Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Men

Też tak macie że gdy wiecie że gdy jutro macie jakieś ponadprogramowe obowiązki typu wizyta w urzędzie czy u lekarza to wszystkiego wam się odechciewa?

Polecane posty

Gość Men

To straszne uczucie wiedzieć że jest coś do załatwienia na drugi dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mam odwrornie. Mobilizuje sie, organizuje dzien, generalnie dostaje kopa energetycznego. Im wiecej zalatwiam tym lepiej. Lubie wyzwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bywa. Ale i bywa jak u przedmówcy, wszystko zależy od poziomu nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Gość Men napisał:

To straszne uczucie wiedzieć że jest coś do załatwienia na drugi dzień

Oczywiście. Przechodzę wtedy na dwudziesty stopień zasilania i robię wszystko na odpier.dol😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 Mam tak samo jak autor. Tak mają wszyscy introwertycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tez tak mam. Wręcz mnie betonuje i paraliżuje i kończę w łóżku pod kołdrą zostawiając wszystko jak leży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś

Też tak mam nienawidzę tego. Ostatnio mam na to sposób po prostu mówie sobie "nie będe teraz o tym myśleć" myslę o czymś innym, zajmuje się czymś innym odganiam myśl o lekarzu czy urzędzie aż do chwili kiedy pójdę na nast. dzień tam do ostatniej chwili o tym nie myślę dopóki nie dojdę do tego lekarza/urzędu. Potem poprostu idę to i robie co było do zrobienia w tym dniu. Polecam  bardzo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×