Czy same jadąc autobusem miejskim nie ustąpiłybyście kobiecie w widocznej ciąży? Pytam, bo mam taką sytuację codziennie, jeszcze się nie zdarzyło by mi ktoś zrobił miejsce, a autobus szarpie i jeździ często agresywnie. Normalne?

4 minuty temu, Gość Nati napisał:

Tez kiedys zalozylam przypinke "jestem w ciazy" to starsze kobiety zaczely na caly autobus mnie obgadywac, jak mozna sie tak obnosic z ciaza

Takie przypinki to zwyczajna wiocha. Ludzie, nikt nie wypatruje w autobusie waszych brzuchów i waszych przypinek. Nie jesteście w centrum wrzechswiata, jak wchodzicie do autobusu to nie zaczynają śpiewać chóry anielskie i autobusu nie zalewa potok światła. Jednym słowem świat ma was głęboko w nosie. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Wydaje mi się, że to dziwne, gdy jakiejś kobiecie EWIDENTNIE widać brzuch ciążowy, bo to ostatnie dwa miesiące, kilka osób bluznęło wzrokiem i to zignorowało, a ja mam do nich podchodzić i ich prosić o ustąpienie? Może dla ciebie to nie problem, ale jak jak widzę że ktoś wyraźnie widział i patrzył,a  mimo to dalej siedzi, nie będę o łaskę prosić.

To będziesz stać, jak nie umiesz zawalczyć już nawet nie o swoją wygodę, ale o bezpieczeństwo swojego dziecka.

Lepiej zamknąć temat  Nic mądrego tu się autorko nie dowiesz  a nie mówiłam? na kafeterii 90% osób to odpady intelektualne i dzieci patusów, spodziewalas sie aprobaty?

Tak, powinni ustąpić. jesli widzą wyraznie w jakim ktos jest stanie. natomiast jesli brzucha nie widac owszem są isprawiedliwieni. ale o takiej sytuacji nie wspominasz, wiec to tematu nie dtyczy

autorko, dlaczego Twój zapładniacz pozwala swojej kobiecie i swojemu dziecku tłuc się w autobusach pełnych niespostrzegawczego tfu-plebsu?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Takie przypinki to zwyczajna wiocha. Ludzie, nikt nie wypatruje w autobusie waszych brzuchów i waszych przypinek. Nie jesteście w centrum wrzechswiata, jak wchodzicie do autobusu to nie zaczynają śpiewać chóry anielskie i autobusu nie zalewa potok światła. Jednym słowem świat ma was głęboko w nosie. 

wydaje mi sie, ze trzeba byc upośledzonym by spojrzec na jakas kobiete (nie otyłą) i nie zauwazyc koncowych 2 miesiecy ciazy

1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

autorko, dlaczego Twój zapładniacz pozwala swojej kobiecie i swojemu dziecku tłuc się w autobusach pełnych nie spostrzegawczego tfu-plebsu?

żeby głupi miał zagadkę

2 minuty temu, Gość gość napisał:

za to ty spojrzysz kto wchodzi, zauwazysz kobiete w widocznej ciazy, której z grubą już nie pomylisz (np. sytuacja gdy kobieta jest szczupla a z przodu wystaje tylko ta "piłeczka"), i olejesz. Będziesz czekała aż cie poprosi, a jak tego nie zrobi to bedzie dla ciebie znaczylo ze jest wielką księżczniczką. Nie, dziecko. Ludzie mają swoją godność. 

Ale ty masz ewidentnie coś z głową, jeżeli na twoją godność nastaje poproszenie o pomoc. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

za to ty spojrzysz kto wchodzi, zauwazysz kobiete w widocznej ciazy, której z grubą już nie pomylisz (np. sytuacja gdy kobieta jest szczupla a z przodu wystaje tylko ta "piłeczka"), i olejesz. Będziesz czekała aż cie poprosi, a jak tego nie zrobi to bedzie dla ciebie znaczylo ze jest wielką księżczniczką. Nie, dziecko. Ludzie mają swoją godność. 

To miej dalej swoją godność, dla mnie osobiście to rybka czy będziesz latać z tym brzucholem po całej podłodze jak autobus zachamuje. Nie mój płód, nie mój interes, jeden bombelek w tą czy w tamtą gospodarki nie zbawi.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Wydaje mi się, że to dziwne, gdy jakiejś kobiecie EWIDENTNIE widać brzuch ciążowy, bo to ostatnie dwa miesiące, kilka osób bluznęło wzrokiem i to zignorowało, a ja mam do nich podchodzić i ich prosić o ustąpienie? Może dla ciebie to nie problem, ale jak jak widzę że ktoś wyraźnie widział i patrzył,a  mimo to dalej siedzi, nie będę o łaskę prosić.

Jak sie dobrze ubierzesz to nie bedzie widac brzucha, a np moja kolezanka na koncowce miala maly brzuch, wiec jeszcze mozna nawet pomyslec ze po prostu grubsza

3 minuty temu, Gość gość napisał:

za to ty spojrzysz kto wchodzi, zauwazysz kobiete w widocznej ciazy, której z grubą już nie pomylisz (np. sytuacja gdy kobieta jest szczupla a z przodu wystaje tylko ta "piłeczka"), i olejesz. Będziesz czekała aż cie poprosi, a jak tego nie zrobi to bedzie dla ciebie znaczylo ze jest wielką księżczniczką. Nie, dziecko. Ludzie mają swoją godność. 

Tak, poczekam aż poprosi. Może wcale nie potrzebuje tego miejsca, bo np. jedzie tylko jeden przystanek. A skoro zapytanie kogoś o ustąpienie miejsca jest dla ciebie ujmą na honorze, to stój. Nikt nie będzie ci nadskakiwał. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Ale ty masz ewidentnie coś z głową, jeżeli na twoją godność nastaje poproszenie o pomoc. 

nie - to ty masz coś z głową, jesli sytuacja jest taka, że widzisz ze ktos tej pomocy,  z definicji, potrzebuje a musi cie o nią jeszcze prosić. Rozumiem, ze jak wchodzi starsza pani, a ty ją zauwazysz, to tez ustępujesz dopiero jak przyjdzie i poprosi

Przed chwilą, Przemek 29l napisał:

też zadałem to pytanie jak sie ruuchać to wiedzą z kim a potem pretensje do całego świata bo ona jest w ciąży 

a co ty myslisz, ...u, ze jej mąz do pracy rano nie pojdzie tylko ich bedzie do przedszkola po miescie woził? jak maja blisko to glupota jest jechac autem. zamknij juz pesde ymbecylu

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Lepiej zamknąć temat  Nic mądrego tu się autorko nie dowiesz  a nie mówiłam? na kafeterii 90% osób to odpady intelektualne i dzieci patusów, spodziewalas sie aprobaty?

Tak, powinni ustąpić. jesli widzą wyraznie w jakim ktos jest stanie. natomiast jesli brzucha nie widac owszem są isprawiedliwieni. ale o takiej sytuacji nie wspominasz, wiec to tematu nie dtyczy

Ty jesteś pewnie jedną z tych, która się później awanturuje, bo ktoś usiadł na ulubionym miejscu jej bombelka i śmie nie ustąpić, chociaż pół autobusu puste  ale was czeka zderzenie z rzeczywistością, niby mówią że to jedynaki są rozpieszczone, a moim zdaniem, to wszystko jedno ile taka sobie dzieci narobi jak je będzie wychowywać na pępki świata

Czy ktoś może tego tumana, syna alkoholika i prosty/tuty, Przemka, uciszyć raz na zawsze?

7 minut temu, Gość gość napisał:

za to ty spojrzysz kto wchodzi, zauwazysz kobiete w widocznej ciazy, której z grubą już nie pomylisz (np. sytuacja gdy kobieta jest szczupla a z przodu wystaje tylko ta "piłeczka"), i olejesz. Będziesz czekała aż cie poprosi, a jak tego nie zrobi to bedzie dla ciebie znaczylo ze jest wielką księżczniczką. Nie, dziecko. Ludzie mają swoją godność. 

ale ludzie nie siedza i nie czekaja patrzac kto wchodzi, litosci. kazdy ma swoje sprawy na glowie, z czego polowa oczu w telefonie, ksiazkach. nikt nie czeka, ze ooooo a moze to teraz wejdzie ciezarna, co to za myslenie????

jak ja już bym pozwoliła na seks o z kimś, kto potrafi ponieść konsekwencję. 

niech idzie piechotą do pracy, będzie tata bardziej w formie

2 minuty temu, Gość gość napisał:

nie - to ty masz coś z głową, jesli sytuacja jest taka, że widzisz ze ktos tej pomocy,  z definicji, potrzebuje a musi cie o nią jeszcze prosić. Rozumiem, ze jak wchodzi starsza pani, a ty ją zauwazysz, to tez ustępujesz dopiero jak przyjdzie i poprosi

Ciężarne nie potrzebują pomocy z definicji. Jak ja byłam w ciąży, wolałam stać, bo było mi wygodniej. To że twój tyłek musi być zawsze posadzony, nie znaczy że każdy tak ma.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ty jesteś pewnie jedną z tych, która się później awanturuje, bo ktoś usiadł na ulubionym miejscu jej bombelka i śmie nie ustąpić, chociaż pół autobusu puste  ale was czeka zderzenie z rzeczywistością, niby mówią że to jedynaki są rozpieszczone, a moim zdaniem, to wszystko jedno ile taka sobie dzieci narobi jak je będzie wychowywać na pępki świata

Na chorobę psychiczną dobra jest kozetka u psychiatry, a nie dyskusja na forum, więc odsyłam Cię do specjalisty. Na zwidy i halucynacje dostaniesz odpowiednie leki.

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

ale ludzie nie siedza i nie czekaja patrzac kto wchodzi, litosci. kazdy ma swoje sprawy na glowie, z czego polowa oczu w telefonie, ksiazkach. nikt nie czeka, ze ooooo a moze to teraz wejdzie ciezarna, co to za myslenie????

Ale ja mówię o tych, którzy widzieli, bo patrzyli, i dalej nos w telefon. Sorki ale ich prosić nie będę, pozostaje tylko refleksja że dziś ludzie są okropnymi egoistami.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Na chorobę psychiczną dobra jest kozetka u psychiatry, a nie dyskusja na forum, więc odsyłam Cię do specjalisty. Na zwidy i halucynacje dostaniesz odpowiednie leki.

Aha, argumentum ad psychiatrum  to chyba już po dyskusji 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ciężarne nie potrzebują pomocy z definicji. Jak ja byłam w ciąży, wolałam stać, bo było mi wygodniej. To że twój tyłek musi być zawsze posadzony, nie znaczy że każdy tak ma.

Za to każdy dobrze wychowany człowiek ma tak, że jak widzi osobę starszą/o kuli/z małym dzieckiem/w widocznej ciąży, to nie czeka aż ktoś zacznie prosić, tylko proponuje miejsce. A to, że dzisiaj to nie jest norma, ale luksus na który stać niewielu jadących, to znak czasów.

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

ale ludzie nie siedza i nie czekaja patrzac kto wchodzi, litosci. kazdy ma swoje sprawy na glowie, z czego polowa oczu w telefonie, ksiazkach. nikt nie czeka, ze ooooo a moze to teraz wejdzie ciezarna, co to za myslenie????

Daj spokój, nie dotrze. Zdaniem takich masz obowiązek wypatrywać wchodzącej ciężarnej i biec do niej przez cały autobus żeby ustąpić miejsca, którego i tak nie byłaś godna.

8 minut temu, Gość gosc napisał:

wydaje mi sie, ze trzeba byc upośledzonym by spojrzec na jakas kobiete (nie otyłą) i nie zauwazyc koncowych 2 miesiecy ciazy

Ja pierdziele, wiem że wy widzicie tylko czubek własnego nosa. Mojej grubszej koleżance ludzie notorycznie ustępowali miejsca, moja mama mówi że u niej ludzie zorientowali się w 8 miesiącu, mój brat miał koleżankę, która sama niby "zorientowała się" że jest w ciąży 2 miesiące przed porodem. Więc sorry, ale nie uważam żeby ludzie w autobusie byli w obowiązku rozkminiac czy ktoś jest w ciąży czy nie. A jak czytam tutaj komentarze ciężarnych,to chociaż sama zawsze ustępuje, to w tym momencie odechciewa mi się od tej waszej roszczeniowości i chamstwa.

A ja mam taie pytanie troszkę od innej strony: Komentujące, DLACZEGO TAK NIENAWIDZICIE KOBIET W CIĄŻY?  Pytam niezłośliwie.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale ja mówię o tych, którzy widzieli, bo patrzyli, i dalej nos w telefon. Sorki ale ich prosić nie będę, pozostaje tylko refleksja że dziś ludzie są okropnymi egoistami.

Pamiętaj, jak będzie jakiś wypadek, nie dzwoń na pogotowie, bo oni tam wszyscy będą się nad tobą wywyższać, bo śmiałaś poprosić o pomoc

Nie kazda ciezarna ma zaraz problemy, czasem wygodniej jest stac. Ludzie tez nie wypatruja czy ktos ma brzuch, nie na tym zycie polega. Jesli ktos wstydzi sie otworzyc usta i poprosic o miejsce to niech jedzie taksowka. Przeciez jest mnostwo sytuacji, nie tylko ciaza, ktorych nie widac, wiec trzeba sie odezwac. Nawet sytuacja bez ciazy/chorby - zwykle zmeczenie, bol nog od szpilek, czy nawet taka chec. Wystarczy poprosic, ludzie to nie sluzacy, zeby wypatrywac zachcianek pracodawcy.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale ja mówię o tych, którzy widzieli, bo patrzyli, i dalej nos w telefon. Sorki ale ich prosić nie będę, pozostaje tylko refleksja że dziś ludzie są okropnymi egoistami.

To poproś kogoś innego. Albo stój i niech podtrzymuje cię twoja godność. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ja pierdziele, wiem że wy widzicie tylko czubek własnego nosa. Mojej grubszej koleżance ludzie notorycznie ustępowali miejsca, moja mama mówi że u niej ludzie zorientowali się w 8 miesiącu, mój brat miał koleżankę, która sama niby "zorientowała się" że jest w ciąży 2 miesiące przed porodem. Więc sorry, ale nie uważam żeby ludzie w autobusie byli w obowiązku rozkminiac czy ktoś jest w ciąży czy nie. A jak czytam tutaj komentarze ciężarnych,to chociaż sama zawsze ustępuje, to w tym momencie odechciewa mi się od tej waszej roszczeniowości i chamstwa.

nie zauwazyłam ani jednej chamskiej wypowiedzi autorki lub tych co ją poparły, natomiast jesli o drugą strone barykady chodzi juz chamstwo jest ewidentne. Roszczeniowość - dobre. autorka wyraznie pisze o sytuacji gdy wypatrzyła sie na nia jakas baba i dalej zaczela smsowac i d..py nie ruszy. gdzie tu widzisz roszczeniowosc autorki. atorka napisala tez o sytuacji w ktorej widac ze brzuch nie jest efektem otylosci a wy dalej swoje. ja ją rozumiem, mi w ciazy tez nie chcieli ustepowac nawet jak bylam na koncowce

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale ja mówię o tych, którzy widzieli, bo patrzyli, i dalej nos w telefon. Sorki ale ich prosić nie będę, pozostaje tylko refleksja że dziś ludzie są okropnymi egoistami.

a to przeprowadzasz najpierw ankiete, ze wiesz kto widzial i oceniasz? jak czegos chcesz to popros, a jesli nie to nie oceniaj ludzi. moze ty tez nie zauwazylas ze ktos jest chory, zmeczony itp. dlaczego tylko ty masz byc najwazniejsza?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

A ja mam taie pytanie troszkę od innej strony: Komentujące, DLACZEGO TAK NIENAWIDZICIE KOBIET W CIĄŻY?  Pytam niezłośliwie.

nie rób z siebie ofiary, postawa ofiary + popieranie ofiary = gardzę.