapisane

tak samo jak wy np nie bedziecie od nas nigdy silniejsze fizycznie tak samo my nigdy nie bedziemy mieli tak latwo w tych aspektach jak wy, dla was to normalne, naturalne, latwe, dla nas mount everest, cud, wygranie w totka , proste

Nie słuchaj tej orendowniczki bo nic o życiu nie wiem. Wszystko ma podane pod nos.

4 minuty temu, Gość ebeb napisał:

to pozyj sobie jedna z druga, ktora tutaj pisze, ze nie potrzedbuje seksu, przez np 5 lat w celibacie i samotnosci i wtedy pogadamy bo narazie macie tyle do powidzenia co ja o budowie bomby wodorowej

a jaki to problem zauroczyc jakies dziewcze?

Nie neguje wartości seksu w życiu,  ale co poniektórzy stąd są zafiksowani na jego punkcie, co zdrowym nie jest.

16 minut temu, Gość dno dna napisał:

haha większej bzdury dawno nie słyszałem zrozum kobieto, że ty JAKO KOBIETA, nie masz zielonego pojęcia jak to jest walczyć o każdy skrawek ziemi... , tobie to spada z nieba, bo kobieta nie zna takich pojęc jak samotnosc i celibat, zrozum to..

jakbys nagle nie miala w ogole powodzenia i zaden facet nie chcialby cie nawet puknac i mialabys np przez 5 lat zyc w samotnosci i celibacie, to dopiero mozesz ze mna rozmawiac, bo w tym momencie to wyglada tak jakby milioner, ktory na kolacje leci do paryza a na drugi dzien leci do dubaju polezec na plazy mialby rozmawiac z pijaczkiem spod zabki, ktory nie ma na piwo.. nie ma tematu, zrozum, wy tego nie zrozumiecie nigdy , po prostu macie to w płci zapisane

tak samo jak wy np nie bedziecie od nas nigdy silniejsze fizycznie tak samo my nigdy nie bedziemy mieli tak latwo w tych aspektach jak wy, dla was to normalne, naturalne, latwe, dla nas mount everest, cud, wygranie w totka , proste

Temat:

'Człowiek bez regularnego seksu nie może być szczęśliwy, to wbrew naturze'

Tak zgadzam się bez udanego związku i regularnego seksu byłabym nieszczęśliwa. Jadnak gdyby mój mąż np.zachorował nie zdradziłabym go bo nie seks jest najważniejszy tylko miłość.

Rozumiem Cię,ale nie mogę Ci pomóc,

Pozdrawiam

9 minut temu, Gość nie napisał:

mi sie chce seksu tylko gdy jestem napalona, czyli pierwsza faza zwiazku,i gdy sie zakocham i jeszcze nie bylo seksu, a tak to mi sie nie chce, tym bardziej z kims kto nie budzi wielkich emocji, bo to po prostu nudne, sprawdzilam, a zako...e sie lub napale na kogos raz na kilka lat, a tak to jestescie powietrzem, wniosek nie potrzebuje regularnego seksu:)

zabawne, kobiety piszą że seks tylko z miłości lub z wielkich emocji, a starcza wam dildo