Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maja

Była mojego faceta

Polecane posty

Gość Maja

Witajcie, mam problem z byłą mojego faceta. Jesteśmy ze sobą już ponad rok a ona dalej jest obecna w naszym życiu, męczy mnie już ta sytuacja ale może świruje dlatego zwracam się do Was. Mój facet był z nią 5 lat, ona go zdradziła i związała się z innym facetem a mój chłopak po około pół roku bycia singlem poznał mnie. Problem leży w tym, że mieli ze sobą ''wspólnego'' psa, jednak pies cały czas mieszkał z moim facetem.  Przez pierwsze miesiące naszego związku mój facet woził do niej psa co drugi weekend bo bardzo jej go brakowało i zarzucała mu, że to jego obowiązek skoro wzięli go razem, z czasem sytuacja rozeszla się po kościach i chłopak postanowił, że tak dłużej być nie może.... Myślałam, że wtedy mój koszmar się skończy a ich kontakt ograniczy się jedynie do składania sobie życzeń na urodziny czy święta... tak się jednak nie stało. Ex cyklicznie pisze do mojego chłopaka a to, że jej się śnił i czy wszystko u niego ok, a to czy pamięta nazwe jej wymarzonych perfum bo ona zapomniała itd..

Ostatnio okazało się, że mój facet przechowuje dla niej w piwnicy rolete, której nie zabrała po rozstaniu, miała ją odebrać pod koniec lata, później przedłużyła czas do końca roku, a teraz prosi by mój facet trzymał to dalej do końca wiosny.... ręcę mi opadają, mam wrażenie, że to jest tylko pretekstem by się do niego odezwać. Mało tego od jakiegoś czasu prosi go o spotkanie bo chce dać mu rzeczy dla psa,  które zostały kiedyś u niej, umówili się na dziś. Jestem wkurzona, chociaż mój chłopak mówi, że to nic takiego i nie wypada mu po raz kolejny odmawiac spotkania bo to brak szacunku skoro byli ze sobą 5 lat.....

Co ja mam o tym wszystkim myśleć? może przesadzam i widzę problem tam gdzie go nie ma? 

Ona ma faceta, ale jakoś mnie to nie uspokaja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały mysz

przestań być taka zazdrosna, bo to grzech i tylko pokazuje jaka jesteś potrzebująca i że niepewnie czujesz się w tym związku, daj luzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Tragiczna sytuacja. Powinnas zakazac mu jakiegokolwiek kontaktu z eks i niech wybiera ona jej rolety i jej psy albo Ty. Nie ma tu innych opcji, nie badz glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Maja napisał:

[...] Jestem wkurzona, chociaż mój chłopak mówi, że to nic takiego i nie wypada mu po raz kolejny odmawiac spotkania bo to brak szacunku skoro byli ze sobą 5 lat..... [...]

A gdzie szacunek do Ciebie i Twoich uczuć?... Gdyby facet nie miał sentymentu do byłej, nie chciałby utrzymywać z nią kontaktu i skupił się na budowaniu relacji i życia z Tobą. Pies, rolety i inne bzdety wyglądają na zwyczajną wymówkę, on po prostu nie chce rezygnować ze znajomości z nią i trzyma się tych łączących ich 'nitek'. Oboje się trzymają. Warto, byś porozmawiała z nim na spokojnie i przedstawiła własne racje i argumenty. Masz prawo wymagać komfortu psychicznego w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×