Co kobiety widzą w młodych chłopakach

 

Mnie to też śmieszy, bo niektórzy faceci by chcieli mówić kobietom, co mają myśleć I czuć, a jak mają "niestandardowe" pragnienia to wg nich powinny sie za to wstydzić...

Bo to nie są pragnienia dziewczyn, tylko jednej trolicy bo widać że wszystkie odpowiedzi jedna osoba pisze, nie zdziwi mnie jeśli to jest facet . Też kilka lat żyje, nie mam jeszcze 30, ale jak słyszę, że dzisiejsze dziewczyny wybierają takich do 2 lat starszych to śmiech mnie ogarnia i widzę że troll. Mam kumpele na studiach która ma 18 lat starszego męża i każdy facet wie, że żadna studentka nie interesuje się studentem już nie mówiąc o młodszych, tylko starszymi facetami kilka lat którzy pracują. Osobiście jestem po waszej stronie, bo chciałbym w moim wieku a inetesrysja się mną najbardziej 16 latki co jest przykre bardzo. Ale nikt mi nie wmówi, że kobiety wybierają rówieśników. Nawet jest gdzies średnia ok. 4-6 lat starszy czy jakoś tak. Moja brat jest po studiach ma 29 lat i wyeywaja go najbardziej dziewczyny okolo 20 letnie zadko starsze to też się nie klei. Dlaczego nie jego rowiesnice a facet mega przystojny, sportowiec i ma dobrą pracę. 

 

Mnie to też śmieszy, bo niektórzy faceci by chcieli mówić kobietom, co mają myśleć I czuć, a jak mają "niestandardowe" pragnienia to wg nich powinny sie za to wstydzić...

Bo to nie są pragnienia dziewczyn, tylko jednej trolicy bo widać że wszystkie odpowiedzi jedna osoba pisze, nie zdziwi mnie jeśli to jest facet . Też kilka lat żyje, nie mam jeszcze 30, ale jak słyszę, że dzisiejsze dziewczyny wybierają takich do 2 lat starszych to śmiech mnie ogarnia i widzę że troll. Mam kumpele na studiach która ma 18 lat starszego męża i każdy facet wie, że żadna studentka nie interesuje się studentem już nie mówiąc o młodszych, tylko starszymi facetami kilka lat którzy pracują. Osobiście jestem po waszej stronie, bo chciałbym w moim wieku a inetesrysja się mną najbardziej 16 latki co jest przykre bardzo. Ale nikt mi nie wmówi, że kobiety wybierają rówieśników. Nawet jest gdzies średnia ok. 4-6 lat starszy czy jakoś tak. Moja brat jest po studiach ma 29 lat i wyeywaja go najbardziej dziewczyny okolo 20 letnie zadko starsze to też się nie klei. Dlaczego nie jego rowiesnice a facet mega przystojny, sportowiec i ma dobrą pracę. 

Generalizowanie w żadna stronę nie jest dobre . Ja na przykład zawsze miałam młodszych,już od czasów nastoletnich . Wyglądałam młodziutko i tacy mnie podrywali ...młodsi . Mój pierwszy mąż był młodszy o dwa lata . Po ponad 20 latach się rozwiedlismy. Randkowalam trochę , również z młodszymi. Teraz mam 50 lat,a mój mąż jest młodszy ode mnie o 12 lat .  Różnicy wieku nie widać ,czas jest bardzo łaskawy dla mnie.Kiedys bardzo mnie denerwował mój wygląd . Teraz w końcu doceniłam go

Zalezy w jak młodych.  

6 minut temu, HajleSyllasje napisał:

Statystycznie kobieta i tak wybiera zazwyczaj starszego o 2 lata mężczyznę i z wiekiem ta różnica tylko rośnie. znam kilka przypadków gdzie np na mojego sasiada 60 letniego wdowca leciała 45 latka a który ostatecznie związał się z 50 latką która też go podrywała. Raz że faceci dłużej utrzymują atrakcyjność w przeciwieństwie do kobiet. A dwa, to jednak facet leci przede wszystkim na wygląd, który to kobieta z wiekiem traci. Nikt mi nie wmówi że dla kobiety kryterium może być bycie chłopaczkien, bo to słowo samo w sobie jest synonimem niskiej atrakcyjności u faceta. Tak samo jak takiemu chłopaczek nie będzie rozglądał się za starsza. Bo to z automatu sugeruje bardziej obwisłe pomarszczone ciało w przeciwieństwie do dziewczyn z którymi na co dzień ma do czynienia. To są najwyżej jacyś fetyszyści bądź totalni desperaci i desperatki. 

To, czy ciało jest obwisłe, czy nie, zależy nie tylko od wieku, a od ćwiczeń. To raz. A dwa, że „mężczyźni dłużej utrzymują atrakcyjność” to kompletna bzdura. Atrakcyjny jest ten, kto jest zadbany, inteligentny, interesujący lub bogaty. Mężczyźni zwykle mają grubszą skórę, która dłużej zachowuje jędrność, ale kobiety częściej wspomagają się kosmetykami. Nie jest tak, że nic kompletnie nie robisz i jesteś atrakcyjny z uwagi na to, co masz między nogami.

27 minut temu, agent of Asgard napisał:

To, czy ciało jest obwisłe, czy nie, zależy nie tylko od wieku, a od ćwiczeń. To raz. A dwa, że „mężczyźni dłużej utrzymują atrakcyjność” to kompletna bzdura. Atrakcyjny jest ten, kto jest zadbany, inteligentny, interesujący lub bogaty. Mężczyźni zwykle mają grubszą skórę, która dłużej zachowuje jędrność, ale kobiety częściej wspomagają się kosmetykami. Nie jest tak, że nic kompletnie nie robisz i jesteś atrakcyjny z uwagi na to, co masz między nogami.

Ćwiczeniami to możesz sobie odjąć max 5 lat, nie więcej.  Poza tym u mężczyzn najatrakcyjniejsze organ to portfel, bez względu jak bardzo kobiety by temu zaprzeczaly. 

7 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Z tym bogaty to ja bym nie szastała . Ja bym nie chciała raczej mieć kogoś bardzo bogatego, bo zazwyczaj takie osoby nie są do końca "normalne" , z wielu względów...

Nie jesteś typowym przypadkiem.  Zresztą możesz zmienić na „przyzwoicie zarabiający”. A poza tym, każdy jest indywidualnym przypadkiem. 
Rozmawiałem z wieloma ludźmi (obu płci), którsy twierdzili, że lubią młodszych / starszych. Za każdym z takich przypadków kryło się przekonanie, że starsi albo młodsi mają pewne konkretne cechy. Można się na tym nieźle przejechać.

2 minuty temu, Jaaktozbyinny napisał:

Ćwiczeniami to możesz sobie odjąć max 5 lat, nie więcej.  Poza tym u mężczyzn najatrakcyjniejsze organ to portfel, bez względu jak bardzo kobiety by temu zaprzeczaly. 

Tu masz 60-latkę, moim zdaniem ma ciało 40-latki.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/60-latka-tanczy-na-rurze-rosja/trdvld8

8 minut temu, agent of Asgard napisał:

Tu masz 60-latkę, moim zdaniem ma ciało 40-latki.

 

I ile znasz takich ludzi w rzeczywistości.

5 minut temu, AntyBazyl napisał:

Sa mezczyzni, którzy szukają pokrewieństwa dusz i chemii a nie napiętej skóry i jednego tyłka. Wiem, uczucia wyższe nie sa dane każdemu i nie każdy ich doświadczy. Ja znam faceta, który ma żonę starsza od siebie o 8 lat, drugi - o 4, dwóch - o 3 lata, moja ciotka ma męża młodszego o 5 lat a babka miała młodszego o 3 lata. Natomiast osobiście znam tylko jedno małżeństwo gdzie kobieta jest ponad 10 lat mlodsza od swojego męża. 

P. S. Panowie z wiekiem również tracą atrakcyjnośc, erekcje już sa słabsze, jaja wiszą, wszystko się marszczy. Nic fajnego. Starośc nie radość. Za to piękne wnętrze i fajny charakter pozostaje.

Jaja zwykle wiszą i tak powinno być - organizm utrzymuje plemniki we względnym chłodzie, aby utrzymać materiał genetyczny w możliwie dobrym stanie. Moszna podnosi się, gdy jest chłodno albo przed wytryskiem. Ale to taki szczegół.

10 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Może dlatego tyle kobiet woli żyć z kotami niż facetami . Po prostu nie odnajdują w sobie aż takiej miłości do pieniędzy Ale moim zdaniem właśnie wtedy powinny otworzyć oczy na młodszych facetów i niekoniecznie Polaków....

No tego się bym po tobie nie spodziewał.  

25 minut temu, Jaaktozbyinny napisał:

I ile znasz takich ludzi w rzeczywistości.

W rzeczywistości niewielu. Większość jest po prostu leniwa. Ale bądźmy sprawiedliwi: atrakcyjność, zwłaszcza po 40, nie bierze się znikąd.

12 minut temu, AntyBazyl napisał:

 z tego powodu kobiety nie chcą się wiązać ze starymi dziadami. Lepiej już być samotna kobieta niz z braku laku brać złośliwego piernika z przerośniętym ego i radykalnymi poglądami. Facetów w pewnym wieku ratują już tylko pieniądze, dużo pieniędzy.  

Takie zachowania nie są wrodzone. Wynikają one z wychowania i wpływu otoczenia. Mam nadzieję, że wychowasz swego syna tak, aby na starość nie był złośliwym piernikiem.

7 minut temu, agent of Asgard napisał:

W rzeczywistości niewielu. Większość jest po prostu leniwa. Ale bądźmy sprawiedliwi: atrakcyjność, zwłaszcza po 40, nie bierze się znikąd.

Takie zachowania nie są wrodzone. Wynikają one z wychowania i wpływu otoczenia. Mam nadzieję, że wychowasz swego syna tak, aby na starość nie był złośliwym piernikiem.

Ja jestem zdania że atrakcyjność nie ma aż tak wiele wspólnego z wyglądem. Oczywiście kobiety są inaczej postrzegane ale w sumie wolałbym mniej piękna a życiową niż odwrotnie.  Przy czym od razu zaznaczam że nie każda która uważa się za mądrą nią jest.

6 minut temu, Jaaktozbyinny napisał:

Ja jestem zdania że atrakcyjność nie ma aż tak wiele wspólnego z wyglądem. 

Nie rozumiem, po co to piszesz w nawiązaniu do mojej wypowiedzi?

6 minut temu, agent of Asgard napisał:

Nie rozumiem, po co to piszesz w nawiązaniu do mojej wypowiedzi?

Piszesz tak, jakby nie bycie leniwym, wyjątkowe dbanie o siebie "robilo" atrakcyjność. A myślę że tak nie jest. 

Przed chwilą, Jaaktozbyinny napisał:

Piszesz tak, jakby nie bycie leniwym, wyjątkowe dbanie o siebie "robilo" atrakcyjność. A myślę że tak nie jest. 

Owszem, dbanie o siebie sprawia, że człowiek jest atrakcyjny, ale nie ma to związku wyłącznie z wyglądem, jak sugerujesz w poprzedniej wypowiedzi. To dbanie o swoje ciało i swój rozwój.

1 godzinę temu, agent of Asgard napisał:

 Atrakcyjny jest ten, kto jest zadbany, inteligentny, interesujący lub bogaty.