Aja 477 Napisano Maj 23, 2020 53 minuty temu, P@ulina napisał: Swoją drogą ciekawe czemu są takie rozbieżności czasowe pomiędzy klinikami.. gyncentrum ma swoje lab genetyczne więc też powinno być to szybciej robione. Mam nadzieję że mi to jednak przyspiesza bo co mi po tym kariotypie jak już zdążę zamrozić zarodki.. Ja to wogole nie wiem co jeśli kariotypy są złe. Czy to się leczy czy co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Maj 23, 2020 2 godziny temu, Aja napisał: Mówisz o ciąży naturalnej? Nawet jak wiesz że masz cykl krótszy lub dłuższy lub wiesz że ta owulacja nie wystąpiła 14 dni po miesiączce, jak w standardowym cyklu 28 dni? Standardowo tak się liczy ale wiadomo, że potem lekarz wszysko mierzy i określa wiek ciąży i może się to trochę różnić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 23, 2020 21 minut temu, Luna_ napisał: Standardowo tak się liczy ale wiadomo, że potem lekarz wszysko mierzy i określa wiek ciąży i może się to trochę różnić No właśnie dla mnie nie do końca wiadomo, toteż dopytuje modrzejszych. Bo tak se liczę. Jak ktoś miał miesiączkę tego samego dnia, ale jeden ma cykl 21 dniowy a drugi 35, to różnica w owulacji będzie 2 tygodnie. To ogromna różnica w wieku ciąży. A niby liczone że to ten sam tydzień ciąży. Nie wydaje że wam to dziwne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Maj 23, 2020 (edytowany) 17 minut temu, Aja napisał: No właśnie dla mnie nie do końca wiadomo, toteż dopytuje modrzejszych. Bo tak se liczę. Jak ktoś miał miesiączkę tego samego dnia, ale jeden ma cykl 21 dniowy a drugi 35, to różnica w owulacji będzie 2 tygodnie. To ogromna różnica w wieku ciąży. A niby liczone że to ten sam tydzień ciąży. Nie wydaje że wam to dziwne? Jakieś ogólne zasady trzeba przyjąć w każdej kwestii i myślę że jest to 1 dzień miesiączki bo to 1 dzień cyklu więc od tego dnia "wszysko się zaczyna" tak jak piszesz różnice mogą być duże bo każdy organizm jest inny i myślę, że dlatego lekarz dokonuje tych pomiarów wszystkich i dopiero określa wiek ciąży a nie na podstawie samej informacji o miesiączce. Ale pamiętam jak zaczynałam przygodę ze staraniami i też się dziwiłam mega, że tak naprawdę przez pierwsze 2 czy 3 tygodnie ciąży wcale się nie jest w ciąży Hehe Edytowano Maj 23, 2020 przez Luna_ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 23, 2020 9 minut temu, Luna_ napisał: Jakieś ogólne zasady trzeba przyjąć w każdej kwestii i myślę że jest to 1 dzień miesiączki bo to 1 dzień cyklu więc od tego dnia "wszysko się zaczyna" tak jak piszesz różnice mogą być duże bo każdy organizm jest inny i myślę, że dlatego lekarz dokonuje tych pomiarów wszystkich i dopiero określa wiek ciąży a nie na podstawie samej informacji o miesiączce. Ale pamiętam jak zaczynałam przygodę ze staraniami i też się dziwiłam mega, że tak naprawdę przez pierwsze 2 czy 3 tygodnie ciąży wcale się nie jest w ciąży Hehe Tak. Tez mnie to zawsze fascynowało że nikt nie jest nigdy w pierwszym czy drugim tygodniu ciąży. Można nie być w ciąży wcale, albo być w trzecim tygodniu..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Maj 23, 2020 Dnia 21.05.2020 o 08:33, Asusena napisał: 5 miesięcy??!! Ojej. To rzeczywiście długo Ja jeżeli chodzi o kwestie prawne to od razu poczytałam wszystko co i jak, bo zboczenie zawodowe, z wykształcenia jestem prawnikiem ale jeżeli chodzi o kwestie medyczne, to o połowie rzeczy nawet nie wiedziałam, o przyczynach tych niepowodzeń, o badaniach. Dobrze ze jest to forum i tu tak naprawdę można znaleźć największe wsparcie Asusena pisałaś że jesteś prawnikiem. Mam prośbę czy mogę wyslac Ci na wiadomość prywatną swoj nr tel ? Bo nue wiem czy chcesz podac swoj. Jesli mogla bym bardzo poprosic o zdzwonienie i porade. Mam problem prawny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Maj 23, 2020 Dziewczyny macie do odsprzedania tabsy zawierajace estrogeny i jakies zawierajace luteine/progesteron.. ?? Z checia odkupie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 23, 2020 7 godzin temu, Aja napisał: Ja to wogole nie wiem co jeśli kariotypy są złe. Czy to się leczy czy co? Hmmm nie wiem ale nie sądzę żeby dało się to leczyć bo to badanie genetyczne i chyba bardziej informacyjne dla nas. Np my nie jestesmy chorzy na cos ale jesteśmy nosicielami jakiejś mutacji którą możemy przekazać dziecku i może przez to być chore. Ja to tak rozumiem ale może błędnie i może mnie tu któraś poprawi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 23, 2020 1 godzinę temu, P@ulina napisał: Hmmm nie wiem ale nie sądzę żeby dało się to leczyć bo to badanie genetyczne i chyba bardziej informacyjne dla nas. Np my nie jestesmy chorzy na cos ale jesteśmy nosicielami jakiejś mutacji którą możemy przekazać dziecku i może przez to być chore. Ja to tak rozumiem ale może błędnie i może mnie tu któraś poprawi Chyba też tak to bym to rozumiała. Tylko po co nam ta wiedza w takim razie skoro nie możemy na nią zaradzić.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 23, 2020 (edytowany) 48 minut temu, Aja napisał: Chyba też tak to bym to rozumiała. Tylko po co nam ta wiedza w takim razie skoro nie możemy na nią zaradzić.... Hmmm.. moze po to żeby pomóc nam podjąć decyzję o tym czy badać zarodki czy nie? Jeśli u mnie coś wyjdzie i u męża to będę chciała przebadać zarodki żeby wykluczyć te niewłaściwe i nie robic niepotrzebnie transferów które też niemało kosztują plus za każdym razem leki do tego. Ja patrzę pod tym kątem na to badanie Edytowano Maj 23, 2020 przez P@ulina 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Maj 23, 2020 12 godzin temu, P@ulina napisał: No właśnie, dziewczyny, czy jest tu wśród Was taka, która miała długo protokół? Ile czasu uplynelo od 1go zastrzyku już typowo lekiem stymulacyjnym do punkcji? Ja mialam dlugi protokol - wyszlo u mnie chyba - nie chce klamac jak w naturalnym cyklu plus pare dni, gonapeptylu zuzylam dwa opakowania i ze dwa zastrzyki z kolejnego, w kazdym pudelku mialam po 5. Aja badalam tylmo trombofilie i kariotyp, na wlasna reke, nie zlecal mi nikt tego. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izulka87 133 Napisano Maj 24, 2020 13 godzin temu, Kokotka napisał: Dziewczyny macie do odsprzedania tabsy zawierajace estrogeny i jakies zawierajace luteine/progesteron.. ?? Z checia odkupie.. Hej ja mam estrofem i luteinę dopochwową. Jak chcesz to pisz. Oddam za darmo 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Maj 24, 2020 2 godziny temu, Izulka87 napisał: Hej ja mam estrofem i luteinę dopochwową. Jak chcesz to pisz. Oddam za darmo Oooo Waspaniale!! Dziekuje, ze sie odezwalas!!!! Moglabys (prosze bardzo ) napisac do mnie na pogue@poczta.fm Mieszkam za granica i bardzo potrzebuje tych lekow. Wstepnie przygotowaywalam sie do transferu w sierpniu.. Dostalam z Invikty rozpiske lekow...do transferu, a tu dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy. Nie wiem jakim cudem.. To CUD!!! Boje sie o kropeczke bo tutaj w Norwegii mam bardzo zle doswiadczenia ze sluzba zdrowia.. nie moge ot tak wykonac badan krwi itp. Nie chce stracic ciazy...Mam 36 lat i od 10 lat staram sie o dzidziusia... Dziekuje, ze sie odezwalas... Prosze napisz na moja poczte...Zalatwilybysmy to przez moje siostry, ktora mieszkaja w Polsce. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiteras 111 Napisano Maj 24, 2020 Dnia 22.05.2020 o 10:59, Pacjentka Invimed napisał: Chyba mam podobną sytuację, u męża nasienie fatalne, msome- fatalne, hba- fatalne, defragmentacja plemników - fatalne, generalnie strasznie słabo, przyczyny slabego nasienia brak bo kariotyp ok, hormony ok, azf ok, brak żylaków, ma tylko torbiele które moga blokować przeplyw plemnikow lecz tp tez nie potwierdzone. Odradzam leczenie andrologiczne, mąż startowal z iloscia 9 mln, po leczeniu u znanego, polecanego androloga ilosc plemnikow 0 mln, dopiero po pewnym czasie- pol roku wraca do normy, pojawilo sie 2 mln plemnikow. Również inwestowalismy w te drogie suplementy co bylo niepotrzebne bo za ta kwote mozna kupic dobre witaminy. Wybierzcie procedure FAMSI ona prawdopodobnie jest najlepsza, my korzystalismy z innej bo mielismy dofinansowanie a w mojej klinice jezeli jest dofinansowanie to tylko IMSI I ICSI. U nas bardzo podobna sytuacja, od dwóch lat wyniki męża fatalne, morfologia 0%, ruchliwośc słaba, kariotyp wyszedł ok. Przyczyny nie są znane, bardzo droga suplementacja nie poprawiła wyników ani trochę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Maj 24, 2020 59 minut temu, kiteras napisał: U nas bardzo podobna sytuacja, od dwóch lat wyniki męża fatalne, morfologia 0%, ruchliwośc słaba, kariotyp wyszedł ok. Przyczyny nie są znane, bardzo droga suplementacja nie poprawiła wyników ani trochę. Dziewczyny nie traćcie nadziei! Mój mąż też miał morfologię 0% ruchliwosc też bardzo słaba i mała ilość a jednak...udalo się 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiteras 111 Napisano Maj 24, 2020 9 minut temu, Beta napisał: Dziewczyny nie traćcie nadziei! Mój mąż też miał morfologię 0% ruchliwosc też bardzo słaba i mała ilość a jednak...udalo się Wasza historia jest niesamowita 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Maj 24, 2020 4 godziny temu, Izulka87 napisał: Hej ja mam estrofem i luteinę dopochwową. Jak chcesz to pisz. Oddam za darmo Izulka mozesz tez mnie zlapac na messenger Iwi Iwona ( na czerwonym tle buzka Bobka z Muminkow ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Maj 24, 2020 21 minut temu, kiteras napisał: Wasza historia jest niesamowita Nie zaprzeczę bo samej cały czas trudno mi uwierzyć ale oznacza, że cuda się zdarzają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izulka87 133 Napisano Maj 24, 2020 2 godziny temu, Kokotka napisał: Oooo Waspaniale!! Dziekuje, ze sie odezwalas!!!! Moglabys (prosze bardzo ) napisac do mnie na pogue@poczta.fm Mieszkam za granica i bardzo potrzebuje tych lekow. Wstepnie przygotowaywalam sie do transferu w sierpniu.. Dostalam z Invikty rozpiske lekow...do transferu, a tu dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy. Nie wiem jakim cudem.. To CUD!!! Boje sie o kropeczke bo tutaj w Norwegii mam bardzo zle doswiadczenia ze sluzba zdrowia.. nie moge ot tak wykonac badan krwi itp. Nie chce stracic ciazy...Mam 36 lat i od 10 lat staram sie o dzidziusia... Dziekuje, ze sie odezwalas... Prosze napisz na moja poczte...Zalatwilybysmy to przez moje siostry, ktora mieszkaja w Polsce. Kokotka coś nie halo z e-mailem bo chce wysłać info do ciebie a mówi mi że błędny adres... A messengera nie mam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izulka87 133 Napisano Maj 24, 2020 9 minut temu, Izulka87 napisał: Kokotka coś nie halo z e-mailem bo chce wysłać info do ciebie a mówi mi że błędny adres... A messengera nie mam... Wysłałam do ciebie wiadomość priv na kafeterii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 24, 2020 15 godzin temu, Magdaa napisał: Ja mialam dlugi protokol - wyszlo u mnie chyba - nie chce klamac jak w naturalnym cyklu plus pare dni, gonapeptylu zuzylam dwa opakowania i ze dwa zastrzyki z kolejnego, w kazdym pudelku mialam po 5. Aja badalam tylmo trombofilie i kariotyp, na wlasna reke, nie zlecal mi nikt tego. Że nie zlecał to pamiętałam. Tylko nie byłam pewna jak dużo tego zrobiliście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Maj 24, 2020 19 godzin temu, Kokotka napisał: Dziewczyny macie do odsprzedania tabsy zawierajace estrogeny i jakies zawierajace luteine/progesteron.. ?? Z checia odkupie.. Jeżeli bardzo potrzebujesz to jakieś pudełko luteiny mam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Maj 24, 2020 19 godzin temu, P@ulina napisał: Hmmm nie wiem ale nie sądzę żeby dało się to leczyć bo to badanie genetyczne i chyba bardziej informacyjne dla nas. Np my nie jestesmy chorzy na cos ale jesteśmy nosicielami jakiejś mutacji którą możemy przekazać dziecku i może przez to być chore. Ja to tak rozumiem ale może błędnie i może mnie tu któraś poprawi Też mi się tak wydaję. Jak wyjdzie wynik pozytywny, można pod tym kątem dokładniej zbadać zarodek by choroby nie przekazać dziecku. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Maj 24, 2020 Kokotka napisz mi na priv adres to pójdę jutro na pocztę. Cudowne wieści, jakiś wysyp naturalsów po kwarantannach ;)). Który tydzień?? Jeżeli ciąża naturalna to organizm sam powinien dać radę wyprodukować odpowiednią ilość progesreronu. Masz gdzie zbadać?? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Maj 24, 2020 3 godziny temu, Beta napisał: Nie zaprzeczę bo samej cały czas trudno mi uwierzyć ale oznacza, że cuda się zdarzają Cześć, Beta czy możesz napisać coś więcej o swoich staraniach, jakie lbadania, jakie leki ile prób? Która klinika? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Maj 24, 2020 5 minut temu, Alo77 napisał: Cześć, Beta czy możesz napisać coś więcej o swoich staraniach, jakie lbadania, jakie leki ile prób? Która klinika? Mój mąż robił cała serię badań, wyszła mu teratozoospermia i oligozoospermia, poza tym nie dało się ocenić wiązania z tym hialurononianem, miał robiona fragmentacje i wszystkie te badania wyszły bardzo źle. Dostaliśmy info, że in vitro jest możliwe ale naturalnie szans brak. Pisałam już wcześniej, że mam 41 lat więc czasu nie za wiele dlatego decyzję podejmowane były szybko. To miało być nasze pierwsze podejście. Pierwsza procedurę musiałam przerwać i przez to a może dzięki temu miałam jeden cykl naturalnych starań. Dodam, że przez ponad rok mój mąż brał Orthomol feetil plus, nie wiem czy to cokolwiek dało ale może... Karmiłam go też orzechami i różnymi zdrowymi miksturami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 24, 2020 6 godzin temu, Kokotka napisał: Oooo Waspaniale!! Dziekuje, ze sie odezwalas!!!! Moglabys (prosze bardzo ) napisac do mnie na pogue@poczta.fm Mieszkam za granica i bardzo potrzebuje tych lekow. Wstepnie przygotowaywalam sie do transferu w sierpniu.. Dostalam z Invikty rozpiske lekow...do transferu, a tu dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy. Nie wiem jakim cudem.. To CUD!!! Boje sie o kropeczke bo tutaj w Norwegii mam bardzo zle doswiadczenia ze sluzba zdrowia.. nie moge ot tak wykonac badan krwi itp. Nie chce stracic ciazy...Mam 36 lat i od 10 lat staram sie o dzidziusia... Dziekuje, ze sie odezwalas... Prosze napisz na moja poczte...Zalatwilybysmy to przez moje siostry, ktora mieszkaja w Polsce. Super. Gratuluję. Napisz coś więcej. Jak gdzie kiedy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Maj 24, 2020 6 godzin temu, Kokotka napisał: Oooo Waspaniale!! Dziekuje, ze sie odezwalas!!!! Moglabys (prosze bardzo ) napisac do mnie na pogue@poczta.fm Mieszkam za granica i bardzo potrzebuje tych lekow. Wstepnie przygotowaywalam sie do transferu w sierpniu.. Dostalam z Invikty rozpiske lekow...do transferu, a tu dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy. Nie wiem jakim cudem.. To CUD!!! Boje sie o kropeczke bo tutaj w Norwegii mam bardzo zle doswiadczenia ze sluzba zdrowia.. nie moge ot tak wykonac badan krwi itp. Nie chce stracic ciazy...Mam 36 lat i od 10 lat staram sie o dzidziusia... Dziekuje, ze sie odezwalas... Prosze napisz na moja poczte...Zalatwilybysmy to przez moje siostry, ktora mieszkaja w Polsce. Kokotka to wygląda na to, że naprawdę doświadczamy CUDU 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aabella 0 Napisano Maj 24, 2020 Hej dziewczyny, Podczytuję Was od niedawna. Mam 34 lata, cudownego synka z IVF. Jestem po dwóch procedurach Ivf (u nas czynnik męski), pięciu transferach, poronieniu trojaczków w 11tc. Mam tęczowego synka. W lutym miałam podejść do ostatniego transferu, ostatniego zarodka. Niestety przez koronę odpuściłam. Teraz myślimy czy nie spróbować. Boję się, nie wiem czy nie poczekać. Ta cała sytuacja mocno wpływa na moją psychikę. We wrześniu wracam do pracy więc albo teraz, albo dopiero w przyszłym roku. Jestem w kropce. A wy? Boicie się? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Maj 24, 2020 1 godzinę temu, Beta napisał: Mój mąż robił cała serię badań, wyszła mu teratozoospermia i oligozoospermia, poza tym nie dało się ocenić wiązania z tym hialurononianem, miał robiona fragmentacje i wszystkie te badania wyszły bardzo źle. Dostaliśmy info, że in vitro jest możliwe ale naturalnie szans brak. Pisałam już wcześniej, że mam 41 lat więc czasu nie za wiele dlatego decyzję podejmowane były szybko. To miało być nasze pierwsze podejście. Pierwsza procedurę musiałam przerwać i przez to a może dzięki temu miałam jeden cykl naturalnych starań. Dodam, że przez ponad rok mój mąż brał Orthomol feetil plus, nie wiem czy to cokolwiek dało ale może... Karmiłam go też orzechami i różnymi zdrowymi miksturami. Łał, czyli udało Ci się naturalnie, super co do wieku to Cie rozumiem, ja mam 42 i 3 transfer w najbliższą środę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach