Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy same jadąc autobusem miejskim nie ustąpiłybyście kobiecie w widocznej ciąży? Pytam, bo mam taką sytuację codziennie, jeszcze się nie zdarzyło by mi ktoś zrobił miejsce, a autobus szarpie i jeździ często agresywnie. Normalne?

Polecane posty

Gość Mamrotka
23 godziny temu, Gość gość napisał:

ty zamknij ryj pomiocie, ciebie nikt o zdanie nie pytał, zaburzony matole. Won ...ie. 

Przemek to Gremlin jego mamcia  stara maciora bedac w cazy to pelzala po oborniku i dlatego taki z niego moczosmród :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam zawsze z tym problem - ustępując miejsca, otwierając  drzwi kobiecie z wózkiem lub przepuszczając w kolejce ciężarna często trafiam na sytuacje, ze taka osoba nawet nie podziękuje tylko zachowuje się tak jakby się jej należało. A wystarczy się uśmiechnąć i zaraz wszystkim robi się lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja mam zawsze z tym problem - ustępując miejsca, otwierając  drzwi kobiecie z wózkiem lub przepuszczając w kolejce ciężarna często trafiam na sytuacje, ze taka osoba nawet nie podziękuje tylko zachowuje się tak jakby się jej należało. A wystarczy się uśmiechnąć i zaraz wszystkim robi się lepiej

Wychodzi na to, że nie podziękuje bo uważa, że ustępując jej czujesz nad nią wyższość 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 27.01.2020 o 12:31, brokentiger87 napisał:

a gdyby tak ciężarówka poprosiła o ustąpienie autobusową babcię? 😄 

wypìerdaIaj stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc123

Ja równiez mieszkam w Wwie i na codzień poruszam sie komunikacja miejska z 2ojka dzieci. Nie zgodze sie ze panuje chamstwo ale mozna moec takie odczucie poniewaz spotykamy sie tutaj z wieksza liczba osob, wiec statystycznie wystepuje wieksze prawdopodobienstwo spotkania kogos niemilego. Ja staram sie nie byc inwazyjna gdy wchodze z dziecmi do autobusu czy tramwaju. Miejsce dla wózka egzekwuje mowiac po prostu "przepraszam czy moge tu stanac?". Co do jeżdżenia w ciazy to roznie bywalo. Ja rodzilam na Zelaznej i jezdzilam tam na pobrania/badania a te jak wiadomo sa rano -wngodzinach szczytu. Do 8 miesiaca jezdzilam tez codziennie do pracy. Czesto mi ustępowano jesli to nie byl zatloczony pojazd. Jesli wsiadalam do nabitego tramwaju to nie bylo szans zeby ktos mnie zauwazyl czy ustapil. 

Odnoose sie jeszze dosadzania dzieci na miejscu ktore ktoa ustapil. W przypadku malych dzieci -takich do 3 lat to jest to wskazane zeby one siedzialy bo one nie umieją sie skutecznie trzymac rurki i stojac moga poleciec przez caly autobus przy gwaltownym hamowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×