Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pati

Nadopiekuncze matki to patologia równa znecajacemu się facetowi

Polecane posty

Gość Pati

Sama żyć nie umie i dziecka nie nauczy jak żyć. Nie da żyć sobie ani nikomu wokół. Tylko lata i wyręcza, mówi mu jak to nic nie umie, a zaraz potem płaczę i wmawia jak bardzo kocha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś w deseń mojej teściowej. Małżonka należy do osób raczej niezależnych i dała jakoś rady. Teściowa syna mi trochę zepsuła ale mój wredny charakter stara się go naprostować. Od babci wraca i wydaje się mu, że będzie słodko i wesoło a w odpowiedzi idzie dyscyplina prawie wojskowa, żona też to widzi i tylko hamuje mnie jak zaczynam przesadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tdg

Zgadzam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alinka
 

Coś w deseń mojej teściowej. Małżonka należy do osób raczej niezależnych i dała jakoś rady. Teściowa syna mi trochę zepsuła ale mój wredny charakter stara się go naprostować. Od babci wraca i wydaje się mu, że będzie słodko i wesoło a w odpowiedzi idzie dyscyplina prawie wojskowa, żona też to widzi i tylko hamuje mnie jak zaczynam przesadzać.

Dopóki babcia nie wyrywa dziecku z rąk chleba, gdy samo chce sobie zrobić kanapkę to jest ok. Moi oboje rodzice byli do tego zdolni w dobrym humorze, gdy coś nie po ich myśli odwracalo się wszystko o 180 stopni i zamiast kanapki, z której chcieli mnie wręczyć miałam zmywac podłogę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheehehe
 

Sama żyć nie umie i dziecka nie nauczy jak żyć. Nie da żyć sobie ani nikomu wokół. Tylko lata i wyręcza, mówi mu jak to nic nie umie, a zaraz potem płaczę i wmawia jak bardzo kocha 

opisujesz kogoś inwigilowanego ,może podsłu...esz? najpierw niech ci się coś zalegnie,donoś, urodź, wychowaj i wieku kiedy twoje dziecko będzie miało jakieś 30 lat powiedz , wychowałam.... jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det

Jestem w takiej sytuacji. Gdy byłem niepełnoletni, to matka odsunęła ode mnie wszystkich znajomych. Teraz, gdy chcę wyjść z domu czy gdzieś pojechać, to samemu mi zabrania, tylko z kimś, ale że nie mam z kim, to nie mam opcji. Oczywiście jedynym wyjątkiem jest dojeżdżanie na studia i praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×