Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczera prawda

haha kobiety z kafeterii są po prostu załosne i smieszne, gardzą zarobkami pokroju 3-4k, podczas gdy bardzo rzadko , która kobieta tyle zarabia

Polecane posty

Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To jeszcze i tak dobrze, że w ogóle moze pracować, a nie wylądował na rencie 1000 zł.

Ale ta mądra kobieta jest dumna ze swojego jeszcze mądrzejszego męża 😄 Ja tam chrzanie spełnianie wymagań kobiet i społeczeństwa. Robię swoje tak mi wygodnie zarabiam ile zarabiam i tyle. Nie jestem koniem pociągowym by się zajeżdżać jak głupek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Bolek napisał:

No i jak zwykle obracanie kota ogonem i kombinacje. Mowa jest stricte o zarobkach, kobiety na tym forum twierdzą że zarabiający 4000 to gołodüpiec, niezależnie jaki jest i jak wygląda - nie chcą takiego biedaka, by "normalnie" żyć potrzeba im kilku tysięcy więcej. Gdy przytoczyłem dane (których sam nie byłem świadomy) że zarabiający 4k jest bogatszy od 80% społeczeństwa polskiego to nagle zmiana że może być ale musi być miły, kochający, pomocny itd. - czyli co? Jak zarabia 8k to już nie musi? jak 15k to może być chamem i burakiem? Prawda jest taka że kobietom ( całe szczęście tylko na kaffe) się we łbach poprzewracało, żyją w nierealnym świecie oderwanym od rzeczywistości, to ich sprawa i było by ok jeśli cicho czekały by na swojego szejka. Problem z tym że wyśmiewają i wyszydzają wszystkich którzy wg nich są "golodüpcami" a do tego wmawiają innym kobietom te brednie. 

Ciekawe ile z tych tutejszych dam ma w życiu kogoś oprócz psa/kota i plastikowego kochanka. Bo jednak w otoczeniu widzę wielu biednych facetów, którzy kogoś mają i co ciekawe są to związki w większości trwałe. Po prostu niektóre babki potrafią patrzeć w lustro, wiedzą, że nie wyglądają jak milion dolarów, zarabiają też marnie i szukają sobie kogoś po prostu na swoim poziomie lub niewiele wyższym. Ale nie damy z kafe, tutaj 4 tysiące (netto jak rozumiem) to biedak, życie od pierwszego do pierwszego. A sama rączek nie posiada, żeby zarobić chociaż te 3, skoro to taki banał? 7 tysięcy do kupy na dwoje to już niezłe pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Taka prawda napisał:

Przystojny ma powodzenie zawsze i wszędzie. Nie musi mieć hajsu a i tak najlepsze sztunie będą mu do lozka wychodzić, nawet parami by poskakac mu po jego dużym twardym kuutasie. Ale ty tego nigdy nie doświadczysz knurze 🐽 

 

A do tamtego powyżej: 😂 tak będziemy skakać przy biednym facecie z malym kuutasem by ten chciał mieć seks z nami. Poki co to trzeba przed takimi uciekać bo im sie ciągle chce. Nawet żony stawiają małżeństwo na ostrzymu noża by mieć spokój od starego knura. Popi3rdolilo cie czy co? 

A tak jak odpisałeś wyżej maja przystojni i zamożni faceci. Bo dla nich warto. 

Często tak bredzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

ty to nieżle jesteś głupi, bo NAWET JEDNEGO ZDANIA NIE ZROZUMIAŁEŚ Z TEGO CO DZIEWCZYNA NAPISAŁA. NO CHYBA, ZE NIE CZYTASZ TYLKO POD KAZDYM POSTEM SRASZ SWOJE ZALE, ŻE KOBIETY SA ZŁE.  O czym by nie było to ty w płacz jak to baby chca ciebei oskubać...z czego niby? Kieszonkowego od matki czy włosów na jajach?

Piszesz sama o sobie "dziewczyna" tępa dzido? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Bolek napisał:

No i jak zwykle obracanie kota ogonem i kombinacje. Mowa jest stricte o zarobkach, kobiety na tym forum twierdzą że zarabiający 4000 to gołodüpiec, niezależnie jaki jest i jak wygląda - nie chcą takiego biedaka, by "normalnie" żyć potrzeba im kilku tysięcy więcej. Gdy przytoczyłem dane (których sam nie byłem świadomy) że zarabiający 4k jest bogatszy od 80% społeczeństwa polskiego to nagle zmiana że może być ale musi być miły, kochający, pomocny itd. - czyli co? Jak zarabia 8k to już nie musi? jak 15k to może być chamem i burakiem? Prawda jest taka że kobietom ( całe szczęście tylko na kaffe) się we łbach poprzewracało, żyją w nierealnym świecie oderwanym od rzeczywistości, to ich sprawa i było by ok jeśli cicho czekały by na swojego szejka. Problem z tym że wyśmiewają i wyszydzają wszystkich którzy wg nich są "golodüpcami" a do tego wmawiają innym kobietom te brednie. 

naginasz rzeczywistość, ale to zrozumiałe, bo nie jestes inteligentny , co widać po twoich wpisach. Jesteś tylko pewny siebie. Te kwestie były  wskazywane w  dyskusji też przed twoimi wpisami, sama taki miałam, to wiem. ale to jeszcze trzeba umieć czytać ze zrozumieniem i nie manipulować  faktami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

no tak chłopie, ale po co komu facet, który sie musi do seksu szykować 3 godziny...no niestety o ile u kobiety to do przyjecia, o tyle kulturowo facet któremu nie staje na zawołanie to impotent. I tyle. miało być uszczypliwie z tą zamiana ról w tekście, a wyszło , ze jesteś ...a i sam sie ośmieszasz

Lala, a kto napisał, że 3 godziny? O 17 się może szykować, a o 20 wejść do łóżka. Znowu się ośmieszasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Piszesz sama o sobie "dziewczyna" tępa dzido? 

nie tępy ch.oo.ju, pisze dziewczyna o tej, która napisała ten post. ale dla ciebie tzwelu to chyba za trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Lala, a kto napisał, że 3 godziny? O 17 się może szykować, a o 20 wejść do łóżka. Znowu się ośmieszasz. 

ty sie myj przed seksem, ale bezpośrednio, anie 3 godz wcześniej kmiocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Bezsensownie reagujecie na jakieś brednie roszczeniowych pasożytek. Większość facetów i kobiet w tym kraju zarabia 2500-3500 na rękę. I normalnie się ze sobą wiążą, kochają i żyją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafe Question

Dobra, primadonny. To ile musi zarabiać miesięcznie facet, żebyście spełniały wszystkie jego seksualne zachcianki, a nie chodzi o seks na pieska, oral czy przy świetle, tylko raczej BDSM, scat, rimming, poniżanie itd. No ile? Rzucajcie kwoty w PLN. Zakładam, że same wtedy do pracy nie idziecie, bo pracujecie z mężem w nocy 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
5 godzin temu, Gość lol napisał:

Po 1 facet jak zgaduje kobietę to nie dlatego że księżniczka czeka na księcia z bajki,ale jeśli facet podejdzie i zagada to kobieta podświadomie widzi w nim silnego i odważnego mężczyznę,w sensie że jesli wziął sprawy w swoje ręce i chce wziąć tę kobietę to znaczy ze z innymi wazniejszymi i trudniejszymi sprawamk sobie poradzi.

To ciekawe, bo zagadywałem wiele razy i jakoś żadna kobieta nie widziała we mnie takiego faceta, jak opisujesz.

5 godzin temu, Gość lol napisał:

Przed chwilą byłam w sklepie. Facet koło 30stki,może chwilę po,włosy,płaszcz który dodaje elegancji,chociaz można go kupić za 100 w promocji...a przepuścił w kasie  chociaż nie musiał,podziękowałam,ale zaplusował dużo choć nie był jakiś specjalnie przystojny...

Też zawsze przepuszczam.

5 godzin temu, Gość lol napisał:

W dodatku,jeśli facet jest zaradny,a pieniadze to owoce jego zaradności i ogółem traktuje partnerkę dobrze a nie jak służącą i ...w łóżku to w głowie kobiety rodzi się myśl,,kurczę,ale on męski,o matko,co ja mogę zrobić żeby miał dobrą partnerkę ze mnie,chcę coś dla niego zrobić,hmm ostatnio mowił że uwielbiał kiedy mama robiła mu pierogi ruskie (przykładowo to je mu zrobię,zasługuje na to. Albo : a może urozmaicić seks? Ostatnio kochamy się 4 razy w tygodniu,ale może miłoby mu było gdybym ubrała się w seksowny strój? Albo zrobię mu masaż erotyczny kończący się seksem? Tak,to może być dobre,na pewno go to zrelaksuje,ciężko pracuje a ostatnio mnie zabrał na Teneryfę,chcę się odwdzięczyć mu jakoś"Już czaicie? To samo z seksem...jak jestescie DOBRZY  w te klocki i poprostu dbacie o przyjemnosc partnerki,gra wstepna i te ...y,tak zrobicie że będzie dla niej romantycznie i delikatnie to nie ma,NIE MA szans że będzie non stop ją bolała głowa,ona na drugi dzień już od 17 stej będzie się szykować,byś po powrocie o 20 zastał ją w łóżku,wyszykowaną...jak facet zje i powie że naprawde smaczne,że pyszny obiad był i doda ,,wiesz jak ja się odwdzięczę wieczorem?" Albo ,,zrobiłaś wspaniale to i to,teraz zobaczysz co się stanie jak zdejmę z ciebie tą bluzeczkę,tak się odwdzięczę,że ..." ,,teraz moja kolej..."to nawet ja to pisząc mam ciarki,a co dopiero jak słyszę od swojego faceta. Chce się aż krzyczeć żeby już się zabierał za mnie. 

to jak wy się zachowujecie sprawia jak zachowuje się partnerka,żona. Jeśli wy się staracie,robicie coś też dla niej,nie tylko dla siebie to  ona automatycznie też.

Ja bym się chętnie postarał dla partnerki, tylko chętnej nie ma. Nie miałbym problemu, by zapłacić za nią w restauracji czy zabrać na jakieś wakacje. Pomaganie w obowiązkach też nie jest problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

nie tępy ch.oo.ju, pisze dziewczyna o tej, która napisała ten post. ale dla ciebie tzwelu to chyba za trudne

Taa, wieśniaro, sama ze sobą piszesz i udajesz, że to niby ktoś inny. Żałosna krowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

ty sie myj przed seksem, ale bezpośrednio, anie 3 godz wcześniej kmiocie

mogę się umyć i godziny wcześniej i jeszcze tuż przed seksem prymitywny babsztylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Kafe Question napisał:

Dobra, primadonny. To ile musi zarabiać miesięcznie facet, żebyście spełniały wszystkie jego seksualne zachcianki, a nie chodzi o seks na pieska, oral czy przy świetle, tylko raczej BDSM, scat, rimming, poniżanie itd. No ile? Rzucajcie kwoty w PLN. Zakładam, że same wtedy do pracy nie idziecie, bo pracujecie z mężem w nocy 😉

nie uprawiam, ani za darmo ani za kasę.Nie lubie. wieć ani bym sobie nie wzieła meżą który to lubi, ani nie robiła za pieniądze. Po prostu te formy mnie nei interesuja. Uspokojony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kurcze mój mąż zarabia na podobnym poziomie do mnie i pomagamy sobie. Pracujemy na zmiany, jak ja wracam wieczorem to on ugotuje a ja dla niego gdy on kończy pozniej. On gotuje lepiej niż ja i bardziej to lubi, za to ja wolę sprzątać bo mnie to relaksuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość vvv napisał:

To ciekawe, bo zagadywałem wiele razy i jakoś żadna kobieta nie widziała we mnie takiego faceta, jak opisujesz.

Też zawsze przepuszczam.

Ja bym się chętnie postarał dla partnerki, tylko chętnej nie ma. Nie miałbym problemu, by zapłacić za nią w restauracji czy zabrać na jakieś wakacje. Pomaganie w obowiązkach też nie jest problemem.

ty to naprawdę musisz zasrać każdy temat tym samym marudzeniem? No naprawdę krzywda by ci sie stała jakbyś gdzieś nei wlazł i nei pozalił sie jaki to jesteś fajny, a wszyscy ciebie unikaja? Psychiczny jesteś , czy jak, ze masz taka obsesję  zaznaczenia ze jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafe Question
Przed chwilą, Gość gość napisał:

nie uprawiam, ani za darmo ani za kasę.Nie lubie. wieć ani bym sobie nie wzieła meżą który to lubi, ani nie robiła za pieniądze. Po prostu te formy mnie nei interesuja. Uspokojony?

Czyli co, on ma każdą twoją zachciankę spełniać, ale ty jego już nie? Przecież to musi działać w dwie strony, nawet jeśli rynkowa cena tych usług jest niższa niż wartość pieniędzy, które ten bogol by w Ciebie pakował. Inaczej dostajesz kopa w doopę i pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

nie uprawiam, ani za darmo ani za kasę.Nie lubie. wieć ani bym sobie nie wzieła meżą który to lubi, ani nie robiła za pieniądze. Po prostu te formy mnie nei interesuja. Uspokojony?

Wiadomo było od razu, że to jakaś kolejna kłoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

mogę się umyć i godziny wcześniej i jeszcze tuż przed seksem prymitywny babsztylu

może mógłbyś jakbyś miał jakiś seks. no chyba ze sie szykujesz do masturbacji prostaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Kafe Question napisał:

Czyli co, on ma każdą twoją zachciankę spełniać, ale ty jego już nie? Przecież to musi działać w dwie strony, nawet jeśli rynkowa cena tych usług jest niższa niż wartość pieniędzy, które ten bogol by w Ciebie pakował. Inaczej dostajesz kopa w doopę i pa pa.

a kto ci  kmiocie powiedział, ze nie robimy tego co lubimy i co nam wystarcza. Zupełnie za darmo i z satysfakcją dla obu stron. a akurat ciiipo nie mamy w małżeństwie relacji typu bogol wpakował, bo ani on bogol, ani ja , a zyjemy sobie zupełnie zgodnie. Wiesz, sa takie przypadki kmiotku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wiadomo było od razu, że to jakaś kolejna kłoda.

mniejsz niż ty, ja przynajmniej uprawiam seks z mężem, ku obopólnej satysfakcji.  a ty ten wybór technik masz tylko na red tube

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafe Question
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wiadomo było od razu, że to jakaś kolejna kłoda.

To nie jest kwestia kłody, tylko tego, że to kolejna tutejsza primadonna goniąca za tęczą. Tak, niech zasuwa na nią, najlepiej jeszcze fizycznie, co by pokazał, jak jej zależy, spełnia zachcianki, zapewnia życie "na poziomie", ona oczywiście pracą się nie może skalać, chyba że jakieś chałupnictwo na 2-3 godzinki dziennie+wystawianie tego na allegro. Ale co ONA JEMU może dać? Pytanie specjalnie postawiłem tak prowokacyjnie, po prostu konkret, za ile by się dały tak traktować? Facet, który zarabia powiedzmy 20 tysięcy miesięcznie nie jest głupi i nie musi wymagać od żony wkładu do budżetu, szczególnie w podobnej wysokości, nie tylko ona ma prawo oczekiwać.

Że to gonienie primadonn za tęczą jest tak samo nierealne, jak podejście niektórych inceli, że ma mieć duże cycki, nie mieć wymagań, robić loda na zawołanie i zachwycać się jego piwniczną cerą, wspominać chyba nie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

może mógłbyś jakbyś miał jakiś seks. no chyba ze sie szykujesz do masturbacji prostaku

poszukaj lepiej swojego 22-centymetrowego wibratora wieśniaro 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

poszukaj lepiej swojego 22-centymetrowego wibratora wieśniaro 

heheh, nie muszę nieudaczniku z małym. Jak te kompleksy zawsze z takich jak ty wyjdą zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie tam nie przeszkadza, że ktoś lubi zarabiać 3 tys, może i dwa zarabiać, kogo to obchodzi. Ale taki facet nie nadaje się do zakładania rodziny. Jak ktoś chce mieć rodzinę, to musi być ambitny i operatywny. Nie przemęczać się jako filozofia życiowa jest dla ludzi, którzy żyją tylko dla siebie. Ja zarabiam słabo, czyli 5 tysi plus premia uznaniowa. I nie czuję się na siłach sama odpowiadać za innego dorosłego i dzieci, czyli być de facto samotną matką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

heheh, nie muszę nieudaczniku z małym. Jak te kompleksy zawsze z takich jak ty wyjdą zawsze

Nie musisz, bo właśnie się nim pewnie zaspokajasz żeby ci żyłka ze złości i frustracji nie pękła. Jak te kompleksy zawsze z takich jak ty wyjdą zawsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Kafe Question napisał:

To nie jest kwestia kłody, tylko tego, że to kolejna tutejsza primadonna goniąca za tęczą. Tak, niech zasuwa na nią, najlepiej jeszcze fizycznie, co by pokazał, jak jej zależy, spełnia zachcianki, zapewnia życie "na poziomie", ona oczywiście pracą się nie może skalać, chyba że jakieś chałupnictwo na 2-3 godzinki dziennie+wystawianie tego na allegro. Ale co ONA JEMU może dać? Pytanie specjalnie postawiłem tak prowokacyjnie, po prostu konkret, za ile by się dały tak traktować? Facet, który zarabia powiedzmy 20 tysięcy miesięcznie nie jest głupi i nie musi wymagać od żony wkładu do budżetu, szczególnie w podobnej wysokości, nie tylko ona ma prawo oczekiwać.

Że to gonienie primadonn za tęczą jest tak samo nierealne, jak podejście niektórych inceli, że ma mieć duże cycki, nie mieć wymagań, robić loda na zawołanie i zachwycać się jego piwniczną cerą, wspominać chyba nie muszę.

zasadniczo D.e.b.i.lu napisałam jak u mnie wygląda relacja z meżem i ze nie oczekuję od niego utrzymania. ale oczywiśćie musisz tłuku coś napisać, nei ważne co, byle ci sie zal ulał o własne nieudacznictwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafe Question
2 minuty temu, Gość Kafe Question napisał:

To nie jest kwestia kłody, tylko tego, że to kolejna tutejsza primadonna goniąca za tęczą. Tak, niech zasuwa na nią, najlepiej jeszcze fizycznie, co by pokazał, jak jej zależy, spełnia zachcianki, zapewnia życie "na poziomie", ona oczywiście pracą się nie może skalać, chyba że jakieś chałupnictwo na 2-3 godzinki dziennie+wystawianie tego na allegro. Ale co ONA JEMU może dać? Pytanie specjalnie postawiłem tak prowokacyjnie, po prostu konkret, za ile by się dały tak traktować? Facet, który zarabia powiedzmy 20 tysięcy miesięcznie nie jest głupi i nie musi wymagać od żony wkładu do budżetu, szczególnie w podobnej wysokości, nie tylko ona ma prawo oczekiwać.

ad., bo coś zgubiłem. On co prawda nie musi od niej oczekiwać wkładu do budżetu, ale ma prawo oczekiwać innych rzeczy. Nie muszą być to dubajskie maseczki na twarz, ale odrealnienie kafebogiń jest tak samo wielkie, jak piwnicznych inceli, którym się wystarczy, że kobiety mają same walić w drzwi do ich piwnic, odje/bane, wylaszczone i gotowe na sex.

I oni i one budzą się później krótko przed 40, oni z komputerem jako jedynym towarzyszem, one z kotem i wibratorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie musisz, bo właśnie się nim pewnie zaspokajasz żeby ci żyłka ze złości i frustracji nie pękła. Jak te kompleksy zawsze z takich jak ty wyjdą zawsze. 

 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

 

jak widać ty nawet tak nie umiesz rozładować napięcia i złośći która w tobie siedzi, ato pech, żeby nawet dobrze technik masturbacyjnych nie opanować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mnie tam nie przeszkadza, że ktoś lubi zarabiać 3 tys, może i dwa zarabiać, kogo to obchodzi. Ale taki facet nie nadaje się do zakładania rodziny. Jak ktoś chce mieć rodzinę, to musi być ambitny i operatywny. Nie przemęczać się jako filozofia życiowa jest dla ludzi, którzy żyją tylko dla siebie. Ja zarabiam słabo, czyli 5 tysi plus premia uznaniowa. I nie czuję się na siłach sama odpowiadać za innego dorosłego i dzieci, czyli być de facto samotną matką. 

Kolejna dobrze zarabiająca, szkoda tylko że na kafeterii. Ktoś kto zarabia 5 netto, nie siedzi o tej porze na kafe (tak, tak, wiadomo, że napiszesz, że pewnie jesteś chora albo pracujesz w nocy, he he).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×